Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Podwójne dno [BO, Z] [16/16]
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Chocoholic
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:55, 11 Gru 2009    Temat postu:

Kurcze, ze tez z fona nie mozna cytowac xp
bo gdyby mozna bylo to bym tak zrobiła z fragmentem o wyborze kwiatów i moment gdy wchodzą na cmentarz... Genialne!! ;D
opisujesz (jak np Simona z perspektywy Rachel) ze chce sie wiecej
a to duzo bo ja nieprzepadam za czytaniem opisów ^^
czekam na kolejny part i niech Jimmy włochaty bedzie z Toba! ;DD
Cytat:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Nie 12:29, 13 Gru 2009    Temat postu:

IloveNelo!
Jest mi niezmierni miło, że pisałaś z myśla o mnie! *czerwieni się*

Kurdę naprawdę nie potrafię napisać nic sensownego!
To jest rewelacyjne! To jak Jimmy po nia przyszedł. To jak ona go odebrała!
Świetnie piszesz! Ten styl wciąga! Wyciaga takie lepkie rączki i ciagnie! Dobra nie jestem dobra w metaforach^^

Kocham! Czekam na wiecej!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:07, 14 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
Wybaczcie, że nie odpiszę każdemu z osobna, ale bardzo Wam dziękuję
Tyle starczyło świątecznego megapakietu z czasem od czarodziejki
Ze specjalną dedykacją dla mojej kochanej Chocoholic, która wygrywała konkurs (i bilety ) gdy ja to pisałam
Szczury dla wszystkich! (Tygrysie, tak, tak, nie krępuj się, gryź twoje to te ciężarne z mdłościami )


Rozdział XI


Spokój.
Wszechogarniający, błogi spokój.
Po zetknięciu się krwistej czerwieni róży z głęboką czernią pomnika, jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki, wszystko ucichło. Wszystkie zmącone myśli, niechciane sugestie, nieproszone pytania.
Spokój.

***

- Ciśnienie w normie...
Do uszu Simona docierały jedynie strzępki słów, bezsensowne, wyrwane z kontekstu fragmenty rozmów. Nie czuł się jednak tak beznadziejnie jak przedtem. Powoli do jego oczu zaczęło docierać światło i mrużąc powieki, usiłował sobie przypomnieć, co się właściwie wydarzyło. Wylali go z pracy. Zaprzepaścił dwa lata w AA. Nie miał nikogo, kto mógłby mu pomóc stanąć na nogi.
Bezsilny wobec beznadziejności swojej sytuacji, nie usiłując się nawet dowiedzieć, gdzie jest, zapadł ponownie w sen.


***

- Witaj, kochana.
- Megan!
Margaret uściskała serdecznie siostrę.
- Stęskniłam się za tobą. Przyjechałaś do Rachel?
- Tak, martwię się o nią. Wiem, że przy tobie nie stanie się jej nic złego, ale...
- Rozumiem. To wspaniałe dziecko. Niezwykłe. Chociaż przyznam, że na początku miałam pewne wątpliwości.
- Jestem! – usłyszały z przedpokoju – Ciocia...? – tym razem dziewczyna rzuciła się na szyję Megan z nie mniejszym entuzjazmem, niż wcześniej siostra.
Megan przyglądnęła się podopiecznej. Ewidentnie przybyło jej kilka lat. Smutne, podkrążone oczy, poszarzała twarz. Zgaszony uśmiech. Na czole zmarszczki, zapewne od ciągłego zamartwiania się. Ramiona zgarbione, jakby musiały dźwigać jakiś straszny ciężar.
Co akurat właściwie było prawdą.

***

- Wszystko wskazuje na ostrą białaczkę limfoblastyczną.
- Co to oznacza?
- Musimy sprawdzić pana i państwa najbliższą rodzinę pod kątem przeszczepu, oczywiście jeżeli się zgadzacie. To dla niego jedyny ratunek.
- Jestem tylko ja. Nie mamy żadnej... bliższej rodziny.
Lekarz spojrzał na niego ze zrozumieniem.
- Zgadza się pan?
- Tak... tak, zgadzam się.
- W takim razie proszę za mną, powiem panu, jakie jest ryzyko i...

***

Ból.
Psychiczny i fizyczny.
Nie do opisania.


Chyba jest w szpitalu... Tak. Wątpliwości Simona ostatecznie znikają, gdy słyszy miarowe odgłosy, wydawane przez maszynę monitorującą pracę jego serca. Znów zaczyna powoli wszystko sobie przypominać.

Otwiera oczy...
...ale nie wie, co robić.

Boi się.


***

Rachel siedziała na kanapie, trzymając w rękach czerwoną skrzyneczkę. Znów.
Nie uporała się jeszcze z wydarzeniami ostatnich tygodni, ale niewątpliwie przeszła do kolejnego etapu.
To z powodu tego przedmiotu przyjechała do Princeton. Zaprzyjaźniła się już z Wilsonem, nawet więcej – czuła się tak, jakby od zawsze łączyła ich jakaś silna, rodzinna więź. Cokolwiek kryje pudełko... Tylko James może znać odpowiedź.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 21:08, 14 Gru 2009    Temat postu:

No i jak można było zakończyć w takim momencie?? Nie napisze więcej bo FOCH!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Pon 21:13, 14 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:57, 14 Gru 2009    Temat postu:

Boże to jest cudowne.
Takie melancholijne, a takie piękne.
Ale popieram Olę336, jak można skończyć w takim momencie?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chocoholic
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 23:50, 14 Gru 2009    Temat postu:

Buuu...! Popieram, jak moglas przerwać w tak emocjonujacym momencie??
i tak dalej zastanawiam sie co Rachel takiego tachala...
Cytat:
Bezsilny wobec beznadziejności swojej sytuacji...

podbilas mnie tym opisem
I niech Wen J. bedzie z Toba !;D
(a cos widze ze i moj Maciek zawitał ^^)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Wto 11:36, 15 Gru 2009    Temat postu:

Dokładnie popieram! Jak można tak skończyć?!

Ten początek Zabrał mi serce [tak, tak mimo usilnych protestów Jakiejśtam mam ten narząd! ]

I do tego przyjaźń z Wilsonem W sumie nie ma co się dziwić Z nim sie da sie nie zaprzyjaźnić

weny!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serina
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Wto 14:59, 15 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
Po zetknięciu się krwistej czerwieni róży z głęboką czernią pomnika, jak za dotykiem czarodziejskiej różdżki, wszystko ucichło. Wszystkie zmącone myśli, niechciane sugestie, nieproszone pytania.

Ten opis mnie wzruszył !

Jest wreszcie pudełeczko !

IloveNelo, jak mogłaś zakończyć w TAKIM momencie?! Całkowicie zgadzam się z poprzedniczkami. No, i nie każ dłużej czekać na następną część *prosi*!

Wena !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr Tygrysolka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Śro 20:24, 16 Gru 2009    Temat postu:

OK, koniec tego dobrego.
Przejdę od razu do rzeczy.

Następna część ma być jeszcze przed weekendem, bo inaczej staniesz się pierwszym przypadkiem morderstwa przez gg!

Zrozumiałaś!?



Nie będę powtarzać po raz setny, że piszesz świetnie, bo ty wiesz, że piszesz świetnie...

Więc tyle

Wena pluszowego i różowego, żeby było weselej

Tygrys


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:44, 18 Gru 2009    Temat postu:

Cytat:
Powiedzmy, że jeszcze nie ma weekendu
I Wam wszystkim razem odpiszę:
jako że mój Wen o jakże wdzięcznym imieniu Jimmy jest bardzo wrażliwym i płochliwym Wenem, po Waszych komentarzach prawie zamknął się w sobie
Cieszcie się tym, co macie
Dobra, bo bredzę
Już jestem poważna (jasne)
Uwielbiam Was




Rozdział XII



Dolna szuflada biurka, nie otwierana od śmierci Lisy i Grega, spoglądała na Jamesa złowieszczo.
- Klucz! – szeptała odrażającym, piskliwym głosikiem – Kluucz!




Obudził się nagle, zlany potem. Co za niedorzeczność. O co mogło chodzić? Hmm... ta szuflada jest zamykana na zamek, ale... to byłoby zbyt proste... Są tam same cenne pamiątki...
Nie miał pojęcia, co ten sen mógł oznaczać.
Zamknął oczy, ale to nie dawało mu spokoju. Klucz od szuflady był od wielu lat pod tą samą doniczką. Odszukał go i nie czekając, aż się rozmyśli, poszedł do gabinetu.
Otworzył szufladę.
Na samym wierzchu leżał... malutki, złoty kluczyk.
Doczepiona była do niego zawieszka z wygrawerowanym imieniem.
Imieniem, które dobrze znał.
Rachel.

***

- Charles Stevens? – tym razem zamiast blondyna z australijskim akcentem przyszła do niego rudowłosa lekarka. – Jestem Angela Hannagan. Razem z doktorem Chasem, Taubem i Foremanem leczę pańskiego brata. Przyszłam pana powiadomić, że... – zawahała się – pański szpik nie jest w pełni zgodny. Organizm Simona niewątpliwie go odrzuci.
Nadzieja prysła jak bańka mydlana.
- Macie jeszcze jakąś rodzinę?
- Nie.
Milczenie.
Przedłużające się, pełne rozpaczy milczenie.
- W takim razie... musi pan chyba do niego pójść. Nie powinien być sam.

***


- Wiem, że jest wcześnie, ale chciałam zdążyć, zanim wyjedzie pa... zanim wyjedziesz do pracy.
- Wejdź.
Usiadła na kanapie w salonie nawet nie zdejmując kurtki.
- Co cię sprowadza? - uśmiechnął się Jimmy.
Postawiła na stoliku przed nim przedmiot wyciągnięty z torby.
Czerwone pudełko.

***


- Cześć,
Cisza.
- Chciałem... cię za wszystko przeprosić. Za to, że się od ciebie odwróciłem. Nie miałem prawa...
Maszyna wydała z siebie ostrzegawczy pisk.
- Słyszysz mnie Simon, wiem to na pewno. Nie wiem, co mam powiedzieć. Nie liczę na to, że mi wybaczysz. Sam bym sobie nie wybaczył. Po prostu... – wziął głęboki oddech, starając się zapanować nad drżeniem głosu – przepraszam. – ostatnie słowo ledwie wyszeptał.
Usiadł na fotelu obok łóżka i ukrył twarz w dłoniach. Czuł, że cały jego misternie utkany świat zaczyna się sypać, bo zaczyna lada chwila ma runąć jeden z zaniedbywanych od dawna fundamentów.
Nie miał siły. Czuł się podle. Postanowił już nic więcej nie mówić.
Postanowił po prostu być.

***

Fala adrenaliny z nadnerczy do serca dotarła w ułamek sekundy. Wilson z jej nadmiaru musiał wziąć bardzo głęboki oddech i przytrzymać się łóżka, bo zakręciło mu się w głowie i bał się, że może zemdleć.
- To...to...Lisa...skąd to...
Rachel zauważyła natychmiast, w jaki wprawiła go nastrój i zrobiło jej się głupio.
- Przepraszam, jeśli zrobiłam coś nieodpowiedniego, ja tylko...
- Nie... po prostu...zaskoczyłaś mnie. Daj mi chwilkę.
Wyszedł do kuchni z przepraszającym uśmiechem na ustach i przerażeniem w wielkich, okrągłych, czekoladowo-brązowych oczach.
Chyba zacznie wierzyć w prorocze sny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
OLA336
Narkoman
Narkoman


Dołączył: 30 Lis 2008
Posty: 3408
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 18:45, 18 Gru 2009    Temat postu:

Jasne!! I znowu to samo! Jest bosko, cudownie, pięknie napisane Ale znowu zakończone w takim momencie!!!

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez OLA336 dnia Pią 19:00, 18 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr Tygrysolka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pią 19:31, 18 Gru 2009    Temat postu:

Ja już nie mogę. Strasznie mnie męczy ten Twój fik.
Tak, dobrze czytasz. Czuję się z m ę c z o n a.

A wiesz czemu?

