Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Obietnica [Z]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hameron
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kasiowata95
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:22, 23 Kwi 2009    Temat postu: Obietnica [Z]


Zweryfikowane przez Eithne

Znowu to samo. Został sam. Wilson wziął urlop. Cuddy znalazła kolejnego faceta, z którym próbowała zajść w ciążę. Cameron zaczęła go unikać, a z Chasem oraz Formanem nie miał zamiaru gadać, bo niby o czym? W dodatku została mu jedna tabletka Vicodinu. Ponownie opadł na samo dno i nie miał siły się podnieść. I jak tu nie wpaść w depresję?
Siedział w wannie, głowę luźno opierając o pokrytą kafelkami ścianę. Noga bolała go jak diabli i coraz bardziej kusiło go wypisanie sobie recepty na Vicodin. Lecz nie mógł tego zrobić. Obiecał jej, że wygra z nałogiem. Przynajmniej postara się. Tak w ogóle, od kiedy on dotrzymuje obietnic?
Tęskno wpatrywał się w pomarańczową fiolkę z niewielkim proszkiem, który niemalże czcił, jak bóstwo. Obiecałem. Obiecałem, powtarzał, odsuwając od siebie ampułkę z narkotykiem. Zaklął, gdy ból się wzmógł. Miał wrażenie, jakby ktoś skrępował mu łańcuchem ręce i rozżarzonymi do czerwoności metalami okładał udo. Gdyby nie by tym światowej sławy, nieżyczliwym oraz irytującym dupkiem zapewne wrzeszczałby w niebogłosy.
Nagle nerwowy dźwięk dzwonka przeciął ciszę, która działała House’owi na nerwy. Wykrzywiając twarz w grymasie, który zapewne miał być przysłowiowym uśmiechem przez łzy, drżącą dłonią, wyciągnął komórkę z kieszeni spodni, po czym wciskając zieloną słuchawkę wysapał:
- Umieram.
Wyłapał ciche piśnięcie, ulatniające się ze słuchawki, a po chwili usłyszał zaniepokojony głos. Jak widać Lisą Cuddy zawładnęło uczucie litości do „kulejącego wiochmena z zaburzeniami psychicznymi”, jak go ostatnio nazwała.
- Co się stało?
- P-p-próbuję… - wystękał, lecz ból, jakby złośliwie się wzmocnił, aż House ugryzł się w język. Smak ciepłej krwi wypełnił mu usta, podrażniając tym samym gardło.
- House? House? Co się dzieje? O co chodzi? – Lisa zaczynała naprawdę panikować.
Jeśli nie wiesz, o co chodzi, to chodzi o Actimel, warknął w myślach. Nie był w stanie wypowiedzieć tego zdania na głos, choć bardzo chciał. Wiedział, że mogłoby to dać upust nie tym emocjom, co trzeba.
Ponownie spojrzał na Vicodin. Tylko tym razem z pożądaniem, jakim mężczyzna powinien darzyć ukochaną kobietę. Czyżby do końca życia jego miłością miał być lek przeciw bólowy? Przecież to chore! No tak, House jest chory… I nie chodzi tu o nogę…
Auuuuuuuuuuu! zawył w myślach. Dlaczego ja się tak dla niej poświęcam? Zacisnął mocno powieki, po czym odetchnął głęboko.
- Cuddy, poflirtujemy kiedy indziej.
I rozłączył się. Odrzucił telefon jak najdalej, jakby to miało w czymkolwiek pomóc. Jakby ta rozmowa miała w czymkolwiek pomóc! Teraz będzie musiał znosić częste telefony oraz tryliony wiadomości głosowych od zaniepokojonej administratorki szpitala Princeton-Plainsboro Teaching Hospital. Pokręcił zażenowany głową, mimowolnie wzrok wlepiając w Vicodin.
Jęknął.
Nagle przez głowę przemknął mu obraz uśmiechniętej anielsko twarzy, wpatrującą się w niego sarnimi oczami, których spojrzenie urzekało natychmiast.
Przyodział twarz w kamienną maskę, zasłaniając wszelakie uczucia, które mu towarzyszyły. Rozejrzał się nerwowo w koło, jakby bał się, że ktoś go obserwuje. Po upewnieniu się, iż ciągle jest sam ujął w dłoń Vicodin.
Westchnął.
- Przykro mi, Allison, nie potrafię się zmienić na siłę. Nawet dla ciebie.
Po tych słowach, które wypowiedział z zadziwiającą szczerością, otworzył flakonik zgrabnym ruchem. W jego oczach pojawił błysk, gdy bialutki proszek wypadł mu na pomarszczoną przez czas dłoń. Bez namysłu wrzucił go sobie do ust i łapczywie połknął.
Uśmiechnął się triumfalnie, a euforia błyskawicznie wypełniła go od środka.

Koniec.
______________
Wypowiadajcie się, proszę.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasiowata95 dnia Pią 12:08, 24 Kwi 2009, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Telepek
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Lis 2008
Posty: 35
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z domu...

PostWysłany: Czw 20:49, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Jeśli nie wiesz, o co chodzi, to chodzi o Actimel,




A co do tekstu to powiem tak ładnie, aczkolwiek krótko . Tu się da wyciągnąć więcej partów na fajną historię. Ale cóż to twoja wola


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasiowata95
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:54, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Masz rację. Ale wiesz, dopiero zaczynam... Jeśli się spodoba, to może będę pisać dalej.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pietrucha
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:32, 23 Kwi 2009    Temat postu:

super ! pisz dalej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cocorito
Internista
Internista


Dołączył: 01 Kwi 2009
Posty: 668
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:45, 23 Kwi 2009    Temat postu:

Świetne. Bardzo mi się podoba.
Na początku zupełnie nie wiemy,
o kogo chodzi, co buduje nastrój tajemniczości.
Poza tym, jest zupełnie inny, taki nietypowy.
Dobrze, zgrabnie opisane, przyjemnie się to czyta...

Nie wiem czy jest sens kontynuować ten fic z założenia jednoczęściowy,
decyzja należy do Ciebie,
wiem tylko, że mam zamiar czytać Twoje tworzywa, ponieważ masz potencjał i to widać. Tak trzymaj


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
rzemyk
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 24 Kwi 2009
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 9:10, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Właśnie, niepotrzebnie od razu założyłaś, że będzie jednoczęściowy. Jest świetni i myślę, że watro go kontynuować. Wszystko zależy od Ciebie

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonea
The Dark Lady of Medicine


Dołączył: 01 Mar 2009
Posty: 2103
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Szmaragdowa Wyspa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 12:15, 24 Kwi 2009    Temat postu:

Świetnie. Naprawdę rozwiń to. Dobre

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:10, 24 Kwi 2009    Temat postu:

świetne !
robi wrażenie
czekam na kolejny taki fick z twojej strony
tylko jedna prośba : byleby dłuższy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nisia
Killer Queen


Dołączył: 16 Maj 2008
Posty: 11641
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 97 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 2:48, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Masz ciekawy, przyjemny w odbiorze styl, mam nadzieję, że "spłodzisz" coś dłuższego

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasiowata95
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 18 Kwi 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 8:02, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Ojeju... Naprawdę się podoba?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pietrucha
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 37
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:33, 25 Kwi 2009    Temat postu:

i to jeszcze jak! dziewczyno, masz talenta!
chwytaj za ołówek i napisz nam kolejny, świetny fic!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tysiaaa
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Dukla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 16:21, 25 Kwi 2009    Temat postu:

ale swietne
Możesz spokojnie zacząć pisać dłuższe fiki, zdobędziesz wielu czytelników


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Caellion
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 342
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 22:28, 18 Maj 2009    Temat postu:

Cytat:
Gdyby nie by tym światowej sławy, nieżyczliwym oraz irytującym dupkiem zapewne wrzeszczałby w niebogłosy.


drobna literówka w tym pogrubionym słowie .. powinno być "był"

------------

fik fajny i w sumie nie potrzebny jest dalszy ciąg... pasuje w takiej formie w jakiej jest... idę poszukać innych twoich fików


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zuś
The Federerest
The Federerest


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 3362
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:10, 18 Maj 2009    Temat postu:

Ja również jestem za kontynuacją.
Bardzo przyjemny fick, a że od dawna żadnego nie czytałam, to cieszę się, że już na samym początku trafiłam na coś dobrego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hameron Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin