Studia medyczne-Prawdy i mity

joasui

Z tego, co wiem, masz wyznaczony określony czas, jaki masz przepracować na prawie każdym oddziale w szpitalu. Możesz to robić w różnych szpitalach, oczywiście. Jeśli jesteś już ukierunkowana na jakąś konkretną specjalizację, może zaistnieje możliwość spędzenia większej ilości czasu na oddziale, który Ciebie bardziej interesuje.
Więc nie spędzasz chyba roku stażu na jednym oddziale, tylko przechodzisz co kilka tygodni na inny.

Monikaw11

Dziękuję bardzo za odpowiedź :smt003

dr Agatek

Hmm. Ja mam zamiar iść na medycynę do Gdańska. Czyli matura z fizyki jest mi niezbędna ?

Miśka

Trafiłam na to forum przypadkowo właściwie nie szukając nic o Hausie i trafiłam na dział medycyna.
Do tych którzy myślą o zawodzie lekarza -zastanówcie się bardzo poważnie
Życie to nie jest serial w którym swoją drogą są duże niedociągnięcia.
Obecnie minister Kopacz zlikwidowała staż. Mnie to już specjalnie nie interesuje ale ciekawą rzeczą jest to czy zniosła też LEP? Jeśli nie to jak ona sobie wyobraża przyjęcie młodego lekarza na oddział? Ale widzę ,że są tu studenci pierwszych lat więc raczej Was to nie ciekawi.
A co do serialu to nikt Wam nie pozwoli robić TK pacjentowi z katarem bo Wy uważacie ,że to rzadka odmiana jakiejś choroby występującej wśród patagońskich plemion. Nie wolno stawiać diagnoz bez wcześniejszego dokładnego wywiadu. To jest serial i wiadomo ,że ma być dramatycznie. Na co dzień jest chyba nawet bardziej dramatyczniej bo widzi się prawdziwe ludzkie tragedie.
Wybierając studia pamiętajcie ,że większość z Was nie ma szans na upragnione specjalizacje w najlepszych szpitalach i tu nie chodzi o oceny bo te tak na prawdę się nie liczą.
Z tego co wiem łatwiej jest dostać się na Akademie czy Uniwersytety na północy ale i poziom jest tam zdecydowanie niższy. Mogą one nie być uznawane przez zagraniczne uczelnie tzn może tak, uznać uznają ale nie liczcie na czerwone dywany.
Pierwsze 2 lata są trudne faktycznie ale chyba dlatego ,że musi być jakiś przesiew. W Katowicach faktycznie jest bardzo ciężko ale wystarczy być systematycznym.
Jeśli ktoś uczy się np 2 h dziennie to gwarantuje że nie musi nocy zarywać.
Moim zdaniem później jest gorzej bo egzamin z pediatrii czy interny jest o wiele trudniejszy od anatomii czy biochemii ale chyba podejście na późniejszych latach jest już inne.
I taka rada dla studentów. Nie jesteście geniuszami , nie traktujcie ludzi z góry bo jesteście na takich studiach a nie innych. To jest Wasz wybór co nie znaczy ,że inni są głupi bo te studia można przejść bezproblemowo i pewnie ten student filologii też by sobie poradził.
Nie stawiajcie diagnoz i nie leczcie bo nie macie uprawnień i wystarczającej wiedzy.
Nie chwalcie się broń boże publicznie ,że jesteście studentami bo będą od Was wymagać gruszek na wierzbie a Wy jeszcze im uwierzycie ,że jesteście w stanie pomóc i zrobicie komuś krzywdę. A poza tym to żenujące jak się jedzie w autobusie i słyszy jak to młodzi studenci rozmawiają o pacjentach tak żeby każdy wiedział ,że są z medycyny. Pamiętajcie Was też obowiązuje tajemnica zawodowa.
Aha i nie dajcie się wciągać w rozmowy o zwłokach, prosektoriach itp Nie szukajcie taniej sensacji i nie wyczekujcie jakiegoś "ciekawego" przypadku czy reanimacji bo pacjenci to są ludzie tacy jak Wy.
I żyjcie ze studiami a nie studiami.
ps nie czytałam forum więc nie piszcie ,że tak się nie zachowujecie bo ja nikogo imiennie nie oceniam tylko ostrzegam

Billy Joe

Lady Paradoks :)

;] Śledzę to forum od jakiegoś czasu i chciałabym się dowiedzieć czy może jest tu ktoś kto studiuje medycynę w Poznaniu..Mam zamiar się tam wybrać po szkole średniej,ale nie wiem jak tam jest..czy trudno? Czy jest wysoki próg?

Ceres

a ja mam głupie pytanie

jak właściwie wygląda takie robienie specjalizacji? :smt003
każda trwa inny okres czasu?

m90

Any

dr Agatek

No ale ja nie lubię fizyki xD Dobra, zepne tyłek i jak trzeba będzie to się nauczę.

Kuki

Pytanie - czy medycyna na Jagiellońskim to dobry pomysł? I czy tam fizyka jest wymagana?

m90

Prościej byłoby przeczytać kilka postów wyżej, gdzie pisze wyraźnie, że fizyki nie ma TYLKO w Poznaniu i Katowicach.

Becia

T.

Collegium Medicum jest częścią Uniwersytetu Jagiellońskiego, wchodzi w jego skład, choć w prakryce funkcojonuje jako oddziwlna uczelnia. TYm nie mniej podlega UJotowi

m90

"Na podstawie wyników „nowej matury” przyjmowani będą kandydaci, którzy w ramach egzaminu maturalnego zdawali egzamin z zakresu biologii, fizyki z astronomią i chemii na poziomie rozszerzonym."
źródło: [link widoczny dla zalogowanych]

Morfeusz

justykacz

Morfeusz coś mi sie tutaj znajomo zrobiło

P

PS co powiecie na to abym zrobiła kompendium suchej wiedzy na temat akademii medycznych??

Bo jak znowu wlecę tu i zobaczę coś w stylu:

"Chciałabym zdawać do Gdańska/Poznania/Warszawy czy potrzebna mi fizyka? Bardzo nie lubię fizyki itp itd"

To uduszę własnymi ręcoma :PPPPPPPPP

Jutro wrzucę suche fakty jak będzie gitasowo, a jak nie to na rano we wtorek:)

Morfeusz

justykacz

Morfeusz

To zależy co jest tą upragnioną specjalizacją. Jeśli jest to neonatologia, onkologia, anestezjologia czy np. pediatria to wezmą was z pocałowaniem ręki. Po prostu specjalistów zaczyna brakować a młodzi wolą robić specjalizację za granicą.

sixornine

Jeżeli ktoś nadal nie jest pewien gdzie potrzebna jest fizyka proponuję zajrzeć na [link widoczny dla zalogowanych] :smt015

Nemedy

Morfeusz

to sie relatywnie często zdarza - zwłaszcza jak Cie dres poczęstuje bejsbolem w głowę. Kość sitowa czy np. tylna ściana zatoki czołowej są cienkie i wystarczy niewielka siła, żeby coś tam pękło. Pacjent ma płynotok nosowy (smarka płynem mózgowym ogólnie mówiąc). Zwykle to skutek urazu bo ESS to tylko 5% populacji.

joasui

Co do marudzenia o trudności w dostaniu się na specjalizację (dokładając do tego opowieści mojej koleżanki, studiującej na farmacji):
jak ja się cieszę, że poszłam na stomatologię. Mogę pracować bez specjalizacji, sektor prywatny jest bardzo rozbudowany i poza misją ratowania ludzkości od bólu zęba można trzepać całkiem sporą kasę (wiem, zabrzmiało materialistycznie) na prywatnej praktyce.
Nie czuję się powołana do bycia lekarzem medycyny. Lekarzem dentystą mogę być jak najbardziej.

justykacz

Akademia Medyczna w Warszawie
[link widoczny dla zalogowanych]

Akademia Medyczna w Poznaniu
[link widoczny dla zalogowanych]

Pomorska Akademia Medyczna w Szczecinie
[link widoczny dla zalogowanych]

Śląska Akademia Medyczna
[link widoczny dla zalogowanych]

Akademia Medyczna w Gdańsku
[link widoczny dla zalogowanych]

Akademia Medyczna w Białymstoku
[link widoczny dla zalogowanych]

Akademia Medyczna w Lublinie
[link widoczny dla zalogowanych]

Uniwersytet Medyczny w Łodzi
[link widoczny dla zalogowanych]

Garść pierdół