1x13 Children of the Damned

Atris

Tytuł polski: Dzieci przeklętych

Data emisji w USA - 04.02.2010
Data emisji w Polsce - 05.04.2010 (15.03.2011 - TVN)

Stefan i Damon przypominają sobie wydarzenia, które doprowadziły do rozłamu w ich relacjach.

Nisia

Ej, no przecież Stefan nie zrobił tak naprawdę takiej rzeczy, by Damon go nienawidził za to. Nie powiedzial ojcu prawdy o Katherine- choć mógł. Pobiegł potem po szeryfa, fakt, ale ona go omotała i oszukiwała, miał prawo przejrzeć na oczy, nieprawdaż? Tak mi się zdaje. Dalej nie moge ogarnąć co tak bardzo ciągnie Damona do Katherine, to chore po prostu, nie znoszę jej w ich wspomnieniach! W ogóle to przypomina mi często tę złą stronę Blair Waldorff, rozpieszczona, grymaśna i dostająca to co chce, bez względu na to kogo rani. Okropność. Damon, jak możesz woleć ją, niż Elenę!
Swoją drogą- urocza scena gdy trzymał Elenę "w objęciach" nad grobem ojca... czasem wydaje mi się, że ja ich bardzo mocno shippuję, ale potem kibicuję jej i Stefanowi, więc oficjalnie nadal jestem shipująca trójkąta.
Zwłaszcza, że Stefan jest naprawdę seeeksowny jak jest groźny!

Gorzata · Wysłany: Wto 16:51, 15 Mar 2011 Temat postu:

Jeden z najlepszy odcinków, moim zdaniem. Cały czas siedziałam w napięciu. Najpiękniejsze jak Damon zaufał Elenie, a później tak na nią patrzył z rozczarowaniem, wyrzutem. A Elena na niego, jakby też żałowała. Scena piękna, choć szkoda, że potoczyła się tak, a nie inaczej.
No i początek genialny, skoro Elena nie jest z Damonem, to niech trójkącik będzie

.
Wspomnienia nawet mi się podobały. Ciekawi mnie, co dalej z otwarciem grobu. W ogóle robi się coraz ciekawiej.

Alumfelga

Uwielbiam flashbacki. Całkiem ładnie je robią, no i w końcu historia zaczyna się układać w sensowną całość, choć wciąż nie wiem, kiedy właściwie Damon i Stefan zostali przemienieni.
Kocham w Damonie to, że zdaje sobie sprawę z własnej atrakcyjności

Bajeczka

Damon wyciągający chusteczkę, by wytrzeć krew przed pocałunkiem

Kto by pomyślał?
Uwielbiam retrospekcje!

"Zapłaciłbym dolara za każdą rzecz której wcześniej nie widziałem"

Damonowi te loczki zdecydowanie nie służą. Za to Kath ma świetny gorset. Właściwie, to ona jest tak okropnie zła, że nie wiem czemu on się w niej tak bardzo zakochał.

Dlaczego Damon opuścił konfederatów? To wcale nie pomogło jego stosunkom z ojcem.

- Jest seksowny.
- To dupek.
Ona wiedziała, że usłyszy.

Scena w lesie smutna. Ludzie Damon też ma uczucia, w przeciwieństwie do tego co mówi Stefan. A wkurzony Damon nie zawaha się przed niczym.

Nisia

Też się zastanawiałam co Damon widział w Katherine. Doszłam do wniosku, że jako taki uroczy i nieco naiwny widział (i chciał widzieć) tylko jej piękno i wierzył w jej dobro. No bo ona zgrywała taką słodką i kochaną, nawet fakt, że ma ich obu tak uroczo tłumaczyła, że nie może z żadnego zrezygnować, wielkoduszna i zakochana niby taka.

Co do loczków, to mi się Ian coraz bardziej w tej wersji podoba

Alumfelga

Loczki są ekstra

Damon musi chodzić w tym mundurze, ale przynajmniej fryzurę ma fajną

Jeśli chodzi o to, co Damon widział w Kath, to zgadzam się z Nisią - widział w niej to, co ona chciała, żeby widział, czyli piękną, pełną wdzięku dziewczynę, której rzuciłby się do stóp, żeby tylko zasłużyć na życzliwsze spojrzenie. Drugi Wokulski normalnie, chyba nawet lata się zgadzają. Myślę, że Damon nie postrzegał Katherine w kategoriach dobra i zła, wiedział, co ona robi i jaka jest, ale to się nie liczyło. Katherine pokazała mu, że bycie wampirem oznacza rezygnację z ludzkiej moralności i Damon to później od niej przejął - w przeciwieństwie do Stefana, którego ukształtowała Lexi. I tak, na pewno wierzył, że ona naprawdę nie może spośród nich wybrać, bo obaj są tacy kochani i w ogóle.

Nisia

Manipulatora z niej była genialna. I chyba właśnie dlatego Damon aż tak bardzo jej nie lubi teraz- bo robiła z nim co chciała, a wcale nie miała szlachetnych pobudek. Damon, mam wrażenie, bardzo ceni pewne pozytywne cechy- lojalność (w jednym z odcinków był, o ile pamiętam, bardzo zawiedziony gdy Elena, której zaczynał ufać, okazała się nielojalna) czy uczciwość wobec niego. I chyba to bardzo przeważyło na utracie uczucia do Katherine. I te cechy docenił w Elenie, między innymi. W ogóle Damon ciągnie do dobra, nie? W Kath widział dobro, a gdy okazało się, że jest przekręt z niej i cwaniak (a przecież Damon wcale nie był lepszy w pewnym okresie życia!), to ją znienawidził, za to zaczął cenić Elenę- za to jej oddanie wszystkiemu, co kocha, szczerość i wiarę w niego. Sądzę, że on lubi być blisko osób, które wyciągają z niego pozytywne cechy, budzą w nim potrzebę starania się by ten "włącznik" był ciągle "on". Jakby nie było najlepiej dogaduje się z bardzo pozytywną postacią- Alariciem, a kocha Elenę.