Jakie inne seriale oglądacie?

Marty

wszystkie tajemnice drugiego sezonu mają się rozwiązać w trzecim, to nie lost, ze planują zrobić x serii, na trzecim sezonie będzie koniec

i generalnie to myślę, że finał 2 sezonu był miadżący. Lubię PB szczególnie za to, że potrafi zaskakiwać,trzyma w ciągłym napięciu, jest bystry jak Michael Scofield i nie posługuje się utartymi schematami,o

asia

no zakończenie 2-ego sezonu całkiem całkiem. Jakby wszystko sie wyjaśniło to bym nie czekała z utęsknieniem (przynajmniej nie aż takim) na 3-eci sezon...

Luniasta

Marty

Luniasta

Marty, naprawdę w to wierzysz?

No bo wiesz, jak na razie wygląda na to, że są zdolni ciągnąć to o wiele dłużej

Marty

Tak mi się wydaje, że poprzestaną na trzecim. Genialne pomysły mają to do siebie, że się z czasem kończą i jeśli coś nas jeszcze zaskoczy w trzecim sezonie (wątek białych pomieszczeń i generała) to na czwarty sezon nie ma już mowy

Kto tu ogląda 'Heroes'? Widziałam pilota. Mam mieszane uczucia po jednym odcinku, ale się nie zniechęcam, bewdę oglądać dalej. Tylko mam pytanie, czy wszystkie odcinki mają takie słodko-pierdzące wstawki wątków pobocznych, czy dalej się akcja trochę dramatyzuje? Bo jak narazie to przypomina mi to trochę Jericho (tzn w porównaniu pierwszych odcinków) gdzie mieszkańcy na widok bomby atomowej reagują jakby zobaczyli tęczę. Ale pomysł 'Heroes' jest fajny, choć trochę podobny jak w 4400 (na marginesie, tam też było trochę słodzenia, nie lubię takiego rozczulania się w serialach nad mało istotnymi sprawami -- np romans tego głównego chłopaczka z dziewczyną swojego brata, no okej, ale who cares, że się kochają nad jeziorem

)
A z 'Heroes' to na razie najbardziej lubię tego zwariowanego japońca, przypomina mi takiego chłopca z mangi, o

ewka

A ja sobie właśnie dziś najnowsze 1x18 Jericho zobaczyłam o kurde, chyba zaczynam się lekko nudzić, bo inne seriale się podrywają przed zakończeniem sezonów, a w Jericho sie niby tez dużo dzieje, ale to napięcie nie jest takie jak np. w Semper Fidelis, gdzie do miasteczka wparowały czołgi i był zgryz.

A widziałam dziś też 3x20 CSI New York, moja miłość, Stella znowu "sobie" przypomina o swoim problemie, który ma się niby rozwiązać za 2 tygodnie... tylko ja się boję, że zrobią coś maksymalnie smutnego na koniec i kurde, a bu. Niech już zabiją Peyton, o. O, napisy tłumaczę do 3x20

To tak, żeby nie było tylko o PB

Rashid

Teraz kolej na moją "Hall of Fame" :wink:

Twin Peaks - mój "numero uno" i zdecydowanie najlepszy serial jaki widziałem

24 - gdyby nie przeciętny 6 sezon, który jest obecnie emitowany to powiedziałbym, że to serial ocierający się o geniusz, a tak to muszę powiedzieć, że jest "zaledwie" bardzo dobry :wink:
Desperate Housewives - jeden z nielicznych seriali, który nigdy nie schodzi poniżej pewnego wysokiego poziomu :wink:
Prison Break - mimo nieco słabszego 2 sezonu wciąż uważam go za świetny serial i z niecierpliwością czekam na 3 sezon :wink:
The X-Files - kiedyś widziałem dużo tego na tvp, ale mało pamiętam i robię sobie powtórkę od 1 sezonu :wink: Jestem szczęśliwym posiadaczem wszystkich serii i obecnie kończę 6 serię :wink:
Married with Children - także oglądam teraz wszystkie sezony "po kolei" i niedawno skończyłem 5 serię :wink:
That '70 Show - jestem w trakcie oglądania 5 sezonu :wink:
One Tree Hill - całkiem przyjemny serial, ale tylko w 3 pierwszych sezonach, 4 seria to już porażka :?
Lost - ostatnie kilka epizodów poprawiły nieco notowania 3 sezonu i mam nadzieję, że do końca serii będzie w porządku :wink:
Alias - widziałem około 15 odcinków narazie, ale serial raczej na stałe zagości u mnie, genialna postać Marshalla :wink:
Invasion - widziałem całość, czyli pierwszy sezon, jako "zapychacz" się sprawdził, wyższe stany średnie
Heroes - na 99% rezygnuję z tego serialu po pierwszej serii, a póki co zobaczę jeszcze te kilka epów jakie zostało w pierwszym sezonie :wink: Po niezłym początku serial zaczął mnie niestety nudzić.

I na koniec jeszcze miniserie:
Storm of the Century - znakomity miniserial na podstawie Kinga, postać Andre Linoge'a to jedna z najlepszych postaci jakie kiedykolwiek pojawiły się na małym ekranie :wink:
Red Rose - także na podstawie Stephena Kinga, troszeczkę mniej udany niż "Storm of the century", ale za to z lepszą obsadą :wink:
Lost Room - raczej tylko dla miłośników science-fiction do których się niestety nie zaliczam. A, że nie miałem co oglądać to kiedyś się za to wzięłem. Nie za bardzo przypadł mi do gustu :wink:

Marty

lol, Duanne, chyba pobiłeś Stanleyovicza i prowadzisz z tą listą

Nie rozumiem tylko jak Ci się udaje oglądać wszystkie odcinki "Świata wg Bundych", to taaakie durne jest i ma chyba duuuużo sezonów

ewka

Andre Linoge był niesamowity, pamiętam jak siedziałam zahipnotyzowana przed tv, w ogóle Colm Feore pasował do tej roli jak mało kto

Ale nie wiem czy Storm of the Century był lepszy od Rose Red, chociaż za drugim razem nie wytrwałam do końca Róży, może dlatego, że rzuciłam sie na 4.5h filmu pod rząd

Ale w Róży był fajny Julian Sands, ten, co grał Nicka Hardaway'a. Tak chciałam, żeby go Róża nie zjadła, nooo... ;P

Rashid

estrella

Polecam nowy serial "Drive", który w ramówce stacji "Fox" zajął miejsce po "Prison Break".
Tematem serialu jest nielegalny i tajemniczy wyścig samochodowy, którego trasa przebiega przez całe Stany Zjednoczone. Biorą w nim udział ludzie zmuszeni do niego, by walczyć o swoje życie lub życie swoich bliskich. Dla niektórych cel jest inny, bo w grę wchodzą również 32 miliony dolarów za zwycięstwo w wyścigu. Każdy ma powód do rywalizacji i każdy musi wygrać.

trailery:
http://www.youtube.com/watch?v=v9ypMSJ129U&mode=related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=7YVhKxT3_f0

http://www.youtube.com/watch?v=She-uoUj_G0&mode=related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=KrgAuT4GVEI&mode=related&search=

http://www.youtube.com/watch?v=KRIcSLedtV8&mode=related&search=

Linki do serialu, dodawane na bieżąco, znajdziecie m.in tutaj (wymagana rejestracja): [link widoczny dla zalogowanych]

asia

Rose Red było fajne tylko, że ja chciałam obejrzeć wszystkie 3 części pod rząd zaczynając około 12 w nocy i to było ponad moje siły.... Ostatecznie podzieliłam to chyba na 3 noce ale i tak było super

olina

moja rozpiska

na bieżąco:
One Tree Hill (Pogoda na miłość)
Lost (Zagubieni)
Veronica Mars (Weronika Mars)
Heroes (Herosi)
Supernatural (Nie z tego świata)
Smallville (Tajemnice Samllville)
Bones (Kości)

nadrabiam:
House M.D. [sezon 3]

w oczekiwaniu na kolejny sezon:
Kyle XY
The 4400
Dexter
Psych
Prison Break (Skazany na śmierć)

zakończone:
Roswell
Radio Free Roscoe (Radiostacja Roscoe)
The OC (Życie na fali)

porzucone:
Jericho
The Black Donnellys
Grey's Anatomy (Chirurdzy) [ale do nich wrócę ;pp]

...i w TV

Deperate Housewives (Gotowe na wszystko)

--
troche dużo, wiem

ewka

A w jakim momencie porzuciłaś Jericho?

Ja właśnie ciągnę 1x21

olina

po 1x7, ale widziałam też urywek 1x9

jakoś nie ciągnie mnie żeby wracać

ewka

A ja stwierdziłam, że zobaczę te 4 odcinki do końca, bo pewnie i tak nie dostaną koncesji na drugi sezon. Mają straszne rankingi oglądalności, podobno źle poprowadzili godzinę emisji i koliduje z tym głupim amerykańskim idolem or sth. No i ta półroczna przerwa, nie robi się takich przez w pierwszym sezonie moim zdaniem... CBS sam sobie zabił serial.

Marty

Olina - > Polecasz Veronicę Mars i Supernatural?

Wszyscy już wiedzą, że od 17maja będą "Herosi" na tvp1?;] Cieszmy się ;d A, i dla szczęśliwych posiadaczy Canal + dobra wieść - 5 sezon detektywa Monka od czwartku o 21.30. Ale, bez Sharony ten serial nie jest już taki fajny, mimo, że dalej śmieszny, to brakuje w nim jej postaci.

kefir

Brakuje? Ta druga też jest ok, wprowadza trochę świeżości

Wolałem Sharonę, ale specjalnie mi jej brak nie przeszkadza

Marty

No, ja nie mogę się przestawić na Monka bez Sharony, Natalie nie jest zła, ale Sharonie nie dorównuje (: Dobrze, że porucznik Randall jest cały czas, jest taki pocieszny

btw, wczoraj skacząc po programach z nudów, trafiłam na Alfa i przypomniało mi się moje dzieciństwo:D co to był za serial, ah

Dla zainteresowanych: tvn siedem, 16.05 i 19.05 (:

Luniasta

Hej, Sharona była głupia. Ja tam się ciesze, ze ją wymienili

No i Natalie jest ładniejsza.

Stanleyovicz

Alf rządzi

tylko już nie mogę nigdzie znaleźć oryginalnej maskotki, a zawsze taka chciałem

olina

ewka

A ja postanowiłam wylać tu mój żal związany z finałem Jericho. O, głupi był. Mogliby to jakoś z sensem zakończyć, a nie

SPOILER

Johnston umierał pół odcinka, płakali po nim. Potem się strzelali. Nawet wiadomość, że Heather żyje mnie tak nie ucieszyła. Poza tym Emily mi zabiła shippera, więc Heather może w ogóle nie wracać. Nuda. No i w ogóle nawet jeśli będzie drugi sezon, to nawet mi się go oglądać nie chce. To chamskie urywać sezon w środku akcji. A żeby im nie dali tego przedłużenia, niech mają za swoje. The Agency/Tajne Akcje CIA też sie tak urwały i do teraz nie wiem co się stało z Terri i Stilesem... a bardziej mnie to interesowało niż to, czy Jericho padnie, he. W finale fajna była tylko scena jak Stanley i Mimi rozmawiali z grobami jego rodziców. Śmieszne to było

Marty

Ogląda ktoś serial "Bez Skazy" ("Nip Tuck")? Leci we wtorkowe noce na tvn'ie. Oglądałabym regularnie gdyby nie godzina emisji- zaczyna się kilkanaście minut po północy. Ogólnie, ciekawy serial, kręci się w okół prywatnej kliniki w Miami wykonującej operacje plastyczne. Serial ma taki specyficzny klimat i wciąga. Szkoda, że TVN puszcza go tak późno (jak wszystko) ;/ W kategorii seriale medyczne umieszczam go pomiędzy chirurgami a Housem, oczywiście House jest najlepszy