Ulubiony odcinek:)

ceone

3."Three Stories"
2. "House's head" i "Wilson's heart"

iiii... mój zdecydowany faworyt :

1. "Mirror Mirror"

Jarii007

Moim najjj odcikniem jest :

"Airbourne"
Zwłaszcza jak House bada Cuddy *rozpływa się

"

i jeszcze :

"One day one room"
Wtedy jak Cuddy i House są w parku

Any

Po wydarzeniach z początku 5 sezonu, do rangi naulubieńszego odcinka urósł "Son of coma guy" - za piękne słowa House'a i udowodnienie Wilsonowi, jak ważna jest dla niego jego przyjaźń.

Kasinka

Hmmm... ciężko wybrać, ale jak na razie tym naj naj jest chyba 2x17 - 'All In'. Ten odcinek chyba najbardziej pozostał mi w pamięci i mnie urzekł...

cyjanek

2x02 - Autopsy - za katar, za akcję z markerami, za przypadek i biednego Chase'a,

i

3x14 - Insensitive - za Huddy, za licytację House/pacjentka (które życie jest bardziej do bani), za ośmiometrowego tasiemca i za podsumowanie Cameron na końcu

Jarii007

5x06 Joy - Huddzianki wiedzą za co

Salamandra13

Mój naj odcinek? Hmmm...
- Pierwszy jaki obejrzałam czyli 1x19 (o tej dziewczynce w ciąży)
- 3x02 za tych kosmitów

- Iiii... Odcinek z Hameronkowym kissem!

Cave

5x06 .. o tak

kocham

Sapphire

Oczywiście 5x06 - obejrzany poza kolejnością (jestem dopiero przy 3 serii) - zobaczyc ten odcinek to obowiązek każdej Huddzianki, 2x24 - zagmatwany, ale był super, obie części "Euphorii" (2x20, 2x21).

magda123

No niestety jestem dopiero przy 3 sezonie, ale jak do tej pory, to 1x21 Three stories, Euphoria też była swietna, ostatni odcinek 2 serii i pierwszy trzeciej fantastico !!

Bittersweet

Z 1 najbardziej lubię : "Control" (House i "Baba O'Riley"

) , "Heavy" (przypadek mi się podobał) i "Love Hurts" (randka)
Z 2 : "Autopsy" (przypadek), "TB or not TB" (przypadek), "Deception" (przypadek) , obydwa odcinki "Euphoria" (Foreman)
Z 3 : "Meaning" , "Fools For Love" (przypadek) , "Insensitive" (scena na sali operacyjnej) , "Human Error"
Z 4 : "Alone" (za gitarę), "Frozen" (postać Kate mi się spodobała), "Don't Ever Change"
Z 5 : "Birthmarks" (pogodzenie House'a z Wilsonem) , "The Itch" (Hameronkowaty) , "Joy To The World" (ogólnie mi się podobał)

tysiaaa

"Alone"

i jeszcze taki pod koniec III sezonu, jak House z Cuddy wracali samolotem i ten koleś zaczął wymiotować. Najbardziej mi się podobało jak House wziął tamtego chłopca by robił za Chase'a , tamten facet za Foremana a kobieta za Cameron. Całkiem nieźle im szło

amandi

większość sezonu 3 i 4, ale takie najukochańsze.......

- Words and Deeds

- Lines In The Sand

- Son Of Coma Guy

- No Reason

- Three Stories

- The Itch

- Last Resort

i dwa, na których za każdym razem płakałam: "House's Head" i "Wilson's Heart"...

jaga

Są takie trzy to "Alone", oraz "House's Head" i "Wilson's Heart". Pierwszy jest mistrzowskim rozwiązaniem akcji w odcinku i narastania napięcia i oczywiście gitarka, a dwa następne - nie muszę chyba tłumaczyć, uwielbiam wszystko co jest na granicy jawy i snu, taka psychodeliczna nuta u Hause'a, to jest to!!!

cyjanek

House's Head i Wilson's Heart - za sceny w autobusach (Huddy i Hamber

)
I odcinki piątej serii od 5x06 - Huddzinki wiedzą za co

Risika

ten w którym House rzuca Stacy

, "Alone", "Birthmarks", "One day one room" , "House's Head" i "Wilson's Heart", i pewnie jeszcze wiele innych których teraz nie pamiętam...

JigSaw

Kiedy oglądałem na TVP 2 pamiętam, że szczególnie do gustu przypadł mi 01x 21 Three Stories, kiedy oglądałem na kompie to pamiętam że rozśmieszył mnie 03x04 Lines in the Sand- spór o wykładzinę i ciekawy przypadek medyczny...No i oczywiście odcinek może nie przypadł mi do gustu ale sławietna scena z kissem jak najbarzdziej,czyli 05x06 Joy

MarlaSinger

Ja uwielbiam Frozen, może dlatego, że po cichu marzyłam o Hate, albo House był bardziej ludzki. Scena z laptopem jest jedną z moich ulubionych:)

Nisia

Myślę i myślę i nadal nie jestem pewna

Bardzo lubię na pewno "Frozen", lubię "Euphorie" obie, lubię 3x01 (szczególnie za początek w rytm Gorillaz, ale za całokształt oczywiście najbardziej

), lubię "No Reason", lubię 3x15, lubię "Birthmarks". Taaaak. Te odcinki lubię najbardziej

Antonio

"House's Head" i "Wilson's Heart"- nic dodać nic ująć & "Joy" wiadomo za co

móżdżek

Autopsy, Family, Safe

makaveli23

"House's Head", "Wilson's Heart"

jedne z najlepszych odcinków House'a

Ale mnie jeszcze urzekł "Informed Consent"

to ten z Ezrą Powell

wave

one day one room, 4x01 (jak się zwał - ni pamiętam, ale kocham za skidnappowaną gitarę), euphoria - oba party.

meen

Mi najbardziej podobały się 2 ostatnie odcinki 4 sezonu (House's Head & Wilson's Heart). Dobry jest jeszcze odcinek , gdzie opowiedziana jest historia Grega z jego nogą czyli epizod Three Stories.
Pzdr!

shauni13

2x02 Autopsy - ciekawy przypadek medyczny, interesująca pacjentka i ważny morał na koniec odcinka
2x16 Safe - ze względu na dowcipy i humor, przy złamaniu się 'tajemniczo podpiłowanej' laski płakałam ze śmiechu xDD
4x11 Frozen - nic dodać, nic ująć