Książki Jeffa Lindsay'a

JaYeti · Wysłany: Pon 9:00, 21 Mar 2011 Temat postu: Książki Jeffa Lindsay'a

Czytał ktoś książki Jeffa Lindsay'a o Dexterze? To na ich podtawie powstał serial.
Jest pięć części, nie za grubych, każda do przeczytania za jednym razem. Ja ostatnio wypożyczyłam cztery części, bo przyciągnęły moją uwagę w bibliotece

Sam serial zaczęłam oglądać jakiś rok temu, ale skończyłam na pięciu odcinkach, bo nie za bardzo miałam czas. Pierwsza część książki, którą właśnie czytam jest prawie identyczna, jak pierwszy odcinek Dextera.
Części:
Demony dobrego Dextera
Dekalog Dextera
Dylematy Dextera
Dzieło Dextera
Delicje Dextera.

Alumfelga · Wysłany: Sob 20:55, 26 Mar 2011 Temat postu:

Książki czyta się błyskawicznie, do tej pory wpadły mi w ręce części pierwsza, druga i czwarta, ale wciąż poluję na pozostałe. Dla mnie to bardziej czarna komedia niż horror, bo wyczyny wszystkich tych seryjnych morderców nie mieszczą mi się w głowie

Uwielbiam powieści za humor i teksty Dextera, ale jako całość wolę chyba jednak serial. Choć serial ma swoje wzloty i upadki, a książki są mniej więcej na stałym poziomie... Myślę, że warto sięgnąć choć po jedną i ocenić samemu

Z najlepszych momentów pamiętam w "Demonach..." (na marginesie, w drugim wydaniu usunięto słowo "dobrego", moim zdaniem słusznie) fragment, gdy Dex myśli, że Rita z nim zerwie, a ona wita go w peniuarze

(w serialu też to było świetne), a z "Dekalogu..." (spoiler) "oświadczyny" Dextera

justykacz · Wysłany: Nie 13:07, 27 Mar 2011 Temat postu:

Czytałam na "podglądzie" Demony...

Wolę serial, ma taki hmm fajny klimacik...

JaYeti

Właśnie czytam trzecią część, po długiej przerwie od ostatniej, którą przeczytałam, bo nie chciało mi się, albo akurat nie miałam czasu na czytanie.
Teraz jestem w połowie Dylematów Dextera i akcja się rozwija całkiem ciekawie. Podoba mi się bardziej niż pierwsza część, wbrew temu, co czytałam, że to właśnie pierwsza część jest najlepsza, a pozostałych nie da się czytać. Widocznie nie mam gustu. Dla mnie akurat to chyba dobre

justykacz wolisz serial pewnie, bo od niego zaczęłaś. Ja się cieszę, że zaczęłam czytać te książki nie oglądając serialu, bo też pewnie by mi się nie spodobały. Zawsze tak jest

Alumfelga

"Dylematów..." nie czytałam, ale "Dzieło Dextera" bardzo mi się podobało i nie uważam je za gorsze od "Demonów..". "Dekalog..." był może odrobinę słabszy, ale niepozbawiony świetnych momentów. Więc nie sądzę, że książki o Dexterze są gorsze z części na część, raczej utrzymują poziom

Tak, też myślę, że przyzwyczajenie do serialu może mieć wpływ na odbiór książek. U mnie akurat było na przemian, pierwszy odcinek Dexa, potem przeczytałam pierwszą książkę, a dalej już równolegle serial i kolejne powieści, więc oddzielam oba te światy i lubię i książki, i serial, dwa różne, ale fajne kimaty

JaYeti

Jeszcze jedną rzecz zauważyłam. Bo zaczęłam znowu oglądać Dextera. Na razie pierwszego sezonu jeszcze nie skończyłam, ale przez myśl mi przeszło, że Debra w książce jest strasznie irytująca, a w serialu jakoś da się znieść

Shimossita

Przeczytałam i posiadam wszystkie! Są genialne i uwielbiam zawarty w nich czarny humor Dextera

Fajne też, że opowiadają o czymś innym niż serial ( oprócz 1 części)