Taki zwykły dzień...

Endymion

MOŻE coś z tego będzie a może nie. Nie umiem pisać wierszy nie umiem pisać opowiadań,ale coś mnie w nocy naszło i może ktoś to przeczyta..
To był sen. To mi się przyśniło. cZy Coś takiego, nie wiem jak to nazwać.

Powiem Tylko to nie znam się na ortografii ani na przecinkach, więc nie bijcaćie!(Mówię do tych kto odważy się przeczytać).

start...

Dużą popularnością cieszy się odkryty podczas Mam talent boysband 3 Tacos. Nastolatki szaleją.W sklepach panuje wielkie zamieszanie.
Z półek znikają wszystkie gadżety z ich podobiznami.Czy oni podbiją świat swoimi piosenkami ? Niedługo się o tym przekonamy.
A teraz jedna z ich piosenek.
-Aaaa moja głowa.Gdzie ten cholerny pilot.Tego się słuchać nie da.
Jest mam cię.Uf nareszcie cisza.10 może wstanę?Nie to wymaga zbyt wiele siły.
10 minut później...

-Może jednak wstanę wezmę coś na ból głowy.Ten uciążliwy ból głowy wiązał się z dużą wczorajszą popijawą.
Pokój jest ciemny wszystkie okna są zasłonięte. House próbuje wstać, jednak zapomina o skosach w domu i uderza głową w ścianę.
-Ałaa głupie skosy.House ku stykając zmierza do kuchni cel namierzony coś na ból głowy, kawa i vicodin. 2 i 3 znalazł, ale na ból głowy nic nie było. House połknął 3 vicodiny nalał sobie kawy do swojego ulubionego czerwonego kubka i wrócił leżeć.
-Drrrrrrr drrrrrr drrrrrrrr.
-Czego? Mam dzisiaj wolne.
-House nagły wypadek.- W słuchawce usłyszał głos Cuddy. Słyszał, że była zdenerwowana, ale przecież nie mógł by się powstrzymać od kąśliwych uwag.

Proszę określ klasyfikację wiekową ([+0,+13,+16,+18]), albo jeśli potrafisz wstaw obrazek.
Lacida,
PS Poprawiłam parę błędów;
PS2 na przecinkach podobno prawie nikt się nie zna;)

Lacida

Próbować warto. Niestety mam kilka uwag. Pochwały też są, mam nadzieję, że w przyszłości będą tylko pochwały.

a) ortografia, tutaj jest automatyczne podkreślanie błędów i jeśli piszesz w Wordzie bądź darmowym "Writer", jest tam taka funkcja. Niestety były tu dwa błędy i to takie, które podkreślają się tutaj na czerwono.
b) interpunkcja: niestety są błędy, i to takie pogarszające czytelność:
" - " spacja ma być przed i po pauzie jest spacja
Po innych znakach jak "." czy "," jest spacja.
c)Fabuła - za krótka, niestety, i urwana czy to jest pierwsza część czegoś?
d) Liczby piszemy słownie.
e) nadużywanie "sobie" i jego form
f) uwagi organizacyjne: trzeba wstawić klasyfikację wiekową [BO] lub [+13], oznaczyć czy to jest zakończone [Z], albo opisać czy zakończone. Jeśli nie ogarniasz klasyfikacji to ją wstawię tylko wyślij mi na PW albo tu opisz jaka granica wiekowa.

ZALETY:
Oryginalny początek; mało wydarzeń, czyli właściwie nic się nie dzieje; realistyczna fabuła - czyli House ma kaca :-) [nie wiem czy opis dolegliwości jest realistyczny, ale się taki wydaje].
Pomysł mi się podoba, niestety wykonanie już gorzej, ale może być lepiej.

Poniżej ten sam tekst po mojej korekcie (kolor czerwony) Podkreślenie oznacza skreślenie. Mogłam nie zauważyć błędu i pewnie sama jakieś popełniłam, ale spróbuj to dopracować i pamiętaj, że są tutaj Bety czyli osoby, które pomogą ze stylem czy ortografią. Jeśli nie potrafisz pisać ortograficznie i z interpunkcją zwróć się do Bety.

Dużą popularnością cieszy się odkryty podczas "Mam talent" boysband zespół "Trzy Tacos". Nastolatki szaleją. W sklepach panuje wielkie zamieszanie - z półek znikają wszystkie gadżety z ich podobiznami. Czy oni podbiją świat swoimi piosenkami? Niedługo się o tym przekonamy.
A teraz jedna z ich piosenek.
- Aaaa moja głowa. Gdzie ten cholerny pilot. Tego się słuchać nie da.
Jest mam cię. Uf nareszcie cisza. Dziesiąta może wstanę?
- Nie to wymaga zbyt wiele siły.

10 minut później...

- Może jednak wstanę, wezmę coś na ból głowy.
Ten uciążliwy ból głowy wiązał się z wczorajszą, dużą popijawą.
Pokój jest ciemny wszystkie okna są zasłonięte. House próbuje wstać, jednak zapomina o skosach w domu i uderza głową w ścianę.
- Ałaa! głupie skosy. - House kuśtykając zmierza do kuchni. - Cel namierzony coś na ból głowy, kawa i vicodin. Drugie i trzecie znalazł, ale nie miał nic na ból głowy. House połknął trzy vicodiny, nalał sobie kawy do swojegoulubionego czerwonego kubka i wrócił leżeć.
- Drrrrrrr drrrrrr drrrrrrrr. - usłyszał telefon.
- Czego? Mam dzisiaj wolne.
- House. Nagły wypadek.- W słuchawce usłyszał głos Cuddy. SłyszałWiedział, że była zdenerwowana, ale przecież nie mógł by się powstrzymać od kąśliwych uwag.

Endymion

No cóż mam napisać nie nadaje się na pisarkę, ale zawsze chciałam spróbować.

sarape

Przeczytałam i... ach lubię jak mnie autor trzyma w napięciu(tylko bez skojarzeń.... o ile są

o ile tylko ja je mam

) Od razu mówię że jestem tu dopiero od niedawna, piszę od niedawna, więc jestem dalej amatorem, mogę się pomylić, tutaj ci co już parę lat na dziale "Fanficktion" siedzą mają więcej racji itd. ale dobra- wypowiem się

.
Jak już wyżej zwrócono uwagę na błędy- niestety widać, ale ja też mam z tym często problem(a do tego nie piszę tekstów w Wordzie, tylko w notatniku- nie mam już Worda

) więc się tutaj nie rozwijam. Fakt- brakuje klasyfikacji wiekowej, z tym na początku miałam problem, ale w końcu coś załapałam

jak masz problem, to pisz mi na prywat , pomogę ci

Wiem jak ciężko jest zaczynać, dalej mi nie idzie za dobrze, ale próbuję z oporem maniaka wstawiać ciągle nowe rozdziały, nawet jeśli prawie nikt tego nie skomentował, więc mówię ci- pisz dalej- liczba czytelników rośnie w miarę pisania(mam taką przynajmniej nadzieję

) więc don't give up i powodzenia, połamania klawiatury czy coś

czekam na ciąg dalszy
sarape

Endymion

Haa dziękuje
wreszcie ktoś mnie wspiera ..Jutro coś tam się spodziewaj Sarape.>3

Endymion

Narazie tak króciutko chociaż wiem co bd dalej ..Będzie z kotem i ogonem

Zespół na ciebie już czeka.
-kTO?Kobieto ścisz swój jazgot. Głowa mnie boli.
-Twój zespół!!-Cuddy była już nieżle zdenerwowana.
-To ja mam swój zesół?!WOooo niezły jestem. W suchawce było słychać jak Cuddy parskaa ze złości.
-A przpominam sobie coś.House coraz lepiej się bawił, ale Cuddy chyba nie.
-Koniec tych żartów przyedżaj do szpitala i to natychmiast!Jej głos brzmiał jakby miała zaraz ekspodować ze złośći niczym
10 kilogramów dynamitu podłożonego pod drzwiami Housa.
-Pzyjade, ale pod kilkoma warunkami:1 zwolnisz mnie na tydzień z przychodni, po drugie jadłaś kiedyś kocine włąśnie
spożywam rzeberka. Pychaa!
-Jaki jest drugi warunek House!
-Kobieto nie irytuj się tak, wiesz złość pięknośći szkodzi.
-Ho..
-Jak będziesz tak krzyczeć to się rozłącze i sponsor sobie kopnie w kalendarz.
-Myślisz,że twó zespół sobie nie poradzi.?
-Tak, bo widzisz jeśli dzwonisz do mnie to sobie ni radzi.
- ZGADZAM SIĘ NA TE WARUNKI. Tylko PRZYJEDZ!
-Łatwo poszło. Heehee, Cuddy nie wiedziałem, że jesteś tak zdesperowana, że tak szybko się zgodziłaś.

sarape

Widać, rzeczywiście krótkie, ale niestety parę błędów się wkradło (odezwała się ta co błędów nie robi, co?

) O literówkach nie mówię, robię je zbyt często aby się czepiać u kogoś innego

Endymion

Wiesz co dziękuje CI postaram się dostosować, albo starać się robić mniej błędów.Jak wolisz.;)Masz rację jak czytałam to nic nie widziałam. Muszę wybrać się do okulisty. I to szybko. Najlepiej przed wyjazdem. A tak zapomniałabym, że 21 lipca wyjeżdżam nad polskie morze i 2 tygodnie mnie nie będzie. Bardzo możliwe, że nie będę miała dostępu do komputera, bo to obóz, ale ciesz się z tego wyjazdu, bo jadę z moją najlepsiejsią psiapsiółą.

JoopMla

Mój najlepszy dzień to taki, kiedy mogę grać swobodnie i beztrosko.

Lenasha

Dla mnie najważniejsze jest to, aby móc się zrelaksować, czyli grać w gry online.