nienapalona trzynastka [D]

baby

Zweryfikowane przez Kamę

Nie warte niczego.
Dla óteshacza śę f tfash i Olóś

Dribble - pięćdziesiąt słów.

SZCZĘŚCIE

- Czym dla ciebie jest szczęście?
- Niczym szczególnym.
- A może by tak konkretniej?
- To zabawa w kotka i myszkę, ganianie za wrednym diagnostą, przepraszanie obrażonych pacjentów.
- A twoje szczęście? Czym dla ciebie jest szczęście?
- Sam nie wiem.
- Zastanów się. Prosze Cię.
- Ty jesteś moim szczęściem. Ty i twój tyłek.

zainspirowane Nietykalną!

Wypowiedzi Cuddy są pogrubione.

Smilerka

Króciutkie jak na drable przystało lecz bardzo dobre.

Aleksandra

Super

Krótko i jakże oryginalnie ujęłaś, co oni czują do siebie i jak to wyrażają

Dziękuję za dedyk

Całuję

neko.md

mazeltov

gratulacje i w dokladnie osmiu linijkach ujelas to ze oni sie kochaja i w dodatku nietypowo za co sie kochaja

Cuddy i jej tylek sa tak samo nierozerwalne jak House i jego wredota i za to kocham ten serial

baby

Nie warte niczego.
Dla óteshacza śę f tfash i Olóś

Dribble - pięćdziesiąt słów.

STRACH

- Czuje coś do niej?
- Możliwe.
- A co?
- Kocha ją.
- To czemu jej tego nie powie?
- Nie potrafi.
- Dlaczego?
- Boi się.
- Czego?
- Odrzucenia.
- A ona czuje coś do niego?
- Oczywiście! Jak możesz w to wątpić?!
- Kocha go?
- Na zabój.
- To czemu mu tego nie powie?
- Boi się.
- Czego?
- Miłości i szczęścia.

Wypowiedzi Cuddy są pogrubione.

Aleksandra

Pierfsza!

Dziękować za dedyk

Chciałabym, aby Cuddy przełamała swoje lęki

Pozdrawiać!

baby

Nie warte niczego.
Dla óteshacza śę f tfash i Olóś

Dribble - pięćdziesiąt słów.

KOCHAM

- Jeżeli teraz tego nie zrobisz, to już nigdy.
- Ale ja nie potrafię.
- Potrafisz. Zbierz się na odwagę.
- Nie.
- Tak, zrobisz to teraz!
- Cuddy, kocham cię
- Słucham?!
- Kocham, kocham, kocham!
- No i zemdlała nam dziewczyna. Zrób jej usta – usta.
- Yes, master.
- House, co robisz?!
- Całuję cię, nie widać?
- Aha, to kontynuuj.

Wypowiedzi Cuddy są pogrubione, a Wilsona przekrzywione.

mazeltov

- House, co robisz?!
- Całuję cię, nie widać?
- Aha, to kontynuuj.

Boskie

wiecej takich slicznych drablikow

BuTtErfly...?.!

-aha, to kontynuuj.

mnie rozwaliło xD
świetne dreble

NiEtYkAlNa

SZCZĘŚCIE

- Czym dla Ciebie jest szczęście?
- Niczym specjalnym.

- Czy Ty zawsze musisz się unieszczęśliwiać?
- Jestem szczęśliwie nieszczęśliwy.

- To nie odpowiedź.
- A było jakieś pytanie?

by NiEtYkAlNa

cieszę się, że zainspirowały Cię moje Drabble,

MIŁOŚĆ

- Kochasz ją?
- Nie wiem.

- Do dlaczego ciągle o niej gadasz?
- Raczej o jej wielkim tyłku.

- Kochasz ją.
- I jej tyłek.

- To by się zgadzało.
- No właśnie.

ale żeby aż tak...

baby

wiedziałam, ż skądś mi to po głowie się kręciło.

przepraszam

Sarusia

Podoba mi się drugie. Bardzo mi się podoba. Bardzo, ale to bardzo.

Trzecie było ok, tak mniej więcej do połowy. Ten kolokwializm na końcu zabił moje pozytywne wrażenie.

Nie podobają mi się dopiski pod każdym z wierszy - wolę interpretować sama, niż kiedy ktoś mi rozpisuje utwór na części.
Poza tym, chyba się sama w swojej interpretacji zgubiłaś, albo ja powinnam pójść na kurs czytania.
W drugim wierszu pogrubione są wypowiedzi Cuddy, tak? To dlaczego ona mówi o sobie w trzeciej osobie?

Więcej takich jak drugi, mniej zakończeń jak w trzecim i dużo wena!
Pozdrawiam,
S.

gehnn

baby

tak dobrze zrozumiałaś.

mm. nie powiem, ze starałam się upodabniac do kgoos. po prostu pomysł wpadł do głowy kilka dni temu {szczerze pwoiedziawszy to juz troche więcej niż dni, no ale...), wyleciał do worda i już. jeżeli komuś nie pasuje, mogę pousuwać.

gehnn

Nie uważaj, broń Boże, że to jakieś pretensje :> Po prostu zauważam podobieństwo. Ogólnie takie miniaturki mi się bardzo podobają, mają fajny klimat i, pomimo angielskich wtrąceń, przyjemne (aczkolwiek nie cierpię angielskich wtrąceń tam, gdzie są niepotrzebne). I niech cię nie zrażają negatywne opinie, bo nie są po to, żeby gnębić, tylko szlifować (och, tak, mądre słowa gehenn -.....-'')

wenna na następne drabble.

(edit: przecinek i cholerne m'n'msy -.-)

baby

Nie warte niczego.
Dla óteshacza śę f tfash i Olóś

Dribble - pięćdziesiąt słów.

JESTEM

- Chciałabym zostać.
- Więc zostań. Ze mną.
- Zostanę.
- Chciałbym umieć kochać.
- Nauczę cię.
- Naucz.
- Chciałabym być szczęśliwa.
- Dam ci szczęście.
- Daj.
- Chciałbym, żebyś była szczęśliwa.
- Jestem.
- Chciałabym, żebyś zawsze przy mnie był.
- Zawsze przy tobie będę.
- Bądź.

WIERZĘ

- Już zawsze będę przy tobie. Obiecuję.
- Nie obiecuj.
- Dlaczego?
- To tylko puste słowa.
- Ale…
- Dla mnie nie liczą się twoje słowa, a czyny.
- Dlaczego?
- Bo jednym słowem, możesz mnie bardziej zranić.
- W jaki sposób?
- Wystarczy, żebyś powiedział mi, ze już mnie nie kochasz.
- Uwierzyłabyś mi?
- Uwierzyłabym.
- Nie kocham Cię.
- Wierzę.

Dopisków brak, niech każdy interpretuje po swojemu.

Sarusia

baby

Nie warte niczego.
Dla óteshacza śę f tfash i Olóś

Dribble - pięćdziesiąt słów.

SZCZĘŚCIE - ODSŁONA DRUGA

- Pokoloruj mój świat.
- Nie potrafię.
- Potrafisz. Wybierz jedna kredkę.
- Jakie mam do wyboru?
- Szczęście, miłość, zaufanie.
- Czemu tylko jedną?
- Bo nie można mieć wszystkiego.
- Ja dostałem wszystko.
- A co dostałeś?
- Ciebie Cuddy.
- Wybrałeś szczęście.
- Dla mnie to są wszystkie kredki.
- Jaki mają kolor?
- Szczęścia.

przy pisaniu tego po głowie chodził mi ten tekst:
- Pokoloruj mój świat.
- Masz szczęście, jeszcze nie wyrzuciłem kredek.

trochę do siebie nawiązują, mam nadzieję, że nikt nie będzie miał mi tego za złe.

Aleksandra

Cudne

baby

gehnn ma rację, taki był mój plan xD

Olóśó - dziękuję, ale ty o tym bardzo dobrze wiesz. czekam na Amandę, o która Cuddy jest zazdrosna