Ból żył.

Mistrustful

Cy bolące żył są oznaką jakiejś choroby, czy może tak sie dziać z powodu zwykłego przemęczenia?
Od jakiegoś czasu strasznie bolą mnie żyły w lewej ręce, mniej więcej pod połowy przedramienia do zgięcia łokcia. Największy ból odczuwam przy prostowaniu ręki. Porównywalny jest do bólu, jaki sie czuje mając wbity w te miejsce wenflon. Boli praktycznie cały czas, szczególnie przy wykonywaniu ruchów, ale czasem przestaje na jakąś godzinę, dwie.
Zastanawiam się, czy powodem może byc zwykłe przemęczenie? Ostatnio nie mam zbyt wiele spokoju, mało sypiam, nie jadam za dobrze.. Czy to może być przyczyną?, czy to może cos poważniejszego?

sajdak

Mikroskopowe zapalenie naczyń, leukocytoklastyczne zapalenie naczyń skóry, Olbrzymiokomórkowe zapalenie tętnic ( mój faworyt), ewentualnie odstaw heroine, albo przynajmniej zmień rękę przy wkłóciach.

EDIT

a najlepiej zgłos sie do pobliskiej przychodni i pytaj o dr Cuddy

Mistrustful

Taa... Dziękuję za bardzo kompetentną odpowiedź i poradę.

sajdak

A czego oczekiwałaś? Dokładnej diagnozy po jednym poście z opisem bólu żył?

Chcesz kompetentnej odpowiedzi i porady?

TO IDŹ DO LEKARZA!!!

Ból żył nie jest czymś normalnym (House na pewno umieściłby to jako objaw na swej tablicy, że się tak obrazowo wyrażę) i może świadczyć o chorobie mniej lub bardziej poważnej.

Mistrustful

Rozumiem, ale mówienie komuś, żeby odstawił narkotyki bez żadnych podstaw można uznać za obraźliwe, nie sądzisz??

Niestety nie mam czasu, żeby pójść do lekarza. Poza tym, nie interesuje mnie, gdzie umieściłby to House.

sajdak

Można to też uznać za żart, nie sądzisz?

Brak czasu oznacza po prostu, że masz według Ciebie ważniejsze rzeczy na głowie niż chodzenie po lekarzach i dbanie o swoje zdowie ( Twój wybór, do którego masz prawo), ale...gdyby ręka zaczęła Ci przez takie zaniedbania na przykład...GNIĆ to wtedy bez problemu znalazłabyś czas. Świetny dowód na to, że czas jest względny.

Ave

Horum nie jest poradnią lekarską. Bądźmy poważni... Nikt nikogo nie zdiagnozuje przez internet.
Poza tym kwestie sporne załatwcie sobie na privie.

truskawka

poza tym, prawidłowo założony wenflon nie powinien powodowac bólu (nie strasz ludzi)

Mistrustful

Nie chciałam porady lekarskiej tylko dowiedzieć się, czy mam się tym martwić, czy nie. Teraz wiem już, że moge to olać. Byłam u lekarza i powiedział mi, że na pewno to sobie wymyśliłam, żeby dostać zwolnienie z wuefu, bo w moim wieku nie ma się jeszcze problemów z żyłami. Na koniec dodał, że mam mu nie zawracać głowy pierdołami.

Eilieen

Mhm, napewno jakbyś poszła do tego samego lekarza tylko prywatnie to by gadał inaczej.
Moją kumpelę tak lekarz zbył gdy się zgłosiła, że pojawiły się u niej problemy z sercem i ciśnieniem. Powiedział jej, że jest za młoda na taką chorobę i problemy. Po kompleksowych badaniach oczywiście okazało się, że to ona miała rację.

JigSaw

resident · Wysłany: Pon 22:56, 16 Mar 2009 Temat postu:

Nie do respiratora a inkubatora

lekkie zapalenie zyl po wenflonach to normalne, kup jakas masc z ketoprofenem i smaruj. A jak chcesz wiedziec czy to cos powaznego to posluchaj rady sajdaka.

DiamondB*tch · Wysłany: Sob 10:37, 21 Mar 2009 Temat postu:

Zawsze może byc to zapalenie żył, na jakimś odcinku, ale raczej bys to zauważyła.

drpurkin · Wysłany: Śro 23:06, 25 Mar 2009 Temat postu:

Hmmm zastanawiam się nad sprawą, jak żyły mogą boleć, szczcególnie w przedramieniu. A tym bardziej przy zginaniu, wydaje mi sie ze to raczej albo zwykłe zakwasy, albo zapalenie mięśnia. Można jeszcze do tego dać pasożyta, ale to już raczej mało spotykane w naszych czasach.

papusiek

Czy zapalenie żył (przy którym występuje ból), może mieć związek z dietą (niedoborem pewnych aminokwasów).
I rada dla wstawiającego proszę dbać o swoją diete. Przede wszystkim o zadbanie by były w niej pełnowartościowe białka, witaminy a zwłaszcza wit. C.

Oczywiste jest że porada lekarska jest w tym przypadku konieczna.('

')

Mistrustful