"Gun Seller" - książka by Hugh Laurie

isab3llee

Przeczytałam. Książka cudowna. Znalazłam w mojej bibliotece xD
Jestem zachwycona!

polecam! ;D

nimfka

Skończyłam wczoraj czytać, książka świetna

Bittersweet

A ja wczoraj kupiłam, nie chciało mi się czekać, aż ktoś odda w Bibliotece Śląskiej, a jest tylko jeden egzemplarz (!)

EDIT : Joasui - ok, sorry, to się nie powtórzy. Wniesie już wkrótce, bo wyedytuję tego posta jeszcze raz i napiszę moje wrażenia po przeczytaniu książki

Pasuje ?

joasui

Wiem, że nie jestem już moderatorem, ale możecie mi powiedzieć, co Wasze wyznania o dostępie do książki (czekacie, zdobyliście, ale nie przeczytaliście, ktoś pożyczył, od kogoś macie pożyczyć itp), ale bez opinii o samej książce, wnoszą do tematu?

Ja się tu już wypowiadałam kilka razy, więc teraz napiszę tylko, co się mojej mamie najbardziej podobało: kryptonim operacji "Uschnięte Drzewo", nadany przez Langa na własny użytek: "O Boże"

I też uwielbia te wtrącane mimochodem, jak od niechcenia, ironiczne i złośliwe uwagi na temat aktualnej rzeczywistości

Miyoshii

jestem na 309 stronie ;P jak na razie świetnie się czyta i coraz bardziej wciąga

tylko, że wczoraj nie mogłam skończyć... napiszę komentarz do całej jak ją skończę

przejrzałam wątek i popieram joasui. prosimy o coś więcej niż "książka była super", a w kwestii bardzo istotnych informacji lub cytatów o zabielenie, żeby nie psuć niespodzianki tym, którzy jeszcze nie przeczytali. /ceone

ceone

dzięki temu, że jestem modem i miałam obowiązek przejrzeć wątek, zajarzałam na pierwszą stronę i obczaiłam linki do ebukowej wersji. teraz skaczę po pokoju z zacieszem na twarzy. plik Word liczący 147 stron ściągnął mi się w 5 sekund i teraz nie mogę się powstrzymać, żeby nie zacząć czytać. pierwsze zdanie i już gleba.

"robię angielski, robię angielski" *powtarza sobie w myślach*

nefrytowakotka

Ceone, olej angielski

Książka jest stanowczo lepsza

Poczekaj dalej, dopiero będziesz kwiczeć ze śmiechu. Trzeba przyznać, że Laurie ma niesamowite poczucie humoru, a jak już kiedyś pisałam jego porównania są równie dobre jak Chandlera, tylko mniej "czarne".

eigle

Czy wiadomo coś o projekcie zekranizowania tej książki?
Swego czasu sam Laurie mówił o przygotowywaniu scenariusza. Reżyserią miał być zainteresowany sam J. Malkovich.

No i co z kolejnym zapowiadanym tytułem, chyba kontynuacją lub presequelem "Sprzedawcy"

nefrytowakotka

Jeśli chodzi o sfilmowanie "Gun seller" nadal nie ma bliższych informacji.
Natomiast "The paper soldier" ma się ukazać 27 09 2009.

eigle

Trzeba będzie na Amazonie kupić "na cito".

joasui

Premiera "Paper soldier" jest przekładana już od co najmniej dwóch lat, więc nawet nie wiem, czy Hugh ją dokończył.
Co do sfilmowania "Gun Sellera", Hugh pisał scenariusz, ale z racji zawalenia robotą przy House i tematyki terrorystycznej samej książki projekt podobno został odłożony na samo dno kupki zobowiązań. Nie wiadomo, czy film w ogóle powstanie.
Informacje z któregoś z wywiadów przed premierą s5.

calin.a

Książkę zdobyłam, przeczytałam, jestem pod wrażeniem

Hugh ma lekkie pióro i świetne poczucie humoru. Poza tym również uwielbiam te jego wykrzykniki ( w sensie; części mowy ;p ) w środku zdania. Jedynym minusem książki jak dla mnie było zadurzenie się głównego bohatera w Sarze, tzn. rozumiem, miała te swoje szare oczy i wygląd 19-latki w zacienionym pokoju, ale kiedy był bliżej Ronnie powinien natychmiast o pannie Woolf zapomnieć. Jednak koniec wynagrodził mi to wszytko.

dolores · Wysłany: Wto 13:55, 03 Mar 2009 Temat postu:

jak czytalam wczeniejsze wypowiedzi to odpowiedz na moje pytanie chyba brzmi nie, ale zapytam: czy jest przetlumaczony 'gun seller' na polski? bo obawiam sie ze po angielsku bym zartow nie lapala

hadassa · Wysłany: Wto 14:10, 03 Mar 2009 Temat postu:

Oczywiście, że jest przetłumaczona. Polski tytuł: "Sprzedawca broni", wydana rok temu (marzec 2008). Książka świetna. Teksty w stylu House'a :-)

dolores · Wysłany: Śro 15:31, 04 Mar 2009 Temat postu:

dzieki za informacje poprosze ja na urodziny

od podziękowań jest pw lub pochwała! a polskie znaki nie gryzą /evi

kiciak100 · Wysłany: Pią 10:33, 06 Mar 2009 Temat postu:

Ja czytam i właśnie skończyłam pierwszą część

Muszę stwierdzić, że jest super, a niektóre teksty mnie po prostu rozbrajają (chociażby pierwsze słowa- "wyobraźcie sobie, że macie komuś złamać rękę..."

Z niecierpliwością czekam, aż Hugh skończy i wyda tą drugą książkę.

BuTtErfly...?.!

Przeczytałam już jakiś czas temu, książka jest naprawdę świetna. Nie przepadam za czytaniem ale do tej książki pewnie wrócę. Przemyślenia głównego bohatera jego osobiste komentarze i anegdotki sprawiaj, że książkę się szybko czyta cały czas mając uśmiech na twarzy. Oprócz tego tępo akcji nie pozwala na jakiekolwiek znudzenie. Polecam wszystkim, napewno nie będzie działać jak usypiacz

.

Runaway

Książka rozbrajająca. Niektóre teksty rodem z House'a. Pochłonęłam ją w jeden dzień. Przeczytam ją jeszcze nie raz. Hugh ma świetny styl pisania. Lekki i te jego teksty... oh, ah. ;p
Polecam.

M.eD.ical

skoro tak zachwalacie to też muszę przeczytać

xD

kruspe88

hm... zamiast się napalać na kupno to może warto poszukać w bibliotece i nie kupować kota w worku bo jest na nim napisane "Hugh Laurie"?

w Szczecinie w bibliotekach jest kilka egzemplarzy

BuTtErfly...?.!

JA po zakupie też znalazłam w bibliotece miejskiej, ale jednak się ciesze że mam na własność... chociaż też nie non stop krąży bo jak opowiadam to wszyscy chcą pożyczać.

White Dead

Oh... Przeczytał bym ją sobie

ale nie mogę bo jej nie mam

Mistrustful

Mam pytanie do osób, które już przeczytały.
Czy w tej książce jest jakiś motyw, dzięki któremu książka mogłaby być tematem pracy maturalnej? Tak sobie pomyślałam o tym, bo do końca tygodnia mam czas, aby zaproponować własny temat na przyszłoroczna maturę..

ciacho

Ja sobie ją przeczytałam wypozyczając z biblioteki. Świetna! Więc postanowiłam, że zamówię i w czwartek lecę odebrać! Już się nie moge doczekać

agulina

Ja jestem na 136 stronie i muszę powiedzieć ze wciąga niesamowicie, a niektóre teksty rzeczywiście pisane jakby przez samego Housa:)