Którego z "ducklings" lubisz najbardziej?

evi

jeśli mam wybierać, to stawiam na Cameron. zespół lubię w całości, nigdy nie zastanawiałam się nad tym, kogo z tej trójki bardziej lub mniej, stanowili dla mnie nierozerwalną jedność. teraz więc miałam niemały kłopot przy wyborze, ale Foreman w czwartej części był sztywny, a Chase wiele razy zawiódł. na zasadzie eliminacji została Cam.

Any

A ja po obejrzeniu 4 sezonu przekonałam się do Foremana. Nie mam mu nic do zarzucenia, gość jest w porządku.

Ktoszapanemstoi

Lubię całą trójkę, ale Cameron mnie czasem denerwuje swoją szalenie empatyczną osobowością, a Foreman jest trochę nijaki. Dlatego głosowałam na Chase'a. No i oczywiście...

ana12

Cameron, potem:
Chase
Forman

kratos

Zagłosowałem na Foremana , ale tak jakoś bez przekonania , bo w zasadzie trudno wytypować któregoś z nich , w teamie sprawdzają się o wiele lepiej niż pojedyńczo .
Na zasadzie eliminacji :
Chase- lizus , nie lubię , odpada w przedbiegach
Cameron- ta jej "świętość" i ścisłe trzymanie się zasad jest już co najmniej irytująca
Foreman - najmniejsze zło , i pożartuje i często przywróci do pionu kolegów ( Mamy pacjenta , pomyślałem ,ze może jednak to was zainteresuje ) , szkoda ,że w 4 sezonie jest już takim gburem , nie mniej jednak 3 pierwsze sezony na jego korzyść

dedos

Najpierw Cameron potem Chase i Foreman

Jarii007

Zagłosowałam na Foremana

Bo go lubię najbardziej

Nie wiem ale mi się wydaje że jest taki najbardziej dojrzały z wszystkich "ducklings"

Katty B.

Zdecydowanie Chase. Bo ma swoje "oh!" moments, bo ma sentyment do osoby House'a, bo jest uroczy, bo potrafi pokazac pazur, bo potrafi być niemiły i byłby dobrym kumplem dla House'a. (Kręgle! *serce*)

Później poszedłby Foreman, a na końcu Cameron, bo mnie irytuje. Choć polubiłam ją w czwartym sezonie. Jak tylko przestała być taka miła i pracować dla House'a.

Wolfgang

Cameron! Jest taka... mmm, fajna!

Chase to głupi kangur

No i w ogóle jakiś taki chamski i pyszny jest - przynajmniej mi się tak zdaje...

A za Foremanem jakoś nigdy nie przepadałam!

M.

Uwaga, będą spoilery! :P

Chyba żadnego z nich tak nie lubię, ale jak już wybierać to Czejs, bo miał najmniej wpadek, tylko tyle że kablował na Hałsa i dał się przelecieć Kameron. Poza tym, jak przyznał sam Hałs, ma świetne włosy :P Forman sobie przeskrobał kradzieżą artykułu, próbą zarażenia Kameron swoją chorobą i swoim idiotycznym zachowaniem jak przez miesiąc miał nadzorować Hałsa. Z kolei Kameron mnie tak denerwuje że aż trudno mi na nią patrzyć, takie nieporadne dziecko z oczami zbitego psa któe myśli że naprawi świat. Już myslałam że będzie lepiej jak się naćpała, ale niestety... :P

Martuss

Z pierwszej trójki to zdecydowanie Foreman... przekonałam się do niego dopiero po czwartym sezonie

A z drugie to Kutner... tak jakoś go polubiłam

13 lubiłam bym bardziej gdyby nie zrobili takiej huśtawki z jej charakteru... a taub podobał mi sie tylko w scenie z kupnem narkotyków

Bittersweet

Ja zagłosowałam na Foremana, lubię go

Cam mnie czasami wkurza, Chase też.

marts__

stawiam na Foremana,
bo wydaje mi się taki najbardziej niezależny.
nie obchodzi go, co House myśli i potrafi mu się sprzeciwić.

Cam była zakochana w House'ie i przez to pozwalała mu na wszystko,
do tego była taka słodziutka.
a Chase znowu strasznie się podlizywał House'owi.

Madlenne_xD

Team już nieaktualny, ale nieważne, i tak odpowiem ^^
Cameron nienawidzę... Strasznie mnie denerwuje wszystkim co robi. Nie dość, że jest strasznie niezdecydowana to jeszcze taka cierpiętnica...
Foreman na początku (pierwsze 3 sezony xDD) mnie irytował, bo za bardzo próbował być ważniejszy od House'a, ale teraz jest spoko.
A Chase na początku był taka ciapa, że wszystkim się podlizywał i nie za bardzo wiedział kogo słuchać, ale teraz się trochę usamodzielnił i nawet potrafi się komuś postawić.

Każdy z nich w sumie był beznadziejny, ale oni+House tworzyli genialne połączenie

RockGirl

I: R.Chase
II: A.Cameron
III: E.Foreman

Kamylka

Ja chyba jakaś pokręcona jestem, ale najbardziej lubię Foremana, później Cameron a na końcu Chase.

Sonea

Cameron oczywiście, za jej podejście do pacjentów i za Hameron. Potem Foreman. A Chase'a wcale nie lubię

Zit

Oczywiście głos na Foremana.
Jako jedyny z ekipy wie jak poradzić sobie z przełożonym, a przy tym jest naprawdę świetnym neurologiem.
Chase - gdyby nie to, że ma charakter idiotyczny, byłby moim ulubieńcem. Generalnie jest najlepszy ze Starej Gwardii.
Cameron - jest ładna (

), mądra i inteligentna ale moim zdaniem źle podchodzi do niektórych spraw, brak jej intuicji i w ogóle nie radzi sobie z Housem ;d

żerzączka

Foreman.
Solidny facet. Wcale nie nudny cyborg. Najmniej pretensjonalny z całej trójki. Świetny w tym, co robi. Gdyby tylko nie widział wszędzie tocznia...

Do Cameron nie mam żadnych specjalnych uczuć, Chase mnie nieco irytuje, choć to co zrobił w 5x24 było miłe.

IloveNelo

Chase

mimo wszystko jest z nich najlepszy .
Potem Foreman, równy gość

Na końcu Cameron, do której jakoś cały czas nie mogę się przekonać....

jessica

Ja już się przekonałam do Cameron po 5 sezonie trochę to trwało, ale lubię ją najbardziej z tej trójki:)

Sovereign. ;)

ja zagłosowałam na Chase'a. Podczas oglądania 3 sezonu jakoś się bardziej do niego przekonałam i tak mi już zostało

[H]oney^^

Hmmm..trudny wybór. Każdy jest na swój sposób fajny.
Foremana lubię za kradzione samochody i sposób bycia. Chase'a za akcent, podlizywanie się House'owi i banie się go

Natomiast Cameron lubię za zasady, wrażliwość, ambicje i tą kobiecą delikatność. Mimo wszystko wybieram właśnie ją , choć wahałam się co do Foremana .

Megan_K

Oddałam głos na Chase'a - nie mam pojęcia czemu...
chociaż drogą eliminacji:
Na Cameron nie zagłosowałam,bo mam do niej złe nastawienie z powodu Hameron.
O foremanie nie ma co rozmawiać,nie cierpie go -.-
No więc... Chase.

Risika

Cemeron
Mimo że kiedyś jej bardzo nie lubiłam. Teraz po czasie stwierdzam że za nią tęsknie. Jak oglądałam niedawno odcinki 2 sezonu to bardzo mi sie podobała xD 13 do niej bardzo daleko ; P