Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Coś za coś. Przemyślenia Jamesa Wilsona. M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 13:22, 07 Sie 2009    Temat postu: Coś za coś. Przemyślenia Jamesa Wilsona. M]

Nie strzelajcie napisane w przypływie melancholijnego nastroju
Ostrzegam przed czytaniem



„Może w życiu po prostu nie można mieć wszystkiego. Może wybierając swoją drogę w jednej chwili tracimy wszystko inne co mogłoby nas spotkać, gdybyśmy wybrali inaczej. On wybrał samotność. Zawsze wydawało mu się, że ma już wszystko. Medycyna była jego żywiołem, a przypadki medyczne jego życiem. Wszystko co miał było właśnie tu w PPTH. Ale nie był szczęśliwy, zrezygnował z tego uczucia na rzecz wolności i niezależności.Tak ona też miała wszystko, tylko czy tego akurat chciała. Kariera, tytuły, szacunek, stanowisko i pieniądze to wszystko już zdobyła, ale aby mieć coś trzeba oddać coś innego jej przyszło poświęcić dom i rodzinę. Zbyt późno uświadomiła sobie, że tego właśnie pragnęła najbardziej na świecie. Tak naprawdę marzyli o tym samym, o miłości i mieli ją na wyciągnięcie ręki, ale żadne z nich nie zdecydowało się na ten krok. Całe życie kochali się skrycie, troszczyli się o siebie nawzajem i kłócili marząc, by choć na chwile znaleźć się w swoich objęciach. Nie doczekali się ani skrytego romansu ani podniosłych deklaracji, nigdy nie odważyli się przyznać do swoich uczuć. Zgineli tragicznie 9 maja 2009 roku. Życie jest zbyt krótkie i niesprawiedliwe, by pozwolić mu okraść się z miłości, nie cieszmy się z jej namiastek walczmy z całych sił o jej pełnie, by móc zaznać prawdziwego szczęścia tu na ziemi. Wam pozostał już tylko tamten świat i obyście w nim odnaleźli to czego tu przez własny upór nie potrafiliście dostrzec, obyście odnaleźli się nawzajem. Do zobaczenia House. Do zobaczenia Cuddy.” – mówił onkolog żegnają swoich przyjaciół na zawsze.
[/b]


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Sob 15:47, 08 Sie 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:00, 07 Sie 2009    Temat postu:

Przez ten fik mam doła moim zdaniem piękny fik nie dół żeby było jasne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kamylka
Córka Rozpusty


Dołączył: 25 Cze 2009
Posty: 1737
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z bocianiego gniazda
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 14:26, 07 Sie 2009    Temat postu:

Cudowna, piękna miniaturka. Może i smutna, ale taka prawdziwa.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamylka dnia Pią 14:26, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ley
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 24 Cze 2009
Posty: 4088
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Huddyland.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:42, 07 Sie 2009    Temat postu:

Jak mogłaś uśmiercić moją Huddy?! *bije po łapkach*
Nie no żartuje W swoim fiku możesz zrobić co chcesz.

Cudowna miniaturka, wzruszyłam się
Czekam na więcej twoich wytworów


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Ley dnia Pią 15:43, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
[H]oney^^
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 28 Cze 2009
Posty: 470
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z krawata Jimmiego ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:50, 07 Sie 2009    Temat postu:

WoW nie spodziewałam się że ktoś napisze coś takiego
Ładny początek, potem zaczyna się robić trochę dołująco. Trudno powiedzieć coś więcej, ale nie jest źle. Weny ;D czekam na jakieś kolejne prace twojego autorstwa.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez [H]oney^^ dnia Pią 15:51, 07 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jessica
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 27 Cze 2009
Posty: 359
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:26, 07 Sie 2009    Temat postu:

OMG!! Cuddy i House nie żyją straszne:(
Ale fick bardzo dobry nawet nie pomyślałam, że ktoś może napisać właśnie taki fick życzę weny:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ECC
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Wrz 2008
Posty: 1645
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 19:27, 07 Sie 2009    Temat postu:

Jestem na NIE. Już mówię, dlaczego.

Primo, za krótkie.
To nie jest miniaturka, tylko miniaturka miniaturki. I nie chodzi tu tylko o sto pięćdziesiąt słów, składających się na to, co napisałaś. Zminiaturyzowałaś wszystko, począwszy od przedstawienia postaci, a skończywszy na uczuciach, jakie są opisywane. Jest za szybko, czytelnik czuje jak twoje literki, słowa, gonią go, nie pozwalając zastanowić się głębiej nad treścią tego, co chciałaś przekazać.

Secundo, za płytkie.
Powierzchowne, dość płytkie potraktowanie tematu śmierci, i to śmierci podwójnej. Zaserwowałaś kwitek z pralni, bo każdy doskonale wie, lub domyśla się tego, że oboje pragną miłości i nie są szczęśliwi. Każdy zapewne słyszał również banały, serwowane przez brazylijskie telenowele i psychoterapeutów, pomagających samotnym nieszczęśliwcom. „Życie jest zbyt krótkie i niesprawiedliwe, by pozwolić mu okraść się z miłości, nie cieszmy się z jej namiastek walczmy z całych sił o jej pełnie, by móc zaznać prawdziwego szczęścia tu na ziemi.” – o tym mówię. Myśl ta zapewne nie byłaby zła, gdybyś w jakikolwiek sposób potrafiła lub zechciała ją rozwinąć. Ale tego nie zrobiłaś. Zadowoliłaś się „pigułką” ze skondensowanymi uczuciami, płytko opisanymi rozterkami. I nie byłby w tym nic złego, gdyby ta pigułka podziała. A działa tylko wtedy, jeśli potrafi się w krótkich zdaniach kumulować skrajne emocje i przekazywać je czytelnikowi. Tym razem nie zadziałało.

Tertio, OOC.
Kto? - Wilson. Kompletne OOC. Paskudne, nieprzemyślane. Zastanawiam się, czy zadałaś sobie trud głębszej analizy charakteru James’a. Nie sądzę, ponieważ to, co mówi kompletnie do niego nie pasuje, a to tworzy efekt sztucznych rzęs. Niby jest cacy, ale z bliska widać, że te „rzęsy” są źle doklejone a po bokach odchodzi klej. Wilson nie mówiłby w taki sposób, w jaki ty to przedstawiłaś. Jest zbyt wrażliwym, przewrażliwionym (chyba można pokusić się o takie stwierdzenie) wręcz mężczyzną, dla którego ta dwójka nie tylko była ważną (jeśli nie najważniejszą!) częścią życia, ale także stanowiła materiał bardzo głębokiej analizy. Znał ich bardzo dobrze, za dobrze, by mówić o nich tak absurdalnie przewidywalne rzeczy.

Nie podobało mi się, ale mi podobno mało rzeczy smakuje.
Mimo wszystko – pisz, bo to właśnie ciągłe doskonalenie warsztatu jest źródłem sukcesu literackiego.

Pozdrawiam,
A.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
martusia14
Internista
Internista


Dołączył: 08 Paź 2008
Posty: 693
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Toruń
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:38, 07 Sie 2009    Temat postu:

Brak słów.Piękna miniaturka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:36, 07 Sie 2009    Temat postu:

ECC wiedziałam, że trochę ryzykuje wrzucając tę miniaturkę, aż dziwie się że tylko jedna osoba jest na nie, jak narazie ale bardzo mnie cieszy,że reszcie się podobało
uwielbiam ten dział
Miniaturka miniaturki może i tak, ale czytałam krótsze
Płytkie zdecydowanie nie no może troche banalne
Wilson myśle, że mogłby coś takiego powiedzieć dla mnie on taki właśnie jest
Ale cieszą mnie wszystkie komentarze z każdego coś wynoszę zwłaszcza z krytycznych
Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ala
Tooth Fairy


Dołączył: 12 Maj 2009
Posty: 350
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Wonderland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:20, 08 Sie 2009    Temat postu:

"Może wybierając jedną drogę w jednej chwili tracimy wszystko inne co mogłoby nas spotkać, gdybyśmy wybrali inaczej. On wybrał samotność." - o jedno "jedno" i "wybierać" za wiele )

Jak najbardziej pasują mi te słowa do Wilsona. Też tak go odbieram.
A długość? Cóż, widocznie Wilson nie miał więcej przemyśleń Jestem na tak. Ładne :-)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin