Wady wzroku

Schmett

OP -3,5
OL -3
To znaczy, tak było pół roku temu, teraz na pewno mam większą, niezbyt wyraźnie widzę.

Tak w ogóle, soczewkom mówię nie, okulary są fajniejsze *-* Poza tym, modelują kształt buzi, co mi się podoba, bo bez okularów, trochę pyzowata jestem xD

Co do operacji, zastanawiałam się, ale chyba za bardzo się boję ;x

Alria

Ja mam -2,50 na lewym i -2,75 na prawym. Jako wielka przeciwniczka okularów nie nosiłam ich nigdy, nawet po wyrobieniu ich sobie 2 lata temu. Dopiero od niedawna noszę szkła i muszę powiedzieć, że to wcale nie jest takie straszne jak się niektórym wydaje. Okulary teraz też mam choć staram się nosić je najrzadziej jak się da. Ale nawet bez niczego widzę dużo lepiej niż moja koleżanka która ma taką samą wadę jak ja

claudine

a mnie leczyli idioci i w efekcjie z +3,50 w każdym oku teraz w prawym mam -0.75 czy jakos tak, a na lewe niedowidzę. plus astygmatyzm.

nosiłam okulary, ale znowu źle widziałam. znaczy, na prawe oko, bo z lewym to mogiła. przekonałam mamę żeby mi załatwiła soczewki. Jesli mam akurat dobry dzień - widzę doskonale i bez kropienia sztucznymi łzami, ale czasami cały dzień jestem dosłownie ślepa. mimo to upieram się przy soczewkach, okulary noszę tylko w domu ew. kiedy od razu po szkole idę na basen. wolałabym nic nie nosić, ale mama się upiera. i tak wolę soczewki. okulary spadają z nosa, brudzą się, kiedy mam na sobie słuchawki to mnie neiznosnie gniota w uszy. dlatego wolę "dłubanie w oku" ;P

a na lewe oko widzę tylko kolory, kolorowe plamy bez konturów. Tak jakby sobie przycisnąć palcem gałkę oczną albo patzreć przez gęstą, czarną siatkę. neistety, to oko uniemożliwia mi iście na chirurgię.

marysiaaa

OP -1,5 +astygmatyzm
OL -0,5

ale chyba muszę odwiedzić okulistę

trischja

OP -0,5
OL -1,5

mam -
soczewki nosze xD

IloveNelo

Astygmatyzm, lewe oko 1 "cylinder", prawe 0,5 "cylindra" (chociaż diagnoza chyba już nieco przedawniona

)

Czo98

Ostatnio jak byłam miałąm 1 xD Jestem krótkowidzem! Ale od okularów bolą mnie oczy więc noszę tylko w szkole. Wada to podobno oko mi za szybkorośnie coś tam coś tam

Zuu

u mnie galopująca krótkowzroczność obecnie -5,5 i -6,5
Chciała bym powiedzieć że w takich przypadkach operacja nie ma sensu bo i tak będzie się pogarszać

zato można zadbać o swoje oczęta robiąc odpowiednie ćwiczenia. Ja dzięki ćwiczeniom wyleczyłam się z zeza rozbieżnego

PS. Pozdrawiam okularników

A pozatym jeżeli kogoś bolą oczy od okularów (jak pisze Czo98), i pomijam tu wielogodzinne gapienie się w ekran, to powinien pogadać ze swoim okulistą i może poprosić o kropelki nawilżające lub dać odpocząć swoim oczom.

Złączyłam 2 posty w 1/ Ave
PS. Nie wolno pisać posta pod postem. Należy używać opcji "edytuj", jeśli ma się co jeszcze do dodania.

joasui

Zuu, jeśli piszesz jeden post po drugim, to lepiej edytuj ten pierwszy. Odpowiednia ikonka w prawym górnym rogu posta. To tak na dzień dobry.

Po drugie, zabiegi korekty krótkowzroczności (nie jest to leczenie, bo wada wynika ze złego kształtu gałki ocznej, czego podczas zabiegu się nie poprawia) robi się TYLKO w stabilnym stadium wady. Pod tym względem bym się łapała (ta sama wada od chyba 5 lat), gdyby nie to, że mam na to za dobry wzrok i lubię swoje okulary

.
Krótkowzroczności się ćwiczeniami nie poprawi. Jest to wada uwarunkowana genetycznie (jak się o tym dowiedziałam, to oświadczyłam matuli z triumfem, że moje czytanie książek pod kołdrą, przy latarce, nie miało z tym NIC wspoólnego!

).

Yasashii

Wrodzona wada wzroku -0.5 + mikroskopijny zez zbieżny. Nie jest zauważalny ale muszę nosić okulary ze zmienionym kątem widzenia.

Bardziej niż ta wada, wkurza mnie fakt, że ludzie którym o niej mówię uznają, że to efekt długiego przesiadywania przed komputerem, co jest nieprawdą bo to wada wrodzona i do tego dziedziczna. Ma to moja babcia, moja mama, ja mam i moje ewentualne dzieci też mogłyby mieć.

Zuu · Wysłany: Nie 23:20, 21 Mar 2010 Temat postu:

Wiem, ja uwielbiam czytać ale krótkowzroczność miałam już od przedszkola

swoją drogą ostatnio 0,5 , 0,75 więcej

a co do leczenia krótwz. Ćwiczeniami to wiem że wady nie cofnie się do zera ale ja byłam na tygodniowym wyjeździe i kiedy ćwiczyłam miałam 0.5 dioptri poprawy i o wiele lżej się patrzy

a zeza rozbieznego pozbyłam się zupełnie

polecam

Ps. Przepraszam za poprzednią wpadkę techniczną.

marguerite.

Ja osobiście noszę okulary od jakiś dwóch miesięcy. Zdecydowanie gorzej wyglądam bez...
+0,75 w prawym
+0.50 w lewym.
Do noszenia stałego. Od Matki Natury gratisie dostałam dość duży astygmatyzm, a od Zakładu Optycznego upust na szkła cylindryczne.

Zuu

marguerite, zdziwiłam się, że przy tak małej wadzie nosisz okulary na stałe ... ale jak astygmatyzm to zwracam honor.

Pozdrawiam i życzę polepszenia wzroku wszystkim

Gorzata

ostatnio na badaniach w szkole wyszła mi w lewym oku jakaś mała wada, ale nawet nie wiem do końca jaka

trzeba się w końcu wybrać do okulisty
wcześniej było wszystko dobrze, ale od zawsze lubię czytać i też dużo na kompie przesiaduję, więc pewnie przydałoby się ograniczyć, ale nie da rady

joasui

Wada wzroku ma czasami zalety: nie dość, że znalazłam drugą osobę, która uważa, że w okularach wygląda lepiej (pierwszą jestem ja

), to jeszcze wczoraj na komisji wojskowej przez moje -2,25 w prawym oku dostałam kategorię D

(jako przyszła absolwentka studiów medycznych)

piłeczka Haus'a

Ja mam szkła 5,0 na lewym oku i 5,25 na prawym. Zaczynałam od 5,50 na prawym i lewym oku, a okulary noszę już jakieś10 lat.

tahtimittari

Duży astygmatyzm i do tego w "gratisie" +0,25 w jedynym oku i -0,25 w drugim.
Okulary noszę, szkieł kontaktowych nigdy nie próbowałam.
Ostatnio okulary zgubiłam, horror! ;/

Kacper

Wada wzroku zaczęła się u mnie, gdy chodziłem do drugiej klasy podstawówki. Od tego czasu musiałem wymienić kilka(naście?) okularów, bo: spadły, zdeptałem, wypadły szkła, siostra popsuła, wygięły się itd. XD

Byłem we wrześniu 2009 roku pańskiego (XD) u okulisty. Wada wciąż postępuje, wtedy miałem -2,5. Teraz na pewno znacznie więcej.

Jeśli ktoś tak jak ja ma minusy, może się pocieszyć: na starość wzrok nam się polepszy

EDIT:

W tym momencie ekran monitora mam na wyciągnięcie ręki (kąt prosty, ręce mam ,,złodziejskie" XD). Nie byłbym wstanie przeczytać cokolwiek bez okularów.

Izoch

Kacper mam tak samo - bez okularów, na wyciągnięcie ręki (palcami dotykam ekranu), nie przeczytam kompletnie nic, chyba, że literami ogromnymi ktoś napisze xD

Ostatni raz byłam u okulisty rok temu, wada to była -3,5. I wiem, że się pogłębiła, ale nie mam jak się tam wybrać ostatnio. Gr.

A z okularów nie zrezygnuję, czuję się z nimi o wiele lepiej i nie chodzi tu tylko o to, że cokolwiek widzę xD

tahtimittari

Ja bez okularów nie jestem w stanie czytać, bo mi się literki krzywią i ogólnie wszystko jest krzywe. Zanim sobie wzrok zbadałam, to myślałam, że to po prostu tak ma być,tylko się dziwiłam, że dłużej niż godzinę nie jestem w stanie nic czytać/uczyć się, bo mnie głowa boli, ale myślałam, że po prostu jakaś przytępawa jestem : D No i niedobre są zajęcia, gdzie oglądamy coś pod mikroskopem, bo w okularach to w zasadzie niemożliwe. Grrr.

Eais

Dzisiaj byłam świeżo u okulisty

W prawym oku mam -1,25, a w lewym -1. Do niedawna nosiłam okulary, jednak czasem podkradała mi je mama, więc zbuntowałam się i wymusiłam soczewki

Whisky

Prawe oczko: 0
Lewe: -2,75 .
Noszę soczewkę tylko na lewe oko z cylindrem -0.5 o osi 177 (wiem to , bo koło mnie leży moja kartka dla dilera soczewek

) . wow . w pudełku znalazłam nawet kartę:
"UWAGA WAŻNE : NOSZĘ SOCZEWKI KONTAKTOWE
w razie wypadku lub utraty świadomości proszę o fachowe zdjęcie soczewek. Dziękuję."
chyba nie muszę pisać , że noszę od niedawna [połowa czerwca] , to wyjaśnia moje podniecanie się 'gumowym szkiełkiem' do oka

.

yummy

tę karteczkę powinnaś zawsze przy sobie nosić, najlepiej w portfelu

Od swojego okulisty tez taką dostałam. Powiedział, że powinnam mieć ją zawsze przy sobie na wypadek utraty przytomności, bo w bardzo niesprzyjających okolicznościach, bez zdjęcia soczewek lekarze mogą mnie uznać za martwą.

Chodzi chyba o mętnienie jakiejś części składowej oka. Nie pamiętam jakiej dokładnie, a nie chcę nikogo w błąd wprowadzać.

Agusss

Ja mam astygmatyzm na prawe oko +2, a na lewe + 1.75 xD