Najlepsza scena :)

ceone

Zgadzam się całkowicie z Bols. To była świetna scena i do tego poruszająca.
Za to scenę z rączką uważam za lekkie przegięcie, chociaż podobało mi się jak potem w gabinecie House patrzył na tą rękę, za którą złapał go płód i rozmyślał.

Any

Scena z rączką,

Zarty House'a i Wilsona - ten z ręką w garnku z wodą najlepszy xD

Przygody ze Stivem

Scena pożegnania ze Stacy

Randka z Cameron

Przerwana przez House'a operacja

Katty B.

W zasadzie, 3x15 to jest jedna wielka, chodząca najlepsza scena. Tak samo, jak 4x01.

Co poza tym...? No, oczywiście, rączka z 3x17, gdybym miała jakieś pozostałości ludzkich uczuć, to bym się pewnie wzruszyła.

I ta scena z 4x03, kiedy House sie budzi, Wilson mówi mu, że jest idiotą, pada parę zdań, House mówi Wilsonowi, że go kocha. Łapię, o co chodzi, ale i tak uważam, że jest to... urocze. ^^

Mój wewnętrzny sadyzm każe mi wpisać tu moje ulubione 11 sekund z House'a EVER. Mówię tu o 11 sekundach z 2x24 - Siostra tak mnie wkręcała, że mało jej House'a nie zabili, ja się cieszę na jakąś fizyczno-emocjonalna sieczkę, a tu postrzelnie i liche 11 sekund. Srsly, ppl!

Scena parkowa z końca 3x12. Rozmowa z tą dziewczyną, symboliczne otwarcie sie przed - bądź co bądź - nieznajomym... Piękne.

No i 4x16. Możecie bić, ale ja kocham kilka scen z tego odcinka. Operację House'a w szczególności. A, i odwrócenie się Wilsona. Piękne w nieco inny sposób.

Dinth

Odcinek 3x01, Cuddy w oknie

Madeline

No więc House grający "Baba O'Riley" i ten jego sen z Voglem w roli głównej, jak żegnał się z Hektorem, jak Wilson mówił do House'a "House, tu Bóg" i wieeeele, wieeele innych xD

dzio

Długo bym mogła wymieniać, ale czołówka chyba by wyglądała tak:

* Boże Narodzenie w 1 sezonie - House i Wilson zajadający się chińszczyzną, śmiejący się, "Cicha Noc" na fortepianie.

* House opowiadający, dlaczego został lekarzem.

* "Hello, sick people and their loved ones!" - turlam się ze śmiechu za każdym razem, jak to widzę. :smt005

* "Próba kostiumowa" w "Autopsy"

* Ostatnie sceny z "Honeymoon" - "You Can't Always Get What You Want", "normalny" krok, i to spojrzenie prosto w kamerę.

Dwie ostatnie z Wilson's Heart, więc zasłaniam:

* [Wilson proszący House'a, żeby zaryzykował swoje życie, żeby uratować Amber]

* [Niebiański autobus]

Damn, próbowałam napisać "pierwszą trójkę", ale co chwila mi się przypominało coś nowego. Wklejam to, zanim moja lista się rozrośnie na 5 stron... :smt002

Brandy

- scena z "No reason", kiedy House pisze na tablicy, a Jack mówi do niego i moment kiedy House się odwraca, a po jego policzku spływa łza

- scena z "Lines in the sand", kiedy House krzyczy do Cuddy 'you can't stop our love!" :smt003

- scena z "Human error", gdy House zwalnia Chase i gdy przychodzą do niego Cuddy i Wilson karząc mu to odwrócić

-scena z "House's head", kiedy podczas halucynacji wreszcie dociera do niego, że to Amber jechała z nim autobusem, zderzenie ze śmieciarką, moment gdy House wychodzi z autobusu i scena reanimacji House'a przez Cuddy

rocket queen

Choć ulubione sceny mogłabym wymieniać godzinami, postaram ograniczyć się do 21 moim zdaniem najlepszych [naprawdę nie potrafię skrócić tej listy!]:

*House & Cuddy:
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/unIt_TSMlxw&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/unIt_TSMlxw&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

*House & Stacy:
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/-CiLaDkjbfM&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/-CiLaDkjbfM&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

Poza ww. uwielbiam scenę z 3x19, w której Greg usilnie próbuje wyciągnąć od Wilsona, czy ten spał z Cuddy:

House: You're trying to have sex with Cuddy.
Wilson: ...Fries?
House: You took her to a play; you only take women to plays because...
Wilson: No, you only take women to plays for that reason.
House: Okay, then why did you take her to a play?
Wilson: She's a friend.
House: A friend with a squish-mitten.
Wilson: It is possible to have a friend of the opposite sex without...
House: Blasphemer! She's not a friend of the opposite sex, she's a different species; she's an administrator, she's gonna eat your head after she's done.
Wilson: Yes, I slept with her.
House: Seriously?
Wilson: No.
House: Yes you did.
Wilson: Yes, I did.
House: Seriously?
Wilson: No. You've got a problem, House.

Bono

Moja ulubiona scena to ta w ktorej House probuje otruc Hektora Vicodinem

Cave

ja uwielbiam scene nr 1 z House i Stacy

boska

*4oo*

Madeline

ohhh rocket queen o tym kompletnie zapomniałam xD a było genialne...

do tych co wymieniłam dodam jeszcze "rambo style" z 4 sezonu, no i ogólnie ostatni odcinek cały...

Monikaw11

Moje ulubione: (pierwszy sezon na razie)
- sen Housa z Voglerem w roli głównej
- mowa Chase'a do Housa w odcinku, w którym jego ojciec przyjeżdża

Em.

Moją ukochaną sceną na wieki wieków zostanie ta, w której House naćpał Wilsona

.

nidociv

Ja standardowo uwielbiam rozmowę "House-God" podczas rezonansu Housa, a tej kiedy wyciąga od Wilsona czy spał z Cuddy nauczyłam się na pamięć

[SRLY?! xD]

Ale kocham jednąm której o ile dobrze widze nikt nie wymienił.
To:
- YOU CAN'T STOP OUR LOVE!

w odcinku, w którym House toczy wojnę z Cuddy o starą, zaplamioną krwią wykładzine z jego gabinetu

Monika00

pocałunek z Cameron *_*

lizzi

Dla mnie najlepsze są 2 ostatnie odcinki 4 serii. Tam wszystko jest pięknie nakręcone. Obejrzałam właśnie przed chwilą te 2 odc. i teraz sobie popłakuje. Wiem, że może się to wydawać głupie ale mnie prawie wszystko rusza.

Any

tak, końcówka 4 serii jest wspaniała, choć smutna... Płączący Wilson...głupio się przyznać, ale ryczałam razem z nim.

Poza tym lubię wszystkie sceny kończące poszczególne odcinki, bo w nich najczęsciej pokazane jest zamyślenie House'a... a ten widok jest naprawdę uroczy

evi

najlepsze sceny: na pewno autystyczny chłopiec wręczający House'owi swoją grę. potem pożegnanie House'a i Stacy na dachu szpitala. dalej : pożegnanie Amber i Wilsona. scena z electricity w czwartej części. randka House'a z Cameron w pierwszej części (nie monster trucki). rozmowa Cate z House'm przez internet w jego domu. scena z "i'm on speeeeed!" i "seriously?!".

i wiele, wiele innych

ana12

pocałunek Housa z Cameron, randka w 1.20 i jak House dodał narkotyków Wilsonowi

aneta

to trudne ale chyba tem moment gdy house ma przewidzenia po wypadku i gdy Cuddy tanczy przy rurce w sexi stroju ale gdy ma zdjasc stanik przerywa mowiac ze to moze rozpraszac Housa

ceone

jeszcze podoba mi się scena testu Cuddy I Housa przed facetem-lustrem ;p

Izzo

najlepsza scena : porwanie gitary przez Wilsona (sezon 4 odc 1)

Proszę o komentarze

[link widoczny dla zalogowanych]

DJWero

dedos

Oj dużo było tych scen

Mi się bardzo podobało jak to nienarodzone dziecko złapało House'a za palec - sweet

Zarąbiste są też sceny z House'm i Wilsonem :smt003
House-God

Jak House łapie Cuddy za tyłek gdy go przytuliła

Wilson's on speed

(tutaj przeróbka

)
<object width="425" height="344"><param name="movie" value="http://www.youtube.com/v/Hj79HoFyWBM&hl=pl&fs=1"></param><param name="allowFullScreen" value="true"></param><embed src="http://www.youtube.com/v/Hj79HoFyWBM&hl=pl&fs=1" type="application/x-shockwave-flash" allowfullscreen="true" width="425" height="344"></embed></object>

I dużo, dużo innych

tymek