Bo budujesz to cholerne napięcie, moje serce bije coraz szybciej, twarz mam coraz bliżej monitora i... KONIEC!
I ląduję z nosem w herbacie, na przykład, zmęczona jak po maratonie.

Już wiem, jak trzeba Cię nazywać.
Ty Hitchcocku!
(Film powinien zaczynać się od trzęsienia ziemi, potem zaś napięcie ma nieprzerwanie rosnąć.)

Komentarz konstruktywny zakończony. Ufff...

Cudne! Świetne! Zachwycające! Powalające!

Tygrys


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Chocoholic
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Lis 2009
Posty: 12
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 20:24, 18 Gru 2009    Temat postu:

Nie wiem co sensownego napisac zeby nie powtarzać poprzednich komentarzy ...
Cytat:
Fala adrenaliny z nadnerczy do serca dotarła w ułamek sekundy.

świetna peryfraza xD
i jest pudełko i jest ok ^^
ciekawe za ile fikow zostanie otwarte...
Pozdrowienia dla Jimmiego od Macka przekazuje ;D


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serina
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Sob 9:58, 19 Gru 2009    Temat postu:

Świetne! Nareszcie moje pudełeczko xD!
Zżera mnie ciekawość, co dalej z Simonem. Zżera, no!
Nie mam siły na bardziej wyczerpujący i dłuższy komentarz, więc wdzięcznie zakończę życzeniami dobrego samopoczucia Jimmy'ego i Twojego, IloveNelo !
Pozdrawiam !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisek
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 21 Lip 2009
Posty: 1684
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 27 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 15:12, 19 Gru 2009    Temat postu:

Nelo jestem, jestem i przeczytałam z zapartym tchem, przepraszam, że mnie tak długo nie było, ale miałam małe problemy, które nie prędko się skończą, ale cały czas o was myślę, o mojej kochanej rodzince. Dodam, że bardzo uzdolnionej rodzince
Pięknie piszesz, jak zauważył Tygrysek wszystko jest idealne styl, treść, kompozycja, to jak oddajesz emocje, nakreślasz sytuacje, widać, że tekst jest dopracowany w każdym calu

W każdej części dowiadujemy się czegoś więcej, ale tajemnica wciąż jest nierozwiązana. Napięcie budujesz po mistrzowsku. Lubię Wilsona w Twoim wykonaniu i uważam, że budując postać Rachel tworzysz kawał dobrej roboty.

Wena, bo umieram z ciekawości

Buziaczki

Ps. to takie miłe, że ty też tęsknisz, tak widziałam, że szukasz liska

Kocham po prostu i zawsze pamiętam


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez lisek dnia Sob 15:13, 19 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Agusss
Członek Anbu
Członek Anbu


Dołączył: 15 Lut 2009
Posty: 2867
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 4 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: bierze się głupota?

PostWysłany: Sob 15:46, 19 Gru 2009    Temat postu:

O matko!

Aż mi serce stanęło!
Ten proroczy sen!
Potem Rachel z tym pudełkiem! A następnie Jimmy, który jest w szoku. Słodki

Jak już mówiłam wspaniale piszesz


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coolness
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 30 Wrz 2009
Posty: 4481
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z Krainy Marzeń Sennych, w które i tak nie wierzę
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 21:23, 19 Gru 2009    Temat postu:

Jak zwykle ostatnimi czasy ze spóźnieniem czytam. Przepraszam.

Mam już określenie dla twojego ficka. Smutno-piękny.

Naprawdę mi się podoba. Piszesz cudnie.

Jak ja kocham prorocze sny

Weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr dom
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 22:19, 19 Gru 2009    Temat postu:

To jest genialne .Przeczytałam wszystko w 15minut .Nie mogę doczekać się następnej części .
Weny


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mazeltov
Neurolog
Neurolog


Dołączył: 28 Paź 2009
Posty: 1656
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z poczekalni
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 14:34, 26 Gru 2009    Temat postu:

jestem pierwszy raz w tym dziale to pierwszy fik jaki tutaj przeczytalam i nie wiemco powiedzeic jesli jest tu wiecej takich perelek to musze tu chyba na dluzej zagoscic
to jest boskie niesamowicie budujesz napiecie, twoje opisy sa cudowne
chetnie przeczytam cd


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IloveNelo
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 31 Lip 2009
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Caer a'Muirehen ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:38, 27 Gru 2009    Temat postu: :(

Co prawda napisalam juz kolejna czesc, ale jest tak wymuszona i beznadziejna, ze az mi wstyd za siebie. Porownojac wasze fiki z moim dodatkowo nabawilam sie straszliwych kompleksow.
Dlatego tez podjelam decyzje o tymczasowym zaprzestaniu prac nad tym fikiem. Podaje kilka racjonalnych powodow:
1. Jest okropnie nudny i nie mam pojecia, jak przez níego przebrneliscie, ale dziekuje Wam
2. Jest w nim mnostwo niescislosci.
3. Wszystko jest tak wyprane z emocji, ze az strach.
PS: Tygrys oglasza zapisy do klubu fochniętych na Nelo.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez IloveNelo dnia Pon 11:10, 28 Gru 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr dom
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 27 Sie 2009
Posty: 282
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:57, 27 Gru 2009    Temat postu:

Nieeee!Nie rób nam tego .Twój fik jest super .Pisz dalej
Oto kilka racjonalnych powodow:
1.Nie jest nudny a czytanie go to sama przyjemność
2.Ale i tak jest super
3.patrz punkt 2


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Serina
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 104
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Stalowa Wola

PostWysłany: Pon 12:17, 28 Gru 2009    Temat postu: Re: :(

IloveNelo napisał:
Co prawda napisalam juz kolejna czesc, ale jest tak wymuszona i beznadziejna, ze az mi wstyd za siebie. Porownojac wasze fiki z moim dodatkowo nabawilam sie straszliwych kompleksow.
Dlatego tez podjelam decyzje o tymczasowym zaprzestaniu prac nad tym fikiem. Podaje kilka racjonalnych powodow:
1. Jest okropnie nudny i nie mam pojecia, jak przez níego przebrneliscie, ale dziekuje Wam
2. Jest w nim mnostwo niescislosci.
3. Wszystko jest tak wyprane z emocji, ze az strach.
PS: Tygrys oglasza zapisy do klubu fochniętych na Nelo.


Jak możesz ! Nie jest nudny, jest świetny i super się go czyta!
Wyprany z emocji?! Kto Ci tak powiedział?! IloveNelo, Twój fik jest świetny (to już pisałam, ale powtórzenia się nie zaszkodzi ;D)! Nie możesz nam tego zrobić i go porzucić! Tymczasowo wprawdzie, ale jednak!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
baby
Neurochirurg
Neurochirurg


Dołączył: 07 Lis 2009
Posty: 3013
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 5 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z szafy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:50, 28 Gru 2009    Temat postu:

njeet! Nelo nie możesz nam tego zrobić. Twój fik jest świetny

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
dr Tygrysolka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Kwi 2009
Posty: 284
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: W-wa

PostWysłany: Pon 18:37, 28 Gru 2009    Temat postu:

Nelo, kocham Cię, ale i tak sądzę, że to najgłupsza rzecz, jaką zrobiłaś!!!

1. Nie jest nudny. Wciąga, dawkujesz emocje małymi kawałeczkami i nie wyjaśniasz nic do końca.
2. Niby jakie nieścisłości, hę? Sama Ci to sprawdzałam i sama Ci mówię, że tam nie ma nieścisłości!
3. Emocje niemal wylewają się oknami, ślepoto!

I nie otworzyłaś tego pudełeczka, Ty!!!

P.S. Kto chce dołączyć do KFN (Klub Fochniętych na Nelo), niech skopiuje sobie ikonkę z mego podpisu. Może jak będzie nas dużo, to ją przekonamy.

Tygrys


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
marysiaaa
Proktolog
Proktolog


Dołączył: 08 Paź 2009
Posty: 3329
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 10 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Radom
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 18:47, 28 Gru 2009    Temat postu:

NELO! CO MYŚMY CI ZROBIŁY ŻE TAK PO PROSTU PORZUCASZ SWOJEGO FIKA?!?!?!
ejj, ja się nie zgadzam, ja składam protest


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Inne Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Następny
Strona 5 z 7

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin