Krótko [D]

minnie

Super! i nie jestem w stanie napisać nic więcej, bo śmieje sie do tej pory

evi

Nenuś! uwielbiam Cię!

to jest boskie, cudne, świetne, wspaniałe!

Cave

xD
the best

Nena

miło mi

moim skromnym zdaaniem najbardziej spodoba Wam się ostatnia część *skromniacha*

no a niektórym druga

ogólnie to dziękuję Waam

Nena

Więc na razie nie ma kontynuacji Piekiełka, ale będzie

A teraz takie coś krótkie

bo mi NIEKTÓRZY żyć nie dają

„Twój głośny wielbiciel” ^^

Zatopiła się w swoim kochanym fotelu. Takim mięciutkim, cudownym. Nie miała siły oddychać. Mętlik w głowie, w sercu, w duszy. Czy ona miała coś takiego jak serce, zdolne do pokochania kogoś? Często zadawała sobie to pytanie. Sięgając po kubek z kawą natknęła się na pudełeczko. Tajemnicze pudełeczko. Zajrzała do środka. A tu czekoladki. „Co jest?” Ale nie wszystkie czekoladki ^^ Zostały jej ulubione. I karteczka:

„Każdego dnia, dziękuję Bogu za to, że Cię mam,
Za to, że jesteś przy mnie bym nigdy nie czuł się sam
Bez Ciebie nie mogę nawet w nocy zmrużyć powiek.
Każdy dzień i każdą noc chcę być tylko przy Tobie,
Twoje gorące ciało mnie rozpala, że aż płonę
Ja słucham Twoich rad, dla Ciebie staram pozbyć się wad,
Bo wokół Ciebie kręci się cały mój Świat*. „

Przeczytała to i była w szoku. „Czyżby kolejny głupi żart?” Jednak to nie koniec. Maluteńkim druczkiem ktoś napisał:

„Nie wierzę, że to robię. No ale już nie mogę

Nudzę się wieczorami i...
Nie, nie. Nie podpiszę się bo i tak byś nie potraktowała tego serio.
Obserwuję się od dłuższego czasu.
I uwieelbiam Twój Tyłek.
Jak to skończysz pojawię się w Twoich drzwiach a ty na mnie zaczniesz krzyczeć ;*

Twój Głośny Wielbiciel”

Zdziwienie pojawiło się na jej twarzy. Jednak czuła nutę niepewności. A co, gdyby to był jakiś psychopatyczny szalony nożownik? Nigdy nic nie widomo. Przeczytała jeszcze raz, próbując znaleźć haczyk.
-Czyżby głośny wielbiciel?-ktoś szeptał do jej ucha. Wystraszona rzuciła się z pięściami, nie patrząc kto to. Jednak zamiast krwi otrzymała namiętny pocałunek. Znała te usta jak nikt. W głębi duszy pragnęła ich od bardzo dawna.
-To ty?-oderwała się od jego ust i spojrzała w te niebieski oczy. A jej serce mocniej zabiło.
-Jakoś musiałem to zrobić-szepnął stwarzając intymną atmosferę-A teraz koniec gadania! Idziemy do ciebie!-krzyknął, aż maleństwa Cuddy podskoczyły. W końcu to cały House

No nie wiem, czy Wam taka forma też odpowiada?

drabla zaliczam do udanych

_______
*piosenka "Każdego dnia" Mesajah

polecam ^^

jeanne

Cave

maleństwa Cuddy xD padam.. no .. nie moge

boska jestes !!! xD

Hania

o rany jakie piękne.

więcej takich.

willanka

Piękne!

minnie

Super! Zdecydowanie więcej takich!

Saph

Grzeszyłam, czas się do tego otwarcie przyznać! Jestem największym perwerem na Horum, chcę do Huddzinkowego piekła, zasłużyłam na taką "karę".

TAKI sekretny wielbiciel to marzenie większości użytkowniczek Forum.

