Studia medyczne-Prawdy i mity

kamisiaaa95

Dziękuje Ave. Właśnie tak sobie myślę. Że przecież ja teraz muszę już sie zastanawiać co chce robić. Jestem w 2 gim i już za rok bede musiała wybrać profil. A jeżeli chce byc lekarzem bede musiala isc na bio-chemie. I już teraz musze to wiedzieć. A ja po prostu boje sie ze nie dam sobie rady..

anna lee.

kamisiaaa95 sam pociąg do medycyny nie wystarczy.

po prostu się ucz. za jakieś 2 lata wszystko się może zmienić, wierz mi.

kamisiaaa95

Morfeusz

Ryjek - jest biofizyka, na której robi się proste zadania. Generalnie nic trudnego.

anya89m

o ho ho warunek z anatomii też mi coś wielkiego poro osób go ma i żyje, nie ginie

ps. kamisiaaa95 nie ucz się już w gimnazjum, ja bardzo żałuję że to robiłam bo najbardziej lajtowe 3 lata życia zmarnowałam ;o no tam na koniec żeby się do jakiegoś dobrego liceum załapać i tam tylko uczyc się biologii i chemii i bedzie dobrze

))

Mules

Pierwszy post, ale przedstawię się kiedy indziej

Moim kierunkiem marzeń jest farmacja. Interesuje mnie medycyna szeroko pojęta, przez stomatologię do ratownictw medycznego. Nie chcę wiązać swojej przyszłości z czymś czego nie lubię. W tym roku zdaję maturę, wybrałem chemię i biologię rozszerzoną ze względu na farmacje. Fizyki nie biorę pod uwagę bo nie lubię i ciężko mi wchodzi ten przedmiot, a począwszy od gimnazjum miałem takich nauczycieli, że szkoda gadać. I teraz zarzucę was paroma pytaniami, na które odpowiedzi będą naprawde mi pomocne.
1) Prawdopodobnie będę notowany ( karany ) za posiadanie, czy to utrudni lub uniemożliwi mi start na jakikolwiek kierunek związany z medycyną ?
2) Czy posiadając mniejsze/większe podstawy chemii i biologii oraz zainteresowanie do tych przedmiotów można nadrobić braki w 6 miesięcy? Od liceum z chemii miałem 5, z biologii pewne 4, ale zdaje sobie sprawy, że mam braki, oj wielkie, a poziom nauczania nie jest zbyt wielki. Dodatkowo sprawę utrudnia fakt, że w tym roku odeszła mi chemia. Jestem na profilu sportowo-obronnym ( jakże, tego teraz żałuje, uważam że to totalna głupota kazać 15 latkom wybierać klasę o danym profilu ). Co do moich osobistych predyspozycji bądź ich braku, to potrafię przyswoić wiedzę, nie mam problemów z nauką odkąd pamiętam, wg innych jestem inteligentny. Boję się po prostu, że mogę się ze wszystkim nie wyrobić. Myślę, że tych 5 i 4 za frajer nie dostałem, więc wiedzę wiekszą czy mniejsza posiadam, ale zdaje sobie sprawę z moich braków i nienajlepszego poziomu nauczania. Np Chemia Organiczna to leży na całej linii
3) Jakie podręczniki, książki możecie mi polecić do przygotowania maturalnego z biol i chemii na poziom rozszerzony? Mam Vademecum z Chemii i Biologii z Operonu, 3 podręczniki z zakresu rozszerzonego Biologii dla LO również z Operonu ( zielona okładka ), 3 podręczniki z Chemii wyd. Nowa Era ( żółta okładka ), zbiór zadań z chemii Krzysztofa Pazdro ( brązowa okładka )
4) Chodzę na korepetycje z chemii, jakie zajęcia, kursy cokolwiek możecie mi polecić, żebym lepiej zdał maturę?
Naprawdę zaczynam mieć sporo samozaparcia, by poświęcić temu sporo czasu, ale mam też straszne obawy. Chce mieć plan b), takim byłoby rat. medyczne, ale tu trzeba wrócić do 1). Wiem, że prawdopodobnie na większość zagadnień wiedzę mogę znaleźć gdzieś indziej, ale wolę spytać się was, bazując na waszych doświadczeniach i licząc na szybką, rzeczową odpowiedź.
Pozdrówki

Morfeusz

joasui

Znam przypadek osoby, która zaczęła studia 3 lata przede mną, a jest teraz na III roku (ja jestem na V stomy). Ciężko powiedzieć, od czego to zależy...
Zazdrościm warunków z przedmiotów całorocznych. Stoma na GUMed może o nich tylko pomarzyć (w razie oblania repeta, z ewentualnym przepisaniem kilku przedmiotów i niechętnie udzielaną możliwością wzięcia kilku przedmiotów "awansem").

Morfeusz

Mules

Czym jest PWZ? Czy to skreśla absolutnie mój start na medycynę i wykonywanie zawodu z nią związanego?

Morfeusz

PWZ - Prawo wykonywania zawodu. Bez niego nie możesz praktykować i leczyć.

Isabella

Moim marzeniem jest studiowanie medycyny.
Chodzę do pierwszej klasy liceum o profilu biol-chem i dopiero niedawno odkryłam, że to jest to co chce robić ( nie było to pod wpływem serialu, gdyż zaczęłam go przypadkiem i to po podjęciu tej decyzji ). Mam pytanie kiedy wy uświadomiliście sobie, ze chcecie iść na medycynę?
Czy już powinnam się zacząć uczyć i przygotowywać do matury (nie mówię żeby kuć ale trochę już o tym myśleć)?

iwko

anya89m

stanowczo nie!!!!!

kamisiaaa95

A mature trzeba zdawać też z fizyki..? Bo ja myślałam że z chemii i biologii..

Any

Zależnie od uczelni. Niektóre wymagają 3 przedmiotów, inne dają ci możliwość wyboru między zdawaniem rozszerzonej chemii i fizyki.

Isabella

A dlaczego nie??

Mules

Milion razy było wałkowane w tym temacie. Może warto rozdać parę ostrzeżeń, wtedy ludzie może zaczną czytać tematy od początku

A czemu nie warto wczesnie startować? Uwierz mi przez parę lat to i tak może się zmienić o 360 stopni. Poza tym nauka może być bezsensowna skoro nikt z tej wiedzy nie będzie Cię sprawdzał, nie będziesz miała hmm styczności ze środowiskiem, więc pewnie nie zrozumiesz, bez obrazy.

Nadwrażliwa

Witam.
Ja mam pytanie do obecnych tu studentów/lekarzy o.... wątpliwości.
. Do tej pory byłam pewna,że to jest własnie to,ze wybór studiów był dobry, ale..właśnie..teraz pojawiły się wątpliwości. Zaczely się kliniki i jakis taki strach, że tego jest tak strasznie dużo, że pamięć jest taka zawodna,że moje 'luki' w wiedzy mogą kosztować kogoś życie albo kalectwo.
Z drugiej jednak strony każdy jest tylko człowiekiem, chyba nie ma ludzi którzy umieliby wszystko [czy sa? no..poza studentami pierwszego roku -wiem z doświadczenia:) o głupoto moja nieogarnięta:O byłam wtedy pewna,ze do lekarza to już krok i wszystkim moge udzielac med rad, dobrze,ze szybko mi przeszło

]
Wracajac do tematu..czy takie wątpliwości sa normalne, i każdy takie miewa czy powinnam sie mocno zastanowić nad zmianą kierunku jeśli nie będę sobie w stanie poradzić z odpowiedzialnościa?
A taka byłam pewna, że powołanie, że na pewno, że nic się nie zmieni..ech...

Ps.
Czekam na pozytywne i budujące informacje!!

Ala

"Czekasz na pozytywne i budujące informacje"?? - czyli troche wymuszasz na nas to zeby odpisac ci, że to normalne i zebys byla konsekwentna w wyborach:) Bo tego oczekujesz:P

Wielu ludzi ma watpliwosci, mozna je miec. Medycyna to rozlegla dziedzina - kazdy moze w niej znalezc swoja nisze. Takze nie musisz wcale byc lekarzem ratujacym zycie. Bez obaw:)

Z drugiej strony po co sie meczyc jesli zle sie z tymi studiami czujesz psychicznie? Najwazniejsze zeby sie do niczego nie zmuszac, lubic to co sie robi. Na medycynie swiat sie nie konczy. Jest wiele pieknych, ciekawych zawodow, ktore byc moze moglyby byc Twoją prawdziwa pasją.

Mozna tu przedstawic za i przeciw, wyrazic opinie, ale decyzja jest tylko twoja. To ty bedziesz przez reszte zycia wykonywac dany zawod. I ty sama najlepiej wiesz czego chcesz od zycia:)) Nie boj sie ryzyka i zmian jesli sa konieczne.
3maj sie cieplo:) Trzymam kciuki za udany wybor.

kamisiaaa95

A Wy w jakich miastach się uczycie.? I co pisaliście na maturze.?

Morfeusz

Verti

Ja mam takie pytanie. Jestem w I klasie liceum na rozszerzeniu bio-chem. I moim marzeniem od dzieciaka jest iść na medycynę albo psychologię, bardzo chciałabym się dostać do Wrocławia albo Białegostoku. I tu moje pytanie czy na forum jest ktoś kto tam właśnie studiuje? Jeżeli tak to jakie przedmioty zdawaliście na maturze i jak możecie to pochwalcie się jakie mieliście wyniki, bo już teraz chciałabym się nastawić na przedmioty które muszę zdawać

I może jeszcze jakieś rady co do studiów

Byłabym wdzięczna

Ryjek

Ja mam jeszcze takie pytanie: czy studiując medycynę, można ciągnąć jednocześnie drugi kierunek?
Zastanawiałam się nad studiowaniem medycyny i historii... Ale wiem, że i jeden, i drugi kierunek jest bardzo wymagający, więc...
Co o tym myślicie?

Czy będąc studentem medycyny ma się trochę wolnego czasu, żeby ew. uczyć się jeszcze na drugi kierunek?

joasui

Znam parę osób, które równocześnie pociągnęły lekarski i stomę (zaczęli od tego pierwszego, więc kilka przedmiotów mieli przepisanych), i jedną, która próbowała oprócz stomy pociągnąć jeszcze jakiś kierunek na politechnice, ale nie wyszło. Pewnie dużo zależy od godzin spędzanych na uczelni, planu zajęć na drugim kierunku, samozaparcia i umiejętności organizowania sobie czasu. Tym samym ciężko powiedzieć. Ale lekko na pewno nie będzie.