Jackie + O'Hara

justykacz

Co sądzicie o ich przyjaźni?

Mnie w tym duecie wkurza Jackie, zbyt często okłamywała O'Harę.
Poza tym myślę, że są pomiędzy nimi zgrzyty w związku z kasą O'Hary. Może się dogadują wzajemnie, jednak pochodzą z różnych światów.

justykacz

Tak w ramach rozruszania tematu dodam jeszcze kilka spraw:)

A mianowicie moim zdaniem to O'Hara potrzebuje kogoś i to ona "wybrała" Jackie.

Jackie wydaje mi się nie być w stanie nawiązać jakiś normalnych relacji międzyludzkich, albo przez jej uzależnienie zdaje się tracić wartość jaką są dla niej inni ludzie. Czasami wydawało mi się, że O'Hara jest dla Jackie, ale Jackie dla niej już nie. Powiedzmy, że dla Jackie przyjaźń z O'Harą jest wartością, ale wynikająca z kalkulacji. Dba o nią, ale nie dlatego, że tak czuje, tylko dlatego, że wie, iż powinna tak robić. Wie, że warto mieć kogoś. Te przysługi mniejsze czy większe jakie jej robi (Jackie dla O'Hary) wynikają tylko z pozorów jakie Jackie sprawia, aby jej relacja z O'Harą jakoś "wyglądała".

Pod wieloma względami Jackie to uczuciowa pustynia, natomiast bardziej emocjonalna w tym wszystkim jest właśnie O'Hara.