Ulubiony film

kmyhair · Gość

słuszny wybór vajoj - kocham ten serial (nie tylko dla nagich panów, ale przyznam, ze to nie było bez znaczenia

) - a piosenkę to nawet bardziej lubiłam z drugiej części Lary - Korna

- ale U2 też wporzo

vajoj · Wysłany: Pon 20:48, 03 Mar 2008 Temat postu:

no Korn tez jest swietny ale ja ma zboczenie na punkcie u2

ale filmu niiigdy nie ogladalam

never-ever ;P

kmyhair · Gość

Vajoj, właśnie przed chwilą leciał w Larze genialny kawałek chyba Nine Inch Nails - Deep. Lubisz ich? :-)

Misia · Wysłany: Pon 22:42, 03 Mar 2008 Temat postu:

z ostatnich filmów, które wywarły na mnie wrażenie to Michael Clayton

polecam nie tylko tym, którzy lubią powzdychać do Clooney'a ;-) (btw on należy do tego samego typu facetów co Hugh - są jak wino - im starsi tym bardziej apetyczni... ;-))

vajoj · Wysłany: Wto 15:08, 04 Mar 2008 Temat postu:

tak tylko Dżordz jest wiecznym kawalerem a Hugh tooddany maz

Kmyhair NIN znam kilka utowrow ale nawet nie z nazwy tylko słyszenia

Holiday · Wysłany: Wto 18:35, 04 Mar 2008 Temat postu:

nr1- Leon zawodowiec
nr2- Milczenie owiec
nr3- "blond Bond" czyli Casino Royale

vajoj · Wysłany: Wto 18:58, 04 Mar 2008 Temat postu:

ahhmilczenieowiec jest super Hopkins jest poprostu rewelacyjny a w 2 czesci jak pojawia sie Gary Oldman moje szczescie siega zenitu

Seraf · Wysłany: Pon 21:20, 17 Mar 2008 Temat postu:

Ostatnio wpadl mi w oko HITMAN. Naprawde fajny film akcji (występuje T-Bag z Prisona hehe). Fajne rozwiązania i tricki jakos lepiej mi wchodzi niz Bond. Nawet wątek miłosny...

Dr Tramal · Wysłany: Pon 21:28, 17 Mar 2008 Temat postu:

Hitmana pamiętam jak przez mgłe z czasów, kiedy jeszcze grałem w gry komputerowe.

Seraf · Wysłany: Pon 21:33, 17 Mar 2008 Temat postu:

Tramal akurat film na podstawie gry co widac zresztą na ekranie w pewnym momencie jak glowny bohater spoglada na monitor na ktorym kolesie graja w gre Hitman hehe (chyba film jest coś kolo 2007 roku0

Dr Tramal · Wysłany: Pon 21:44, 17 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz ja nie oglądam prawie wogóle filmów. Muszę przymierać z nudy, aby jakiś oglądnąc, a za to nie pogardze Kinomaniakiem na TV4 i nigdy nie słyszalem nic pochlebnego o filmach na podstawie gier.

Hitman i jego kod kreskowy z tyłu głowy - bezcenne

Seraf · Wysłany: Pon 21:53, 17 Mar 2008 Temat postu:

Tramal ja wole obejrzec sam film niż słuchac recenzji bo niektore moga byc mylne a zwłaszcza co niektorych internautow...ja mam zasade że nie ogladam filmow typy komedia romantyczna itp itd. Wole samochody wampiry horrory itp ogolnie czarne klimaty hehe...

Dr Tramal · Wysłany: Pon 21:57, 17 Mar 2008 Temat postu:

Ogólnie lubisz wszystkie filmy pod znaku trzech szóstek.

ps. Mój standardowy tekst z czasów jak chodziłem na religie ( za nim zmądrzałem) "celuje w trzy szostki z religii"

Em. · Wysłany: Pon 21:58, 17 Mar 2008 Temat postu:

Ja ostatnio przez przypadek oglądałam coś ala "komedia romantyczna". Dawno się tak nie uśmiałam - ale to francuska produkcja, więc może dlatego

.

Seraf · Wysłany: Pon 22:05, 17 Mar 2008 Temat postu:

Moze komedie romantyczne jeszcze ujda bo chociaż można się zasmaić od czasu do czasu ale już typowe rozmansidla to az się nie dobrze robi że wydali kupe kasy na taki gniot zamiast dzieci w afryce dozywiac...

Dr Tramal · Wysłany: Pon 22:05, 17 Mar 2008 Temat postu:

A zdradzisz tytuł?
Licze, że nie cos w stylu, powiedzmy chaud Emmanuelle a la maison

Seraf · Wysłany: Pon 22:07, 17 Mar 2008 Temat postu:

Te filmy nie zasługują na to żeby znać ich tytul hehe Chyba żeby straszyc krytykow filmowych przed snem...

Dr Tramal · Wysłany: Pon 22:12, 17 Mar 2008 Temat postu:

Okej ces't no problemo uno - radośnie łącząc języki

Seraf · Wysłany: Pon 22:13, 17 Mar 2008 Temat postu:

Tramal moge tylko poeidzieć że genialne przyklady gniotow puszcza czasami tvp1...

Dr Tramal · Wysłany: Pon 22:18, 17 Mar 2008 Temat postu:

Wiesz ja jestem za to pod wrażeniem tego jak jeździmym po TVP, ale te wszystkie tiwieny majace kasy jak lodu - rozpieszczający nas , że o 20 w neidziele nie moge wyprosotwać swoich długich nóg przed telewizorem, bo pozwalają aby ludzie grajacy w serialach - nazywani aktorami i gwaizdami biegały po panelach. Troche przypomina oscary masa słabych dowcipów. Oglądałem nieraz smallville to potem psuzczali o 23 w śrdoy, przerywali sezony i tak jest też teraz. A jak w tvp jadą z serialem to cały sezon i jak dobry przykąłd Housa: ))

Pozatym i tak TV to przeżytek i sux jak mowią hamburgery za ocenem.

Dr Tramal · Wysłany: Pon 22:24, 17 Mar 2008 Temat postu:

W wakacje szarpnęłem się i oglądnełem trylogie Godfather-a na TiViEn
film długi a z reklamami chyba z 4 h

I część

vajoj · Wysłany: Pon 22:53, 17 Mar 2008 Temat postu:

co do tvp1 to seriale serialami ale tam czesto, co prawda w godzinach 1-2 w nocy leci kino bardziej ambitne czasami puszcza almodovara, kiedys leciało kino ambitne, troche teatru.

Dr Tramal · Wysłany: Pon 22:56, 17 Mar 2008 Temat postu:

Wogóle teatr telewizji to było (bo nie wiem jak teraz) widowisko na bardzo wysoki poziomie. Filmy w paśmie dla nocnych marków i w kocham kino często świetne. Na komercyjnych to wiczorami tylko jakieś masakry.

Seraf · Wysłany: Pon 22:59, 17 Mar 2008 Temat postu:

tramal dzisiaj cos bylo z teatru tv...nawet ciekawe...teraz sie skupiaja na przeszlosci przed 89 rokiem zauwazylem...

Dr Tramal · Wysłany: Pon 23:05, 17 Mar 2008 Temat postu:

Teraz za to jedne z niewielu porządnych programów na tvn czyli Teraz My chociaż i ich pożerwa wielka komercha ( byli świetni jak jeszcze 2-3 lata temu codziennie mieli "prześwietelnie o 8 rano na tvn24)