Cuddy może i była zaskoczona, ale chyba nie będzie traciła czasu na krzyczenie na House'a.

kremówka

Och... Głośny wielbiciel... Przeurocze

Strasznie mi się podoba

Pozdrawiam

Nena

evi

tylko do udanych?! to jest naprawdę świetne

Twoje krótsze czy dłuższe fiki - wszystkie są tak samo fantastyczne

tylko czas oczekiwania na kolejne jest dosyć... długi

pozdrawiam, wena tudzież weny życzę

Nena

Huddzinkowe Piekło by Nenunia Part Two

Generalnie to odzyskałam modem

Dla Jeanne

no bo ona zawsze, ne?

-Witaj Allison Cameron. Miło mi Cię znowu widzieć- zasyczał najbardziej jadowity głos, jaki kiedykolwiek spotkała. Szczerze go nienawidziła. Szczerze pragnęła by się zamknął. Znalazła się w
prawdziwym piekle. Osoba, która doprowadzała ją do szalonej ekstazy za życia teraz sprawiała, że.. że... nie mogła na nią patrzeć. Bo ten widok sprawiał jej wielki ból. Gregory House. I Lisa Cuddy. Wszędzie. Wypełniali wszystko. Zamknęła oczy, lecz to było silniejsze. Wdarło się do jej głowy. Była bezbronna. Całująca para. Kochająca się para. Pełno małych roześmianych dzieci o pięknych niebieskich oczach. Ich dzieci. Czuła, że jej psychika powoli wysiada. Nie wytrzymywała tego napięcia. I jeszcze przeraźliwy błysk w oku strasznej Cuddy, pani oto tego miejsca. Ubranej w czarno-czerwony skafanderek. Patrzyła, jak uchodzi z niej resztka duszy, siły. Jak jej oczy zachodzą taflą łez. To najgorsze miejsce. Ból nie do opisania. Lęk. I poczucie winy. Dobrze wiedziała, że mogła być gdzie indziej. Nie musiałaby na to patrzeć. Nie musiałaby cierpieć.

-Nie przyjemnie, prawda?-znowu ten głos. Jej głos. Zaczęła się modlić. Jednak to nic nie dało. Spowodowało szyderczy śmiech. I jego ciało. Zaczęli się całować. Sprawiając sobie wielką przyjemność wbijali jej nóż w serce. Ona należała tylko do niego. W jego sercu nie było miejsca na małą Cameron. Pstryknięcie. I znalazła się w wielkim garze. Coś zaczęło bulgotać. Zobaczyła wielką Cuddy dosypującą przyprawy. „O Boże. Ona mnie gotuje!” straszne myśli przebiegły przez jej i tak już szaloną głowę.
Podszedł i objął ją w talii.

-Co gotujesz, kochanie?-szepnął, wprawiając Evil-Cuddy w stan słodkiej ekstazy.

No to na razie Wam starczy ^^

jeanne

Wróciło słońce moje najjaśniejsze i znów rozjaśnia mój szary swiat swoim blaskiem

Nena

wiecie co?

sama się leję z tego "Gotowania Cam"

ale podobało Wam się? ;>

evi

Nenuś! to jest cudowne

genialne

wspaniałe

od razu mam na twarzy jeszcze szerszy uśmiech niż miałam przed chwilą (Hiszpania wygrała mecz

). i w ogóle świat wydaje się piękniejszy

pewnie, że podobało się! bardzo.

Saph

Masz niesamowite poczucie humoru i bardzo ciekawe podejście do pisania. Lubię Twoje teksty, bo zawsze potrafia mnie rozbawić.

Szkoda tylko, że nie są dłuższe.

Nena

ten odcinek miał mi wyjść straaszny

ale no cóż...

dzięki za miłe komentarze

Bereśka

Świetnie napisane

Po przeczytaniu jeszcze długo się śmiałam

Podoba mi się i czekam na kolejną część

Pozdrawiam

i weny życzę

minnie

Genialne!
Ale sie uśmiałam

Nena

na razie ogłaszam blokadę Bąbla [wena.][zóa pani zmieniła mu imię]

nie wiem kiedy dodam kolejnego drabla.
nie wiem czy w ogóle coś napiszę.
wyszło jak wyszło.

ceone

aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa świetne te 2 ostatnie drable.
żal mi Cameron <chlip>

Grace

S. ty gUpi mały potworku!
Bąbel też zgupł xdd.
nie możesz nic nie pisać ;PP
a tak w ogole to uuu uaua xdd.