Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Łazienkowa ściana [M]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Rouen
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 06 Sie 2013
Posty: 19
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bydgoszcz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:27, 19 Lis 2013    Temat postu: Łazienkowa ściana [M]

Jako że jest to mój, bądź co bądź, debiut, prosiłabym o wyrozumiałość. Jest to taka sobie miniaturka, moje wyobrażenie dzieciństwa Grega. Liczę na konstruktywną krytykę z waszej strony, choć chyba jeszcze się nie spotkałam z jakąkolwiek inną. Proszę o wytykanie mi wszelkich błędów gramatycznych jak i interpunkcyjnych, jednak mam nadzieję, że takowe się tam nie znajdą albo że przynajmniej nie będzie ich zbyt dużo. Liczę, że się wam spodoba, no i cóż, miłego czytania!



Greg wbiegł do szkolnej łazienki, zamykając za sobą drzwi. Rzucił torbę na ziemię i podszedł ostrożnie do lustra. To, co w nim zobaczył, przeraziło go. Intensywnie niebieskie oczy, zaczerwienione od płaczu, wyrażające strach w czystej postaci. Twarz blada, kąciki ust wygięte ku dołowi. Jednak nie to przykuło jego uwagę. Wyglądał tak prawie zawsze, gdy przychodził rano do szkoły. Tym razem coś się zmieniło. Całe jego oko było sine i spuchnięte. Skóra przy kości policzkowej rozcięta, lekko zaczerwieniona. Wyglądało to tak, jakby się z kimś pobił.
Bo w pewnym sensie tak było.

Tamtego poranka ojciec pierwszy raz go uderzył. Wcześniej notorycznie go poniżał, gdy miał gorszy nastrój zdarzało się, że mały Greg spał w piwnicy lub zostawał oblewany kubłem lodowatej wody. Nigdy jednak nie zrobił czegoś takiego.

Chłopiec musnął palcami ranę, jakby nie mógł uwierzyć w to, co widzi. Nie sądził, że kiedykolwiek do tego dojdzie. Wtedy jednak dotarło do niego, że nigdy nie będzie miał kochanego taty, jak jego koledzy z klasy. Już zawsze będzie prześladowany i nieszanowany przez swojego ojca.

Mały Greg, aby odpędzić niechciane myśli, odkręcił kurek i przemył twarz wodą. Robił tak zawsze, by się uspokoić. Tym jednak razem nie przyniosło mu to oczekiwanej ulgi. Kiedy wytarł twarz i po raz kolejny spojrzał w lustro, poczuł się jak śmieć. Był niechciany, odrzucony. Nie miał w domu wsparcia, którego tak potrzebował.

Po jego policzkach zaczęły spływać słone łzy. Rozcięcie zaczęło go trochę piec, jednak chłopiec nie zwrócił na to uwagi. Czuł nieprzemożoną ochotę, by kogoś przytulić. Niestety jedyne, co go otaczało, to cztery zimne łazienkowe ściany pokryte kafelkami. Greg podszedł do jednej z nich i niepewnie objął ją ramionami. Kiedy poczuł się nieco bezpieczniej, przylgnął do niej ciałem i zaczął cichutko szlochać. Było mu zimno, jednak zignorował ten fakt. Jego łzy spływały po białych kafelkach, zostawiając po sobie wilgotne ślady. Palce kurczowo zaciskały się na płaskiej powierzchni, a wargi drżały.

Przez chwilę mały Greg odniósł wrażenie, że ściana odwzajemnia uścisk, głaszcze go po włosach i szepcze, że wszystko będzie dobrze. Bardzo chciał wierzyć, że faktycznie tak jest. Ponieważ to by oznaczało, że ktoś jeszcze o niego dba, że komuś na nim zależy. Nawet jeśli tym kimś miała być martwa łazienkowa ściana.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Rouen dnia Czw 17:39, 21 Lis 2013, w całości zmieniany 16 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Endymion
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 04 Lip 2013
Posty: 191
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdzieś z Księżyca..
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 17:43, 20 Lis 2013    Temat postu:

Szerze ta ja też sobie zawsze wyobrażam jego dzieciństwo. Jakoś,
nigdy nie wydawało mi się, że miał beztroskie dzieciństwo.

Co do błędów ja się na tym nie znam więc zostawiam to innym.

A to mi się jakby tak najbardziej spodobało:
Cytat:
Przez chwilę mały Greg odniósł wrażenie, że ściana odwzajemnia uścisk, głaszcze go po włosach i szepcze, że wszystko będzie dobrze. Bardzo chciał wierzyć, że faktycznie tak jest. Ponieważ to by oznaczało, że ktoś jeszcze o niego dba, że komuś na nim zależy. Nawet jeśli tym kimś miała być martwa łazienkowa ściana.


Tak jakby ta ściana naprawdę była żywa i pomagała tak małemu dziecku <NO>
Cytat:
Po jego policzkach zaczęły spływać słone łzy. Rozcięcie zaczęło go trochę piec, jednak chłopiec nie zwrócił na to uwagi. Czuł nieprzemożoną ochotę by kogoś przytulić.

Choć do mnie ja cię zawsze będę przytulać

Dziękuje za taką miniaturkę ciężko mi określić jaka bo była smutna, to może fantastyczną chyba tak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 19:28, 20 Lis 2013    Temat postu:

Hej

Witam wśród piszących Z takich technicznych rzeczy, to brakuje informacji o przedziale wiekowym. Ramki są dostępne w "Uwagach organizacyjnych"

Zastanawiam się też nad tym, czy mimo tego, że jest to miniaturka, to nie powinna być odrobinę dłuższa Ale to zostawię ocenie innym, bo mi samej zdarz a się pisać czasami krótkie rozdziały itp.
Co do samej treści... Smutne, ale bardzo ładne i prawdziwe. Wszyscy wiedzą, że House miał nienajlepsze stosunki z ojcem więc wszystko się zgadza Jak na pierwszy raz, to świetna robota Żałuję, że ja nie miałam takiego debiutu Szkoda, że to jedynie miniaturka, bo jestem ciekawa co dalej Śmiało możesz pisać coś dłuższego i... zapraszam do działu Huddy Pozdrawiam i wena


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Śro 19:30, 20 Lis 2013, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 4:09, 21 Lis 2013    Temat postu:

Ostatnio prześladują mnie fiki o niekochanych dzieciach i przez to otaczają mnie stosy zapłakanych chusteczek. To się nazywa mieć pecha!

W każdym razie, miniaturka wyszła Ci bardzobardzo ładnie. Gratuluję udanego debiutu
Na podstawie tak krótkiego tekstu nie za wiele da się powiedzieć, ale generalnie jestem pod wrażeniem. Kiedy byłam w Twoim wieku, mogłam tylko pomarzyć o pisaniu w takim stylu (teraz zresztą chyba też nie osiągam takich efektów )

Jeśli chodzi o treść, to ja się pytam: gdzie, do diabła, jest bardziej szczęśliwe zakończenie?! Nie można znęcać się nad Gregusiem i zostawiać go takiego zapłakanego i samotnego! Jakaś Łazienkowa Dobra Wróżka byłaby tu bardzo na miejscu
W związku z powyższym, mam gorącą nadzieję, że "męczenie" House'a nie jest jedynym tematem, który lubisz, i że w przyszłości podzielisz się z nami jakimś optymistycznym happy fikiem I niech Twoja przyszła twórczość będzie dłuuuższa!

Na zakończenie - Oficjalnie witam w gronie Horumowych Fikopisaczy i życzę dużo weny! Powodzenia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
HelpMe
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Paź 2013
Posty: 224
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:02, 21 Lis 2013    Temat postu:

To jest takie... piękne... Biedny, mały Greguś...

OLA336 napisała:
Cytat:
Zastanawiam się też nad tym, czy mimo tego, że jest to miniaturka, to nie powinna być odrobinę dłuższa


Jak dla mnie jest idealna. Poza tym, widziałam zdecydowanie krótsze...

Rouen, musisz pisać!!! Tak świetnie ci idzie...

Wena


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
STANlSŁAW
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 20 Mar 2016
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódź
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 4:11, 21 Mar 2016    Temat postu:

Świetna historia aż się wzruszyłem

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
czarek33
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 23 Gru 2016
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:45, 28 Gru 2016    Temat postu:

dobre !

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mati_kowa
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 02 Sty 2017
Posty: 3
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Pon 21:39, 02 Sty 2017    Temat postu:

dobrze się czytało

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
barozo
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 29 Sty 2017
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice

PostWysłany: Nie 18:25, 29 Sty 2017    Temat postu:

mnie sie podobaja jak najbardziej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
m4r3cz3k123
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 07 Lip 2018
Posty: 4
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Sob 22:09, 07 Lip 2018    Temat postu:

świetna fajnie zaplanowana opowieść

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cezar99
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 09 Paź 2018
Posty: 1
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: Wto 23:12, 09 Paź 2018    Temat postu:

Ciekawe opowiadanie, fajnie się czytało. Masz całkiem przyjemny styl, choć to ocena laika

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin