Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Śmierć to najlepsza swatka [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Podoba ci się ta miniaturka?
tak
80%
 80%  [ 4 ]
nie
20%
 20%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 5

Autor Wiadomość
neko.md
Epidemiolog
Epidemiolog


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 1231
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:34, 08 Gru 2009    Temat postu: Śmierć to najlepsza swatka [M]


Zweryfikowane przez neko.md

Taki gniotek, trochę chaotyczny, ale to taki nagły, krótki przypływ Wena. Znowu Lucas jako tło i poszkodowany.
Dla czarodziejki, która lubi smutne ficki z Happy Endem
I dla liska, mojej mentorki.



Był sobotni wieczór. Cuddy siedziała na kanapie, przy trzaskającym w kominku ogniu, zapachu herbaty, którą zaparzył wcześniej Lucas. Patrzyła, jak języki ognia pochłaniają dorzucone przez nią drewno.
Gdy Lucas uśpił Rachel usiadł na kanapie obok Cuddy. Włączył telewizor.
Siedzieli tak przytuleni, od czasu do czasu któreś z nich wypowiedziało jakieś słowo, zdanie, komentarz. Jednak cisza pomiędzy słowami była niezręczna. Lisa za wszelką cenę starała się podtrzymać konwersacje.
Zadzwonił telefon.
Lisa sięgnęła po słuchawkę i zamarła. W jej oku zakręciła się łza. Zerwała się i wybiegła z domu. W dresie i adidasach, w delikatnym makijażu.
Lucas wybiegł za nią, by dowiedzieć się, dlaczego ukochana tak nagle wybiegła. Usłyszał: House miał wypadek. To był dla niego znak…
Cuddy jechała, przekraczając prędkość. Łzy zalewały jej twarz. Padał deszcz. Jakiś idiota wyjechał na czerwonym. Hamulec był za daleko…
Nie mogę umrzeć. Nie teraz- pomyślała.
Jednak istniała kierownica. Lisa skręciła ostro w lewo. Uniknęła wypadku. Princeton-Plainsboro Teaching Hospital było blisko.
Wbiegła do szpitala, natrafiając od razu na Jamesa Wilsona.
-Cuddy?-wykrztusił zdziwiony. Rozmazany makijaż, zapuchnięte oczy, dres, to nie była dr Cuddy jaką znał.
-Co z nim?-powiedziała przez łzy.
-Jest nieprzytomny. Chodź zaprowa…
-Co się właściwie stało?-weszła przyjacielowi w zdanie Cuddy
-Dokładnie nie wiadomo, co było przyczyną wypadku. Po oględzinach motoru wyglądało, jakby przegryzione, przecięte hamulce…
Oczy Cuddy zapełniły się łzami na nowo. Ktoś chciał zabić House’a?
Cuddy i Wilson weszli do sali na której leżał House. Nadal był nieprzytomny.
Lisa usiadła na łóżku, wzięła rękę Grega i zaczęła ją gładzić. Wilson wyszedł z sali.
Dwa dni później Lisa siedziała w takiej samej pozycji. Nie zmrużyła oka, nie poruszyła się, nic nie zjadła. Moczyła tylko pościel swoimi łzami.
-Obudź się, House, obudź się. Proszę… -powiedziała głośno.-Nie umieraj…
-Nie umrę.-powiedział House cicho.-Nie umrę dla ciebie, Liso…-szepnął.-Kocham cię…
-Ja ciebie też House…- powiedziała Cuddy. Zamknęła oczyi pocałowała go w usta.
Mieli zamknięte oczy.Nie widzieli miny stojącego w drzwiach Lucasa. Nie widzieli miny Wilsona, stojącego za Lucasem.
W końcu otworzyli oczy. Zobaczyli Lucasa i Wilsona.
-Zawsze liczył się tylko on.- warknął ten pierwszy i odszedł. Na zawsze.
Nic już nie stało na przeszkodzie szczęściu.
-Nie sądziłem, że śmierć jest taką dobrą swatką…- mruknął Wilson i poszedł, dając Lisie i Gregowi nacieszyć się sobą na nowo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez neko.md dnia Wto 21:37, 08 Gru 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarodziejka
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 26 Lis 2009
Posty: 814
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: lubelszczyzna ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:57, 08 Gru 2009    Temat postu:

neko.md napisał:
-Obudź się, House, obudź się. Proszę… -powiedziała głośno.-Nie umieraj…
-Nie umrę.-powiedział House cicho.-Nie umrę dla ciebie, Liso…-szepnął.-Kocham cię…
-Ja ciebie też House…- powiedziała Cuddy. Zamknęła oczyi pocałowała go w usta.



neko.md napisał:
-Nie sądziłem, że śmierć jest taką dobrą swatką…


Niestety... życie jest okrutne. Czasem to jak mocno kogoś kochamy uświadamiamy sobie dopiero wtedy, gdy mało brakuje, a stracilibyśmy ukochaną osobę na zawsze. Gdy przez pewien czas kilka chwil, godzin, dni możemy poczuć jak wyglądałoby nasze życie, kiedy tego kogoś - tak ważnego, nie byłoby w naszym życiu. Zawsze obok, zawsze był, a teraz go zabrakło i przychodzi świadomość, iż coś jest nie tak. Życie nie ma już dawnego blasku, sensu...

Dziękuję neko.md To jest to, co kocham.
Pozdrawiam cieplutko i życzę dużo wena, razem z czasem.
I jeszcze raz strasznie dziękuję. Króciutkie, ale to była jedna ulotna myśl, jedna chwila, a wszystko uciekło tak szybko jak przyszło.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez czarodziejka dnia Śro 9:59, 09 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HuddyFan
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 14 Paź 2009
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 6 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:08, 08 Gru 2009    Temat postu:

Fiu, fiu
Zawszę w ciebię wierzyłam moja droga, ale to przewyższa moje najśmielsze oczekiwania

Dziś mam super dzień bo sypię pochwałami

Liczę, że niedługo znów przeczytam coś tak miłego, lekkiego i troszeńkę wzruszającego.
Czasami los musi nas doświadczyć złymi rzeczami, abyśmy zrozumieli co tak naprawdę jest w życiu najważniejsze (zgadzam się z Czarodziejką )

Zniecierpliwiona i zauroczona,
HuddyFan


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 23:28, 08 Gru 2009    Temat postu:

neko.md napisal:
Taki gniotek, trochę chaotyczny, ale to taki nagły, krótki przypływ Wena. Znowu Lucas jako tło i poszkodowany.

Jaki gniotek, a zreszta jak wolisz moze byc gniotek i ja takich gniotkow chce wiecej
No i Lucas jako poszkodowane tlo jak najbardziej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 6:51, 09 Gru 2009    Temat postu:

Więc tak, zły los dla Lucas'a Cuddy wybiegająca z domu i niech mi ktoś powie, że Huddy nie jest piękne, właśnie to, że oni są dla siebie najważniejsi niby się kłócą, niby próbują żyć oddzielnie, a jednak... tak naprawdę nie liczy sę nic więcej oprócz ich skrywanego uczucia Potem Lucas w sali House'a i Wilson tuż za nim Taki finał Luddy jest moim wymarzonym jeden wielki koniec i Lucas znikający na zawsze Takie teksty mogę czytać bez końca

Życzę wena na kolejne

Ps. Za dedyk dziękuję z całego serca a z tą mentorką to przesada Duża przesada


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
piłeczka Haus'a
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 17 Sty 2010
Posty: 249
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Pomorskie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 20:49, 06 Lut 2010    Temat postu:

No jak widąć śmierć to jednak najlepsza swatka

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sylrich05
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 23 Lis 2009
Posty: 164
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Btm
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:51, 07 Lut 2010    Temat postu:

biedny Lucas. chociaż nie bo Huddy jest dużo lepsze od Luddy. no ale mimo wszystko trochę mi go żal.

więc bardzo mi się podobało. ciekawe, chociaż też trochę smutne.

no i Wilson tyle razy chciał i zeswatać, a tu się okazuje, że dopiero w takiej sytuacji zdają sobie z tego sprawę.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Huddy Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin