Dexter.

justykacz

Ja w końcu oczekuję totalnej rozpierduchy, że tak powiem... Mam już dość kiedy serce mi wali pod koniec odcinka, a potem jakoś Dexter się wykaraskał... Chociaż w tym sezonie to jakoś tak stonowane może przez Lumen i tego Chase'a (xD) ale mniejsza o to... Myślałam, że może to będzie trochę gwałtowniejsze...

Ja chcę aby to się wydało... Ja chcę czegoś, kiedy to Dexior straci grunt pod nogami...

I też macie tak, że promo po odcinku bardziej Was nastraja niż sam odcinek? Bo o ile odcinek był taki okej to promo... Ten facio pseudo detektyw i ta kamerka... Ludzie ja nie wytrzymam...

No ale końcówka dzisiejszego była the best...

advantage

Jeśli Dexter ma stracić grunt pod nogami, to pewnie przez tego Liddy'ego, czy jak mu tam. Chociaż coś mi się nie wydaje, żeby to wszystko odkrył i rzucił faceta na swój stół... Poczekamy, zobaczymy:)

Promo 5x10 sprawia, ze nie można się doczekać odcinka. Zwłaszcza, jak to promo pokazuje TAKIE rzeczy!

BuTtErfly...?.!

nie oglądam nigdy promów (brzmi śmiesznie) a niestety jestem dwa odcinki w plecy ale zachęciłyście mnie dziś nadrobię..

justykacz

I jak Wam się podobał ostatni odcinek?
Dla mnie średni, mam nadzieję, że to taka cisza przed burzą...

No i mogli sobie darować L&D sex ....

czy Dexter jest taki ciemny w mózgu, że nie widzi, że Lumen jest w niego zapatrzona jak w zbawiciela? Że łączy ich wspólna sprawa... Że gdyby nie jej cierpienie nie zainteresowałaby się nim? Dex jest potworem ale dojrzalszym, wychowanym, ona dopiero się nim stała, dzięki Dexowi właściwie, ale prędzej czy później wyjdą szkody jakie to wyrządziło w jej psychice... Mam nadzieję, że w psychologicznym aspekcie serial nie straci...

I mam uwierzyć, że Lumen przespała się Dexem od tak po tym jak była zgwałcona, dała mu się od tak dotykać?

Mam wielką nadzieję, że zakończenie sezonu wbije mnie w fotel, wręcz marzę o tym i chce, aby pozbyto się Lumen, może tak śmiercią najlepiej

advantage

A mnie się nawet podobał. Tak po prostu podejść i zabić tego gościa? Cóż zemsta robi z ludźmi!

I też nie mogę uwierzyć w to co Ty... to co przytrafiło się Lumen musiało w jakiś sposób wpłynąć na jej psychikę. Chyba, że z Dexterem czuje się tak wspaniale, że mu pozwala... no nie wiem.

Oj tak, Lumen mogłaby zniknąć. Na początku myślałam, ze Dexter ją zabije, ale tego nie zrobił, więc może na koniec... A moze zginie przez przypadek? A może zabije ją ten Chase? A może Debra odkryje, ze Lumen jest 13 ofiarą?

Wiecie, czy będzie 6 sezon?

justykacz

Moim zdaniem musi być 6 sezon i pewnie będzie... Moim zdaniem nie zdejmą z anteny tej kury, poza tym wszytsko wskazuje na to, że Dexior zostanie przyłapany przez kogoś, przez Lindiego, Debre, Quina czy kogokolwiek, po prostu moim zdaniem serial zmierza do ostatecznego objawienia, że tak powiem...

Oj ale masło maślane napisałam

Oj i tak koniec dla Lumen... Niech ją Chase zabije... Albo wiecie kto ta Emily może...

advantage

Wczoraj przeczytałam, że będzie 6 sezon

Czyli teraz nie powinno się okazać, że Dexter jest seryjnym morderca.

Ta Emily? Nie, prędzej ona zostanie zabita, niż kogokolwiek zabije.

BuTtErfly...?.!

widziałam 10 odcinek i...co to miało być ten sex na końcu... cały odcinek siedziałam i prosiłam ze by do tego nie doszło ale jednak nie... chce żeby ona zniknęła... mam nadzieje ze coś zrobią z tą niefortunną postacią. I dokładnie tak po prostu to wynikło.. a Dex co przed chwila się zastanawia co z nią zrobić a teraz tak o... a co z Ritą, on też dopiero co wszystko z stracił. w ogóle ona jest dziwna zabiła człowieka prawie bez skrupułów a zaraz potem następnemu wskakuje do łózka... "a co tam" ona mnie po prostu wkurza i to tak na maksa. zobaczymy co przyniesie następny odcinek

chciałabym żeby Deb się dowiedziała

ale nie od niego,m tak przez przypadek... ciekawie by było. Zobaczymy jak to będzie.

właśnie skończyłam oglądać drugi sezon (znowu), świetny był i Lila... ta była udana.. i ten jej akcent to było genialne xd i jak od tamtej pory wszystko się zmieniło...

cieszę się że będzie 6 sezon

byle L. zniknęła... Dex. świetnie sobie sam poradzi

advantage

Lumen pewnie zniknie... chyba nigdy nie było tak, żeby nowa postać przechodziła z sezonu na sezon. Wszyscy zawsze jakoś znikali;)
Jak chociażby Doakes w 2 sezonie. Strasznie mi działał na nerwy! Bardziej niż Lumen.

Szybko mi zleciało, wydaje mi się, że przed chwilą zaczął się sezon, a teraz już się kończy. Nigdy nie mogłam pojąć, dlaczego inne seriale mogą mieć po 20 odcinków, a Dexter zawsze po 12.

justykacz

Moim zdaniem dlatego w Dexterze akcja jest bardziej konkretna i spójna...

Jakie przypuszczenia co do końca sezonu? Nie życzeniowe... Wiecie tez mam dość Lumen, ale odnoszę cholerne wrażenie, że ją zostawią...

A jak byście chcieli zakończyć całość serialu? Ja chciałabym zakończyć ujawnieniem prawdy o Decterze dla wszystkich i zamknięcie go... Harrisonem zajmie się Deb i tyle.

Chciałabym ujawnienia całej prawdy, łącznie w tym, że to on był Rzeźnikiem z Zatoki... chciałabym widzieć, jak pali mu się grunt pod nogami, jak próbuję zapobiec swojemu zatrzymaniu, a nie może...

advantage

Nie, nie chciałabym żeby go zamykali. Przecież oczyszcza świat z kryminalistów

Musi się w końcu wydać, i to najlepiej wszystko - Rzeźnik z Zatoki, że Brian był jego bratem, że Harry wiedział i pozwolił mu zabijać i jeszcze stworzył kodeks. A, i relacja Dextera z Trinitym... Au, chyba za dużo rzeczy jest do wyjawienia.

Co do końca 5 sezonu, to za Chiny nie potrafię wymyślić czegoś konkretnego. Przypuszczam, że wyda się sprawa z Jordanem Chasem i Dexter się z nim skonfrontuje, co naprowadzi Debrę na kolejny ślad - w jej mniemaniu tego, kto eliminuje tych wszystkich gości po kolei. No i może Dexter nie zdąży wyprowadzić Debry w pole i będzie otwarte zakończenie? A i jeszcze Quinn i ten koleś, co podsłuchuje. Może usłyszą na tyle, żeby stwierdzić, ze Dexter zabija dla Lumen? A Deb nie będzie chciała uwierzyć? Mam nadzieje, że Dexter się w koncu zorientuje, że ktoś go podgląda, ale w dwa odcinki to chyba nie powiąże tego wszystkiego z Quinnem, nie?

justykacz

O ludzie, wprawdzie przedostatni odcinek nie trzyma mnie w napięciu tak i iż wytrzymać nie mogę, ale subtelnie sprawia, że nie ja nie wiem jak wytrzymam tydzień do kolejnego odcinka... Normalnie WOW...

I obejrzałam promo.... Moim zdaniem Dex wbija Debrze nóż w nogę... Nie rozumiem coś się stanie, jak wyjdzie ze sprawą Lindiego, rozumiem, że oskarżą o to Quina on może powie, że nakazał śledzić Dextera, być może wtedy zrobią nalot na mieszkanie Quina i znajdą fotki z Lumen na łodzi i wyda się wszystko... Boże, ja chcę, aby się wydało... Proponuję tak, Lumen zostaje zabita przez Chase'a , Dexter chce zabić Chase'a ale Deb go powstrzymuje, jednak nieskutecznie w każdy razie chcę aby wydało się wszystko, wszyściuteńko...

advantage

Co do 5x11... najlepsze chwile działy się w tej furgonetce! Jak ten nóż tak powoli się wbijał w tego gościa...

Jeśli chodzi o nowe promo, to mnie się wydaje, ze Debra obróci się przeciwko Dexterowi, a Lumen przeżyje i będzie po stronie Dextera.
Zastanawiałam się nad tym nożem w bucie... jak dla mnie męskie buty i pewnie Chase. No ale pewności nie mam. Wow, Deb celuje w Dexa, nie? A to nowość. Pewnie ta sprawa zjednoczy ją z Quinnem od nowa, bo pewnie stwierdzi, że jednak Quinn miał rację co do Dextera. I skończy się siostrzana miłość.

Pietruszka

W tym sezonie najbardziej podobała mi się Debra - scenarzyści fajnie poprowadzili wątek rozumienia, że nie wszystko jest czarne i białe, jej pierwszego morderstwa, itp.
Julię S. uwielbiam, ale jakoś mnie w postaci Lumen nie przekonała, może to dlatego, że CIĄGLE nie mogę przeboleć śmierci Rity!
Generalnie sezon nieco rozczarowujący, zwłaszcza po genialnym sezonie czwartym, niestety. Aczkolwiek sam główny wątek - Chase i jego ludzie, bardzo w porządku, chociaż mam wrażenie, że trzeba było się bardziej zagłębić w mroczny umysł samego Chase'a.

BuTtErfly...?.!

Po ostatnim odcinku jestem totalnie rozczarowana.
Spodziewałam się czegoś lepszego. Był niemrawy... i w ogóle Debktóra odchodzi... mogli to bardziej skomplikować a nie taki szajs...xd

justykacz

Dla mnie zakończenie ostatniego sezonu to jedno wielkie nieporozumienie... Boże ile nieścisłości...

Uznałabym 5 sezon za superaśny, gdyby nie to zakończenie...

Alumfelga

"Dextera" zaczęłam oglądać, kiedy szukałam jakiegoś fajnie zapowiadającego się serialu i natknęłam się na hasła typu "nasz ulubiony seryjny morderca". Brzmiało to dla mnie absurdalnie, a ponieważ nudzą mnie seriale o "zwykłych" ludziach, zaciekawiłam się. I to był strzał w dziesiątkę, pięć sezonów minęło nie wiadomo kiedy, a równolegle trzy spośród pięciu książek.

Dobrym pomysłem było rozdzielenie serialu i powieści. W książkach Dexter jest po prostu psychopatą, który mnie fascynuje, ale nie wzbudza wystarczająco dużo sympatii, żeby mu "kibicować" - choć ma zabójcze poczucie humoru i często się śmieję podczas czytania, nie miałabym nic przeciwko, gdyby go odkryli i skazali. Natomiast Dexter serialowy jest dużo bardziej ludzki, ma uczucia i widać, że zależy mu na Doborze, Ricie i dzieciakach. W serialu Dexter zabija, ale nie rajcuje go to tak, jak w powieściach, gdzie "bawił się" z ofiarami. I gdy po drugim sezonie zastanawiałam się, jak mógłby skończyć się cały serial, jakaś część mnie chciałaby, żeby wszystko się wydało - chciałabym zobaczyć reakcje wszystkich ludzi i samego Dextera - ale inna, równie istotna część mnie nie chce patrzeć na Dextera na krześle elektrycznym. Tak więc to dla mnie dwaj różni bohaterowie.

Wielkim plusem jest dla serialu Michael C. Hall, który gra wprost obłędnie

I we wszystkich wywiadach pozostaje "in character", sprawiając wrażenie, że ma z Dexterem więcej wspólnego niż nam się wydaje

Lubię też Masuokę, który w powieści był zaledwie cieniem Masuoki serialowego i lubiłam Doakes'a (przestałam narzekać na to, jak skończył, kiedy przeczytałam, co zrobił z nim Lindsay. Przerażające). Z przeciwników Dexa najbardziej przypadł mi do gustu Trinity, miał w sobie to coś, co kazało się go bać

W ogóle "Dexter", jak rzadko który serial, utrzymuje w miarę równy poziom wszystkich sezonów. Pierwsze dwa były genialne, trzeci gorszy, w czwartym znów zachwyt i emocje, w piątym z kolei słabiej, ale nie źle. Więc można powiedzieć, że na pięć sezonów cztery były co najmniej dobre, w tym trzy świetne. I chociaż jestem trochę rozczarowana zakończeniem piątego sezonu (mam wrażenie, że nie tak miało być i ostatni odcinek został na szybko zmieniony), uważam, że potencjał serialu jeszcze się nie skończył i Dexter zachwyci nas w kolejnej odsłonie.

Uwielbiam serialową muzykę, zwłaszcza główny motyw - "Tonight's the night", stwarza niesamowity nastrój. "Perfidia" za to niezmiennie mnie śmieszy i mam ten utwór jako dzwonek w telefonie

A czołówka to majstersztyk, nigdy jej nie przewijam, chociaż jest dość długa.

Sezon szósty dopiero jesienią... Zostały mi jeszcze dwie książki i trzeba będzie czekać. A serial nie ma nawet porządnego forum, na którym można byłoby się wypisać. Dlatego skorzystałam z tego tematu i mam nadzieję, że nikogo nie odstraszę długością tego posta

BuTtErfly...?.!

Oczywiście że nie odstraszasz długością postu....

Ja dobrnęłam do końca

Ja czytam właśnie trzecią część choć idzie mi dość opornie... (dostałam ją w zeszłym roku na święta, długo zbierałam się do kupienia drugiej i przeczytania jej a teraz utknęłam w połowie Xd) Osobiście uważam że powieść jest słabsza... choć masz racje poczucie humoru jest świetne, i jego monologi na pewno dorównują a czasem nawet przebijają serialowe.

Chciałam kiedyś stworzyć forum Dextera, ostatnio jakieś znalazłam w internecie ale ten serial jest zbyt mało popularny (niepuszczany w telewizji, a nawet jeśli puszczany to w czasie małej oglądalności poza tym z takim lektorem że aż odrzuca) więc stwierdziłam, że to nie ma sensu, angielski mam słaby więc na zagranicznych forach raczej ciężko byłoby gościć więc absolutnie zadowalam się tym wątkiem

No i z niecierpliwością czekam na kolejne sezony

znów będzie o czym rozmawiać...

Alumfelga

Cieszę się z tego powodu

Wspomniałam już, że dla mnie powieści i serial to dwa odrębne byty i oba mi się podobają. Ale jeśli miałabym wybrać jedną "rzeczywistość", wybrałabym tę serialową, bo postać Dextera jest tam bardziej niejednoznaczna i jest nad czym dyskutować, a przy powieściach można się pośmiać i wciągnąć w akcję (drugą część czytałam po nocach, robiła wrażenie

) i nie mieć wrażenia straconego czasu, ale nie bardzo jest nad czym się rozwodzić. Poleciłabym przeczytać jako inną wizję, taki fanfik do Dextera

A propos monologów, zdarzało mi się czekać na jakiś fajny komentarz Dextera w serialu i się nie doczekać. Z sezonu na sezon ograniczali pokazywanie jego myśli na rzecz np. rozmów z Harrym, a szkoda, bo poczucie humoru obu Dexterów jest zabójcze

Fakt, że Dexter ma zdecydowanie mniej fanów niż chociażby [H]ouse, którego aktualnie puszczają w trzech polskich telewizjach. Dexa glądają ci, którzy śledzą wiele seriali w internecie i po prostu mieli okazję się na niego natknąć. Chyba dopóki jakaś telewizja się nie przekona i nie puści go o jakiejś ludzkiej godzinie, "Dexter" nie wypłynie w Polsce na szerokie wody. Choć osobiście nie wyobrażam sobie oglądania go z lektorem. Kiedy zacznę coś oglądać z napisami i poznam głosy aktorów, po prostu mi przeszkadza. Nie mówiąc o skracaniu wypowiedzi. Ale "Dexterowi" przydałaby się reklama.

Btw, wpisz sobie na YT "spanish dexter" i obejrzyj Dexa z hiszpańskim dubbingiem

To czekanie na szósty sezon wydaje mi się nieskończonością. Serial ma tylko 12 odcinków, w grudniu jest już koniec sezonu. Powinni kręcić i puszczać po dwa

BuTtErfly...?.!

Co do częstotliwości serialu to się zgadzam... za dużo czekania...

Dex leciał na TVN-ie ale kiedy usłyszałam lektora, i cenzurę jaką wprowadzili to stwierdziłam że wole poczekać w internecie na napisy i nie męczyć się nocami

Deb która ani razu nie przeklinała w odcinku... o co chodzi?

Niestety mam zepsuty komputer i nie usłyszę tego dubbingu a szkoda.... ale jak go naprawie to wtedy wrócę do wątku (mam nadzieje że nie zapomnę xD) i skomentuje... to musi być świetne xD

Alumfelga

Mnie akurat omijanie przekleństw ani ziębi, ani grzeje, choć wyobrażam sobie, że mogło wyjść komicznie, gdyby zacząć kombinować i wymyślać Deb teksty w stylu "do diaska"

Tvn sam pozbawił serial oglądalności, wybierając tak późną porę emisji. I to jeszcze w środku tygodnia.

Nie pożałujesz. Fragment krótki, ale zwala z nóg. Reakcja M. Halla - przeboska

BuTtErfly...?.!

Jeśli serial jest puszczany tak późno to niema oglądalności, i w serialu o seryjnym mordercy, który nie omija scen erotycznych i brutalnych wycinanie przekleństw i zastępowanie ich właśnie "do diaska" czy zmodyfikowanym tekstem zabija klimat. Przecież to jest charakterystyka Deb, silna i jak sama się określiła w jednym odcinku: "jestem hałaśliwa, wulgarna i [...]" Xd I inaczej być nie może....! Dlatego ten serial można oglądać tylko z napisami aby nie dopuścić się profanacji

BuTtErfly...?.!

w niedziele sezon 6 ruszył..

a tu jeszcze nikt nic nie wpisał?
odcinek obejrzany... myślę że to może być bardzo udany sezon

długie czekanie zwiększa apetyt ale ta cała sytuacja z wiar/niewiara i co z tym dalej może być niezła...

zobaczymy co pokarzą jutro a w naszej strefie czasowej w poniedziałek XD

Lacida

Spoiler od tvline:
[link widoczny dla zalogowanych]

Lacida

I nowy spoiler
[link widoczny dla zalogowanych]