Behind [M]

gehnn · Wysłany: Pon 21:52, 08 Mar 2010 Temat postu: Behind [M]

- Pograjmy w chciałbym.
- Chciałbym?
- W twoim przypadku raczej chciałabym, chyba że masz mi coś do powiedzenia.
- Nie mam czasu. Tak się składa, że niektórzy w tym szpitalu jednak pracują i...
- Chciałbym biopsję mózgu.
- Chciałabym powodów.
- Szybko łapiesz.
- Nic z tego, House. Wynocha.
- Chciałbym biopsji bez powodów, bo tak się składa, że chciałbym też, żeby pacjentka przeżyła następne dwie godziny.
- Chciałabym, żebyś nauczył się, że nie ma czegoś takiego, jak biopsja bez powodów.
- Chciałbym zaufania.
- Ja też.
- Chciałbym się zmienić.
- ...
- Żartowałem. Powinnaś była widzieć swoją twarz.
- Żadnej biopsji, żadnych gier, House. Chyba że masz powody. A teraz do widzenia.
- Chciałbym, żebyś jeszcze raz się schyliła...
- Wynocha, House.

***

- Co się dzieje z Housem? Udzielił nam błogosławieństwa, tak po prostu?
- Nie wiem.

***

- Więc... postanowiłeś odpuścić? Dać im spokój?
- Tak. Przynajmniej na jakiś czas.
- Na jakiś czas?
- W końcu mi się znudzi gnębienie tylko ciebie i będę musiał poszukać sobie nowych rozrywek.
- To znaczy... udzieliłeś im błogosławieństwa?
- Nie dbam o to, Wilson.

***

- House.
- Cuddy.
- Jak tam?
- W porządku, a u ciebie?
- Też.

end.

Ważne:
Przeczytaliście? Jak przeczytaliście, możecie przejść do moich wyjaśnień ^.^ A więc, naprawdę nie sądziłam, że napiszę kiedyś coś tak błahego. Ale. Jest przyczyna. Po pierwsze, bez przerwy słucham soundtracku do Futra. Po drugie, ostatnio się na coś natknęłam i to przywiodło wena.

Jesteście pewni, że przeczytaliście? Jeśli zobaczycie to przed przeczytaniem, zepsujecie efekt.

No dobrze. Więc proszę: [link widoczny dla zalogowanych].

Znalezione [link widoczny dla zalogowanych]. Absolutnie się w tym zakochałam. I stwierdziłam, że szkoda nie wykorzystać :3

Gorzata · Wysłany: Pon 22:05, 08 Mar 2010 Temat postu:

ładne!
podobało mi się!
lubię takie dialogi

genialna gra w "Chciałbym"

Wena na kolejne ficki!

NiEtYkAlNa · Wysłany: Pon 22:21, 08 Mar 2010 Temat postu:

Podoba mi się

Wcale nie jest takie błahe, jak wspomniałaś.
Zwłaszcza, jeśli ktoś poszedł za Twoimi wskazówkami

i przeczytał po kolei.

HuddyFan · Wysłany: Pon 22:26, 08 Mar 2010 Temat postu:

Wow, Gehnn jestem pod wrażeniem.

Na początku przeczytałam trzy razy, bo nie wiedziałam o co chodzi. Potem się domyśliłam, że H. odpuszcza Cuddy i Douglas'owi.
I zgadzam się z Tobą w stu procentach, gdyby ktoś przeczytał końcówkę na początku, to zupełnie spartaczyłoby efekt. A tak ukazuje piękno w całej postaci, dodaje smaczku na pozór tak błahym, niepozornym słowom sprawiając, że nabierają nowego znaczenia.

Miniaturka jest miniaturką, czyli czymś mniejszym, a jednak pokazuję więcej znaczenia i sensu niż niejedn fik. Pokłon w twoją stronę!

Czekam na dalsze, tak 'świeże' i ciekawe pomysły z twojej strony.

HuddyFan

mazeltov · Wysłany: Pon 22:28, 08 Mar 2010 Temat postu:

Zgadzam sie z przedmowczynia ze nie jest to tak blache jak ci sie wydaje

"Chcialbym" jest prze komiczne i w 100% Housowe
Calosc dosc ciekawa i jest mila odmiana od "nieblachych" fikow

Kot · Wysłany: Pon 22:29, 08 Mar 2010 Temat postu:

Absolutnie fantastyczne.
Błahe? Skądże znowu!
gehnn ta miniaturka jest cudowna, utwory złożone jedynie z dialogów mają urok, powalający urok. A jeszcze z dialogów na takim poziomie i z taką treścią... Zabawa w "Chciałbym" - świetny pomysł. A końcowka...mmm, daje do myślenia.
Cóż, do rzeczy, bo jak widać wyżej, nie potrafię się normalnie wysłowić, jestem pod wrażeniem tego ficka

Kot jest zachwycony

baby · Wysłany: Pon 22:36, 08 Mar 2010 Temat postu:

jeeja, nafoszycie sie, ale ja nie wiem co powiedzieć

tak, pierwszy raz brakuje mi słów i po części dlatego, że nie rozumiem

no dobra, biorę się w garść *wymierza sobie w policzek* weź sie ogarnij, dziewczyno!

naprawdę niesamowite, bardzo ciekawy pomysł i świetne wykonanie. odrobina humoru jak zawsze

bardzo mi sie podobało (jak wszysko co napiszesz

)

kocham,
baby

Ala · Wysłany: Pon 22:37, 08 Mar 2010 Temat postu:

Szczerze fik wydawał mi się średni, do czasu, gdy nie zajrzałam do części "ważne". Bardzo mi się podoba:) Super to połączyłaś!!! Aj, pewnie jeszcze nie raz wpadnę tutaj, by przeczytać to jeszcze raz:D

daritta · Wysłany: Wto 14:55, 09 Mar 2010 Temat postu:

Fajne fajne

Ey podoba mi sie ta gra
Musze sobie z kims zagrac

Pozdrawiam i wena zycze

Sarusia · Wysłany: Wto 20:22, 09 Mar 2010 Temat postu:

Uaa. Niesamowita ta Twoja inspiracja. Aż sobie zapisałam.

Na początek chciałam pochwalić dbałość o tekst. Właściwie to powinno być oczywiste, że jak się tekst upublicznia, to w nim nie ma żadnych błędów (dopuszczam literówki w małych ilościach, bo każdemu się zdarza), ale ostatnio nie jest, więc chwalę.

Że lekkie? Może. Ale to nie znaczy, że złe. Tak sądzę.
Oryginalne. Nieprzesłodzone. I ujmujące, zwłaszcza w z wspomnianą już przeze mnie inspiracją. I tytuł. O rany!

Strasznie krótkie, a mimo to znalazło się miejsce i na dowcip, i na kanon.

Brawo, gehnn!

a_cappella · Wysłany: Wto 20:45, 09 Mar 2010 Temat postu:

Och.

Ładne, muszę przyznać. Jednak w połączeniu z wyjaśnieniem dosyć smutne - może to ma związek z aktualnymi skłonnościami części mojej psychiki, ale takie odniosłam wrażenie.

IloveNelo · Wysłany: Wto 20:51, 09 Mar 2010 Temat postu:

Muszę przyznać, że nie do końca zrozumiałam, dopóki nie zobaczyłam tej inspiracji.

Świetnie to ujęłaś.
Naprawdę mi się podobało.
Wcale nie uważam, że to było coś błahego, wręcz przeciwnie.

I na dodatek oryginalne.

Pozdrawiam ^^

justykacz · Wysłany: Wto 22:07, 09 Mar 2010 Temat postu:

Nie działa mi link

gehnn · Wysłany: Śro 15:16, 10 Mar 2010 Temat postu:

Sou. Gorzata, dziękuję bardzo :3
Nitka, mówiąc skrótami, dziękuję tobie również. Co do tego wielokropka - nie wiedziałam i szczerze mówiąc nie mam pojęcia, jakby to można ująć inaczej ^.^ Samego myślnika wstawić nie mogę, a pominięcie "wypowiedzi" Cuddy byłoby mylące dla czytelnika. Ale dziękuję za zwrócenie uwagi *:
HuddyFan, mazeltov, Kocie, baby (nie bij się!), Alu, daritto, Sarusiu, a_c i IloveNelo (przepraszam, że tak grupowo) - wielki uścisk z wdzięcznością leci również do was ^_^
Hm, zły link. Już powinien działać ^^

czarodziejka · Wysłany: Śro 15:18, 10 Mar 2010 Temat postu:

Gehnn,
tworzysz rzeczy niezwykłe, jak najbardziej w znaczeniu pozytywnym.

W tym krótkim tekście znalazłaś miejsce na dobry humor, kanon i ujęłaś to naprawdę wspaniałym stylem. Wcale nie jest przesłodzone. Jest takie... w sam raz. Nic dodać, nic ująć.

anka. · Wysłany: Śro 17:14, 10 Mar 2010 Temat postu:

Ojej.

*chwila ciszy na przeżycie własnej głupoty*

Gehenn, jacie, jak mogłam na To dopiero teraz trafić?

No nic, lepiej późno, niż wcale! A w tym wypadku, na pewno lepiej.
Powiem tak. Same dialogi, to, co napisałaś, rzeczywiście, nie przeczę, dość błahe. Ot, dialogi między Lisą a Gregiem, które z pozoru nic nie znaczą. Tylko! Dodając do tego muzykę z Futra i twoją inspirację, daje naprawdę niesamowity efekt i mówi więcej, niż wszystkie inne słowa. Jak wspomniała Sarusia, i dowcip, i kanon. W moim mniemaniu, połączenie idealne, wspaniale się czyta.

No tak, komentarz w zerowym stopniu konstruktywny, ale to wina tego, jak piszesz. O!

neko.md · Wysłany: Śro 17:34, 10 Mar 2010 Temat postu:

Masz racje błahe... ale jednak ma coś w sobie.
Naprawdę piękna miniaturka.

Wena na więcej takich "błahych" miniaturek

Czerwono-Zielona

Czytalam daaawno temu i z lenistwa

nie skomentowałam

Wybacz, proszę *prosi*

Cudowne. Proste, a jakże pojemne. Och, podziwiam umiejących pisać z pomysłem. Bez przekombinowania, a ciekawie. Nie łzawo, a prawdziwie. Genialne jest to uczucie, gdy odkrywamy drugie dno po przeczytaniu znlezionego przez Ciebie zachwycającego tekstu. I nagle zwyczajne dialogi stają się niezwyczajne. Wiesz, że ja kocham Huddy w Twoim wydanu? Wiesz!

Wiem, że wiesz

Pięknie wykorzystałaś znalezioną złotą myśl.
Teraz można te dialogi czytać w nieskończoność, interpretując je od nowa wciąz i wciąż.

Śliczne i ciekawe. I każe czytelnikowi ruszyć szarymi komórkami, a to niezwykle cenna rzecz

Pozdrawiam,

Cz-Z