Co wstrząsającego wydarzy się pod koniec sezonu piątego?

Nisia

Ankietka. Uzasadnienia odpowiedzi mile widziane

ankasz

agii · Wysłany: Czw 12:14, 26 Mar 2009 Temat postu:

Kutner umrze, ale nie popełni samobójstwa - myślę, że ten drugi spojler dotyczył innego serialu.

Chociaż, Kutner+samobójstwo =

, więc moooooże...ale jakoś nie wierzę w to.

Dark Angel · Wysłany: Czw 13:45, 26 Mar 2009 Temat postu:

Co prawda wizja piątego sezonu jako omamu jest przyjemna, ale trochę za poważny to serial, żeby tak w kulki lecieć. 14 ślubu nie weźmie, bo nawet się jeszcze nie zaręczyli, producenci obiecują nam więcej Cam i Chase'a, więc ta dwójka odpada, Wilson i Cuddy odpadają z oczywistych powodów, a śmierć Tauba byłaby zbyt przewidywalna.

Jeśli ktoś ma umrzeć - a na to wskazują spoilery - będzie to Kutner.

Pietruszka · Wysłany: Czw 15:39, 26 Mar 2009 Temat postu:

Nie sądzę, żeby to był omam. House w swoich snach czy wizjach nigdy nie używa laski. (średniawy argument, ale taka prawda...)
Chyba, że to nie jego

Bo kiedyś się śmiałam z koleżanką, że 4 i 5 sezon będa snem Foremena

niasty · Wysłany: Czw 16:44, 26 Mar 2009 Temat postu:

Omam ? Bez jaj, to byłoby totalne wykpienie widza i wbicie gwoździa do trumny dla tego serialu. W sumie wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że będzie to zgon Kutnera. Ale niby ma to nami wstrząsnąć? No nie wiem, musiałoby to wszystko mieć jakiś nieoczekiwany zwrot akcji, bo samo samobójstwo jakoś mojej wyobraźni nie pobudza.

justykacz · Wysłany: Czw 18:03, 26 Mar 2009 Temat postu:

Śmierć Kutnera, niekoniecznie poprzez samobójstwo. Głównie ze względu na nazwę odcinka jednego z następnych oznaczającą hinduski cykl życia i śmierci czy jakoś tak i castingu na jakeigoś hinduskiego duchownego. Nie jestem jeszcze pewna czy ta sprawa jest aktualna...

W ogóle w głowie mi się nie mieści jak ktoś może stawiać, że cały 5 sezon to iluzja... No ludzie taka złożoność i długość fantazji... Bez jaj...

madziax · Wysłany: Czw 18:09, 26 Mar 2009 Temat postu:

Omamu chciałabym, jednak to mało prawdopodobne. Tak sobie myśle, że po 4x16 każda noc (każdy sen) był jednym odcinkiem 5x24 (czli House był w szpitalu conajmniej 24 doby.. Zwariowałby). Amber naprawdę umarła, a w 6 sezon będzie oparty na jego snach. Na początku 6s. House wychodzi ze szpitala o.O

A tak naprawdę, myśle że to Kutner albo Chase. Zagłosowałam na Chase'a... on zrobi kolejny 'krok w przód' i oświadzy się Cameron, a ona powie, że... i Chase mając dostęp do wszelakich leków popełni samobójstwo.
I tak jest go mało, po co se nim zaprzątć głowe. Byłoby troche dramatycznie.

m90 · Wysłany: Czw 18:38, 26 Mar 2009 Temat postu:

Naprawdę z wielką ulgą przyjęłabym gdyby piąty sezon okazał się jednym wielkim snem. Takiego rozwiązania nie uważam za gwóźdź do trumny, a wręcz przeciwnie, za uratowanie serialu. Pod warunkiem, że szósty byłby porządnym Hałsem, takim jakiego znamy z 1-3.

Wika · Wysłany: Czw 20:42, 26 Mar 2009 Temat postu:

Również przyłączę się do m90, jeżeli 5 sezon okazałby się omamem, snem itp. to obecna seria na niczym by nie ucierpiała. Jeśli jednak stanie się inaczej może być źle ...

sharley_paramonov · Wysłany: Czw 20:50, 26 Mar 2009 Temat postu:

5 sezon wielkim snem - hm, trochę naciągane, ale nie sądzę, żeby twórcy się powtórzyli i uśmiercili kolejnego bohatera. A z drugiej strony, skoro spodziewamy się tych wszystkich rzeczy, to najłatwiej byłoby nas zaskoczyć czymś całkowicie innym.
Chociaż... śmierć szpitalnego aptekarza byłaby zaskakująca i na pewno wstrząsająca dla House'a.

Juana · Wysłany: Pią 8:06, 27 Mar 2009 Temat postu:

kurde.... mi wogole sezon 4 i 5 nie bardzo podcvhodza.... ja bym cvhciała zzeby było tak ze ten zespół wraca- cameron, chase, forman to byly czasy!

wiec juz w sumie nie wiem co jest lepsze.... za mało jest cameron.... chase którego house gnoi...

ten serial potrzebuje powrotu!

Ave · Wysłany: Pią 12:08, 27 Mar 2009 Temat postu:

Spoilery wskazują na Kutnera,lecz ja obstawiam śmierć 13.Może niekoniecznie przez samobójstwo.
Koncepcja 5 sezonu jako snu również chodzi mi po głowie...

Any · Wysłany: Pią 13:41, 27 Mar 2009 Temat postu:

Również, na złość spojlerom, obstawiałabym śmierć 13.

A 5. sezon jako sen... Może to i możliwe, ale boję się takiej opcji. Gdybyśmy mieli przechodzić przez to wszystko,co było na początku, od nowa przeżywać, czy House i Wilson się pogodzą... nie, nie, dziękuję z całego serca.

DiamondB*tch · Wysłany: Pią 14:11, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ja obstawiłam Chase'a, bo stoi na drodzę Hameronkowi. Cuddy też stoi, ale jej nie uśmiercą, bo wiedzą, że ma dużo fanów, tak jak zresztą Cameron. Myślałam nad kimś z nowych kaczuszek, ale to chyba by było zbyt oczywiste.

galena · Wysłany: Pią 15:06, 27 Mar 2009 Temat postu:

Jakoś Kutner mi nie pasuje na takiego, co by strzelił sobie samobója. Sezon V omamem - za bardzo pojechali by po bandzie.
Jak puścili famę o tym zgonie, to wpierw pomyślałam - Wilson - ale bez niego czy Cuddy, House'a oczywiście serialik cały wyparowuje, znika. Chase mógłby mieć co najwyżej jakiś wypadek, ale nie targnął by się na własne życie - nie ten typ, już prędzej Cameron. Taub maybe? Tylko że po tych cholernych spoilerach nie wydaje mi się, by czyjeś kipnięcie mogłoby mnie zaszokować, ale poczekamy, zobaczymy...

m90 · Wysłany: Pią 15:16, 27 Mar 2009 Temat postu:

Po nowych postaciach jest mniej żalu, po śmierci starych, tych tworzących ten serial od podstaw spora część ludzi zarzuciła by oglądanie House'a, więc ilość fanów by ucierpiała. Trzynastki, czy Kutnera niewielu zdążyło już pokochać.

allach500 · Wysłany: Pią 17:15, 27 Mar 2009 Temat postu:

Na koniec sezonu umrze House

Risika · Wysłany: Pią 19:33, 27 Mar 2009 Temat postu:

Nie uśmiercajcie Kutnera!

ja go potrzebuję!

Zagłosowałam na ślub to sie wydaje prawdopodobne a pomysł z omamem jest ciekawy ale to byłoby głupie

Mycha · Wysłany: Pią 21:06, 27 Mar 2009 Temat postu:

Okaże się, że House jest kobietą

dycha · Wysłany: Pią 21:11, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ja też nie chce żeby odszedł Kutner!
On jest taki słodki.

Ja obstawiam śmierć Cameron.

katka1819 · Wysłany: Pią 21:12, 27 Mar 2009 Temat postu:

śmierć Kutnera

evi · Wysłany: Pią 22:20, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ja zagłosowałam na samobójstwo Foremana. Dlaczego? Już wyjaśniam mój tok myślenia

Po pierwsze: odrzucam od razu dwie przedostatnie możliwości, tj. o ślubie 14 - bo to zupełnie niepodobne do tego serialu. Jakoś nie wydaje mi się, by ktokolwiek miał komukolwiek obrączkę na palec założyć w Hałsie. A jeśli jakimś cudem się to stanie, to będą to raczej Cam i Chase.
Sezon 5 nie okaże się omamem, bo to chyba by było najgłupsze, co mogliby zrobić. Już raz zrobili w tym serialu wizje senne [czy jakkolwiek to zwać] - po postrzeleniu Grega. A, jak wiemy, co za dużo, to niezdrowo.
Odrzucam samobójstwa Cuddy i Wilsona, bo są filarami tego serialu. Poza tym, ani Chase, ani Cam nie wydają się być do tego zdolni nigdy - co takiego musiałoby się wydarzyć w życiu Cam, żeby targnęła się na nie? Przecież ma za sobą najbardziej stresujące i traumatyczne przeżycie - śmierć współmałżonka. Chase... Chase też wiele w życiu przeszedł i nie próbował nigdy się zabić.
Taub - również odpada, bo ma za sobą właśnie próbę samobójczą. A nie wchodzi się dwa razy do tej same rzeki, przynajmniej w tym serialu

Kutner - też nie. Miałby się zabić, ot tak sobie? Kutner jest takim słoneczkiem, a słoneczko codziennie wstaje rano. Odpada.

Hm... teraz kwestia 13... To miała być postać silna i twarda, niepoddająca się łatwo losowi. I wydaje się wciąż taka być, chociaż trochę ją rozmemłali. Być może, ale tylko być może!, zabije się, bo stwierdzi, że nigdy nie chce cierpieć tak, jak jej matka. Woli odejść w momencie, kiedy zapamięta życie jako piękny czas. Bo, kto jak kto, ale ona byłaby zdolna do takiej decyzji. Chociaż! Biorąc pod uwagę odcinek, w którym była na skraju... (porywacz, pistolet itd.), wręcz błagała o łaskę.

Drogą eliminacji... zostaje mi Foreman.
Może istnieją jakieś luki w tym rozumowaniu, ale ja się go będę trzymać do końca sezonu 5

edit:
No i oczywiście, jeszcze wracając do Kutnera... Po zapowiedziach, że zginie ktoś, kogo nigdy byśmy NIE podejrzewali - zaczęli (co niektórzy) podejrzewać Kutnera... Więc tym samym, chłopak odpada

Chociaż myślę, że w zapowiedziach więcej było chwytu reklamowego niż prawdy, bo tak naprawdę każdego można "nigdy nie podejrzewać".

Narenika · Wysłany: Pią 22:25, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ujmę to tak - wyrażam sprzeciw wobec ewentualnego samobójstwa Kutnera, ale niestety umiem wymienić powody, dla których to właśnie on mógłby się na taki krok zdecydować. Na samą jednak myśl, że ktoś mi odbierze najfajniejszą z nowych kaczuszek chce mi się kopać i gryźć..

Chciałabym, żeby 5 sezon (najlepiej w pakiecie z 4) okazał się snem.. przynajmniej w większej części

Dlatego mój głos poszedł na tę opcję

To nic, że nierealna.

Co do obrączki.. No nic, chodzą plotki, chodzą... Zobaczymy za kilka odcinków kto komu i czy faktycznie

motylek · Wysłany: Pią 22:35, 27 Mar 2009 Temat postu:

Ja tak sobie myśle że może mama House popełni samobójstwo i dlatego może on się tego nie spodziewał .