Cuddy's Diary [NZ] [T]

baby

siem.
taa, wiem, że nikt się nie cieszy, no ale kij.
ONA mnie zmusiła, no ale dobra.
na razie oryginału nie wstawiam, bo zdaję sobie sprawę, że większość osób na forum posługuje się biegle językiem angielskim, no i wiecie

słów mi juz brakuje, niewyspana jestem.

endżoj.

Wstawiłam link do oryginału.
M.F.

Tutył oryginalny: [link widoczny dla zalogowanych]
Autor: ImagineTheChange
Beta: HuddyFan

zweryfikowane przeze mnie
może być trochę zawyżone

Milion rzeczy plącze się w mojej głowie, gdy myślę o House'ie

<center>Palant.

Dupek.

Świetny lekarz.

Miłość mojego życia.</center>

I znowu...

Zazwyczaj moja głowa zagłuszała moje serce,

Teraz, nie mogę się z nim nawet sprzeczać.

<center>To przekroczyło wszelkie granice,</center>

Wyrzuciłam z siebie wszystkie uczucia.

Każdy wie, dlaczego zatrudniłam House’a. Jest „świetnym lekarzem” i mam go „za niewielką cenę”.

Prawda jest taka, że nikt nie potrafi sobie z nim poradzić tak jak ja. Przypomina trudnego do wytrzymania nastolatka, w którym buzują hormony.

Zarozumiały? Niezwykle. Jedna z jego czarujących cech, delikatnie mówiąc.

Chce, czego chce, kiedykolwiek tego zapragnie.

<center>Ogromnie mnie to denerwuje.</center>

Dlaczego nie może byc jak inni...przestrzegać reguł?

Świetny doktor z kilkoma wadami.

W jego przypadku, wieloma.

Rzecz w tym...Za każdym razem, gdy był obok mnie, lub mnie całował.

<center>Zamierałam.</center>

Zapomniałam jak oddychać.

Nie mogę oddychać.

Ale wszystko co mogę zrobić, to czekać aż przyjdzie, by mnie uratować.

InvisibleCone

Jutro napiszę coś sensownego.

Na razie rezerwuję.

daritta

Rezerwacja
Komentarz zamieszczę jutro

Edit: Początek spoko
Może wyniknie z tego coś fajnego
Tłumaczenie dobre,a jak z fickiem to się jeszcze zobaczy ; )
Na razie czekam na cd

Pozdrawiam

justykacz

Takie jakieś hmmm nijakie... No, to raczej nie Twoja wina, po prostu tekst, który wybrałaś jakoś mnie nie powalił, takie:

"House jest dupciem, ale lowciam go bardzo"

Nic ciekawego, ale tłumacz, dla znajomości języka

sylrich05

bardzo mi się podoba. zaciekawiłaś mnie tym fikiem. czekam na kolejną część. ;P
życzę dużo wena.

pozdrawiam sylrich.

Cameron_25

Pamiętnik Cuddy, może być ciekawie...

Ale zobaczymy dalej. Angielscy autorzy mają różne pomysły ;D Czekam na ciąg dalszy.

Powodzenia w tłumaczeniu, sama to robię, i wiem, że czasem są zwroty, które dość trudno przetłumaczyć

Ale dzięki temu uczysz się języka

paulinka11133

Coś nowego. Z chęcią przeczytam kolejne części.
Tylko jeśli można, to gdyby były troszkę dłuższe.

baby jeżeli chcesz aby coś było pośrodku to używasz nawiasu kwadratowego a nie ostrokątnego.

baby

bardzo dziękuję, właśnie po ogarnięciu najważniejszych rzeczy powracam do tłumaczenia. OD POCZĄTKU niestety. komputer był w naprawie i musieli wymienic mi cały dysk

a juz skończyłam tłumaczyc

Pirania

Tłumaczenie jest dobre, ale powiedzmy szczerze - ciężko cokolwiek ocenić, tak walory tekstu jak i tłumaczenia, po tak krótkim fragmencie.
Zgrzytnęło mi to zdanie, jest zwyczajnie niezgrbane i niegramatyczne:

baby

siem, siem, robaczki ;*
tak mnie jakoś naszło na tłumaczenie

JA WIEM, ŻE TO JEST KRÓTKIE, ALE TO NIE MOJA WINA

za betowanie dziękuję mojemu kochanemu Huffusiowi

<center>ROZDZIAŁ II</center>
To już przestało być śmieszne.
Kiedy to wszystko przestało być grą?
Kiedy to w ogóle zaczęło być grą?
<center>Nie kocham cię.</center>
Nie chcę być z kimś takim jak on…
Więc dlaczego dwoję się i troję, by być dla niego p e r f e k c y j n ą?
Nie robię już nic dla siebie… Robię to wszystko dla niego, dla Lucasa.
<center>Ale</center>
Pod koniec to wszystko będzie tego warte, prawda?
A co jeśli nie?
<center>Jestem sprawcą.
To wszystko zaczęło się przeze mnie.</center>
Dlaczego zawsze wybieram tych, którzy są łatwi, ale ich nie kocham?
Dlaczego zakochuję się w tych, których nie mogę mieć?
Na koniec odpycham ich wszystkich od siebie.
I
<center>Jestem sama.</center>