Sukienka w kwiatki [Z]

Salamandra13

Takie cuś... Owoc sama nie wiem czego.

Dotknął jej policzka. Zaśmiała się i uchyliła. Sprawiało jej to przyjemność, drażnienie się z nim. Chciał ją złapać, ale odskoczyła z figlarną minką. Wyciągnął ręce.
- No chodź! – jęknął.
- House? House!
Poczuł czyjąś dłoń na ramieniu. Przez chwilę miał wrażenie, że to ona. Uśmiechnął się.
- Tak? – przycisnął ową rękę do swych ust.
Głośny wybuch śmiechu obudził go na dobre. Siedział na fotelu w swoim gabinecie i najwyraźniej musiał zasnąć. Ponadto przy wargach miał dłoń oniemiałego Foremana. Odrzucił ją szybko z obrzydzeniem.
- Czego? – warknął.
- House, czy ty się dobrze czujesz? – zapytał murzyn. Chase zaśmiał się głośniej.
- Nie, czuję się źle, bo wy tu jesteście i psujecie mi powietrze – zerknął na nich badawczo. – Gdzie Cameron?
- Robi badania. My przyszliśmy, bo…
- Tak, tak, tak, też uważam, że powinniście zrobić gastroskopię. Do widzenia!
Podwładni spojrzeli z zaskoczeniem po sobie, po czym wyszli bez słowa. House odprowadził ich wzrokiem, po czym z powrotem opadł na fotel, gotów dokończyć sen.
Znów ją widział. Była w sukience w kwiatki. Złapał ją za rękę. Uśmiechnęła się rozbrajająco, po czym wyswobodziła się.
- Jestem kaleki! – zawołał.
Śmiała się na widok jego bezsilności. Wabiła go do siebie, przyciągała jak magnes. Stanął. Podbiegła do niego i cmoknęła go w policzek.
- Ty podstępna dziewczyno! –zawołał.
Udało mu się uchwycić jej sukienkę. Nie spodobało jej się to, chciała być górą. Uśmiechnął się i przyciągnął ją do siebie tak, że aż na niego poleciała. Pocałował ją krótko, bo oderwała się od niego. Położyła mu palec na wargach. Spojrzał na nią zaskoczony. Otworzyła usta, żeby mu coś powiedzieć…
Sen się urwał. House lekko rozeźlony odruchowo sięgnął po Vicodin. Nagle weszła Cameron niosąc wyniki badań.
- Muszę ci coś powiedzieć – zaczęła. Wpatrzył się w nią badawczo. – Bo…
- Tak? – mruknął z nadzieją. Miał nadzieję, że nie zrobił głupiej miny.
Ona coś mówiła, ale on wyłączył się. Przypomniał mu się jej widok w sukience w kwiatki…

BuTtErfly...?.!

Salamandro jakie słodziutkie...
a motyw z rękom Formana

wyobraziłam sobie tam scenkę jak w kreskówkach, o mało z krzesła nie spadłam.

Jen

widok Allison w sukience w kwiatki... *_*
słodki fick
czekam na następną część, bo takowa będzie, co ?

tysiaaa

Super, super, super!! będzie c.d. ??

Salamandra13

Nie planuję. Cała magia tekstu w tym, że jest krótki

.

Jen

aha, to nieszkodzi
więc czekam na kolejny fick twojego autorstwa, bo piszesz całkiem ciekawie

addictions

Ten 'owoc sama nie wiem czego' jest słodziutki i smaczny

I ręka Foremana

świetne : )

Aqua_100

Suuuper

Bardzo piękne

Czekam na kolejne Twoje ficki

annniczka

male cudenko

reka foremana - genialne

eigle

Staromodne słowo, ale zastosuję, bo mi tu pasuje: Urocze!

Ręka Murzyna na wargach House! To byłoby ciekawie zobaczyć.

m90

Miło ;]. Zastanawia mnie tylko co Foreman robił tą ręką?

Zuś

Ręka Foremana na ustach House'a - bezcenne

Fajny fik, pomysłowo napisany. Czekam na kolejne

superstitious<33 girl.

super . takie to słodziutki

czekam na kolejne fiki

ania

Salamandro zabiłaś mnie stwierdzeniem o braku kontynuacji...

Pisz szybciutko coś nowego

Aveire

Świetne, naprawdę!
Aczkolwiek raczej bez możliwości kontynuacji - cóż miałoby być w następnym odcinku, epizod z ręką Chase'a?

eigle

Pytanie z ciekawości do Aveire,
z innej zupełnie beczki.

Co to znaczy "Fanka Hebdomadariusza MD"?
Bo hebdomadariusz to przewodnik chóru greckiego, także wikary rozpoczynający śpiewy kościelne o świcie.
MD wskazuje mi na "Medical Division" , ale z czym te śpiewy połączyć.

O co chodzi? To szyfr?

Aveire

Sonea

Super sukienka:)
Brawa z pomysł

[H]oney^^

krótko, zwięźle i na temat.Uroczy Hameronek

podoba mi się. Czekamy na cdn;)

M.eD.ical

łooo jaka słodycz xD pięknie