1x01 Pilot

Rory Gilmore · Wysłany: Pią 21:30, 09 Mar 2012 Temat postu: 1x01 Pilot

Premiera w USA - 20.09.2011 r.

ania20s · Wysłany: Czw 18:57, 15 Mar 2012 Temat postu:

Widział ktoś ten serial? Fajny? Warto oglądać?

Rory Gilmore · Wysłany: Czw 19:05, 15 Mar 2012 Temat postu:

Aniu, serial jest świetny. Można się czasem popłakać ze śmiechu.

Skorzystam z okazji i zrecenzuję pierwszy odcinek. Nie wysilę się tylko zronię kopiuj-wklej z mojego bloga

Młoda i atrakcyjna dziewczyna chciała zrobić niespodziankę ukochanemu i dowiedziała się, że ten ją zdradza. Klapa. Cóż, zdarza się i musiała się wynieść.

Przez pomyłkę trafia do mieszkania, które zajmuje trzech facetów. Myślała, że to są dziewczyny, ale stwierdziła, że nie przeszkadza jej mieszkanie z facetami i usiłuje się zadomowić.

Czy będzie jej łatwo zamieszkać wśród trzech facetów? Cóż, jej nie przeszkadza ta mieszanka. Gorzej z panami, którzy muszą wysłuchiwać wycia, śpiewów i słuchać po raz setny „Time of my life”.

Szybko okazuje się, że główna bohaterka jest nie tylko urocza i ma złamane serce, ale jest niesamowicie szurnięta. Wymyśla piosenki, kocha oglądać w kółko Dirty

oraz wtrącać porównania do Władcy Pierścieni.

Współlokatorzy są też zwariowani i każdy ma jakieś odchyły. Trener nie kontroluje gniewu, co prowadzi do zabawnych sytuacji, Schmidt uwielbia ściągać koszulkę i co chwila rzuca głupie teksty, przez co musi wrzucać kasę do słoika kretynów a Nick wciąż cierpi po rozstaniu z dziewczyną i mimo tego, że upłynęło już pół roku to wciąż po pijaku dzwoni do niej i mówi jak ją kocha.

Serial jest przezabawny. Pierwszy odcinek dosłownie doprowadził mnie do łez i bólu brzucha ze śmiechu. Jess jest przezabawna a Zooey Deschanel jest wręcz idealna do roli zwariowanej nauczycielki, która nie potrafi poradzić sobie z rozstaniem.

Na uwagę zasługują również nowi współlokatorzy Jess, którzy są przystojni i mają dobre serca, co widać pod koniec odcinka, gdy zamiast iść podrywać laski biegną do restauracji by pocieszyć Jess, którą olał chłopak.

Jedynym minusem serialu jest czas. Dwadzieścia kilka minut to stanowczo za mało. Czas zleciał po prostu szybko, jak to przy świetnej zabawie.

Więcej wad nie zauważyłam.

Ogólna ocena odcinka to 10/10. Zawierał wszystko czego oczekiwałam, czyli: świetne dialogi, sympatyczna obsada i brak nudy. Czyli idealny sitcom komediowy.

Śmiało można powiedzieć, że New Girl może stać się kolejnym hitem na miarę Friends lub How I Met Your Mother.

ania20s · Wysłany: Czw 20:03, 15 Mar 2012 Temat postu:

Widziałam 1 ep. Śmieszne i nawet fajne. Idealna "rodzinka" dysfunkcyjna. Niezły serial ogólnie...