Gdybym miał być lekarzem.. czyli jaka specjalizacja?

paulinka11133

Ja zawsze brałam trzy specjalizacje pod uwagę.

*Psychiatra-chciałabym pomagać ludziom wychodzić z problemów życiowych. Wiem, że nie chciałabym pracować np. w psychiatryku tylko mieć swój własny gabinet. Ludzie często do mnie przychodzą po porady a ja wiem co mi chcą powiedzieć zanim to powiedzą. Wszystko mówią ruchy ciała czy samo zachowanie. Wystarczy powierzchowna rozmowa z kimś i znam kawał jego życia.

*Geriatria-myślę że około 2/5 chodzących do lekarza to osoby starsze. Gdy wchodzą do gabinetu 1 min zajmuje diagnoza a pozostałe 14min rozmowa z pacjentem. Rozmowa o wnukach, dzieciach czy o przeszłości. Bardzo lubię, gdy starsi ludzie opowiadają swoje przeżycia z czasów wojny czy opowiadają o swoich dzieciach. Nie każdy ma cierpliwość do osób starszych, większość ich olewa bo w końcu za niedługo umrą. A tak nie powinno być.

*Onkolog- jak miałabym być onkologiem, to chciałabym "umilić" spędzony czas w szpitalu pacjentom. Widziałam wiele pacjentów z nowotworem. Gdy rozpoczniesz z chorymi rozmowę mówią tylko o swojej chorobie i o śmierci. Myślę, że dobrze byłoby mieć lekarza który Cię wysłucha i porozmawia w tych trudnych chwilach. Nie tylko z pacjentem, ale i z rodziną pacjenta co jest równie istotne.

Nimrod

ja będę lekarzem najprawdopodobniej onkologiem.

sorry-gregory

Diagnosta - lubię diagnozować, a i dla tego zacząłem oglądać House'a. Jak na mój wiek o medycynie wiem sporo, i choroby zakaźne też są ciekawe.

ramzes

jak byłam mała to lubiłam oglądać operacje r na animal planet na przykład wiec kiedyś to może i nawet chirurgia ale teraz to zdecydowanie wolałabym psychiatrię lub neurologię.

Cheshire Cat

Ja chce iść na medycynę i marzę o neurochirurgi lub anestezjozogii i intensywnej terapii(jak moja mama). Nie chce grzebac ludzią w ustach wiec nie pójdę w ślady taty (chirurg szczekowy) a po przegladnieciu kilku lekarskich czasopism babci, co poskutkowalo bliskością wizyty nad sedesem, dermatologiem tez nie będę. A mama mówiła że z chirurgii, neurochirurgia to jedyna "kobieca"
Anestezjologia i intensywna jest fajna tylko w Polsce, bo w USA jest sama anestezjologia (wydaje mi się trochę nudne), a intensywna jest razem z pulmonologią. Jak na mój wiek mam duża wiedzę medyczną z czego się moja przyjaciółka czasem śmieje, a do tego "lekarską rodzinę", wiec prawie na pewno pójdę na medycynę ale gdzie i na jaka specjalizację nie jestem jeszcze pewna

James Frost

Morfeusz

James Frost

Morfeusz

A co rozumiesz przez termin "diagnosta medyczny"?

James Frost

Są dwa pojęcia:
Członka zespołu diagnostycznego i lekarza specjalistę. Bo w końcu każdy lekarz diagnozuje. Prawda?

Morfeusz

Ala

A każdy każdy nauczyciel pisze... Czy to znaczy, że jest pisarzem?

James Frost

Nie każdy nauczyciel pisze... I nie. To nie znaczy że jest pisarzem. Bo trochę to nie logiczne...

Ala

I analogicznie nielogiczne jest, że każdy kto diagnozuje jest diagnostą...

=BP=

Jaka specjalizacja? Hmm taki który najwięcej zarabia ;D

James Frost

I oto przykład POLSKIEGO lekarza... I nieważny jest pacjent prawda?

=BP=

Polak jest polskim lekarzem

Zalecam trzymać się tematu, bo zaczynacie trochę z niego zbaczać.
Ave

Love.From

Medycyna- kiedyś na pewno. Jeszcze czasu trochę mam, ale wiem dużo a najbardziej kręci mnie
-grzebanie w ludziach
- serce

a+b= Kardiochirurgia

James Frost

Wilsonówka - A nie kręci Cię ratowanie ludzi?
Mnie tak...

Offtop!/DJWero

Love.From

No właśnie chodzi o to... że nie. Znaczy, nie jestem zła, że " jeny, znów uratowałam człowieka, idę się pociąć". Lekarzem zostanę dla siebie i mojej przyjemności. Tak uwielbiam medycynę...

A gdyby nie kardiochirurg - kardiolog. Jeśli nie wyjdzie - nefrolog. Jeśli to też nie- chirurg... ale wtedy muszę pomyśleć jaki konkretnie. Nigdy w życiu nie zostanę neurologiem

EnglishMan

wystarczy spojrzeć w moje zainteresowania i będzie wiadomo

a dla Leniwych

Neurochirurgia lub Kardiochirurgia

Czyli długa droga jeszcze

[/b]

James Frost

Morfeusz, Ala i =BP= - temat [urlhttp://www.housemd.fora.pl/medycyna,19/studia-medyczne-prawdy-i-mity,826-650.html#776155[/url]
O zespole diagnostycznym. A co ty EnglishMan myślisz na temat diagnostyki? Masz jakąś wiedzę na ten temat czy trzeba mieć specjalną specjalizację? Jak tak to tak. I każda specjalizacja chyba jest dobra.[/url]

Olutq

A ja postanowiłam, że będę neurologiem. Foremana tak za specjalnie nie lubię, ale chcę się dowiedzieć jak funkcjonuje mózg ;p

James Frost

Poprawka: "Każdy lekarz diagnozuje, bez względu na specjalizację."!

Shelley

neurochirurgia, zdecydowanie. ew. może neonantologia : D