Komentarze do spojlerów.

eigle

Skojarzeń może być wiele, niestety nie wiemy co jest punktem wyjścia sceny.

Bezpośrednio i wprost jest to odniesienie do dwukrotnego zniszczenia Atlanty w 1864 roku w czasie wojny domowej w USA. Najpierw, po 4-miesięcznym oblężeniu miasta przez wojska Shermana konfederaci zdecydowali o ewakuacji i zniszczeniu wszystkich budynków publicznych, by w ręce nieprzyjaciela nie wpadły żadne łupy (1 pożar), zaś po wkroczeniu do prawie opuszczonego miasta konfederatów i po złupieniu czego się jeszcze dało gen. Sherman maszerując na południe nakazał ponownie spalić miasto. W ten sposób i swoi (Unia) i wróg (konfederaci) zostawili po sobie spaloną, zniszczoną ziemię.

Scena oblężenia i spalenia miasta jest przedstawiona w "Przeminęło z wiatrem". To wtedy Rett pomaga Scarlett uciec z rodziną z miasta a jednocześnie jest to scena ich pocałunku i pożegnania.

lisek

O mój Boże!!!

[link widoczny dla zalogowanych]

Czy ona ma na sobie szpilki?

Kocham ją

eigle

Dlaczego na owym drugim zdjęciu, House (jakoby) ma męskie półbuty a nie swoje house'owe obuwie?

Zdjęcie nie dotyczy House'a lub już definitywnie diagnosta z PPTH przestał być sobą.

ot_taka

Tak, buty to niewątpliwie wyznacznik house'owatości....

ale wydaje mi się że w jakichś butach innych niż adidasy też przewijał się w serialu

justykacz

Moim zdaniem to jakieś czarne adidasy i tyle... Bardziej bym się przejmowała niby Cuddy, bo jak ją zobaczyłam na tej fotce, to pomyślałam "WTF?" To ma być Cuddy". Spodnie, różowa bluzka i szpilki...

Moim zdaniem to może być ta zwodniczo prosta scena... Tyle zachodu, aby pokazać Huddy na motorze...

Przypatrznęłam się uważnie...

[link widoczny dla zalogowanych]

Wejdźcie w ten link. Tam zaznaczyłam na jednej fotce Lise, Hugh i jakiegoś gostka.

Potem przypatrzcie się fotce na motorze. Facet, który na nim siedzi ma jasne dżinsy, ciemne buty i zielonkawą kurtkę. Osoba, którą zaznaczyłam jako Hugh nie jest tak ubrana. Również Lisa różni się od laski na motorze.

Co nie zmienia faktu, że mają tam dwa kaski, a dwa kaski oznacza nie tyle, że chcieli sobie pojeździć, ale że ujrzymy Huddy na motorku.

madzia-cuperek

justykacz, to tylko jakiś gostek z planu, nawet nie stand-in aktorów. Stand-in Hugh to Patrick Price, czyli spin-offowy Nurse Jeffrey, a to na pewno nie on. Moim zdaniem to oni-aktorzy są na tym motorze, a same zdjęcia to dwie różne sceny.

Pietruszka

eigle

A kiedyż do House miał na sobie wypastowane półbuty?!

Nawet będąc w smokingu na imprezie pokerowej założył sportowe obuwie.

ot_taka: obuwie było od zawsze, tj. od pierwszego sezonu jednym z wyróżników House'a. Pomijam już fakt, iż w kilku scenach inne postacie zwracały a to uwagę, ale podstawowym jest jego (obuwia) charakter, zawsze sportowy, nawet do konwencjonalnego a nie sportowego stroju.

jlk

Ludzie, tyle paniki przez jakieś buty? Po pierwsze, te które są na zdjęciu nie wyglądają na jakieś wielce eleganckie obuwie a nawet jeśli i okaże się, że nagle postanowili radykalnie zmienić garderobę House'a, to najwidoczniej ma to jakiś związek ze scenariuszem. Może jakiś mini-wątek komediowy związany z Huddy i Cuddy, "bo nike'i to taki turn-off". Chociaż mam nadzieję, że to nie to, bo to by było pójście na łatwiznę.
A może w scenie w ogóle nie o to chodzi i nawet tych butów nie zobaczymy na ekranie. Hugh często nosi podobne motocyklowe buciska (nie znam się, więc profesjonalne terminy sami sobie dobierajcie), może akurat wtedy nie musiał ich zdejmować.

[3]

Huddy na motorze^^

Następne boskie połączenie

Dla mnie póki ma cudowne, niebieskie oczy, zarościk, laskę i emanuje seksapilem na kilometr, to dalej House.
Kogo obchodzą buty

Ja mam tylko nadzieję, że i House i Cuddy zachowają swoje charakterki, że nie będzie totalnie różowo i że będą jeszcze jakieś ciekawe przypadki

eigle

justykacz

Ja pierniczę... HUS... Nie, ja nie chcę. Nigdy nie byłam zwolenniczką HUS'a i nigdy nie będę... Nie oczekuję tego po Huddy, kissy mi starczą, żadnego orgazmu... FFuUU...

Joolka

No ale przecież skoro jest możliwe założenie, że nawet ich nie będzie widać, to niby po co Hugh miałby się przejmować tym, jakie buty ma na sobie?
Myślę, że jest na tyle dobrym aktorem, że jest w stanie wejść w postać nie mając na sobie butów, które założyłaby postać jaką gra...

strona internetowa restauracji przed którą zostało zrobione pierwsze zdjęcie, zakładając, że właśnie tam będą kręcone zdjęcia:

[link widoczny dla zalogowanych]

ot_taka

lisek

Dokładnie. Mówienie, że House nie jest już House'm, bo nie nosi takich, czy innych butów to lekka przesada. Kim niby jest jak nie House'm. Chase'm?

Jak mówią inni, pewnie tych butów nawet nie będzie widać, a nawet jeśli to nie wierzę, że nagle znikną adidasy i nie wyprasowane koszule. To nadal będzie nasz House. W ogóle nie rozumiem mówienia, że House to nie House

Ale to już inna bajka i nie zamietrzam nikogo przekonywać, że postać jeśli się rozwija, jeśli poznajemy ją w różnych sytuacjach, jeśli potrafi zaskoczyć, to na Boga wcale nie oznacza, że nie jest sobą. No, dobra miałam nie przekonywać

Czy serio chcielibyście oglądać tego samego House'a przez 7 lat. Samotny i nieszczęśliwy 24h/dobę. Przypadek, przegadywania z kaczuszkami i znów nieszczęśliwy wraca do domu. Nie mówię, że to złe, bo kocham pierwsze trzy sezony, ale bardzo się cieszę, że scenarzyści idą do przodu i nie serwują nam w kółko oklepanego schematu. Widać , że kochają to co robią i starają się iść na przód. Raz z lepszym, raz z gorszym skutkiem, ale liczy się efekt całościowy, a ten dla mnie jest ciągle rewelacyjny

Ps, Justykacz, gdzie piszą o tym Hus'ie?

Na razie jest tylko mowa o Huddy na motorze, a i tak nie ma pewności, czy zobaczymy to w serialu. Wiemy, jak lubią sobie z nami pogrywać

Vanilka

Dla mnie najrozsądniejszym wyjaśnieniem sprawy butów, jest to, że w danej scenie/ujęciu buty nie mają znaczenia a Hugh po prostu woli/lubi jeździć na motorze w swoich butkach. Bo fakt faktem, z tej fotki to one wyglądają na takie podobne do tego w czym zazwyczaj Hugh prezentuje się prywatnie.

nefrytowakotka

Gwoli wyjaśnienia/rozjaśnienia: aktor na planie nie ma na sobie NIC prywatnego, nawet bielizny. Taka jest zasada. Nawet własnej kasy. Od pilnowania, czy coś z garderobą jest nie tak jest specjalna osoba, tak jak od makijażu.
Tak jak niewyprasowane koszule, podkoszulki, kurtka motocyklowa, tak buty określały House'a. Owszem, miał na sobie kilka razy inne buty, wtedy gdy jeździł na motorze, takie za kostkę, bo w takich się jeździ na motocyklu.

PS House był bardzo rozwiniętą postacią. Nie potrzebował zmian ani rozwijania. Teraz jest cieniem samego siebie i wcale mi nie chodzi o związek romantyczny.

madzia-cuperek

nefrytowa, to nie całkiem jest prawda. Nie zawsze aktor jest wyposażony w pełną garderobę. Różnie to bywa. Zależy od filmu i zaplecza. Aktorzy pojawiają się w ciuchach na planie i mogą np. skorzystać z własnych jeansów i paska czy okularów, a resztę dobiera charakteryzatornia i garderobiana. Czasami faktycznie ubierani są do bielizny, jeśli pokazują ją w filmie, w przeciwnym razie nie.

Co do najnowszych fotek z planu. Cóż za sielanka!!!!! Jestem w szoku, a jednocześnie chce mi się śmiać.

Barrrrdzo jestem ciekawa jak pokażą nam to Huddy. Mam wrażenie, że House ma na twarzy jeszcze ślady katastrofy. Czyżby nie było odstępu czasowego tym razem?

nefrytowakotka

Madzia, w USA tak właśnie wygląda. HL kilka razy wspomniał, ze nagrywanie głosu/reżyserowanie ma to do siebie, że ma się własne ciuchy na sobie i kasę na śniadanie

A LE zażartowała kiedyś, że na planie jest okropna bo każe ręcznie prać swoją bieliznę

Amerykanie maja kasę na ubieranie aktorów

Wg KJ nie ma żadnej przerwy i sezon startuje następnego dnia rano po katastrofie.
Chyba za duża sielanka... jak na House'a.

madzia-cuperek

Cóż, na polskich planach aktorzy noszą bardzo często własne ciuchy. Przychodzisz, idziesz do garderoby, a sympatyczna pani mówi: a nie mógłby pan w swoich spodniach? Eh... kasa, kasa, kasa i oszczędności... Nigdy nie byłam na planie amerykańskiego filmu, także wierzę na słowo, a na planie polskim i owszem, zdarzyło mi się być kilka razy i niestety u nas jest bieda.

Co do nagrywania głosu, to zabawne by było, gdyby w studio aktorzy przebierali się i charakteryzowali. Ta wypowiedź Hugh jest troszkę śmieszna, ale w gruncie rzeczy ma rację. Poza tym studio nie zobowiązuje. Możesz stać przy sitku i w dresie, a i tak nikt nie zwróci na to uwagi, bo głos jest najważniejszy. Co do reżyserowania, to polemizowałabym.

Czyli ok, mamy ciągłość czasową.
Dla mnie jest za bardzo różowo. Im więcej tych zdjęć oglądam, tym bardziej zaczynam się śmiać.

Kurczę! Lubię Huddy, ale nie takie coś. Ta plaża, piesek, buziaczki, głaskanie itp. itd. Dziwny ten House......... Jeden plus tu dostrzegam. Podoba mi się wygląd Hugh.

Vanilka

Ok z tymi cichami zgadza się, wiem, że aktorzy zostają często pozbawieni własnych ciuchów, telefonów, kasy itp. ale rzuciłam okiem, na te fotki jeszcze raz, i na tej gdzie HL jest na środku z LE z boku w brąowej kurtce, to nie ma problemu, żeby zobaczyć, że HL też ma "nieHouseowe" buty, tylko znów coś co wygląda jak Jego prywatne obuwie - takie wyższe, brązowe, zamszowe botki. (to łatwo zauważyć na zdjęciach spoza planu czy jakimkolwiek "prywatnym" zdjęciu HL)

Zresztą, co ubranie Housa w inne niż sportowe buty w jakich paraduje od 1 sezonu miałoby wnieść do postaci?? Tak na zdrowy rozum nic, tylko sporo dziwnego zamieszania. Myśle, że jednak koniec końców buty Nike pewnie zostają

A te zdjęcia tak na dobrą sprawę nie do końca wiadomo w jakiej dokładnie sytuacji zostały pstryknięte.

justykacz

Jeju, mam dość spoilerów

Mówię im nie

PAPA

Looknełam lekko na te fotki i spadam, nie chcę nic sobie psuć...

Papa

Izoch

PADŁAM

Wiedziałam, wiedziałam, wiedziałam, że tak będzie. Plaża, piesek, całusy, radość, sielanka. Po prostu cud, a nie facet po przejściach i kobieta, która ledwo co rzuciła faceta. A Rachel siedzi z nianią, coby nie trzeba było jej pilnować...

nefrytowakotka

To są chyba prywatne pieski LE. Kiedyś pokazywała się właśnie z takimi.

lisek

Mnie się wydaje, że te zdjęcia, ta akcja na plaży będzie nieco później, ok, sezon zacznie się tam gdzie skończył, czy tam od wspólnego poranka, czy cuś, a plaża to będzie może być nawet taki serialowy dzień później, bo Cuddy jest już zupełnie inaczej ubrana