Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Słoneczko [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
cuddles
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 58
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Polska
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:08, 03 Sty 2010    Temat postu: Słoneczko [M]

Wow... coś mnie dzisiaj wzięło już drugi fik...
jestem w szooku
I wiecie... ja jestem zboczona...
Ale nie mogłam się opanować, żeby nie napisać czegoś +18



Zweryfikowane przez Autorkę.


Pierwsze promienie słońca w tym roku próbowały przebić się przez zasłony w jej pokoju. W końcu im się udało i postanowiły, że skoro już wpadły z nieoczekiwaną wizytą, to mogą poszczypać obecnych w domu w oczy. A osób obecnych było trzy. Mała dziewczynka, imieniem Rachel, kobieta, mama małej i mężczyzna, który po wielu nieudanych próbach zmusił mamusię dziewczynki, aby pozwoliła mu wypróbować wytrzymałość swojego materaca na łóżku. Tyle tylko, że mała trzylatka była skutecznie przed promieniami upartego, złośliwego słońca chroniona przez głube zasłony w oknach, a pozostała dwójka była na nie niejako skazana.
No i słoneczko dopięło swego. Poczęło bić, szczypać i szarpać śpiących za powieki, aby tylko je otworzyli i spojrzeli na nie, jakie to ono jest piękne i świecące.
- Kurcze! Głupie słooooo...- nie dokończyła kobieta, ponieważ przerwało jej długie ziewnięcie. Powoli zsunęła się w łóżka i bardzo ospałym krokiem podeszła do okna. Stanowczym ruchem spuściła rolety, pogrążając pokój w półmroku, po czym padła z powrotem na łóżko. Na zewnątrz słońce zrobiło obrażoną minę i postanowiło poświecić w inne okna, być może tam coś zdziała. Tymczasem w domu:
- Witaj, kochaanie. Jak sie spało?- spytał mężczyzna, witając kobietę długim pocałunkiem w usta.
- Świetnie- odparła, przerywając całusa.- Wiesz, że musze wstawać. Praca czeka- chciała się podnieść, ale jej towarzysz, leżący obok, pociągnął ją ku sobie
- Weź sobie urlop.- Zachęcał, delikatnie zsuwając ramiączko jej biustonosza- Po co w ogóle go ubierałaś? Wiesz, że i tak sobie z nim poradzę- Zaczął całować jej szyję, potem kręgosłup, aż doszedł ustami do zapięcia stanika, które ustąpiło pod jego zębami. Po chwili biustonosz wylądował na podłodze, a mężczyzna zaczął delikatnie muskać językiem kobiece kształty towarzyszki, po chwili dochodząc do nabrzmiałych sutków. W tym samym czasie jego delikatne dłonie drażniły przestrzeń między jej udami.
- Hmmm... interesująca propozycja- odparła wesoło, gładząc go po plecach. Na chwilę przestał wykonywać jakiekolwiek ruchy i spojrzał na nią pytająco
- To co z tym urlopem?
- To zależy... jeśli cały dzień będzie wyglądał tak, jak ostatnie 2 minuty, to mogę się zastanowić.
- Będzie wyglądał LEPIEJ niż ostatnie 2 minuty- odparł tamten
- W takim razie zaryzykuję- sięgnęła ręką po telefon, leżący na stoliczku nocnym i wykręciła numer recepcji szpitala.
- Witaj, Lucy. Tak, tutaj doktor Cuddy. Chciałabym zgłosić, ze nienajlepiej się czuję, i nie przyjdę dzisiaj do pracy- chwilę słuchała tego, co pielęgniarka do niej mówiła, a potem odezwała się jeszcze- Dziękuję Ci. Niech moje obowiązki przejmie.. Aaah!- wyrwało jej się, ponieważ poczuła usta mężczyzny, całujące jej intymne miejsce. Z całej siły uderzyła go w ramię- Przepraszam Cię, Lucy. Nagłe ukłucie w głowie. Bardzo mnie dzisiaj boli. Niech moje obowiazki przejmie James Wilson. Tak, jestem pewna. Dziękuję, dowidzenia- nacisnęła czerwoną słuchawkę
- To "ahh" było interesujące- zaśmiał się Gregory House, patrząc na nią z uśmiechem
- Ty idioto! A jakbym do tego krzyknęła twoje imię? Albo słowo "jeszcze"?! Czy tobie kompletnie odbiło?!
- Haha, może...- odparł, całując ją w usta.- A teraz wybacz, wracam do przerwanej pracy.
Powoli, przesuwając się milimetr po milimetrze, całował każdy skrawek jej nagiego ciała, poczynając od ust, poprzez szyję, brzuch, aż do wewnętrznej strony ud. Tam się zarzymał, masując delikatnie jej skórę językiem
- Czemu nie krzyczysz, że powinienem wyjść wyżej?- wydawał się być bardzo zawiedziony, ale zrobił to, o czym mówił, bez wyraźnego rozkazu. Z ust pani dziekan wydobył się cichy jęk rozkoszy, gdy jego język podrażnij delikatne miejsce.
- House... HOUSE!- wyszeptała, gdy ponownie wrócił ustami do jej ust, przyciskając je mocno i prawie z agresją wsuwając swój język między jej zęby- Zrób to, teraz!
- Jestes pewna?
- Tak...
- Twoje słowo jest dla mnie rozkazem- wyszeptał jej przy uchu.- Ale nie tutaj. Łóżko jest takie... oklepane.- Oderwał się od niej szybko, podniósł ją i położył na dywanie. Położył się na niej, a kiedy widział, że jej cierpliwość jest na wyczerpaniu, wszedł w nią szybko i zaczął się w niej poruszać. Jęk rozkoszy wypełnił cały pokój, a on czuł jej paznokcie wbijające się w jego skórę, ale był to ból bardzo przyjemny.

