Tu można NIENAWIDZIĆ Michaela Trittera :x

Mrs.Lovett

Ten kretyn jest po prostu chory, jak na niego patrzę, na tą malutką pusta główeczkę to mi się rzygać chce, nienawidzę go.

evi

Tritter - cóż, bardzo ciekawa postać. i świetnie zagrana (od razu go znienawidziłam). żuje gumę w sposób, który każe sądzić, iż nie ma do nikogo szacunku; mści się na ludziach, którzy mu podpadli (a być może House był tym pierwszym, który okazał się na tyle silny, by pokazać Tritterowi, gdzie raki zimują?). na pewno szalenie nieszczęśliwy i samotny, bez jakiegokolwiek przyjaciela pozostawiony sam sobie.
co nie zmienia faktu, że go nie cierpię.

Any

gdyby Tritter miał jakiegokolwiek przyjaciela, to jego rola byłaby 100 razy gorsza od roli Wilsona...Bo z Housem czasem da się wytrzymać, z Tritterem zapewne nigdy.

ceone

uparty, mściwy i sadyzstyczny. nie cierpiałam odcinków z nim. strasznie mnie wkurzał.

vicodin_addict

Jak miło zobaczyć taki temat ;>

Nienawidzę człowieka. Odkąd go zobaczyłam wiedziałam, że gop nie polubię. Jest taki .. taki ... no taki jest ..e że nawet nie wiem jak to powiedizeć. Kop w jaja na początek ode mnie. O! A później wezme ostre przedmioty.

renqaaa

Taki nijaki on jest

nie lubie go. od pierwszego wejrzenia można go znienawidzić.

Werrka13

Kiedy pierwszy raz zobaczyłam Trittera na ekranie, miałam ochotę zapisać się na kurs szycia laleczek voodo...

dziobi3

A ja po staropolsku powiem "Trafiła kosa na kamień"...
A teraz mnie zlinczujcie...

evi

dziobi3

No i otóż to! Konsensus azaliż ja i ówdzie!

Betta

I Albowiem :smt003

Trittera zadźgać!
Trittera zadźgać nożem!
Trittera zadźgać nożem boleśnie!
Trittera zadźgać nożem boleśnie i śmiertelnie!
Trittera zadźgać nożem boleśnie!
Trittera zadźgać nożem!
Trittera zadźgać!

Jaka ładna wieżyczka

ana12

jest denerwujący i od początku go nie lubiłam
ale rola świetnie zagrana

Kuki

Tritter. Postać idiotyczna. Wiadomo, mógł się wkurzyć (House to House) ale jego zagrania były wredne.

Qzka

Dzizas gość przypominał mi totalnego zboka-świra!!! :smt003 Nie mogłam po prostu na niego patrzeć ;P

221339

Szczerze mówiąc, Tritter jest po prostu policyjną wersją Housa. I moim zdaniem, w przeciwieństwie do np poprzedniego archi-nemesis Housa, czyli Voglera, nie jest jednoznacznie negatywny.

Okres, kiedy pojawia się Tritter, to końcówka tego mrocznego okresu z 2 serii i pierwszej połowy trzeciej. I House faktycznie ma problem wtedy, faktycznie zaczyna tracić nad sobą kontrolę, faktycznie robi się niebezpieczny. Tritter zachowuje się dziecinnie i głupio, ale bardzo w stylu House'a. I tak jak House, przy okazji swoich osobistych pobudek, ma jakiś odgórny pozytywny (przynajmniej w jego mniemaniu) cel, do którego idzie niezależnie od środków. W sumie są siebie warci. No i bardzo lubię tego aktora, który go gra

dedos

Tritter to świnia

Luca

Nienawidzę od pierwszego wejrzenia >_> Wątek z Tritterem powinien był się skończyć w taki sam sposób jak się zaczął - czyli jego upokorzeniem.

Może pojawi się jeszcze w którymś z przyszłych odcinków jako pacjent, tym razem z dużo poważniejszym problemem niż termometr?

dedos

jak dla mnie to House wsadził mu za mały termometr

mógł wsadzić taki jaki się wsadza koniom

Tritter zasługiwał na największy

PannaN

E tam przesadzacie z tym nienawidzeniem tej postaci. Nie zauważyliście, że Tritter to tak jakby House wsadzony w film noir? Ta sama filozofia i zagrania na granicy moralności tylko, że w przyduszonej, klaustrofobicznej i mroczniejszej wersji jak w filmach noir właśnie.

shoshone

Mógłby mi ktoś napisać w jakich odcinakach którego sezonu wystapił Tritter ?

ceone

eh to było tak dawno, że już go prawie nie nienawidzę ;d.

MarlaSinger

Ale przydał się^^
Szczerze mówiąc uwielbiałam te odcinki z Tritterem^^

tysiaaa

Mi róniez się podobały. Ale wkurzył mnie nieźle

Za to rozprawa sądowa Grega House;a była boska. Nie wyglądał na zbytnio przejętego

Sandra

Nie znoszę go ;/

Huddy

Jedyne za co lubię Trittera (aż mi to 'lubię' przez palce nie chciało przejść) to to, jak dał się wykiwać przez House'a. Poza tym to jest okropny, dwulicowy, podstępny w złym tego słowa znaczeniu, terroryzuje, szantażuje i w ogóle go nie cierpię. Jak wszyscy tu, więc łączę się z nielubiącymi go w bólu!