Trzy momenty w których House czuł się szczęśliwy.

Hania

No więc.To takie jednorazowe opowiadanko.(;
Dedykuje je Gwiazda0 aby zmotywować ją do dalszego działania.

___________________

1.Poznanie jej.
Od tego się zaczeło.Jeden turniej,jeden strzał z paintballu.Po tygodniu już u Ciebie mieszka.
Małe gesty świadczące o tym jak bardzo się kochacie i jak bardzo Wam na sobie zależy.
Długo nie mogłeś się przyzwyczaić,że dzielisz z kimś SWOJE łóźko,SWOJĄ kuchnie.
Teraz to wszystko jest WASZE.Patrzysz na nią.Śpi,taka bezbronna kosmyki włosów opadają na jej twarz.Dostrzegasz jej piękną sylwetke,możesz powiedzieć,że kobieta,która leży na Waszym łóżku jest TWOJA,czujesz się szczęśliwy

2. Spotkanie po latach
Pięć lat,trzy miesiące i cztery dni.Właśnie tyle mineło od waszego rozstania i ostatniego spotkania.
Gdy ją zobaczyłeś poczułeś ogromną radość.Po chwili jednak dołączyło do tego nienawiść i złość.
Podeszła do Ciebie,taka radosna,uśmiechnięta i piękna.Tak piękna ,nic się nie zmieniła przez ostatnie lata.Nadal jest bardzo seksowna.Gdy się odezwała poczułeś motylki w brzuchu.
Popatrzyła na Ciebie tymi czekoladowymi oczami...Czyżby poczuła to co ty?
Miliony słów cisną Ci się do ust,ty jednak kończysz na uśmiechu i krótkiej wymianie zdań.
Dowiadujesz się o chorobie jej męża.Męża!Zostawiła Cię i wyszła za mąż...
Nie wiesz czego pragniesz.Żeby cierpiała tak jak ty czy żebyście znów byli parą.
Ciekawość wygrała.Zgodziłeś się leczyć Marka.Nie wiedziałeś dlaczego tak postąpiłeś...
Wyleczyłeś go,nie czujesz jednak tej satysfakcji jaką czujesz po innych przypadkach.
Życzyłeś mu śmierci i gdyby nie ty najwyraźniej do tego by doszło..
Na czas jego rehabilitacji,Stacy ma pracować w szpitalu.Cieszysz się,w głębi duszy cieszysz się będziesz mógł na nią przelotnie spoglądać,rzucać jakieś komętarze i uwagi.
Potem pada pytanie: "Mogę Ci zaufać?" i wtedy zrozumiałeś,że to co się stanie jest nie uniknione.
Przez kolejne miesiące coraz bardziej zbliżaliście się do siebie,burzyliście mur.
Wyjazd służbowy.Kolejna szczera rozmowa i..pocałunek. Ten na który czekałeś tyle lat.
Doszło by do czegoś więcej gdyby nie ten cholerny telefon!
Zasypia z głową na Twojej marynarce,znowu mogłeś patrzeć jak śpi...
Powrót.Wspólna noc znowu mogłeś ją dotyknąć..Spełniło się Twoje marzenie..jesteś szczęśliwy...

3. Na zawsze
Kazałeś jej odejść!Jak mogłeś?!Wmawiasz sobie,że zrobiłeś to dla jej dobra,próbujesz w to uwierzyć chociaż wiesz,że to nie możliwe.Zrobiłeś to bo się bałeś,zwyczajnie bałeś,jesteś tchórzem!Czujesz się jak śmieć,ty kretynie o to Ci chodziło,zadowolony?! Nie wyobrażasz sobie jak ona cierpiała i cierpi nadal!
Pewnego dnia naciskasz klamke swoich drzwi,w duchu przeklinasz"cholera,zapomniałem zamknąć!".Wchodzisz,i nagle dostajesz paraliżu,przy oknie stoi ona,Stacy!Patrzy na zdjęcie na którym jesteście razem.Usłyszała Cię.Odwróciła się,krótka wymiana spojerzeń,nie zręczna cisza,boicie się odezwać.Wreszcie ona zaczyna mówić"że rozstała się z Markiem,że przeprasza że wyjechała,że była głupia i że Cię kocha...Rozumiesz powiedziała kocha,a ty co? Stoisz i się gapisz.Widać,że z trudem powstrzymuje łzy jednak dodaje"że zrozumie jeżeli jej nie chcesz'.Milczysz.Po jej poliku spływa jedna łza,którą szybko wyciera rękawem.Spuszcza głowe i zaczyna iść w kierunku drzwi.Tysiące myśli kłębi Ci się w głowie,jednak dochodzisz do wniosku,że jeżeli nic nie powiesz ona odejdzie na zawsze.Z twoich ust wydobywa się pojedyncze słowo "zostań!",odwraca się gwałtownie.Podchodzisz do niej,sugestywnie podnosisz brwi,odrzucasz laske w bok i delikatnie przyciągasz ją do siebie.Jeszcze jedno spojerzenie pełne miłości i zamykacie oczy.Lekko zaczynasz ją całować,pocałunek przechodzi w coraz bardziej namiętny...[...]
Śpi,patrzysz na nią,leży wtulona w Ciebie,taka nie winna i bezbronna.Lekko głaszczesz ją po nagich plecach.Delkitanie uśmiecha się przez sen,a Ty czujesz się szczęśliwy....
The End.

BuTtErfly...?.!

fajnie opowiedziane to szczęście

Katty B.

Stężenie błędu na linijkę tekstu nie zachęca do czytania. Braki spacji przede wszystkim, literówki. Do poprawy, radzę zainwetować w betę. Sam poruszony temat całkiem ciekawy, choć pairingu nie lubię.

Nemedy

Raz, jak juz powiedziała Katty brakuje spacji, bardzo brakuje, nie uzywasz ich wcale. Za to w nadmiarze uzywasz wielokropku. Po co? Dwa, ze nie strzela sie z paintballa, strzela sie z karabinku, paintball to ogólna nazwa tej zabwy ;] Popracuj nad tym solidnie.

gwiazda0

AAAAAAAAA!!!! dziękuję : *: *kochana jesteś

piękne

no super po prrostu

Any

gdyby pominąć wszystkie błędy, braki spacji itp., tekst naprawdę ładny

HannahLove · Wysłany: Sob 22:23, 28 Mar 2009 Temat postu:

Co tam błędy

Tekst naprawdę ładnie napisany:P fajny pomysł