Po 10 minutach opadła na jego tors, dysząc ciezko. Złożyła na jego ustach delikatny pocałunek.
- Jesteś cudowny... wiesz, że Cię kocham?
- Oczywiscie, ze wiem. Gdyby tak nie było, nie uprawiałabyś ze mną dzikiego seksu na podłodze przez dobre 15 minut. Swoją drogą wiesz... nadawałabyś się na prostytutke- odparł. Uderzyła go w ramię z uśmiechem
- Ała! To bolało! Za co to?
- Za nazwanie mnie prostytutką. Nigdy bym nią nie została.
- No nie wiem, nie wiem... z nimi sypiam co noc- popatrzył na nią swoimi błękitnymi oczami
- Cóż... w takim razie się zastanowię.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:18, 03 Sty 2010    Temat postu:

podobalo mi sie
skoro jestes zboczona to znaczy ze czesciej bedze mogla czytac Huddy +18

zycze wena i pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NiEtYkAlNa
Dermatolog
Dermatolog


Dołączył: 27 Paź 2009
Posty: 1519
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Houseland
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:50, 03 Sty 2010    Temat postu:

Heh, zacznę od początku, wstęp bardzo mi się podobał, akcja toczyła się powoli i miło się go czytało, później nieco przyspieszyła, ale na tyle, że dobrze się czytało, co do samej sceny seksu, widzę jedną nieścisłość:

Cytat:
Położył się na niej, a kiedy widział, że jej cierpliwość(...)
Po 10 minutach opadła na jego tors, dysząc ciezko.


Jeśli położył się na niej i nie było mowy o zmianie pozycji, to jakim cudem opadła na jego tors? No i brak polskich znaków, np: ciężko.

Jest kilka błędów, znalazłam literówki, cóż... sam opis aktu pomiędzy dwojgiem kochających się ludzi wyszedł nieco... "mechaniczny".
Brakowało mi opisów ich odczuć.

Ale to tylko moje zdanie, czytało się dobrze, pisz dalej. Życzę weny.

Pozdrawiam,
NtklN


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylrich05
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Btm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:31, 03 Sty 2010    Temat postu:

śliczne.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
CaRoLaInE_97
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 02 Sty 2010
Posty: 180
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:18, 09 Sty 2010    Temat postu:

Super fik
Lubię takie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin