Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Fic: Daddy's little devil
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Jak oceniasz ten fic?
dno totalne
2%
 2%  [ 1 ]
czytywałam/em gorsze
2%
 2%  [ 1 ]
może być
6%
 6%  [ 3 ]
dobry
22%
 22%  [ 11 ]
świetny
66%
 66%  [ 32 ]
Wszystkich Głosów : 48

Autor Wiadomość
Gwenhwyvar
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:46, 25 Maj 2008    Temat postu: Fic: Daddy's little devil

Fic zainspirowany tematem "Gdyby pojawiła się nowa postać". Tytuł "Daddy's little devil" brzmi mi lepiej niż "Mały diabełek tatusia" - nie wiem czy się zgodzicie. To na razie preludium - jeżeli nie uznacie tego za kompletne dno zaśmiecające forum to będzie ciąg dalszy :wink:

CZĘŚĆ I
Wilson i House wychodzili właśnie razem na lunch. Na parking zajechał czarny motor. Kierowca zsiadł, zdjął kask i odłożył go na maszynę. Burza kasztanowych loków opadła na skórzaną kurtkę. Kobieta odgarnęła włosy, wyjęła z kieszeni jakąś kartkę i zaczęła się rozglądać. Jej wzrok spoczął na parze mężczyzn wychodzących z budynku. Raz jeszcze rzuciła wzrokiem na trzymany w ręku papier, po czym schowała go i ruszyła.
- Długonoga piękność na jedenastej, chyba wpadłeś jej w oko House – Wilson szturchnął przyjaciela łokciem – idzie tutaj.
- Czy mam przyjemność z doktorem House’m? – zapytała
- Jeżeli w którymkolwiek momencie to była przyjemność to z pewnością długo nie potrwa – pomyślał Wilson i uśmiechnął się do siebie.
- Załóżmy, że tak – odparł House chciwe ogarniając wzrokiem jej dekolt kusząco wyłaniający się z rozchylonej kurtki.
- Zawsze patrzy pan swoim rozmówczyniom tak głęboko... – zawiesiła głos – w oczy?
- Oczy?! Boże myślałam, że to pani biust! – stwierdził udając zafascynowanie medyczną anomalią, po czym zniżył głowę by mieć jeszcze lepszy widok – pierwszy raz widzę taką orbitopatię...
Kobieta zaśmiała się lekko. Szybkim zgrabnym ruchem ręki wyrwała House’owi włos.
- Ał! – zawołał lekarz – Za co?
- To do badań DNA – powiedziała pakując włos do koperty i chowając ją w wewnętrznej kieszeni kurki – moja matka uważa, że jest pan moim ojcem. – zasunęła zamek i odwróciła się na pięcie.
- Odezwę się jak przyjdą wyniki – rzuciła odchodząc.
House i Wilson stali chwilę jak wryci. Pierwszy otrząsnął się Wilson
- Masz córkę?! – wykrzyknął – i nic mi nie powiedziałeś?!
- To pewnie jakaś wariatka – stwierdził House – z resztą widziałeś te zderzaki? Po mnie ich na pewno nie odziedziczyła.
Rozmowę przerwał im irytujący dźwięk pagera. House sięgnął po diabelne urządzenie.
- Pacjent umiera? – spytał Wilson
- Nie, Thirteen wzywa mnie na lesbijską orgię – zażartował – Postawisz lunch innym razem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasinka
Endokrynolog
Endokrynolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a kto to wie?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:10, 25 Maj 2008    Temat postu:

wow! Początek zachwycający... Co jak co ale cięte odzywki i robienie rzeczy bez pytania o pozwolenie dziewczyna odziedziczyła po tatusiu ... i motocyklomanię też
Zapowiada się niezła jazda...
Ja chcę dalszą część!

To nie jest kompletne dno... zachęcam do dalszego pisania... i czekam niecierpliwie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eithne
Szalony Filmowiec


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z planu filmowego :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:14, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ciężko cokolwiek stwierdzić po takiej drobince jaka tu została wklejona.
No, ale może być ciekawie... A jeszcze szczerze powiedziawszy nie czytałam fików gdzie występowałby jakikolwiek potomek House'a.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 12:30, 25 Maj 2008    Temat postu:

- Nie, Thirteen wzywa mnie na lesbijską orgię
wybaczcie ale jeśli mam kiedyś umrzeć to chcę to zrobić czytając takie coś xD Pisz pisz szybko kolejną część


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwenhwyvar
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:50, 25 Maj 2008    Temat postu:

CZĘŚĆ II
- Doktorze Wilson.
Kobieta czekała przed jego gabinetem oparta o drzwi.
- Nie dostaniesz mojego DNA! – powiedział osłaniając rękami włosy. Roześmiała się.
- Da się pan zaprosić na lunch? – zapytała. Wilson nabrał powietrza i począł zbierać się do odpowiedzi, a po jego minie wyraźnie było widać, że zamierza jej odmówić.
- Proszę – uprzedziła go jednocześnie wciskając mu do ręki niebieską teczkę. Poczekała aż otworzy i przeczyta, a gdy jego oczy zrobiły się duże i okrągłe wiedziała, że osiągnęła swój cel – Chociaż 20 minut, to dla mnie bardzo ważne.

***
House siedział w swoim gabinecie. Rozparty wygodnie na krześle z nogami na biurku podrzucał piłeczkę do softball’a. Wszędzie wokół walały się wyniki jego pacjenta. Sześcioletni chłopiec trafił do szpitala z pożaru. Początkowo leczono u niego zatrucie tlenkiem węgla, ale szybko okazało się, że to nie jedyny jego problem. Zmęczenie, hiperkapnia, hipoksemia, omdlenia, zaburzenia rytmu serca, hipotermia – głosiła biała tablica w sąsiednim pomieszczeniu. Za trzy godziny miała zacząć się operacja chłopca. Szczegółowe badania ujawniły guz w klatce piersiowej – neuroblastoma, ale House wiedział, że guz nie wyjaśniał wszystkiego, musiało być coś jeszcze, coś musiał przeoczyć... Odgłos otwieranych drzwi wyrwał go z zamyślenia. Piłeczka do softball’a upadła na podłogę i potoczyła się w kierunku gościa. Kobieta podrzuciła ją czubkiem kozaczka. Złapała.
- Cześć tatku – powiedziała odrzucając mu piłkę.
- Cześć wariatko – stwierdził obojętnie – pomyliłaś piętra. Tu jest departament diagnostyki, a nie oddział psychiatryczny.
Nie zraził jej. Wyjęła z kieszeni szpatułkę i potarła nią swoją wewnętrzną część policzka, po czym umieściła ją w pojemniku i położyła na biurko.
- Zrób swój własny test – powiedziała.
- A co twój Ci nie wyszedł? – zakpił.
- Wyszedł, nie wyszedł... i tak ufasz tylko własnym wynikom, prawda? – stwierdziła bardziej niż zapytała.
Wziął pojemnik i wyrzucił go do kosza
- Wybacz nie jestem zainteresowany.
- Jasne – powiedziała ironicznie dając mu swoją miną jasno do zrozumienia, że wie iż kłamie. Milczał przez chwilę.
- Czego ty chcesz? – zapytał wreszcie.
- Twojej nerki...
Mina House’a zdradzała spore zaskoczenie i zmieszanie. Na to właśnie czekała, uśmiechnęła się promiennie dumna ze swego osiągnięcia i dokończyła
- ...zawsze chciałam wiedzieć jak to jest mieć trzy.
Wyszła bez słowa znikając w korytarzu spokojna o dalszy rozwój wypadków. House siedział długo w bezruchu. W końcu wstał, wyjął pojemnik ze śmietnika i schował do kieszeni.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Gwenhwyvar dnia Nie 14:55, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kasinka
Endokrynolog
Endokrynolog


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 1859
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: a kto to wie?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:34, 25 Maj 2008    Temat postu:

Nie pomyliłam się... Dziewczyna ma charakterek!
A poznamy może jej imię? I kolor oczu? (ach ta moja ciekawość )
Cytat:
- Czego ty chcesz? – zapytał wreszcie.
- Twojej nerki...
Mina House’a zdradzała spore zaskoczenie i zmieszanie. Na to właśnie czekała, uśmiechnęła się promiennie dumna ze swego osiągnięcia i dokończyła
- ...zawsze chciałam wiedzieć jak to jest mieć trzy.

Ahahahaha


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kasinka dnia Nie 16:36, 25 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 16:38, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ojej, ale to wciągające! A ta "córcia" House'a jest taka... ciekawa Pisz dalej, nie mogę się doczekać!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Nie 16:46, 25 Maj 2008    Temat postu:

Buhahaha Tekst o trzeciej nerce mnie powalił!
Kolejny boski fik do czytania Pisz dużo, jak najwięcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:31, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ciekawe... Szczególnie, że jakoś z charakteru to zbyt podoba do tatusia jest . Chociaż ja wciąż żałuję, że to jednak nie chłopak .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:36, 25 Maj 2008    Temat postu:

A co, Em., pojechałabyś do New Jersey i byś go ukradła?

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 18:44, 25 Maj 2008    Temat postu:

genialne
najwyraźniej charakterek ma po tatusiu


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 18:52, 25 Maj 2008    Temat postu:

Marau Apricot napisał:
A co, Em., pojechałabyś do New Jersey i byś go ukradła?


Jasne, że tak . A ty nie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:03, 25 Maj 2008    Temat postu:

Gwenhwyvar, jak mogłaś użyć określenia "kompletne dno" w stosunku do tego fika?! Jest świetny. Z czymś takim jeszcze się nie spotkałam. No i matką nie jest Cuddy, zapowiada się ciekawie. Ciekawe, co odziedziczyła po mamusi...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 19:06, 25 Maj 2008    Temat postu:

Annie, tego, czego nie odziedziczyła po tatusiu .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jeanne
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 29 Mar 2008
Posty: 6080
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:25, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ja od razu bym pojechała i ukradła takiego chłopaka xD
hm...
- Twojej nerki...
Mina House’a zdradzała spore zaskoczenie i zmieszanie. Na to właśnie czekała, uśmiechnęła się promiennie dumna ze swego osiągnięcia i dokończyła
- ...zawsze chciałam wiedzieć jak to jest mieć trzy.

charakterek ma na pewno po tatusiu:P
czekam na więcej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:18, 25 Maj 2008    Temat postu:

Em. napisał:
Marau Apricot napisał:
A co, Em., pojechałabyś do New Jersey i byś go ukradła?


Jasne, że tak . A ty nie?


Ja tam bym chciała i synka i tatusia ale rozumiem cię tylko jestem ciekawa, KTO jest matką!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 20:42, 25 Maj 2008    Temat postu:

Ojciec dla mnie nieco za stary, ale jeśli syn byłby taki jak on, to czemu nie .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:02, 25 Maj 2008    Temat postu:

Em. napisał:
Ojciec dla mnie nieco za stary, ale jeśli syn byłby taki jak on, to czemu nie .


odmłodzona wersja Grega House'a... Em., narobiłaś mi smaka


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:35, 26 Maj 2008    Temat postu:

Świetne Przynajmniej to, co do tej pory. Ale podejrzewam, że nagle nie zrobi się z tego "dno totalne"

Eithne napisał:
A jeszcze szczerze powiedziawszy nie czytałam fików gdzie występowałby jakikolwiek potomek House'a.

To zajrzyj wkrótce do "Kociego Fika" w dziale hilsonowym Chociaż tam "potomek" właściwie nic nie robi, bo to niemowlak, ale House z Wilsonem... no, sam miód


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Narenika
Forumowy Vicodin
Forumowy Vicodin


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 6167
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 105 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdańsk

PostWysłany: Pon 9:37, 26 Maj 2008    Temat postu:

U Sintiary była córka
Ciekawe, że nigdzie nie było syna..

EDIT: Poprawka - u Em. był synek


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Narenika dnia Pon 9:37, 26 Maj 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Pon 12:29, 26 Maj 2008    Temat postu:

Hmmm... Ciekawe, kto jest jej matką

Ale z tatusia może być dumna
Powrót do góry
Madzia
Nefrologia i choroby zakaźne
Nefrologia i choroby zakaźne


Dołączył: 12 Mar 2008
Posty: 7715
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:14, 26 Maj 2008    Temat postu:

wciąga niesamowicie..xDD pisz więcej! więcej!! WIĘCEJ!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:31, 26 Maj 2008    Temat postu:

oh god! Świetne ^^ pisz pisz, czekam niecierpliwie..
Córeczka bardzo podobna do tatusia baardzoo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gwenhwyvar
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 21 Maj 2008
Posty: 26
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:45, 26 Maj 2008    Temat postu:

Króciutki fragmencik, bo jutro egzamin

CZĘŚĆ III
Drukarka w laboratorium wypluła wreszcie wynik analizy. House podniósł ją niechętnie. Przeczytał. W pierwszym odruchu chciał ją podrzeć, zniszczyć, wyrzucić tak jak to uczynił z jej dwiema poprzedniczkami o identycznej treści, ale wiedział, że musi wreszcie stawić czoła rzeczywistości. Nie było mowy o pomyłce – dwukrotnie powtarzał test. Był ojcem. Tylko jak to możliwe? On? Chodząca reklama bezpiecznego seksu? Szybko ocenił przybliżony wiek swojej latorośli, analizował wszystkie swoje relacje z kobietami w tamtym okresie – gdzie wtedy był, z kimś się spotykał. Rozważał nawet przez chwilę czy w pijanym widzie nie oddał spermy do banku nasienia. Nic się nie zgadzało, wydawało się, że nie istnieje żaden punkt zaczepienia. Był sfrustrowany. Z każdą chwilą przychodziły mu do głowy coraz bardziej absurdalne myśli... Może to niepokalane poczęcie? Bóg zapłodnił jakąś kobietę moim plemnikiem, żeby zemścić się za to, że w niego nie wierzę... Potrząsnął energicznie głową by odgonić ten głupi pomysł. Opanuj się House. Za dużo Vicodinu... albo burbonu... albo Vicodinu z burbonem.... Zdecydowanie ta ostatnia opcja wydała mu się najbardziej prawdopodobna. Westchnął ciężko. Złożył kartkę na cztery i schował do kieszeni. Przetarł twarz rękami. Było późno, był zmęczony, a świat mu się nieco kołysał przed oczami... W oczekiwaniu na wyniki kolejnych testów zdecydowanie za bardzo się dzisiejszego wieczoru – a właściwie to już nocy – „znieczulił”. Podniósł kurtkę z krzesła i pokuśtykał do wyjścia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:49, 26 Maj 2008    Temat postu:

super
Cytat:
Może to niepokalane poczęcie? Bóg zapłodnił jakąś kobietę moim plemnikiem, żeby zemścić się za to, że w niego nie wierzę..

no i padłam

powodzenia na egzaminie


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin