Jennifer Morrison

Kejti

Jennifer...
Bardzo ładna , zdolna i inteligentna dziewczyna. Ponadto jak widać w wywadach jest osobą skromną i ciepłą... super naprawdę podziwiam.
A tu jeszcze widać, że jak ją złapią w prywatnej sytuacji, to nie zakłada papierowej torby i nie ucieka zostawiajc za sobą kłęby dymu; tylko postoi chwilę i i uśmiechnie się. (ładny portfel!)

ostatnio obejrzałam sobie Star Trek'a i Table for three... ona ma talent i z czasem zacznie dostawać coraz to lepsze role.
I co najfajniejsze nie gra jednolicie, z jakąś manierą; a różnorodnie , potrafiąc dostosować się do roli...

P. S zawsze jak widzę Jen, to gdzieś w głowie włącza mi się ' isn't she lovely' Stevie'go

nefrytowakotka

Nowe zdjęcia JM z 10 12 2009. The Roosevelt Hotel w LA.

[H]oney^^

Ojej jak Jenny wspaniale wygląda!

Te cudowne loczki

ja to mam ostatnio fazę na takie.

Ona w takim złotym blądzie i kręconych włosach wygląda pięknie, niczym anioł. Poza tym świetna mała czarna. Ładny, elegancki fason.Wszystko pełne wyczucia smaku, prostoty a zarazam kobiecości.

kropka

eigle

Najnowsze doniesienie od Ausiello. Sprawa Cameron w Housie wydaje się być definitywnie zamknięta.

Eithne

Właśnie przeczytałam o tym na hameronkowym Lj.

Chciałabym zobaczyć Jen w nowym serialu, w takim gdzie producenci docenią jej talent. Nowe przedsięwzięcie nie zaszufladkowałoby też jej jako Cameron, bo niestety ta rola była, minęła i z tego co wiemy, raczej nie wróci (

), więc trzeba iść dalej.

Aleksandra

Wspaniałe zdjęcia

Ja chcę takie włosy!

eigle

JMo to utalentowana dziewczyna. Dowiodła tego swoimi zróżnicowanymi rolami w filmowych produkcjach oraz w Housie, gdzie oszczędną mimiką, bez przerysowanych grymasów na twarzy umiała wyrazić emocje i uczucia.

Bardzo jestem ciekawa jaki typ bohaterki przypadnie jej tym razem w udziale.

Edit:

Krążą sugestie, że może chodzić o przygotowywanego przez J.J. Abramsa (Star Trek) pilota serialu "Undercovers", określanego jako "krzyżówka "Pan i Pani Smith" (JMo grała tam rólkę agentki) oraz "Tożsamości Bourne'a". Męska rola już obsadzona. Czyżby JMo miała grać młodą agentkę Samanthę? Nie powiem, że byłaby to dla mnie radocha. Produkcja Abramsa (!), w dodatku zupełnie inne emploi.

wolneciacho

A ja może i urwałam się z choinki ale nie kocham Jen...a zdjęcie fox08 jest nieudane....

Eithne

eigle

Maczał palce? To jego pomysły! W dodatku wyreżyserował rewelacyjny dwugodzinny 1 odcinek Lostów.

Trzymam kciuki, żeby to o ten serial chodziło i by tam zagrała postać Samanthy. Zupełnie inne klimaty niż House. Ale nie nakręcam się. Może to tylko zbieżność między terminem przecieku informacji o JMo a naborem aktorów do pilota oraz między Abramsem a JMo, która brała udział w kilku jego produkcjach. W każdym razie to byłoby COŚ.

Jak się wyraziła, chyba Kristin ("Watch-with-Kristin") - odejście JMo i jej udział w innym projekcie to wielka strata dla "House'a", bo odchodzi świetna i utalentowana (!) aktorka.

jlk

ninka_m · Gość

To dobrze i nie dobrze, że Morrison najwyraźniej "poszła dalej"! Dobrze, bo widać, że ma propozycje i to całkiem dobre. Oznacza to, że jednak jest doceniana (jej mała rólka w Star Treku została naprawdę wysoko oceniona). Pewnie rozgłos związany z odejściem z House (i okoliczności z tym związane, tj. raczej niezrozumiały sposób wypisania ze scenariusza i pokrętne i - co tu dużo kryć - bardzo aroganckie zachowanie producentów serialu) też zwrócił na nią uwagę. Życzę jej jak najlepiej i mam nadzieję ją jeszcze w czymś dobrym oglądać. Niedobrze - bo w House, MD już jej pewnie nie ujrzymy. To fakt.

Ja mam dobre zdanie o grze Morrison, która się wyraźnie poprawiała z sezonu na sezon. Grała co raz lepiej i stawała się bardziej wyrazista jako osoba (rozkwita jej też uroda i wygląda na to, że Morrison będzie należała do tych aktorek, która swój szczyt atrakcyjności będzie miały w wieku trzydziestu kilku, a nie dwudziestu kilku lat).

W porównaniu z dwoma pozostałymi paniami z obsady House uważam, że gra (grała) najlepiej, była najbardziej uniwersalna, bo dobrze radziła sobie z dramatycznymi scenami, z którymi Edelstein często sobie nie radzi (to zdecydowanie aktorka lepsza w rolach komediowych), a Wilde... tu spuszczam zasłonę milczenia, bo o grze OW mam generalnie jak najgorsze zdanie. Dobrze wypadała w scenach w zasadzie ze wszystkimi postaciami. Ma takie emploi ciepłej i empatycznej dziewczyny, która jest bardzo ładna, ale zarazem przypomina "zwykłą dziewczynę z sąsiedztwa".

A co do sceny z 6x08. No cóż. Jakby popatrzeć na to uważnie, to nawet HL kreuje tam dziwną postać (nie wiadomo w sumie o co mu chodzi). Myślę, że pewien poziom głupoty i chaosu scenariuszowego przerasta każdego aktora.

eigle

Z wczoraj. Zdjęcie JMo po przylocie do LA z Puerto Rico

kropka

Wieści od zaprzyjaźnionych Włoszek

11 stycznia 2010: PIERWSZY DZIEŃ PRÓB "THE MIRACLE WORKER"!!!

<object width="560" height="340"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/tZ_X6vN7sVk&hl=pl_PL&fs=1&"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><param name="allowscriptaccess" value="always"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/tZ_X6vN7sVk&hl=pl_PL&fs=1&" type="application/x-shockwave-flash" allowscriptaccess="always" allowfullscreen="true" width="560" height="340"></embed></object>

Nisia

Golden Globe Awards, 17.01.2010

Kejti

Yup! Jen miała na sobie suknię od projektanta z Puerto Rico, Luisa Antonia. Co ciekawe nie wypożyczyła jej jak większość aktorek, tylko wyciągnęła ją z własnej szafy.

Tak czy inaczej wyglądała pięknie i zachodnie portale to doceniły.
Niah, niah

eigle

Tak, suknię sprezentował jej chłopak, Amaury Nolasco na gwiazdkę. Fakt też, że jej kreacja została dostrzeżona i co wazne wyróżniona jako stylowa i niepowtarzalna. Doceniono też jej odwagę nie wypożyczenia sukni znanego projektanta tylko zdanie się na własny smak.

DiamondB*tch

sukienka piękniuśna, tak jak cała Jen

Dr.Cameron

Jennifer jest teraz z Amaury Nolasco on gra w Prison Break jako Fernando Sucre ale ja tam chce żeby Jennifer i Jesse były razem

Dr.Cameron

śliczna jest tak sukienka ma on gust

Cherry Lady

Bardzo ładna, ale nie pasuje jej ten kolor. Gdyby była bardziej wyrazista, np. niebieska, wyglądałaby zupełnie inaczej.

madzia-cuperek

Moim zdaniem ta sukienka nie jest trafiona. Kolor zlewa się z osobą. Poza tym fryzura i makijaż Jen bardzo ją postarzają. Niestety, ale E! uznało ją za jedną z najgorzej ubranych aktorek Golden Globes 2010. Podobnie zresztą jak i Lisę Edelstein. Za to Olivia Wilde święciła triumfy i zebrała same pochwały. Cóż, moim zdaniem, Jen była chyba najgorzej ubrana ze wszystkich "bohaterek" [H]ouse'a.

pozdrawiam

JiKa30

Też uważam, że krecja Jennifer nie jest za bardzo udana.