Allison Cameron

Narenika

Podobno każda potwora znajdzie swego amatora, więc pewnie to da się odwrócić i każda piękna dziewczyna znajdzie faceta, którego nie będzie kręcić.

Na stronach Foxa jest dział z pytaniami od fanów.

McHottie

Ja też chcę jak najbardziej

No a co do samej postaci, to strasznie ją lubię, chociaż czasami po prostu mnie wnerwia ... No, ale dobra nie będę sarkastyczna xD Wszystkich lubię, no dobra prawie wszystkich

kaczy_dziup

najbardziej podobała mi się w trzecim sezonie. Wizualnie. No...i ogólnie przyjemna osoba.

Narenika

Po obejrzeniu II serii mam nowe wnioski.
Cameron, wszystkich drażni, ma upierdliwe poczucie moralności, wyrzuty sumienia, chociaż nawet nie zdradziła męża, nikomu nie odpuszcza..
A jednak to ją chcą mieć wszyscy faceci przy łóżku wkrytycznych chwilach. Najlepszy Foreman, gdy daje jej prawo do decydowania o nim, gdy będzie w śpiączce. I fantastyczna scena, gdy Cameron skacze do gardła Cuddy właśnie w związku z Foremanem.
House też przy swoim łóżku zobaczył właśnie Cameron, a nie Stacy czy Cuddy. I już nikt mi nie wmówi, że House na nią nie leci intensywnie. Tyle, że ta Matka Teresa mogłaby się na niego rzucić

Huragius

vajoj

Cam z 4 serii podoba mi sie bardzo

a raczej bardziej niz w poprzednich, jej postac sie super rozwinela

tylko kurde mało jej teraz. ale moze dlatego ze jej nie ma to mi sie podoba

efekt niedostepnosci- gdy cos jest niedostepne chcemy to bardziej poznac, zdobyc

Em.

Ja jej dalej nie lubię. Chociaż ze względu na to, że jest jej coraz mniej w czwartej serii, irytuje mnie nieco mniej

.

vajoj

ba! ja sie nawet juz przyzwyczaiłam do jej blondu

Narenika

W 4 serii nareszcie się uśmiecha. Rozwala mnie tekst z Euphorii z 2 sezonu
Cameron do House'a - Do I look to you happy?
House - Never.

W 4 serii Cameron się uśmiecha niemal w każdej scenie. I ślicznie jej z tym. Nawet blond włosy tego nie zmienią

Chociaż ją najbardziej lubię z tą dziewczęcą grzywką i w ciemnym kolorze.

Nowe fanvidy dorwałam, muszę się nacieszyć

vajoj

ja czekam czekam co dalej bedzie z jej postacia

jak narazie idzie w dobra strone

jest pewniejsza siebie i jakby bardziej samodzielna, w kazdym razie na plus

Dwukwiat

Im mniej cameron tym mniej irytuje... Dlatego w 4 serii moze sobie byc

No i w koncu nie czuje sie tego, ze Houseron ma szanse wypalic.

vajoj

nigdy nie powienno miec ;p no chyba House'owi nie odbije nagle w 4 serii

Em.

Dwukwiat

Juz mu nie odbije. takie moje odczucia sa. Tylko na punkcie Cuddy mu pozwalam odbijac xD xD xD

:arrow: Jeju... jak widzialam jak podchodzila do House'a, zeby go pocalowac i nie wyczuwalam jej zlych intencji to az chcialam odcinka wylaczyc!

Em.

Dwukwiat

Tak o tym dokladnie... Jejuuu mialam ukryc, bo to parszywy spoiler jest!

Em.

Poprawiłam u mnie też - żeby mnie nikt potem o SPOILEROWANIE o oskarżył. Że offuję, wiem od zawsze, ale nigdy nie pozwalam na spoiler - to zabija przyjemność oglądania (i to zepsuło mi 3x15, bo wiedziałam co się stanie).

Narenika

Nic się nie znacie, mi nic nie zepsuje przyjemności 3x15. Scenę znam już z fanvidów do zamęczenia, przeanalizowaną mam dokładnie. Zuch dziewczyna, szkoda, że potem konsekwencji jej zabrakło. Ale ja w nich nadal wierzę. Są dla siebie stworzeni, jak Wilson i Amber :-D
A Cuddy miała swoje liczne okazje i co? na co ona czeka? aż się zestarzeją i będą z balkonikami się do siebie przystawiać?

Hameron forever!!

Dwukwiat

A Alison to co?? W niej to zero odwagi xD. Jedyna odwaga to przybyla jej jak myslala, ze umiera

Zeby go jeszcze oszukac. On ma co do niej racje... (mówię o 4x01)

Narenika

Heh nie mam 4x01 pod ręką, więc za nic w świecie nie przypomnę sobie, co Greg o Cameron wtedy powiedział. Help!
Szkoda, że Cameron nie widziała halucynacji House'a...

Dwukwiat

:arrow: Jak ja chcial zaprosic na drinka i co mu chciala odmowic i on z tym usmeichem, ze juz jej tak nie interesi

Narenika

To było w 4x01 ??
Niee, to musiało być w 3 serii. A tego spojlera rozbuduj, bo 3 serii nie widziałam jeszcze i chociaż sytuację znam wyrywkowo z fanvidów, to chętnie poznałabym cały dialog. Jeżeli to początek 3 serii to "już" za tydfzień powinnam mieć pierwsze 10 odcinków

Dwukwiat

:arrow: 3x01 znaczy ie... nie wiem czemu zawsze mi sie pieprzy 3 z 4 xD. 3x01 po postrzale jak wraca xD. Bo On podchodzi taki pogodny jak zaczal chodzic normalnie do Alice i tam sie pyta czy by na drinka nie poszla czy zjesc cos, a ona taka zmieszana, ze zaraz po operacji, ze jej szef, ze cos tam (ogolnie to sie speszyla dziewczynka) a House usmiech i ona sie pyta czemu, to jej odpowiedzial, ze wiedzial, ze tak bedzie, bo nie jest juz chory, nie ma czego uzdrawiac w nim to juz nawet nie da sie zaprosic. Tylko z byka spojrzala i "ty nie jestes zdrowy"

vajoj

eee Cameron miala swoje 5 minut

i tak zaszalala niezle [ co niestety sie House'owi podobalo...] jakie to jest straszne Cam wydawala sie taaaka niesmiala i lekliwa a rzucila sie ne tego biedaka a Cuddy?? nie wyglada na niesmiala i taka co nie walczy o swoje, a

z niej strazna... moze ona lubi go tylko dotykac

[co mnie nie zadowala w tej fazie

]

Narenika

Biedna Cam, z tego naprawdę mogłoby coś wyjść, gdyby nie zwątpiła w siebie

Jakoś nie potrafię się zgodzić z opinią House'a, że ona lubi tylko takich do naprawiania. Ta opinia wynika z jego postrzegania własnej osoby i jest świetną wymówką, żeby nie spróbować.
Z Cuddy też byliby wesołą parą, ale tu akurat układ w pracy bruździ. Cuddy jest i pozostanie zawsze bardziej szefową niż zakochaną kobietą i to jest jej problem.
Za to zastanawiam się, czy gdyby Cam porządniej dorwała Grega, to czy telefon z pracy mógłby go od niej odessać. No tak, zapomniałam się, to ona kazałaby mu odebrać - tak jak w 1 serii hehe I jak tu może im coś wyjść? Jak u Boya-Żeleńskiego - bo w tym cały jest ambaras, żeby dwoje chciało naraz..