Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Czwarty zwiastun nadchodzącej Apokalipsy [Z]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:38, 03 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
Ku swojemu zaskoczeniu w środku odkrył znajomy 'pasek na biodra' wraz z pozostałymi elementami stroju i przyczepioną do nich karteczką.
'Przejdź się w tym po szpitalu, a dożywotnio daruje ci przychodnie' przeczytał na głos. Zaśmiał się wrzucając zawartość z powrotem do pudełka.
'Właśnie dlatego się z nią żenił.' myślał chowając karton do biurka.
A ja właśnie przez takie perełki uwielbiam Twoje fiki


Cytat:
- Pierwszy raz mam wrażenie, że facet z którym jest związana jest stworzony dla niej. - oświadczyła zaskakując House'a, po czym ni z tego ni z owego dodała
Z tym się zgadzam całkowicie

Cytat:
Nie wiedziały, że utrzymywanie tajemnicy było bezcelowe bo przechodząc korytarzem szwagier słyszał każde słowo. Pokręcił głową dostrzegając, że Jimmiemu coraz wiarygodniej idzie okłamywanie. Ostatecznie jednak postanowił dać im spokój i pozwoli im to spieprzyć na własne rachunek.
Wiedziałam, że się sami zeswatają i mam nadzieję, że wbrew przewidywaniom House'a tego nie spieprzą...


Cytat:
Na koniec wspólnego wieczoru Amber zauważała walające się po salonie 'oświadczynowe kajdanki'.
- Siostrzyczko chyba musimy sobie porozmawiać - stwierdziła z uśmieszkiem kręcąc nimi na palcu. Na twarzach sióstr malowała się rządza pikantnych szczegółów. Cuddy pokręciła głową z rozbawieniem. Musieli zacząć je gdzieś chować, wszyscy od razu wyciągali błędne wnioski
A czy oni "używają" ich tylko jako symbolu?

Tyle razy już pisałam, że mi się podoba, że wiesz na pewno, że mi sie podoba... Ale tak gdybyś zapomniała, to napiszę raz jeszcze : PODOBA MI SIĘ BAAARDZO

pozdrawiam i czekam na dalsze części


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jarii007
Kardiochirurg
Kardiochirurg


Dołączył: 30 Wrz 2008
Posty: 2951
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:42, 03 Paź 2008    Temat postu:

Cudoo

Cytat:
Ku swojemu zaskoczeniu w środku odkrył znajomy 'pasek na biodra' wraz z pozostałymi elementami stroju i przyczepioną do nich karteczką.
'Przejdź się w tym po szpitalu, a dożywotnio daruje ci przychodnie' przeczytał na głos. Zaśmiał się wrzucając zawartość z powrotem do pudełka.


Hah xD Nic tylko sobie wyobrazić Hous'a w tym i się śmiać do upadłego

Cytat:
- Choć teraz wizja uparciucha z burzą brązowych loków wydaje się być kusząca


Oj tak , tak

Cytat:
Pokręcił głową dostrzegając, że Jimmiemu coraz wiarygodniej idzie okłamywanie.


Szybko [!?] się uczy ten Wilsonek

Cytat:
Na koniec wspólnego wieczoru Amber zauważała walające się po salonie 'oświadczynowe kajdanki'.


Ale odkrywca z tej Amber

Czekam na cd Duużo Weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rocket queen
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:53, 03 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
'Przejdź się w tym po szpitalu, a dożywotnio daruje ci przychodnie' przeczytał na głos. Zaśmiał się wrzucając zawartość z powrotem do pudełka.
'Właśnie dlatego się z nią żenił.' myślał chowając karton do biurka.


Cytat:
Na koniec wspólnego wieczoru Amber zauważała walające się po salonie 'oświadczynowe kajdanki'.
- Siostrzyczko chyba musimy sobie porozmawiać - stwierdziła z uśmieszkiem kręcąc nimi na palcu. Na twarzach sióstr malowała się rządza pikantnych szczegółów. Cuddy pokręciła głową z rozbawieniem. Musieli zacząć je gdzieś chować, wszyscy od razu wyciągali błędne wnioski.


leżę po biurkiem, turlając się przy tym ze śmiechu i głośno prosząc o jeszcze!

