Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Milczenie duszy [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:11, 20 Sty 2010    Temat postu: Milczenie duszy [M]

<img src="http://i733.photobucket.com/albums/ww331/_horum_/fframki/huddy_13.jpg">

Mam przeczucie, że najpierw powstanie przydługi wstęp, więc lojalnie uprzedzam.

Będzie dedykacja. Podwójna.
Dla liska - zaprawdę powiadam Wam, że to przez nią wszystko się stało! W razie ewentualnych uszczerbków na zdrowiu psychicznym po przeczytaniu poniższego proszę zgłaszać się do niej. Tak czy inaczej - lisku, dla Ciebie!
Druga osoba, której chciałabym zadedykować ten twór, to Joolka (jeśli Ci się spodoba, oczywiście. Intencje miałam dobre xD), a powodów jest sto i jeden.

Ten, nazwijmy to, eksperyment jest ukłonem w stronę olimpiady z języka polskiego, w której brałam udział w trzeciej klasie mojej gimnazjalnej kadencji, kiedy to znałam dziesiątki przypowieści, wtrącałam biblizmy do rozmów i potrafiłam sypać przykładami utworów literackich z nawiązaniami do Biblii. xD Kto by pomyślał - trochę ponad pół roku nauki, a uraz na całe życie...

Skoro już o olimpiadzie mowa, nie mogę zapomnieć o Panu G. vel P., którego szczerze wtedy znienawidziłam, a teraz ten stan rzeczy niewiele się zmienił.
Drogi Panie G. vel P., radzę panu dobierać bardziej kompetentnych pracowników, gdyż obecni nie umieją poprawnie zaadresować koperty, nie wspominając już o wysłaniu listu tak, aby dotarł do adresata. Szczerze ubolewam, iż nie dostał Pan Śledzia 2009, który - nie mam co do tego wątpliwości - jak najbardziej się Panu należał. Z poważaniem.

Skoro już pytacie - tak, odbija mi.
A teraz do rzeczy.


Milczenie duszy

Na początku było słowo. A potem słowem tym z chaotycznej mieszaniny dźwięków, uczuć i zamysłów stworzył Bóg rajski ogród, w którym światłość oddzielona była od ciemności, ląd od wody, pewność od niepewności, radość od smutku, a miłość od nienawiści. Stworzył Bóg rajski ogród i powołanym do życia na boskie podobieństwo mężczyźnie i niewieście w szczęściu i miłości żyć w nim przykazał.

- Pamiętasz, jak było na początku?
- Na początku czego?
- Nas… Naszej znajomości.
- Od kiedy siebie i mnie określasz jako „nas”?
- Od kiedy stwierdziłeś, że jestem lepsza niż dziwki.
- Chyba musiałem być wtedy nieźle naćpany.
- Nic nowego.
- Jesteś bezczelna.
- Dziękuję, staram się.
- Żmiję wyhodowałem na własnej piersi!
- Więc jak, pamiętasz?
- Oczywiście. Takiego zaćmienia słońca się nie zapomina.
- House!
- Dobra. Parę słów, coś w stylu: „Uważaj, idioto” i ten bałagan – twoje książki były rozsypane po całej podłodze…
- Nie moja wina, że nie widzisz nic poza czubkiem własnego nosa!
- Skąd miałem wiedzieć, że twój tyłek…
- … doigrasz się…
- … że ta przeszkoda okaże się aż tak wielka, że nie zdołam jej ominąć?
- Gdybyś spuścił trochę powietrza ze swojego ego, miałbyś o wiele większe pole widzenia.
- Gdybyś…
- Daruj sobie.

Korzystali więc mężczyzna i niewiasta ze szczodrości Stwórcy, baczyć jednak mieli na owoce potężnego Drzewa Milczenia Duszy, które cieniem rozłożystych konarów i czerwienią egzokarpu owoców nęciło ich nieustannie. Rzekł im Bóg: „Plony zrodzone z drzewa tego kuszące są i słodkie, winniście jednak wystrzegać się ich, kto bowiem smak ich poczuje, skazany będzie na wieczne duszy milczenie, co sprowadzi na niego męki wieczyste”.
Przez wiele tygodni podziwiali więc jabłka z daleka, delektując się innymi dobrami natury, aż dnia pewnego mężczyzna zapragnął poznać smak piekielnych owoców. Niewiasta próbowała przekonać go, iż czyn to niegodny, on jednak odrzekł jej: „Zaprawdę powiadam ci, kobieto, idź i nie przeszkadzaj!”, zerwał Drzewa Milczenia Duszy owoc i skosztował go.


- Minęło tyle lat, a ty wciąż nazywasz mnie idiotą przy każdej okazji, robisz wokół siebie bałagan i próbujesz udawać, że jesteś ważniejsza ode mnie.
- Bo jestem. A ty nadal specjalnie robisz mi na złość.
- Przecież tak ładnie wyglądasz, kiedy się złościsz!
- …!
- O, właśnie tak.

Wtem znów światłość złączyła się z ciemnością, ląd z wodą, pewność z niepewnością, radość ze smutkiem, a miłość z nienawiścią i zagrzmiał głos Boży: „Synu Ojca, nie usłuchałeś przykazania mego, winniście oboje ponieść karę za twój czyn!”. Odtąd i mężczyzna, i niewiasta skazani byli na wieczne milczenie duszy i ogień uczuć piekielny, trawiący im powoli serca.

- Skończ już.
- Obiecałem Wilsonowi, że będę dręczył cię do końca życia.
- Możesz mi wyjawić tekst tej przysięgi?
- „Ślubuję jej sprzeciw, sarkazm i złośliwość małżeńską”.
- Małżeńską?!
- Fajnie, co?
- I on się na to zgodził?!
- To była niema obietnica. Mentalna. Honorowa. Nie podoba ci się rola wiecznie dręczonej?
- Bynajmniej. Ale nie martw się – twoje męczeńskie łoże już czeka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 22:38, 20 Sty 2010    Temat postu:

A cappella
Wybacz, ale nie wiedziałam na którą emotkę się zdecydować Że niby przezemnie Jak ale wiesz, jakoś skarg się nie spodziewam Jesteś genialna
A cappella tego było mi trzeba, właśniej takiej nietuzinkowej mieszaniny Mądrości, humoru, głębi czegoś do analizy
Uwielbiam mam takiego banana na twarzy, że aż się na niej nie mieści Napisałaś i to coś z dedykiem dla mnie Nic, że nie zasłużony, ale jest
Pięknie oddane Huddy A opisy, nie wiem, brak mi słów
Właśnie to urzeka i szokuje zarazem takie połączenie powagi, wielkości z dialogami. Tekst pozostawia niesamowite wrażenie A ten tytuł Milczenie duszy

Cytat:
"Wtem znów światłość złączyła się z ciemnością, ląd z wodą, pewność z niepewnością, radość ze smutkiem, a miłość z nienawiścią i zagrzmiał głos Boży: „Synu Ojca, nie usłuchałeś przykazania mego, winniście oboje ponieść karę za twój czyn!”. Odtąd i mężczyzna, i niewiasta skazani byli na wieczne milczenie duszy i ogień uczuć piekielny, trawiący im powoli serca. "


Nasze Huddy, wypisz, wymaluj - Huddy
I już mam wyjaśnienie dlaczego Huddy nie potrafi się spełnić Że ten House zawsze musi narozrabiać

Kłaniam się w pas
Wierny i oddany czytelnik - lisek

Ps. Napisz coś jeszcze


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Śro 22:52, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
GosiaczeQ_17
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 28 Gru 2009
Posty: 3357
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraina wiecznej młodości
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:06, 20 Sty 2010    Temat postu:

Świetne to jest Z jednej strony takie głębokie, a z drugiej śmieszne dialogi. I teraz mam dylemat bo nie wiem co lepsze.... Dochodzę do wniosku, że obydwie te rzeczy razem połączone dają niesamowity efekt Za który Ci oczywiście dziękuję Już miałam dzisiaj nie czytać tego ff i się tak zastanawiam iść spać czy przeczytać. I nie żałuję, że wybrałam to drugie Będzie mi się lepiej spało
Czekam na jeszcze coś Twojego, bo piszesz tak jak mi się najbardziej podoba... tak House'owo
Więc wena i czasu życzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sarusia
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 21 Sty 2009
Posty: 882
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:51, 21 Sty 2010    Temat postu:

Mówiłam już, że uwielbiam Twoje twory, prawda?
Z całą pewnością mówiłam.

Ale to nic. Mogę powtórzyć.
Uwielbiam Twoje twory.

Może jeszcze raz?
Uwielbiam Twoje twory.

I jeszcze trochę.
Uwielbiam Twoje twory.
Uwielbiam Twoje twory.
Uwielbiam Twoje twory.
Uwielbiam Twoje twory.
Uwielbiam Twoje twory.

Świetne poczucie humoru, mój ulubiony - dialogowy - zapis, piękny tytuł. I żeby House'a z Biblią połączyć...? Na to bym chyba nie wpadła
(Chociaż... jak pomyślę o potomku House'a, to Kail jest całkiem niezłym porównaniem )

Podumowując: więcej olimpiad, więcej Liska, weny jak zawsze i pisz nam forever!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:36, 21 Sty 2010    Temat postu:

zgadzam sie z Sarusia House i Biblia dl kogos o zdrowym rozsadku te dwie zeczy odrazu sie wykluczaja a tobie udalo sie to swietnie polaczyc
co do dialogow to jednym slowy prawdziwe Huddy nic dodac nc ujac

czekam na twoje kolejne perelki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ot_taka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 08 Gru 2009
Posty: 259
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: stamtąd
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:43, 21 Sty 2010    Temat postu:

Świetnie napisane!

I te dialogowe perełki
Gratuluję!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelszczyzna ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:25, 22 Sty 2010    Temat postu:

Cudowne to było!

Wszystko na swoim miejscu, tak, jak powinno być. Pięknie po prostu. Wspaniale wszystko ujmujesz w słowa. Tworzy się taka idealna całość, każdy element układanki jest na swoim miejscu i ma się poczucie, iż przeczytało się właśnie coś, coś tak świetnego, że brakuje mi słów, żeby określić to, co czuję. Uwielbiam to, jak piszesz, twój styl, dobór słów.

A "przysięga małżeńska" jest the best.

Pozdawiam cieplutko
Wielkiego wena i ogromnie duż czasu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
a_cappella
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 25 Wrz 2009
Posty: 842
Przeczytał: 2 tematy

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:15, 22 Sty 2010    Temat postu:

Uooou.
Przesadzacie. Zdecydowanie przesadzacie, ale znoszę to z godnością.

lisku, jaka tam niezasłużona, nie gadaj głupot!
Przez Ciebie, tak, przez Ciebie, a konkretniej przez "Romea i Julię", part 1 (pamiętasz o tym jeszcze? I, hmm, wiem, że w tym przypadku od pomysłu do realizacji droga była dłuuuga, ale udało się ). Przez "Rozmowy..." trochę też, ale to dopiero później.
Napiszę, oczywiście, że napiszę, tylko czekam, aż spłynie na mnie łaska jakiegoś ciekawego pomysłu. ^^

Gosiaczku, no to cieszę się bardzo, że uważasz, że to House'owe pisanie mi wychodzi!

Sarusiu! Tak się zastanawiam i zastanawiam, co mam napisać... Nie wiem, bo mnie zatkało. Więc może poprzestanę na tym, że jest mi szalenie (ale tak szalenie, szalenie! ) miło, że komuś się aż tak podoba to, co piszę?

mazeltov - hahahah, no to już teraz wiecie, że mój rozsądek wcale nie jest zdrowy!
Dzięki! ^^

ot_taka - !

czarodziejko, jej! Miło mi, że tak to odebrałaś. I czas, i Wen się przydadzą. ^^

DZIĘKUJĘ.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
neko.md
Epidemiolog
Epidemiolog


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:21, 22 Sty 2010    Temat postu:

cudowne
tylko tyle mogę napisać po przeczytaniu.
może jak się ocknę z zaczarowania przez fika,
i wstanę z podłogi to się rozwinę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin