Którą ekipę wolisz ?

diorka

Oczywiście, że starą ekipę. Niestety, ale nowa jest bezpłciowa i zupełnie inaczej już ogląda się House'a. Uwazżam, że zrobili błąd zmieniając wszystko ;/

Kamylka

Ja też wolałam starą ekipę, ale cieszę się że ich zmienili. Jakaś odmiana w serialu, nowe tajemnice, zagadki. O tamtych już sporo wiedzieliśmy, a od 4 sezonu na nowo musieliśmy czekać na jakieś szczegóły z życia prywatnego podopiecznych House'a. A stara ekipa i tak się w serial u pojawia, więc nas nie opuścili.

A z nowej ekipy uwielbiam Thriteen, jest taka zamknięta w sobie, intrygująca.

`Roks.

Oczywiście zespół A.
Tak się do niego przyzwyczaiłam, że ciężko było mi się przestawić.

[H]oney^^

Zomger

Przyzwyczailem sie do grupy A ale grupa B nie jest taka znowu najgorsza

Cranky

Zdecydowanie pierwsza ekipa, lubiłam z niej, o dziwo, wszystkich

Może jest to też kwestią przyzwyczajenia, bo dłużej mieliśmy z nią do czynienia. Z drugiej ekipy polubiłam tylko Kutnera, więc zespół A zdecydowanie wygrywa

Adziorra

Foreman boi się, że stanie się taki jak House, ale on mu do pięt nie dorasta. Wolę pierwszy zespół, bo mieli jakieś takie bardziej wyostrzone charaktery, co nie znaczy, że nie lubię nowych osób. Aktora, który gra Kutnera widziałam wcześniej w takiej fajnej komedii, gdzie ojciec namawiał go, żeby został lekarzem

. I w końcu został.

Czo98

Ja bardziej wolę drużynę A. Jakoś B nie przypadła mi do gustu!

Megan_K

Nie głosuje .
Owszem,znaczna większość zżyła się z ekipą A.
Ale gdyby caly czas była ekipa A nie byłoby chyba aż tak ciekawie.
ekipa B to miła odmiana.
W każdej grupie można wskazać pełno wad i zalet ,więc ten temat pozostawie bez zdania ^^

andzelika

Zdecydowanie wolę drużynę B która wniosła do serialu powiew świeżości.
Drużyna A momentami była mdła z Cameron na czele

IloveNelo

Hmm... Zespół A był moim zdaniem lepszy, chociaż momentami Cameron doprowadzała mnie do szału

Ale i zespół B się rozkręcił, a zwłaszcza Trzynastka

Może to rekompensata scenarzystów za nieciekawą osobowość Cameron?

Polubiłam też Kutnera, więc końcówka 5 sezonu była załamująca

dom

Wolę pierwszy zespół, sam nie wiem czemu. Może dlatego że się do nich przyzwyczaiłem, ale oni mieli jak dla mnie ciekawsze charaktery niż nowa ekipa, i razem jakoś tak ładnie się uzupełniali.
Foreman - na początku normalny, dobry doktor, z biegiem czasu zmienia się w sumie w aroganckiego dupka. Zawsze sceptyczny wobec pomysłów House'a. Ale jest raczej najlepszy z nich, więc w sumie najbardziej go lubię (bo i tak wszyscy są irytujący). Chase to niezły lizus, najbardziej wkurzał za czasów Voglera w pierwszym sezonie. Cameron chyba jest najgorsza, bo jej zachowanie czasami jest naprawdę irytujące. Zdziwiłem się, kiedy zachciało jej się 'niezobowiązującego seksu' z Chase'em, bo to było do niej niepodobne... Ale i tak wolałem ją od Trzynastki.

I tak płynnie przechodzę do drugiej ekipy

. Trzynastka jest dla mnie straaaasznie denerwująca i nudna, chociaż nie za bardzo wiem czemu mam takie odczucia :x. Taub jeszcze gorszy, ten to dopiero mnie nudzi

nie ma nawet co pisać. Sytuację ratuje Kutner, najfajniejsza (i jedyna nieirytująca) postać podległa House'owi. W sumie jest mu najbliższy - myśli niekonwencjonalnie, śmieje się z wszystkich jego żartów

. Bardzo szkoda że go już nie ma, teraz martwię się o szósty sezon :<. Jeszcze jest Foreman, ale o nim już pisałem.

M.eD.ical

Oczywiście dużyna pierwsza

Jestem Cameron, Chase, Foreman i Cameron i prócz tego Cameron haha

ale z kolei jest w 2 zeprole 13 z kórą jest kilka momentów fajnych z Housem

np. jak go odpinała z pasów po biopsji gdy go ućpała ale jestek do pierwszej drużyny jest sentyment nie?

vanillanymph

Zdecydowanie jestem za drużyną numer 1. Wszyscy się nawzajem dopełniali. Foreman, który zawsze się stawiał czym coraz bardziej przypominał House'a, Cameron, wkurzająca, zawsze grzeczna dziewczynka (z wyjątkiem odcinka, gdy wzięła prochy), irytująca i mdła. No i Chase, który mógł zwalić z nóg swoim lizustwem, przypominający małe dziecko, ale nie mniej kochany (tak szczerze to najbardziej kochany z całej trójki).
<br>Co do zespołu numer 2 to Taub jak dla mnie jest zbyt chłodny, i to właśnie on jest najmniej przeze mnie lubianą postacią w zespole 2. Trzynastka jest... inna. Jednak jej upór czasami mnie denerwuje. Napewno jest bardziej silną osobowością niż Cameron, co uważam za plus. A Kutner... No cóż. Nie lubiłam go. Jego wiecznie zadowolona buźka mnie irytowała. Los postanowił sobie ze mnie zadrwić. Polubiłam go na dwa odcinki przed jego śmiercią. Kiedy powiedział:
"Nasz pacjent jest jak Harry Potter." Wtedy mnie miał. I teraz mi go brakuje.

tia

trudny wybór

oddałam głos na team B,- stwierdziłam, że luniłam A, ale oni mają wystarczająco dużo głosów

z 1. ekipy każdy na swój sposób był fajny, ale każdy mnie trochę denerwował;P w 2. ekipie najbardziej lubię thirteen, bo jest tajemnicza. Ale każda z nich byłaby niczym bez house'a

Cudna :D

Wybieram Hałsa!
Ale i tak zagłosaowałam na stare kaczuszki, szczególnie po tym jak ekipa B się "trochę" posypała(to chyba jeszcze nie spojler, co?)

jessica

Trudno mi powiedzieć, bo lubię obie drużyny, ale wybrałam drużyne nr 1, bo bardziej się do nich przywiązałam:)

missmac

A! ciesze sie ze wracaja w 6 sezonie

bobi_szmyc

Zagłosowałam na drużyne A, bo po prostu przyzwyczaiłam sie do nich. Mimo, że nie przepadam za Chasem i bardzo lubie 13, drużyna A wygrała.

Miss Exceptional

Bardziej lubię I drużynę , kurczę przyzwyczaiłam się do nich i nie raz oglądając sezony bez nich tęsknie za nimi i wolałabym żeby to oni rozwiązywali "zagadki" medyczne, ale z drugiej strony znudziło by mnie to w końcu także dobrze, że jest też nowa ekipa ;d

MagdaM811

to tak...

Teraz powrócił zespół pierwszy, i powiem szczerze że Kutnera, Remy i Tauba wolałam bardziej... więcej się działo i w ogóle... Jestem zaskoczona. Na początku myślałam że to 1szy zespół jest lepszy, teraz mam inne zdanie;)

Matys

To świetnie że wrócił stary zespół, zawsze wolałem tamtą ekipę i do nich się przyzwyczailem...

MagdaM811

Ja z tego starego zespołu jakoś nie mogę się zmusić i polubić Formana... nie wiem dlaczego, jakoś tak mnie denerwuje że zawsze chce być najlepszy:/

a_cappella

Szczerze mówiąc, najpierw wolałam pierwszą ekipę i byłam wściekła, kiedy nadeszła era tej drugiej, w ogóle ten cały asystencki szum w czwartym sezonie zupełnie mi się nie podobał. Ale teraz... Przyzwyczaiłam się do nowej i tak po namyśle stwierdzam, że to ich lubię bardziej!

kapiozo

Mimo wszytko - chyba głównie z sentymentu - wolę drużynę A.