Cytat:
- Nigdy nie planowałem dzieci - zdecydował się na szczerość - Ale nigdy też nie miałem nic przeciwko dzieciom.


bądź tu mądry i pisz wiersze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:57, 03 Paź 2008    Temat postu:

To było dobre!

***I jednak, chcąc nie chcąc, Wilson wpadnie po uszy I będzie szansa na panią Wilson numer 4!

***Kartonowe pudełko, jego zawartość, a najbardziej treść wypisana na karteczce przyprawiły mnie o wybuuuuch śmiechu Świetne!

***Uprzejmie ze strony House'a, pomógł ciężarnej i w ogóle był nawet grzeczny Ale faktycznie miał odpowiednią motywację - gdyby tego nie uczynił, a Shane coś by się stało, nie doczekałby ślubu, a Lisa byłaby jak Uma Thurman z Kill Billa xD

***Odpowiedź House'a dotycząca posiadania dzieci mnie satysfakcjonuje

***"Przegadaliśmy" no tak, a cóż oni innego mogliby robić?? xD

***Kajdanki - ludzie to mają wyobraźnię, no naprawdę. Coś tak zwyczajnego jak kajdanki podarowane na zaręczyny nie powinno wzbudzać myśli perwersyjnych. Wcale a wcale!

Super, Aga. Co ja tutaj mogę innego napisać? Wszystko wydaje się trywialne, słowa: "cudowne" "piękne" "genialne" już były, stają się więc banalne Mi się naprawdę podobało i czekam na ciąg dalszy. Tyle tylko, że nie wiem, jak będzie z moim internetem oj biedna ja, biedna
Buziaki Weny!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:27, 03 Paź 2008    Temat postu:

omg xD
kocham
uwielbiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:47, 03 Paź 2008    Temat postu:

cudownie!!
czekam na więcej i kocham tego fika


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez minnie dnia Pią 20:47, 03 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saph
McAczkolwiek


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:45, 04 Paź 2008    Temat postu:

- Pierwszy raz mam wrażenie, że facet z którym jest związana jest stworzony dla niej. - oświadczyła zaskakując House'a...

Chciałabym zobaczyć minę House'a, gdy to usłyszał.
Jest w tym sporo prawdy, Lisa wydaje się być bardzo szczęśliwa u boku Grega.

Czy powstanie druga częśc fika, opisująca przygotowania do ślubu Wilsona i Amber?

Czy House i Wilson zostaną szwagrami?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:51, 04 Paź 2008    Temat postu:

rocket queen napisał:

leżę po biurkiem, turlając się przy tym ze śmiechu i głośno prosząc o jeszcze!


Jak mogę się oprzeć takiej prośbie

Mieszkanie przez cztery dni z czterema kobietami z rodziny Cuddy okazało się nie być tak traumatycznym przeżyciem jak początkowo można by przypuszczać. Co więcej miało swoje korzyści jak dostęp do nieocenzurowanych informacji z dzieciństwa Lisy, potrawy gotowane przez Shane i Sharon, czy wymówki wymyślane kolejno przez Jimmiego i Amber wymykających się na ukradkowe spotkania. Oboje udawali, że nic ich nie łączy, diagnostyk udawał, że im wierzy. Wszystkie panie łączyła jeszcze jedna wspólna cecha, która niezmiernie podobała się House'owi nie narzucały mu swojego towarzystwa. Każda znajdowała sobie jakieś zajęcie pozostawiając parze trochę czasu dla siebie. No i trzeba dodać, że obecność rodziny wprawiała Lisę w świetny nastrój. Co się tyczy bransoletki House jak w większości przypadków miał racje; mimo starań Sharon nie udało się jej odzyskać.
I tak nadszedł wyczekiwany dzień 16 września. Mimo wyjątkowej okazji administratorka spędziła w swój poranek w szpitalu. O godzinie 11:00 udała się bezpośrednio do posiadłość Hanka Dawsona.
Pogoda dopisała, goście przybyli punktualnie, altana malowniczo porośnięta bluszczem potęgowała wyjątkowy nastrój. Wszystko wydawało się być idealnie dopracowane.
Do rozpoczęcia cywilnej ceremonii zostało dokładnie dwadzieścia minut. House stał przed lustrem ubrany w czarny garnitur i białą koszulę. Niewiele było okazji w których można było zobaczyć diagnostę tak wystrojonego. Jedynie dwudniowy zarost zdawał się potwierdzać, że mamy do czynienia z oryginałem.
Hałas otwieranych drzwi i gwałtownie wtargnięcie do pokoju oderwały uwagę House'a od wiązania czarnego krawata.
- Co znowu? – zapytał Cuddy widząc, że jeszcze nie jest przebrana. Miała delikatny makijaż i częściowo spięte włosy, ale to kremowa garsonka w której wyszła rano do pracy zwracała jego uwagę. Lisa zatrzymała się na widok narzeczonego w garniturze na chwile zapominając po co tu przyszła.
- Wiesz jak wyglądasz? - spytała przyglądając mu się uważnie.
- Jak idiota?
- Jak mój idiota –
poprawiła z uśmiechem. Jej rozmarzony wyraz twarzy zniknął równie szybko jak się pojawił. Niestety nie przyszła jako posłaniec dobrych wiadomości.
- Mamy problem.
- Oczywiście, że mamy.
- Sędzia Walsh nie przyjedzie
– wyjaśniła, a diagnostyk wiedział, że nie spodoba mu się to co zaraz usłyszy.
- Dzwonili z sądu. Jego samolot miał między lądowanie, aktualnie jest w Wiedniu i nie wróci na czas – zaczęła próbując zachować spokój - Pozostali sędziowie mają wyznaczone inne sprawy. Obiecali się postarać, ale jak nie skontaktują się w ciągu godziny będziemy musieli to przełożyć – streściła krótko odbytą rozmowę telefoniczną. Panika po otrzymaniu wiadomości przerodziła się w rezygnacje.
- Powinnam była wiedzieć – westchnęła, dopiero teraz to do niej dotarło - To nie ślub tylko katastrofa!
- Uspokój się –
polecił House dotykając jej łokcia.
- Łatwo ci mówić! Jak to rozwiążesz oazo spokoju? !- rzuciła z przekąsem - Może Wilson udzieli na ślubu?
- Robił to tyle razy, że na pewno by sobie poradził –
żartował narzeczony co nie poprawiało humoru Cuddy. Chodziło o jej ślub. Zawsze planowała wyjść z mąż i mieć dzieci. Lata mijały i zaczynała myśleć, że w ogóle nie będzie go miała. Pogodziła się z tym i wtedy niespodziewanie związała się z Housem. I zupełnie by jej to wystarczyło, ale diagnosta po raz kolejny ją zaskoczył przywołując zrezygnowane marzenie.
- Najpierw bransoletka, potem katering, a teraz to - mamrotała chodząc nerwowo - Wszystko się sypie.
- Kiedy myślę, że mam to przechodzić po raz drugi. Ściągać znowu gości.
- Nie będzie żadnego drugiego razu
– przerwał stanowczo diagnostyk, Lisa posmutniała słysząc te słowa. Podniosła wzrok spoglądając mu w oczy.
- Co? Więc mówisz teraz, albo nigdy? - upewniała się, że dobrze go rozumie. Była nieco zdziwiona i szczerze powiedziawszy zawiedziona.


Wiem, wiem!
Macie mnie ochotę zabić, lub co najmniej poturbować, ale cóż.
Tak musiałam podzielić tekst
Po prostu jestem Zua i tyle



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Nie 10:18, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 7 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rocket queen
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:15, 04 Paź 2008    Temat postu:

nie, nie jesteś zUa - po prostu podgrzewasz [i tak gorącą] atmosferę!

Cytat:
House stał przed lustrem ubrany w czarny garnitur i białą koszulę. Niewiele było okazji w których można było zobaczyć diagnostę tak wystrojonego. Jedynie dwudniowy zarost zdawał się potwierdzać, że mamy do czynienia z oryginałem.
po prostu SWEETSAUCE

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:22, 04 Paź 2008    Temat postu:

Ty zUa kobieto! Jak ja Cię uwielbiam, a szczególnie to, co wychodzi spod Twojej klawiatury i trafia do tego działu

***House na pewno coś wymyślił, nie wierzę, że mógłby zrezygnować

***Biedna Cuddy, los się na nią uwziął

***To nie ślub, to katastrofa ---> apokalipsa a co będzie, jak na świat przyjdzie huddy baby? Będzie jeszcze jakiś świat?

Piątka z plusem, bo przerwałaś w tak ciekawym momencie

PS>>zdjęcie *.* bombastic kostium, super


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ewel dnia Nie 14:43, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:22, 04 Paź 2008    Temat postu:

Oj czekam z niesamowtą niecierpliwością na ciąg dalszy
I mam nadzieje, ze pojawi sie niedlugo, bo umre z ciekawosci


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Saph
McAczkolwiek


Dołączył: 13 Lut 2008
Posty: 16229
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 71 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:42, 04 Paź 2008    Temat postu:

Biedna Cuddy! Mam nadzieję, że House coś wymyśli.

Pani, która skazała go na noc w więzieniu w 3x11 z pewnością chętnie udzieli im ślubu.

Kostium bardzo mi się podoba.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Saph dnia Nie 10:50, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kremówka
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 2623
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:11, 04 Paź 2008    Temat postu:

Och..
Świetne po prostu...
Znów, niby nic, a ja się rozpływam...
Strasznie podoba mi się ten odcinek i garsonka
I czekam na jeszcze

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 18:24, 04 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
House stał przed lustrem ubrany w czarny garnitur i białą koszulę
.
O dzizas... Zaśliniłam całą klawiaturę xD
Cytat:
- Wiesz jak wyglądasz? - spytała przyglądając mu się uważnie.
- Jak idiota?

Jak przystojny idiota
Cytat:
- Łatwo ci mówić! Jak to rozwiążesz oazo spokoju? !- rzuciła z przekąsem - Może Wilson udzieli na ślubu?

No jak to jak? Sam sobie udzieli ślubu xD House jest samowystarczalny
Cytat:
- Co? Więc mówisz teraz, albo nigdy? - upewniała się, że dobrze go rozumie. Była nieco zdziwiona i szczerze powiedziawszy zawiedziona.

Oh! Ale z ciebie potwór! xD
Cytat:
Macie mnie ochotę zabić, lub co najmniej poturbować, ale cóż.

Co powiesz na związanie i zmuszenie do oglądania najstraszniejszych momentów w serialu& bolesną depilację brwi?
Czekam na cd! xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
runiu
Internista
Internista


Dołączył: 13 Cze 2008
Posty: 615
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gorzów Wlkp.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 19:00, 04 Paź 2008    Temat postu:

Oj, biedna Cuddy, nigdy jej się nie układa tak jakby chciała, ale wiem, że w Twoim fiku wszystko będzie dobrze.
Czekam z niepokojem na ciąg dalszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:19, 04 Paź 2008    Temat postu:

garsonka boska xD
a slub na pewno wezma


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 14:19, 05 Paź 2008    Temat postu:

garsonka jest Cuddna

ja chcę dalej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
agnieszka2372
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 01 Kwi 2008
Posty: 839
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 15 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Władysławowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:01, 05 Paź 2008    Temat postu:

*Madziula* napisał:
ja chcę dalej


Ja też

- Co? Więc mówisz teraz, albo nigdy? - spytała, po jej minie wiedział, że źle go rozumie.
- Właśnie dlatego zawsze będziemy się kłócić – zauważył zupełnie spokojnie przewidując ich przyszłość.
- Nie - zaprzeczył zupełnie dezorientując Cuddy.
- Mieliśmy wziąć dziś ślub i weźmiemy – dodał z przekonaniem nie pozostawiającym miejsca na dyskusje. Następnie sięgnął do wewnętrznej kieszeni marynarki wyjął jej rodzinną bransoletkę. Pewnego rodzaju symbol, gwarantujący młodym szczęście. Lisę zamurowało. Przez dłuższą chwile przyglądała się biżuterii zaskoczona, następnie przeniosła wzrok na diagnostę.
- Jak udało ci się ....?
- Mam swoje sposoby
– oznajmił tajemniczo.
- Czy przez te twoje sposoby czeka nas w domu nalot?
- Czy to ma znaczenie? Jak wyląduje w więzieniu spełni się twoja fantazja o 'wizycie małżeńskiej' w celi .
- Moja fantazja?
- dopytywała z uśmiechem jednocześnie wyciągając prawą rękę. House powoli zapiął jej bransoletkę patrząc jak rozpromienia się jej twarz, a oczy nabierają blasku. W chwilach podobnych do tej, Cuddy była pewna tego, że im się uda. Przerwała dalsze rozmyślania przyglądając się jak House zdejmuje marynarkę i kieruje się do drzwi.
- A ty dokąd?
- Miałem się zaangażować
- mówił zdejmując również krawat, rzucił go na pobliską kanapę i rozpiął trzy pierwsze guziki białej koszuli. - Sprowadzę sędziego.
- Co? Pomysł dobry, ale nie uważasz, że powinien zrobić to ktoś inny?
- Kto? Wilson umie rozmawiać tylko z kobietami i umierającymi –
wykluczył przydatność najlepszego przyjaciela
- Chase i Cameron zupełnie się do tego nie nadają. Są zbyt uprzejmi i dadzą się spławić byle czym – odrzucał kolejnych kandydatów do tak odpowiedzialnej misji
- Co prawda jest jeszcze Forman, ale jego pewnie omyłkowo aresztują – dowcipkował zdejmując z wieszaka swoją skórzaną kurtkę. Chciał mieć pewność, że dojdzie do tego ślubu dlatego musiał sam tego dopilnować.
- Mam dar przekonywania – zapewnił przygotowując ostateczny argument - Sprawiłem, że najrozsądniejsza kobieta świata uważa, że ślub ze mną to dobry pomysł.
Cuddy wywróciła oczami słysząc jego żartobliwy komentarz, choć w tym przypadku ciężko było się z nim nie zgodzić. Zwykle osiągał to na czym mu zależało. Czasami myślała, że był zdolny przekonać każdego do czegokolwiek tylko chciał.
- A ty dokąd się wybierasz? - spytał widząc, że wciąż za nim idzie.
- Myślisz, że powierzę losy swojego ślubu w twoje ręce.
- Twojego ślubu?
- dopytywał, narzeczona założyła ręce i uparcie stała w miejscu czekając aż ulegnie.
- Niech ci będzie. Jedziemy. - westchnął godząc się zgodnie z jej oczekiwaniami.
- Potraktuj to jako mój prezent ślubny - rzucił wsiadając za kierownicę - Żebyś sobie nie myślała, że wiecznie będę ci ulegał.
Wsiadającej do samochodu parze przyglądali się czekający i nie ukrywajmy lekko zdziwieni weselni goście.
- Gdzie oni....? - zaczęła skołowana Cameron.
- Są szurnięci – wyjaśnił Wilson - Jeden Bóg raczy wiedzieć.
Po dojechaniu do sądu zdeterminowane prawie małżeństwo udało się do sekretariatu. Niestety, jak w większości sekretariatów nie uzyskali ani oczekiwanych informacji, ani tym bardziej pomocy.
Na szczęście inne rozwiązanie problemu przyszło do głowy niekonwencjonalnemu diagnoście.
Jego nowy plan polegał na tym by przydybać pierwszego wolnego sędziego i zmusić go do udzielenia im ślubu.
Genialne, prawda?

Miało być więcej, ale muszę coś dopracować.
Nie chcemy przecież byle jakiego ślubu prawda?




Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez agnieszka2372 dnia Nie 15:53, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nefrytowakotka
Lara Croft


Dołączył: 02 Sie 2008
Posty: 3196
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 76 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:23, 05 Paź 2008    Temat postu:

Naprawdę, kiedyś dostanę zawału czekając na dalszy ciąg *narzeka w kącie, zdegustowana*
Ależ mi się podoba zdeterminowanie House'a
No i bransoletkę też zdobył, hehehehe


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:36, 05 Paź 2008    Temat postu:

o gosz... aż mi orzech z wrażenia wpadł do komputera
Cytat:
- Czy to ma znaczenie? Jak wyląduje w więzieniu spełni się twoja fantazja o 'wizycie małżeńskiej' w celi .
- Moja fantazja?

Przyjmijmy, ze to obojga marzenie
Cytat:
mówił zdejmując również krawat, rzucił go na pobliską kanapę i rozpiął trzy pierwsze guziki białej koszuli.

House zaoferuje sędziemu usługi seksualne
Cytat:
- Gdzie oni....? - zaczęła skołowana Cameron.
- Są szurnięci – wyjaśnił Wilson - Jeden Bóg raczy wiedzieć.

House i Cuddy uciekający z własnego ślubu Ja chcę to na ekranie!
Cytat:
Jego nowy plan polegał na tym by przydybać pierwszego wolnego sędziego i zmusić go do udzielenia im ślubu.

Będzie porwanie, bedzie porwanie, oh yeah!
Ja chcę dalej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez jeanne dnia Nie 15:40, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewel
Reumatolog
Reumatolog


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 1499
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 15:39, 05 Paź 2008    Temat postu:

Prawda!!!!
Ojej jakaż ta część wspaniała W takich momentach wydaje mi się, że bijesz się na głowę, a potem znów pojawia się takie, jak to cudo i znów podnosisz sobie poprzeczkę Co więcej, ta poprzeczka nie spada

***Oni muszą się pobrać za jednym podejściem, do północy mają czas A goście nie zrezygnują z udziału w tej apokalipsie, wszyscy są zbyt ciekawscy

***Zdobył dla niej bransoletkę awwwwwww^^ *.* i znów mnie zaskoczyłaś, bo to zdaje się kombinował podczas wymykania się z przychodni i powierzenia swego losu w ręcę Jimmy'ego?

***Wizyta małżeńska w więzieniu staje się oficjalnie moją fantazją xD

***House się angażuje, House się angażuje!!! Słuchajcie o ludu Izraela, House się angażuje *zaśpiewano pomiędzy I a II czytaniem; melodia typowa-psalmowa*

***Wilson umie rozmawiać tylko z kobietami i umierającymi xD *parkiet*

***Foremana aresztują, bo jest czarny, co wcale nie jest związane z rasizmem, on po prostu wygląda jak ziom z dzielni

***
Cytat:
- Mam dar przekonywania – zapewnił przygotowując ostateczny argument - Sprawiłem, że najrozsądniejsza kobieta świata uważa, że ślub ze mną to dobry pomysł.

Jak dla mnie niekwestionowany tekst odcinka, a także motto przewodnie całego fika Perełka, mój kolejny bursztynek

***Ulegający Greg House - ciężko sobie wyobrazić takie mityczne stworzenie

***Oczywiście tylko James potrafi wysnuć sensowny wniosek

***House jest dobry w zmuszaniu kogoś do zrobienia czegoś Nikomu jeszcze nie zaszkodziła delikatna perswazja

Chcemy ślubu w Twoim wydaniu, dlatego ja go za Ciebie nie napiszę
Ale czekam niecierpliwie
Buziaki

EDIT: Bransoletkę śliczną wybrałaś Jak będę organizowała ślub (niekoniecznie mój, a może mój brat będzie chciał się ożenić, a on w kwestii organizacyjnej zda się na mnie ) to się zgłoszę bo w końcu masz już wprawę w tych rzeczach


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez ewel dnia Nie 16:04, 05 Paź 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 16:19, 05 Paź 2008    Temat postu:

jeanne napisał:

Cytat:
mówił zdejmując również krawat, rzucił go na pobliską kanapę i rozpiął trzy pierwsze guziki białej koszuli.

House zaoferuje sędziemu usługi seksualne
Jenne zabiłaś mnie właśnie

super część
Cytat:
Jak wyląduje w więzieniu spełni się twoja fantazja o 'wizycie małżeńskiej' w celi .
- Moja fantazja?
wspólna fantazja (całego horum )
Cytat:
- Sprawiłem, że najrozsądniejsza kobieta świata uważa, że ślub ze mną to dobry pomysł.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:03, 05 Paź 2008    Temat postu:

sliczna bransoletka xD
slub musi byc .. jakis xD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
minnie
Internista
Internista


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 663
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szczecin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:23, 05 Paź 2008    Temat postu:

Piękny ślub musi być !!!!
ja kiedyś się przekręce na tamten świat w oczekiwaniu na ciąg dalszy
Czekam na kolejną część i wena życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rocket queen
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 08 Kwi 2008
Posty: 3955
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:50, 05 Paź 2008    Temat postu:

Cytat:
- Są szurnięci – wyjaśnił Wilson


I chwała im za to! Nie znoszę monotonii

Aga, jak zwykle świetnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 13, 14, 15, 16  Następny
Strona 14 z 16

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin