Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Samotność [M]
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:29, 30 Gru 2013    Temat postu: Samotność [M]



Po prawie dwóch miesiącach ględzenia o pisaniu, prawie codziennym użeraniu się z wenem... Oto jestem.
Miał to być prezent na święta, ale się spóźniłam... W ostateczności mogłam jeszcze poczekać do Wielkanocy, ale Olga by mnie utrupiła... A więc... Oto mój spóźniony prezent... Można porównać go do spóźnionego prezentu od znienawidzonej ciotki z dzieciństwa, która kupuje zawsze nietrafione prezenty albo nie kupuje ich wcale. Jest to taki podarty, stary sweter z lumpexu
No... Nie rozpisuję się - oto moja pierwsza opublikowana praca
Miało być wesoło, ale coś mi się wymyśliło na smutno

Na koniec chciałam jeszcze... Nie wiem, czy wypada dedykować debiut, więc chciałabym podziękować: OLI336 za pilnowanie i częste przywoływanie mnie do porządku na gg... Sarape za rady Endymionce za czekanie i wspólną pracę przy poprzednim ficzku I Oliiii994 za "Spojrzenie"

Mrok nocy powoli ogarniał całe Jersey. Na niebie zaczęły pojawiać się pierwsze gwiazdy rozjaśniające czerń.
Ciemność. Strach. Bezsilność. W ciemnym pokoju siedziała zgarbiona postać, wpatrzona w martwy punkt na podłodze. Powolnym ruchem sięgnęła do kieszeni i wyciągnęła z niej mały przedmiot. Po chwili rozległ się cichy trzask. Delikatny blask świecy oświetlił pomieszczenie.
Znajdowała się w średniej wielkości pokoju. Siedziała na kanapie, obok stał niski stolik. Na nim znajdowała się szklana butelka z alkoholem i niska szklaneczka.
Światło rozjaśniło również jej twarz. Był to mężczyzna w średnim wieku. Na twarzy miał kilkudniowy zarost, na głowie czuprynę nie strzyżoną od kilku miesięcy. Oczy jego miały piękny błękitny odcień, zimny niczym wody oceanu. Brwi ściągnięte, nadające twarzy surowy wyraz.
Chwycił za butelkę i nalał trunku do szklanki. Uniósł ją do ust i wypił spory łyk. Spojrzał na uschnięte drzewko w przeciwległym kącie pokoju. Roześmiał się gorzko. Kolejne święta w samotności.
Święta. Nienawidził tego czasu. Czasu radości i kłamstwa. Życzliwości i obłudy. Czasu, w którym ludzie odstawiali tę bzdurną szopkę. Gdy wszyscy, nawet najbardziej skłóceni, silili się na sztuczny, wymuszony uśmiech. Na odrobinę życzliwości i udawaną zgodę. Nie tę prosto z serca - fałszywą. Odegraną. Gdyby coś w tym dniu usprawiedliwiałoby ich zachowanie. Gdyby pozwalało im na łamanie cudzych serc. Oni tylko odgrywali rolę. Bezsensowną sztukę. Sztukę w teatrze zakłamania.
Jeszcze jeden łyk. Przypomniał sobie te wszystkie wspaniałe chwile. U boku ukochanej. Najpiękniejszej kobiety na świecie. Tak blisko siebie. Serce przy sercu, ciało przy ciele. Jej oczy. Jej pełne usta. Jej śmiech. Jak wiele by dał, by móc doświadczyć tego ponownie. Tak wiele.

***

Blask bijący od kominka. Trzask palonego drewna. Miękka, wygodna kanapa. Siedziała na niej, popijając herbatę. Jej wzrok błądził po pokoju, po chwili zatrzymał się na wysokim, błyszczącym od ozdób świerku w rogu. Z jej twarzy zniknęły ostatnie cienie uśmiechu. Kolejne. Kolejne samotne święta. Bez tej jedynej, bliskiej osoby. Tej osoby. Osoby, z którą pragnęła spędzać każdą chwilę.
Poświęcała się pracy, nie dając sobie chwili wytchnienia. Dając z siebie wszystko i nie patrząc na nic innego. Chciała zapomnieć przeszłość. Wspaniałe chwile z najbliższym mężczyzną w jej życiu. Wspólne spacery. Wspólne rozmowy. Pocałunki.
To już nic nie znaczyło. Wybrali osobne drogi. Inne. Własne. Próbowała pocieszać się myślą, że byli wtedy młodzi i głupi. Mimo tego nie mogła zapomnieć ich wspólnych przeżyć, wspólnej nauki po nocach... Min znajomych, gdy chodzili po korytarzu akademika, trzymając się za ręce.
To było na studiach. Prawie dwadzieścia lat temu. Od tego czasu nie miała innego partnera. Nie potrafiła ułożyć sobie życia bez tego jedynego mężczyzny, Gregory'ego House'a. Nie potrafiła zapomnieć.

***

Strach przed odrzuceniem. Skrywana miłość. Czas. Oboje tęksknili za sobą. Pracowali w jednym miejscu, skrywając uczucia. Żadne z nich nie pomyślało jednak o powiedzeniu prawdy ani przez chwilę. Bali się. Bali się odrzucenia. Mimo to cały czas myśleli tylko o drugim z nich. Nie wyobrażali sobie życia bez siebie. Gdyby tylko mieli odwagę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:50, 30 Gru 2013    Temat postu:

Po pierwsze, moje drogie dziecko, gdzie w tym opowiadaniu jest Kakashi?

A tak już całkiem na poważnie... albo nie, jeszcze nie

Po drugie, to... Wiecie ile mnie wysiłku kosztowało, żeby ta miniaturka wreszcie się tu pojawiła? Masakra... Ale teraz widzę, że było warto

Miniaturka smutnawa ale... hmmm No ja już chyba tak mam, że u mnie bardzo często smutne chodzi w parze z ładne więc... miniaturka smutna, ale ładna Bardzo dobre opisy. Obrazy same malowały mi się przed oczami co zawsze biorę za duży plus House jest House'em Cuddy jest Cuddy If you know what I mean Oboje uparci i zawzięci... wszystko się zgadza Jak dla mnie świetny debiut Gratuluję No i co więcej... pisz Pisz, pisz i jeszcze raz pisz, bo potrafisz Wena i jeszcze raz gratuluję Aaaa! I nie ma za co dziękować To była przyjemność Teraz czekam na coś dłuższego i weselszego Tylko bez tęczy i jednorożców jednak poproszę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:10, 30 Gru 2013    Temat postu:

Przepraszam, w następnym ficku się pojawi I Gaara też, jeśli nalegasz Przylecą na jednorożcach rzygających tęczą

No... Codziennie mi marudziłaś No dobra, przesadzam

Jejj... Serio??? Nie wierzę

Dziękuję

Nie wierzę, że potrafię Ale pisać chyba jeszcze będę próbować... Może w końcu napiszę coś znośnego

Bez tęczy i jednorożców??? No dobra... A już miałam scenariusz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:29, 30 Gru 2013    Temat postu:

Oooo! Gaara też może być! Przepraszamy państwa, którzy nie mają zielonego pojęcia o czym my gadamy

Ja wierzę

Tak, pisz, pisz i jeszcze raz pisz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:37, 30 Gru 2013    Temat postu:

No... Tylko jak mają się pojawić, skoro zabrałaś im jednorożce? Może traktor?
Dołączam się do przeprosin - zapytajcie wujaszka ... On wam wszystko wyjaśni

Oluś, ale ty ateistka przecież jesteś!!!

Ok Skoro nalegasz...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarape
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:07, 30 Gru 2013    Temat postu:

Nowa miniaturka jeeeej
Dziękuję za dedyk :)chociaż... miano "pani- dobrej rady" niezbyt do mnie pasuje ha to raczej jestem tą od marudzenia dzisiaj na cały mcDonald ględziłam o tym że ten koleś przed nami zamawia zamówienie chyba dla całego wojewódzywa już pół godziny, że spóźnię sie przez niego na ostatni dzisiejszy pociąg i będę musiała iść 20 km na piechtę ale jakiś chyba jednak bezduszny był bo jeszcze z 5 minut musiałam poczekać ale tak czy siak dziękuję za dedyk
Nue umiem pisać komentarzy( chyba że piszę coś o sobie, ale to was raczej nie interesuje ) a nie chcę też powtarzać tego co Ola napisała, więc wypiem się krótko - msrzę o tym, aby cofnąć i mieć taku debiut wielkie brawa za miniaturkę i również żądam teraz czegoś dłuższego
Musiała ci marudzić?! Jezu, ila ja bym dała, żeby móc teraz pisać kiedy mam na to ochotę, na normalnej klawiaturze, a nie tylko sxybko w bibliotece, przy pietwszej- lepszej okazji, na szybko, na gmailu w roboczych ... ech, napisz coś za mnie
Wracając znów di tematu, a raczej cytując słowa Oli "smutne ale ładne" Amen


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:16, 30 Gru 2013    Temat postu:

Nie ma za co
Serio??? To może ja cię nie znam...
Ale w końcu się nie spóźniłaś
Umiesz To JA nie umiem A jak piszesz o sobie, jest fajnie
Serio??? Podoba wam się??? I tak nie wierzę
Ok... Następny będzie dłuższy Mam już jakiś pomysł
Ech... Mi nie działa internet czasami, jestem u babci na wsi
Ej... Ala wiesz, że ja w dalszym ciągu czekam na ukochaną wojnę i OP???
Dziękuję Tak się cieszę, że wam się podoba I nie wierzę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarape
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:03, 30 Gru 2013    Temat postu:

Oj i zakładam, że nie chcesz lepiwj poznać ja nawet w necie, co prawda dopiero po dluższym czadie staję się nie do zniesienia
Dzisiaj był mój największy bieg od czasu przerwy świątevznej co prawda zadyszka już w pociągu była jakbym przrbiegła maraton, alr zdążyłam jednak te parę w-fów, na których zamiast grać w tę głupią siatkę to biegałam 20 kółek dookoła sali ale stres był "-o której jedzie pociąg do opola? -Teraz"
Dłuższy?! Ma być cały, długi fick, z rozdziałami itp.
Teraz próbujęę w końcu napisać znienawidzoną przez was Rose ale nie mogę pomóżcie no, bo znów zapadam, tak jak pod koniec wakacji w jakiś kac pisarski tylko że wtedy było dobrowolbie, a teraz nie
To uwierz - będziesz musiała się przyzwyczaić bo chyba właśnie rozpoczął przygodę w fanfickach huddy nowy, świetny ficko - pisarz
Nie ma za co
Pozdztawiam
Smerf maruda/sarape


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endymion
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z Księżyca..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:15, 30 Gru 2013    Temat postu:

No i na końcu jak zwykle ja.. Dlaczegoo? A ja myślałam, że będę pierwsza.. Złudne me nadzieje...

Taa już nic lepszego nie mogłaś wymyślić za cierpliwość.. hehe Głupiaś ty- staje sie Julianem oczywiście.. Mogłaś napisać za to durne bezsensowne pisanie ze mną . Okey stwierdzam, że bardzo udany gulasz co co.. ja pisze to nie tuu hehe.. Żę bardzo udana miniaturka ja lubie to <y> Znaczy się takie smutne i wogulee...

Okeyy jeżeli chodzi o jednorożce to kto oglądał wszystkie odcinki My little pony no kto noo jaaa.. Te kucyki kochamm wassss... >33 hahha..
No i kto tu nie umie pisac komentarzy noo kto ... to niestety ja Ale juz trudnoo .. Przeżyjeszz, ejjj mi teszz z naciskiem na sz na gg, bo sie fochne YY piszzz więcej po prostu more


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:37, 30 Gru 2013    Temat postu:

HelpMe napisał:
No... Tylko jak mają się pojawić, skoro zabrałaś im jednorożce? Może traktor?


Traktor też odpada No jak to, na czym? Gaara ma piasek, tak? Może się na nim przemieszczać To przecież takie logiczne A Kakashi... albo z Gaarą na piasku albo... On szybki jest Może biegać

HelpMe napisał:

Oluś, ale ty ateistka przecież jesteś!!!



A ty nie jesteś bogiem I bez cytowania mi tu piosenek paktofoniki


sarape napisał:

jednak te parę w-fów, na których zamiast grać w tę głupią siatkę to biegałam 20 kółek dookoła sali


Ej! i foch Siatkówka, to jeden z fajniejszych sportów


Wracając do fika... Już nawet niewierny Tomasz był lepszy On jak zobaczył, to uwierzył Ty też byś mogła Jakoś religijnie się tu zrobiło... to gorsze niż jednorożce A więc Głowa do góry, klata do przodu i uwierz w siebie i pisz

SARAPE

Ty też pisz Musisz, bo ja chce wiedzieć, co jest dalej [/b]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarape
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 13:15, 31 Gru 2013    Temat postu:

Ola - siatka to zuoooo chociaż przez to zdanie hm.. niezbyt wielbi - mówiąc delikatnie połowa dziewczyn z równoległej klasy, ale co tam, siatkówka t. I tak zuoo
A wracając do mojego najczęściej poruszanego ostatnio tematu - też chcę, ale nie mam jak heeeelp mam co prawda z 30 linijek napisanych w bibliotece, ale w takim tempie to chyba do wiosny nie skończę
Ech, dalej nie ogarniam tego co wy piszecie, a na mi się wejść nie chce


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 14:41, 31 Gru 2013    Temat postu:

Ach ta dzisiejsza młodzież... Nie wie, co dobre

Ale czekaj... nie masz wena, czasu, czy dstępu do komputera?

Nie wierzę, że nie pokazuje kto to Gaara... a już tym bardziej Kakashi... źle szukasz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:47, 31 Gru 2013    Temat postu:

Noo... Wpadam na forum, a tu taki ruch
Sarape
Cytat:
Oj i zakładam, że nie chcesz lepiwj poznać ja nawet w necie, co prawda dopiero po dluższym czadie staję się nie do zniesienia

Hmm... Zapytaj Olgę, ona wie, kto jest najbardziej nieznośnym człowiekiem na świecie - oczywiście, że ja Dziwię się, że ze mną wytrzymuje
Cytat:
Dłuższy?! Ma być cały, długi fick, z rozdziałami itp.

No dobra Znając mojego wena, pewnie za trzy miesiące będą dwa rozdziały
Cytat:
Teraz próbujęę w końcu napisać znienawidzoną przez was Rose ale nie mogę pomóżcie no, bo znów zapadam, tak jak pod koniec wakacji w jakiś kac pisarski tylko że wtedy było dobrowolbie, a teraz nie

Uuu... Ale my czekamy Każdy kac kiedyś się kończy
Cytat:
To uwierz - będziesz musiała się przyzwyczaić bo chyba właśnie rozpoczął przygodę w fanfickach huddy nowy, świetny ficko - pisarz

Ooo... A kto to taki?
Endymion
Cytat:
Taa już nic lepszego nie mogłaś wymyślić za cierpliwość.. hehe Głupiaś ty- staje sie Julianem oczywiście.. Mogłaś napisać za to durne bezsensowne pisanie ze mną

Oj tam, oj tam

Jestem bardzo ucieszona, że wam się podoba Kamień z serca

Cytat:
kto oglądał wszystkie odcinki My little pony no kto noo jaaa..

No... Ja też
Cytat:
No i kto tu nie umie pisac komentarzy noo kto ... to niestety ja

Muszę się nie zgodzić
OLA336
Cytat:
Traktor też odpada No jak to, na czym? Gaara ma piasek, tak? Może się na nim przemieszczać To przecież takie logiczne A Kakashi... albo z Gaarą na piasku albo... On szybki jest Może biegać

Nie!!! Traktor, jednorożce - nie... Hmm... Może... No no nie wiem... Może... Limuzyna Bo pieszo nie mogą, zmęczą się
Cytat:
A ty nie jesteś bogiem I bez cytowania mi tu piosenek paktofoniki



Noo... Co do siatkówki się nie wypowiem... Jest mi zupełnie obojętna Nie mam w zasadzie nic do niej, ale żeby tak ją kochać...

Cytat:
Wracając do fika... Już nawet niewierny Tomasz był lepszy On jak zobaczył, to uwierzył Ty też byś mogła Jakoś religijnie się tu zrobiło... to gorsze niż jednorożce A więc Głowa do góry, klata do przodu i uwierz w siebie i pisz

Hmm... No dobra Idę pisać... Ale najpierw Naruto

Sarape, masz pisać!!! Będziemy cię męczyć
Spróbuj na kartce, może trochę się zużyje... Ale ważne, że napiszesz

I poszukaj w ... Na pewno wtedy zakumasz, o czym gadamy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarape
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:28, 01 Sty 2014    Temat postu:

Ola - dosteou do kompaaa ;_; czasu za dużo wena jest ale nie ma jak pisaać
Nie że mi nie wyskakuje, tylkomi nie chce się wejść tak, wiem moje lenistwo dobija
Helpme - ponoć na swoje urodziny dostane laptopa czyli dobueto za półtora miesiącaca kto będzie tyle czekał?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endymion
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z Księżyca..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:19, 02 Sty 2014    Temat postu:

Wiesz ja swoje laptopa sama sobie musiałam kupić 1700 zł zbierałam, ale uzbierałam

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarape
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 22:54, 02 Sty 2014    Temat postu:

Chyba dam radę poczekać rozdzial powoli się pisze, tylko że tym razem planuję go na trochę dłuższego, więc ttochę się jeszcze pomęczę łażeniem do biblioteki najgorsze jest to, że spróbiwałam wczoraj nna telrfonie, na gmailu w roboczych, bo tam miałam zaczęte już, ale dzisiaj okaxało sie, że na komórkowym gmailu się wyświetle to co napisałam na kompie i na fonie, a na komputerowym gmailu całe moje pisanie na telefonie poszło w diabli i musiałam to potem przepisać
Ech HelpMe - nie przrszkafza ci przypadkiem, że ja tutaj piszę prawie ciągle nie na temat?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez sarape dnia Czw 22:56, 02 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:02, 03 Sty 2014    Temat postu:

Ooo... Najważniejsze, że piszesz My tu na ciebie czekamy
Uuu...
Nie - w ogóle mi to nie przeszkadza Tak jest bardzo fajnie Kto nie lubi offtopować?

Na koniec jeszcze was czymś postraszę Otóż... Fick się pisze Wen poczuł się dopieszczony i przedwczoraj wymyślił zarys fabuły, wczoraj w nocy część pierwszego rozdziału, a dzisiaj pomaga mi to napisać Więc bójcie się, bo ciotka HelpMe znowu odwiedzi dział Huddy z nowym starym swetrem w prezencie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sarape
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 18 Maj 2013
Posty: 229
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:13, 03 Sty 2014    Temat postu:

Ech, przydałby mi się bardziej jakiś cierpliwy i piszący słuchacz, który wysłuchiwałby mojego monologu, a potem wszystko napisał Ech, za dużo sobie życzę
Taa - offtopować w dziale Huddy Me gusta
Ooo a o czym będzie? Zdradzisz chociaż odrobinę?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 21:03, 03 Sty 2014    Temat postu:

Kiedyś na pewno napiszesz, ja w to wierzę
Noo... Lepiej niż w Podziemiu
Ok... Mogę trochę zdradzić... Olga się obrazi, bo jej nie powiedziałam od razu... A więc... Chcę zacząć w '97, kiedy Cuddy zaczyna pracować w PPTH... Oprę się trochę na faktach historycznych wspomnianych w odcinkach... Czyli kilka rzeczy będzie tak, jak naprawdę było, kilka rzeczy dołożę, kilka odejmę... Może coś z tego będzie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
olaaaa994
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 04 Kwi 2012
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:14, 06 Sty 2014    Temat postu:

Dziękuje bardzo za dedykacje to pierwszy raz i normalnie czuję się zaszczycona wpisze ten dzień w kalendarz
Ja wiem o kim mowa z ciężkim sercem przyznaje się, że postać Gaary byłaby fajna


Miniaturka fajna chociaż w sumie się na tym nie znam, ale bardzo mi się podobała Pozdrawiam wszystkich i wszystkie Ole


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:25, 06 Sty 2014    Temat postu:

Nie ma za co Ooo... Przypomniałaś mi - miałam kupić kalendarz...

Ooo...!!! Kolejna fanka Naruto się ujawnia!

Fajna? Naprawdę? Nie wierzę wam Znasz się, przecież piszesz

Ja też pozdrawiam Wszystkich


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endymion
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z Księżyca..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:22, 07 Sty 2014    Temat postu:

Ja też wraz z moim klonem Housa, który tak mi świetnie gotuje

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LissLady
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Sty 2011
Posty: 185
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: R-sko
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 20:21, 14 Kwi 2014    Temat postu:

Ooo, bardzo ciekawa miniaturka. Zgadzam się z zupełności co do świąt. Sztuczny uśmiech i życzliwość, nie ma nic gorszego!

Tekst przypomina mi taką jedną scenę z filmu - Ukazany House, ukazana Cuddy, oboje by chcieli być razem, ale oczywiście duma im nie pozwala. Dobre

Weny życzę!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:12, 16 Kwi 2014    Temat postu:

Dziękuję Ja też tak myślę

Ooo Takie charaktery

Dziękuję i nawzajem

Chciałam przeprosić za to, że mnie tak długo nie było. W biurze administracji już się trochę tłumaczyłam... Ale... obiecałam wam, że nigdy nie zniknę, a zniknęłam na długo. A teraz... pojawiłam się. Nie wiem, czy na długo, że znowu mi coś w życiu wypadnie, więc nie obiecuję, że nie zniknę. Jednak... będę się starać. Zależy i na forum i na was...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Czw 9:27, 19 Cze 2014    Temat postu:

Trochę boję się pisać, bo nie będzie całkowicie landrynkowo...

Ale zaczynając: tekst ciekawie ujęty, tematyka ukazana inaczej. Tylko nie wiem trochę mi się coś gryzło z wykonaniem. W pierwszej części, tej o House'ie, miałam wrażenie trochę, że pisały ją dwie osoby. Pierwszy akapit był taki suchy, niby opis, aby wprowadzić czytelnika w pomieszczenie, nastrój, aby opisać postać, ale... Suche to było. Takie bez emocji. A powinno wprowadzić właśnie emocje, przecież tam był mrok i w ogóle. Nie wiem czemu, nie potrafiłam się jakoś wczuć w ten klimat.
Od zdania: Chwycił za butelkę i nalał trunku do szklanki. tekst nabiera właśnie innego już charakteru. Takiego trochę z pazurem. Zaczynam czuć lekką dynamikę. Posuwa się coś do przodu. Fajnie tutaj właśnie opisałaś to wszystko. Podobało mi się. I właśnie tego powinnaś się trzymać!
Fragment z Cuddy już w całości był bardziej spójny, bo zaczęłaś podtrzymywać raczej tę dynamikę. Ciekawie ją tutaj opisałaś. Kobieta, która po wielkiej miłości odrzuciła życie z kimkolwiek innym.

I piękne podsumowanie. Chociaż jak już się czepiałam to... Stylistyka. Trochę inaczej zbudować niektóre zdania i byłoby jeszcze lepiej. Ale myślę, że to nadejdzie z czasem.
Pisz, kształć się!

Weny!
Bo chcę jeszcze coś Twojego przeczytać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin