Looking For The One-A Birthday To Remember [+18][Chaseron]

Lolok

oj będzie...

lolicita

no to mnie pocieszyłaś, teraz mogę spać spokojnie

Lolok

nawet nie wiesz jak optymistycznie

lolicita

oj nie kuś

, kiedy następna część?

ps lolok nie myślałaś o tym, aby w przyszłości pracować w reklamie, nadawałabyś się :wink:

Lolok

Jutro, chyba dziś się nie wyrobię. [jak coś to wrzucę]

W reklamie? JA?

lolicita

przy tym ficku stopniowanie napięcia nieźle ci wychodzi

Lolok

PART TEN

Cameron nie mogła uwierzyć w to, co usłyszała. Nie miała pojęcia, że Chase z takiego powodu nie chce świętować swoich urodzin. Wiedziała, że cenił swoją prywatność, dokładnie tak jak ona, ale nigdy nie nazwałaby go anty-urodzinową osobą.

Nie czekając na jej odpowiedź Chase kontynuował badania. Kiedy Cameron wróciła do robienia testów, zdecydowała że Chase musi świętować chociaż raz w życiu jego urodziny. Ponieważ nigdy nie miał wyprawionej prawdziwej uroczystości, postanowiła, że zabierze go do miasta na noc.

Robili już ostatnie testy, więc Cameron uznała to za odpowiedni moment do zadania tego pytania:
-Wyjdźmy gdzieś razem wieczorem.

Chase był bardzo zaskoczony jej nagłym pytaniem.
-Wow, czy facet nie powinien zadawać takich pytań pierwszy?

Cameron się uśmiechnęła.
-Nie. Mówiąc wyjdźmy, miałam na myśli wyjść gdzieś na parę drinków i coś do jedzenia, i może uczcimy twoje urodziny.

Mówiąc to ostatnie, miała nadzieję, że jednak uda jej się go przekonać.

lolicita

właśnie przeczytałam, wreszcie zaczyna robić się weselej

Lolok

może uda mi się uploadować dziś jeszcze jeden part

Madzia

lolok, świetne

jeszcze się pytasz czy masz tłumaczyć?? pisz!! świetnie ci idzie

lolicita

widzisz lolok, nie jedyną, która to czyta

Lolok

PART ELEVEN

Chase siedział i patrzył się na nią, jakby zastanawiał się czy ona naprawdę istnieje.
-Ja nie chce uczcić moich urodzin. Naprawdę nie chcę.

Cameron potrząsnęła głową na znak zrozumienia. Ale nie traktowała ‘nie’ jako odpowiedzi.

-Rozumiem, co mówisz, ale nikt nie powinien przejść przez życie nie obchodząc własnych urodzin, bez względu na okoliczności. Proszę, Chase, to będzie dla Ciebie dobre. Jeden telefon i wszystko załatwione.

Po wysłuchaniu jej sugestii, rozważył taką opcję. Chyba nie ma nic w tym złego. To lepsze niż siedzenie w domu przed telewizorem.

-W porządku.

lolicita

czekam na ciąg dalszy

Lolok

PART TWELVE

Cameron uśmiechnęła się, bardzo miło było jej to usłyszeć.
-Okay. Pierw pojedziemy każdy do siebie i się przebierzemy. Potem przyjadę po Ciebie o 19.00 i pojedziemy. Brzmi w porządku?

Chase kiwnął głową i odebrał wyniki testów swoich i Cameron. Wyniki w oby dwóch przypadkach były negatywne.
-Wychodzi, że Foreman będzie miał długą i ciężką noc.- Powiedział Chase.

Cameron zaczęła się śmiać z pecha kolegi.

Opuścili laboratorium, i udali się do biura diagnostyki dać House’owi wyniki badań. Gdy weszli do biura, ogłosili, że wychodzą zostawiając wyniki testów.

Zbierali swoje rzeczy, gdy Chase zatrzymał Cameron.
Chase wziął do ręki długopis, i zaczął coś bazgrać na małe karteczce papieru.
-To są wskazówki, jak dojechać do mojego domu. Są łatwe do zrozumienia?

Cameron wzięła kawałek papieru z jego ręki i przeczytała go. Kiwnęła głową.

-Tak. Właściwie to mieszkasz niedaleko mnie. Właściwie dwa bloki ode mnie.

lolicita

zaczyna się coś dziać, ps przecież Cameron była już u Chase'a

Lolok

Madzia

kiedy następna część??

Lolok

Madzia

czekam z niecierpliwością, lolok. wrzucaj jak najszybciej

Lolok

PART THIRTEEN

-Naprawdę? Wow, co za ironia. Może zamiast podwożenia mnie, przyjdziesz do mnie na nogach, a ja poprowadzę?

-Okay, do zobaczenia.

Uśmiechnęli się do siebie nawzajem, gdy już opuścili biuro i zjechali razem w dół windą. Gdy już weszli na parking, szli odrębnymi drogami. Powiedzieli Do widzenia , bo mieli się przecież dziś spotkać.

~ * ~

Gdy Chase dostał się do domu, udał się prosto do swojej sypialni, aby wziąć nowe ubranie na zmianę. Miał tylko godzinę, i musiał jeszcze wziąć prysznic. Wszedł do łazienki i włączył prysznic.

Po zaliczeniu miłego, długiego, odświeżającego prysznica musiał wysuszyć swoje włosy, żeby się lśniły.
Zaśmiał się do siebie, kiedy przypomnieli mu się ludzie, którzy pytali go, co robi, że ma tak piękne, bujne i lśniące włosy. On im zawsze odpowiadał, że używa tylko szamponów i odżywek, które pochodzą z Australii.
Najśmieszniejszą rzeczą jest to, że tego nie robił. On po prostu używa regularnie szamponu i myje i suszy włosy codziennie.

Madzia

cudny kawałek..nie chcę być nachalna.. (

) kiedy następna część??

Lolok

Madzia

znowu czekanie..;/ (

) nikt jeszcze nie przeczytał?!

Lolok

Madzia

czytaać!! bo lolok, jest smutna!! *pociesza..*