Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

House & Cuddy Urlop [NZ/P]
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:11, 09 Cze 2008    Temat postu: House & Cuddy Urlop [NZ/P]


<i>Zweryfikowane przez Saph</i>


Jest trzeci tydzień wakacji… House postanowił wziąć dwa tygodnie wolnego.
- Cuddy! Biorę urlop.
- Dobrze, ale pod warunkiem że uzupełnisz dokumenty z zeszłego roku.
- Mmmm... Jeżeli dasz mi dwa tygodnie wolnego od przychodni.
- Tydzień.
- Miesiąc.
- No dobrze niech będą te dwa tygodnie.
- Dokumenty chcę widzieć w piątek na moim biurku i bez żadnych przekrętów masz to zrobić sam.
- Zrobię to dla dwóch tygodni bez ślepych dzieci, matek z katarem, łysiejących ojców i córek proszących o tabletki antykoncepcyjne.
Cuddy lekko się uśmiechnęła i zaczęła podpisywać jakieś dokumenty. W tym czasie House poszedł do swojego gabinetu. Przez przypadek spotkał Cameron. Idącą w jego stronę.
- O Cameron!
- Tak…
- Mam tu coś dla ciebie.
- Dla mnie!? Zdziwiła się Cameron.
- Masz wypełnij do piątku. House dał jej całe pudło różnych dokumentów.
- Ale…
- Do roboty!
House wiedział że je wypełni w końcu wszyscy wiedzą ,że go kocha. Popatrzył na nią chwilę i udał się do pokoju z pacjentem w śpiączce. Po drodze wstąpił oczywiście do stołówki a tam spotkał Wilsona.
- House, słyszałem że wybierasz się na urlop. Gdzie?
- Jeszcze nie wiem. Może nad morze albo w góry.
- Będziesz podrywał Kozice?
- Zostawię je tobie!
- Ha, ha! Będę cię zastępował w przychodni.
- Współczuje! Muszę iść General Hospital się zaczyna!
House pokuśtykał w stronę pokoju. Wygodnie rozsiadł się w fotelu, położył nogi i jedzenie na pac jęcie i włączył telewizor. Zaczął oglądać, gdy nagle do pokoju weszła Cuddy.
- Miałeś to zrobić SAM!
- Której części tego zdania nie rozumiesz?!
- Mmmmm…. Sam.
- Udajesz takiego głupiego czy naprawdę taki jesteś.
- To zależy od punktu widzenia.
- Zajmujesz się tymi dokumentami albo nie będzie żadnego urlopu!
- Ok.
Po General Hospital House udał się do Cameron.
- Jakim cudem Cuddy dowiedziała się o dokumentach?
- Przez przypadek... weszła… jak..
- Mniejsza oto dokończ pracę tylko tak żeby się o tym nie dowiedziała .
- Dlaczego ja a nie np. 13-stka?
- Bo ty się na wszystko godzisz.
Przeszył ją spojrzeniem. Cameron odwróciła się na pięcie i poszła do przychodni.
Wieczorem House wybrał miejsce urlopu… Szwecja, hotel pięcio gwiazdkowy, baseny, drinki, kobiety i Vicodin. Tego samego wieczoru House zamówił też bilety. Jednego tylko nie wiedział Cuddy też się tam wybiera…

C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DJWero dnia Pon 23:26, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Okszyk
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 26 Maj 2008
Posty: 30
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:16, 09 Cze 2008    Temat postu: Re: House & Cuddy Urlop

DJWero napisał:

- Będziesz podrywał Kozice?
- Zostawię je tobie!


Rozwalił mnie ten tekst
Wakacyjny motyw gdzieś już się niedawno w jakimś fiku pojawił, ale czekam co będzie dalej.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Okszyk dnia Pon 22:16, 09 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Marau Apricot
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 28 Sty 2008
Posty: 235
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 22:25, 09 Cze 2008    Temat postu:

O, nawet ciekawie
Tylko błagam, trochę więcej opisów i Cameron przez jedno "m" Pisz dalej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 22:47, 09 Cze 2008    Temat postu:

zapowiada się ciekawie... ale czekam na dalej aby w pełni ocenić
Cytat:
Szwecja, hotel pięcio gwiazdkowy, baseny, drinki, kobiety i Vicodin.
ciekawy urlopik a Szwecja blisko Polski więc niech wpadną w wolnej chwili (btw pięciogwiazdkowy raczej razem )

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
lisa
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 942
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków

PostWysłany: Wto 7:25, 10 Cze 2008    Temat postu:

ciekawy początek czekam na więcej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 15:45, 10 Cze 2008    Temat postu:

House po odprawie czekał już na odlot samolotu. Miał miejsce nr. 33, obok niego nikt nie siedział. A sprzedano przecież wszystkie bilety. Nagle House usłyszał, że ktoś mówi przez mikrofon to była jakaś wysoka blondynka.
- Mamy pewne opóźnienia pasażerka stoi w korku startujemy za ok. 30 min.
No to świetnie pomyślał House. Ta pasażerka pewnie ma miejsce obok niego. Wyciągnął i poda i zaczął słuchać muzykę. Czekali już 40 min. Pasażerowie powoli zaczęli się skarżyć. Po 10 minutach House znowu zobaczył blondynkę mówiącą przez mikrofon tym razem powiedziała:
- Bez obaw pasażerka właśnie dotarła na miejsce. Odlot 14.20.
House już się bał kim będzie ta kobieta. Żeby tylko dużo nie gadała – powtarzał ciągle w myślach. O nie właśnie wchodzi do samolotu! House zamknął oczy a gdy je otworzył zobaczył… Cuddy! Zatkało go!
- Cuddy! Co ty tutaj robisz!?
- House! No jeszcze ciebie mi tu brakuje!
- To ma być urlop, odpoczynek od szefa!?
Cuddy drżącym głosem zapytała:
- Gdzie lecisz?
- Do hotelu „Green” , w Szwecji oczywiście.
- No nie to koszmar jakiś jest!
- Ty też tam lecisz!?
- O cholera. I jak ja będę panny podrywać! Wystarczy że się z tobą pokaże to pouciekają!
- Przecież ty po Szwedzku nie umiesz mówić!
- Widać jeszcze wiele o mnie nie wiesz!
House, który siedział od strony okna patrzył cały czas na krajobrazy. A Cuddy próbowała nie zwracać uwagi na dzieci kopiące jej fotel. Oboje chcieli już być w tym hotelu. Zostało jeszcze 20 min lotu Cuddy nie mogła powstrzymać się od pytania, w końcu nie wytrzymała i zapytała:
- Jaki nr. pokoju zarezerwowałeś?
- 33 nie mów mi że ty 34!
- Nie! Ja 32!
Koszmar-myśleli obydwoje! Pierwszą myślą House’a było wyskoczenie z samolotu. Cuddy myślała podobnie. W końcu dotarli na miejsce. Zabrali swoje bagaże i poszli w stronę taksówek.
- House na te dwa tygodnie zapomnijmy o tym że jestem twoją szefową.
- Więc mogę cię…
- Nie!!! Dobrze że nie mieszkamy razem.
- Ale do taksówki wsiądziemy razem?
- Jeżeli tak ci na tym zależy.
House powiedział taksówkarzowi gdzie ma ich zabrać. Cuddy cały czas gapiła się na House’a a House na jakiś ludzi idących chodnikiem. W taksówce panowała niezręczna cisza. W końcu dotarli na miejsce. Poszli do swoich pokoi i się rozpakowali. Tak się złożyło że mają wspólny taras. Nikt do 18.00 nie wychodził z pokoju. W końcu House wyszedł na taras. Cuddy już Tam siedziała.
- Idziesz na basen? Zapytał House.
- Nie mam nic innego do robienia.
- Przebieraj się szybko!
Cuddy przebrała się i wzięła tylko ręcznik tak samo jak House. Były trzy baseny jeden był od 2m do 4m drugi od 1m do 2m a do trzeciego prowadziły 4 zjeżdżalnie. Najgorsza była pomarańczowa miała 50m długości najpierw jedzie się na krechę potem ostry zakręt w prawo a potem w lewo. House wpadł na świetny pomysł.
- Jeżeli zjedziesz z pomarańczowej zjeżdżalni 5 razy to nadrobię wszystkie zaległości w dokumentach.
- Przecież nadrobiłeś.
- Te były z zeszłego roku . Są jeszcze dokumenty z przed 2,3 i 4 lat.
- Co!? … … … No dobra zgoda.
Jakim cudem ja się dałam w to wciągnąć? Pomyślała Cuddy! W kolejce przed nią była jedna osoba… Zjechała. Cuddy przygotowała się do zjazdu. Odepchnęła się i zjechała w dół darła się tak że było ją słychać w drugim hotelu. House wesoły że wziął aparat zrobił zdjęcie Cuddy jak kończyła zjazd.
- Już nigdy na to nie pójdę!!!
- Jeszcze 4 razy.
- O nie!!!
- Więc dokumenty będziesz musiała uzupełnić sama.
C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:18, 10 Cze 2008    Temat postu:

miodzio.. .. chce wieceij..kiedy nastepny odcinek??

- Jaki nr. pokoju zarezerwowałeś?
- 33 nie mów mi że ty 34!
- Nie! Ja 32!

*pada ze śmiechy*

- Już nigdy na to nie pójdę!!!
- Jeszcze 4 razy.
- O nie!!!
- Więc dokumenty będziesz musiała uzupełnić sama.


*turla się ze śmiechu*

boskie..oby tak dalej


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cave dnia Wto 16:21, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:30, 10 Cze 2008    Temat postu:

Napiszę tak gdzieś do niedzieli max. Jeszcze niewiem co pisać dalej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katarzyna
Endokrynolog
Endokrynolog


Dołączył: 24 Kwi 2008
Posty: 1871
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 11 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Katowice/Kluczbork

PostWysłany: Wto 16:36, 10 Cze 2008    Temat postu:

Nie powiem, że czegoś mi to nie przypomina .

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:47, 10 Cze 2008    Temat postu:

faktycznie Katarzyna ..

dopiero w niedziele?? ja do tej pory oszaleje


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Cave dnia Wto 16:52, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:15, 10 Cze 2008    Temat postu:

Miało być pod koniec tygodnia ale w nocy miałam czas to napisałam.

Do następnego dnia ani Cuddy ani House nie opuszczali pokojów. Cuddy pisała pocztówki dla znajomych a House oglądał General Hospital. Gdy już wszystkie odcinki, które miały iść tego dnia w telewizji się skończyły House postanowił zajrzeć do Cuddy.
- Cuddy…
- Nie! Nie idę na basen.
- Słyszałem że dzisiaj ma być jakaś impreza. Idziesz?
- Zapraszasz mnie?
House uśmiechnął się.
- 20.00 pod pomarańczową zjeżdżalnią.
- Dobrze.
Cuddy przebrała się w czerwoną bluzkę z dużym dekoltem a House… Otrzepał bluzkę z okruchów po ostatnim lunchu i czekał aż Cuddy się przebierze. House przyszedł pod zjeżdżalnie dopiero o 20.30 nie spieszyło mu się zbytnio. Gdy zobaczył Cuddy powiedział w duszy : Wow! Wygląda całkiem nieźle! Stanął przed nią i chwilę popatrzył się jej w oczy potem już patrzył tylko w dekolt.
- Chodźmy. Powiedział House poczym poszedł z Cuddy do budynku obok z dużą salą tam była ta dyskoteka.
- Chcesz drinka?
- W sumie… Czemu nie?
- Dwa drinki. Powiedział House do barmana i zaczął się rozglądać po Sali. Na imprezę przyszło dużo osób. Kobiety zdecydowanie przeważały. To one rządziły tej nocy. House popijając drinka zobaczył, że wysoka brunetka podobna do Cameron szła w jego stronę. Był w tej sali jedynym wolnym facetem.
- Nie stój tak choć zatańczymy!
- Ok.
House odstawił laskę wziął dwa Vicodiny i poszedł do brunetki. Cuddy piła drinka i z zazdrością patrzyła na House’a jak się dobrze bawi. Co chwilę zamawiała drinka. Przy czwartym źle się poczuła, zakręciło się jej w głowie i zemdlała. House natychmiast to zauważył i pokuśtykał jak szybko mógł.
- Cuddy! Nic ci nie jest?
Cuddy nie reagowała. Po chwili byli otoczeni przez tłum gapiów. House wziął szklankę wody i pochlapał jej twarz. Powoli zaczęła otwierać oczy.
- Cuddy! Jestem tu!
House wziął pierwszego lepszego chłopaka z brzegu żeby mu pomógł zanieść Cuddy do pokoju. Całą noc czuwał przy niej. 12.00 Cuddy w końcu się obudziła. Miła kaca, bardzo bolała ją głowa i plecy. Gdy mdlała musiała się w coś uderzyć. Popatrzyła na fotel a tam spał House.
- Czuwałeś tu całą noc?
- Tak. Dobrze się czujesz
- Nie do końca. Jak ty się czujesz po kacu?
- Podobnie jak ty. Gdybyś czegoś potrzebowała będę u siebie.
- Dzięki House… Powiedziała cicho tak, że tego już nie usłyszał.
C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DJWero dnia Wto 22:20, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Wto 22:32, 10 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
House oglądał General Hospital.
że niby w Szwecji złapał kanał z GH? Oo
Cytat:
Przy czwartym źle się poczuła, zakręciło się jej w głowie i zemdlała.
nie no, nie przesadzajmy nikt nie mdleje po 4 drinkach nawet jakby to była czysta białoruska wódka....

po marudziłam trochę to pochwalę, że dobrze się to czyta, nie wychwyciłam literówek no i zaczyna powoli robić się coraz ciekawiej

kiedy planujesz dalej?


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez *Madziula* dnia Wto 22:34, 10 Cze 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 22:35, 10 Cze 2008    Temat postu:

Jutro albo pojutrze zacznę pisać dalej

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aku
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:04, 11 Cze 2008    Temat postu:

*Madziula* napisał:
Cytat:
House oglądał General Hospital.
że niby w Szwecji złapał kanał z GH? Oo
Cytat:
Przy czwartym źle się poczuła, zakręciło się jej w głowie i zemdlała.
nie no, nie przesadzajmy nikt nie mdleje po 4 drinkach nawet jakby to była czysta białoruska wódka....


chyba, że to Japończyk

Cytat:
House wziął szklankę wody i pochlapał jej twarz. Powoli zaczęła otwierać oczy.

ciekawe skąd wziął szklankę wody


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 11:59, 11 Cze 2008    Temat postu:

stał wazonik,wyjał kwiatki i jej chlusna ta (brudna) woda

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 16:15, 11 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
chyba, że to Japończyk
no Cuddy daleko do Japończyka

co do wody to ie zapominajmy, ze rzecz się działa w barze o szklankę wody tam nie trudno a jak ktoś mdleje to w filmie zaraz ktoś przybiega z wodą


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aku
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 09 Lut 2008
Posty: 971
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:34, 11 Cze 2008    Temat postu:

*Madziula* napisał:
Cytat:
chyba, że to Japończyk
no Cuddy daleko do Japończyka

co do wody to ie zapominajmy, ze rzecz się działa w barze o szklankę wody tam nie trudno a jak ktoś mdleje to w filmie zaraz ktoś przybiega z wodą

woda, no rano jest ogólnodostępna
zaraz będzie, że strażacy przyjechali i wężem strażackim zrobili prysznic


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 13:50, 12 Cze 2008    Temat postu:

Cytat:
zaraz będzie, że strażacy przyjechali i wężem strażackim zrobili prysznic


dobre i to


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:09, 14 Cze 2008    Temat postu:

Kolejny poranek. House zastanawiał się co jeszcze może się wydarzyć. Gdy już skończył myśleć wybrał się do miasta wypożyczył filmy, kupił popcorn i pepsi. Tego wieczoru planował coś specjalnego. Gdy już dotarł do hotelu uważał żeby nie natknąć się na Cuddy. Zakupy schował w walizce i poszedł do niej.
- Cuddy…
- Tak…
- Planujesz coś na dzisiejszy wieczór?
- Nie, a dlaczego pytasz?
- Przyjdź do mnie o 20.00.
- Ok.
Cuddy zastanawiała się co House planuje. Myślała że znowu jakiś żart. Powoli dochodziła 19.00. Postanowiła że się przebierze i umaluje. Założyła na siebie czerwoną tunike i spodnie. I pomalowała usta i oczy tym samym kolorem. House przebrał koszule na mniej spoconą. Przestawił kanapę i stolik naprzeciwko plazmie na stoliku położył pepsi i popcorn, który właśnie zrobił. Cuddy weszła do pokoju zdziwiona.
- House…
- Wybieraj.
House pokazał jej filmy, które wypożyczył. Dwa dni w Paryżu, Jeszcze dalej niż Północ, Sierociniec i Zdarzenie. Cuddy zastanawiała się jakieś 2 minuty w końcu powiedziała:
- To. I wskazała palcem na „Dwa dni w Paryżu”.
- Dobrze, więc siadaj.
House włączył film, wyłączył światło i usiał obok Cuddy. Na początku filmu leciała jakaś muzyka. Cuddy była wpatrzona w telewizor a House przysuwał się coraz bliżej niej i patrzył w jej dekolt. W końcu położył rękę na oparciu kanapy z czasem ręka znalazła się na ramieniu Cuddy . Przytuliła się do niego tak jakby zapomniała co House jej robił przez te wszystkie lata.
- Cuddy… Co byś zrobiła gdybym cię pocałował.
- Nie wiem.
Cuddy ukrywała że tak naprawdę tego chcę, bo przecież kocha House’a. House tym razem patrzył się jej prosto w oczy. Cuddy nie mogła się oprzeć. Zbliżali się coraz bliżej siebie. Ich oczy nie odrywały się od siebie. W końcu ich usta się zetknęły. Powoli zaczęli osuwać się na podłogę. House ściągnął bluzkę sobie a potem Cuddy. Całował ją po szyi potem zaczął schodzić coraz niżej. Ściągnął jej spodnie teraz zaczął całować od brzucha w dół.
Rano. Cuddy obudziła się u House’a. Poszła do sklepu na zakupy i niewiadomo dlaczego kupiła test ciążowy. Gdy dotarła po swojego pokoju położyła siatki i poszła do łazienki. Najszybciej jak się dało poszła do House’a obudziła go i pokazała test. House nie wiedział o co chodzi w końcu Cuddy powiedziała:
- Jestem w ciąży! Z tobą!
- Co!? O cholera przecież wzięłaś tabletkę!
- Ona jest skuteczna w 98%.
- Więc zmieściliśmy się w tych dwóch!
- Co będzie w szpitalu. Ludzie zauważą że mam brzuch!
House pomyślał o aborcji, ale wolał tego nie mówić Cuddy. Zadzwonił do Wilsona.
- Wilson mam problem!
- Cuddy. Coś jej powiedziałeś?
- Nie! Jest ze mną w ciąży!
Wilsona zatkało!
- Spałeś z nią!?
- Wzięła tabletkę.
- Pogadamy później mam przychodnie.
- Ok.
C.D.N.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez DJWero dnia Sob 9:17, 14 Cze 2008, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gatha
Scenarzysta
Scenarzysta


Dołączył: 11 Lut 2008
Posty: 755
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 7:31, 14 Cze 2008    Temat postu:

eee, skoro miała na sobie sukienkę, to jak mógł zdjąć z nie bluzkę i spodnie?

a testy ciążowe nie działają chyba tego samego dnia... wrzuciłam w , pokazało mi że najszybsze po 14 dniach xD

a tak poza tym, kiedy planujesz dalej?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
*Madziula*
Pulmonolog
Pulmonolog


Dołączył: 20 Kwi 2008
Posty: 1145
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Poznań

PostWysłany: Sob 8:28, 14 Cze 2008    Temat postu:

Gatha napisał:
eee, skoro miała na sobie sukienkę, to jak mógł zdjąć z nie bluzkę i spodnie?
też to zauważyłam
Gatha napisał:

a testy ciążowe nie działają chyba tego samego dnia... wrzuciłam w , pokazało mi że najszybsze po 14 dniach xD
takie spore niedociągnięcie bym powiedziała...
Cytat:
- Nie jest ze mną w ciąży!
po 'nie' brakuje jakiegoś przecinka, wykrzyknika czy czegoś...

i ten ostatni dialog jakiś taki nie pasujący do Housa....

marudzę...wiem...

pisz dalej


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
DJWero
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 07 Cze 2008
Posty: 3422
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 18 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 9:15, 14 Cze 2008    Temat postu:

Gatha napisał:
eee, skoro miała na sobie sukienkę, to jak mógł zdjąć z nie bluzkę i spodnie?

a testy ciążowe nie działają chyba tego samego dnia... wrzuciłam w , pokazało mi że najszybsze po 14 dniach xD

We fikach wszystko jest możliwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 10:34, 14 Cze 2008    Temat postu:

no tak xD ale mało prawdobodoben to wszyztko jak house mogl pomyslec o aborcji?? nawet pomyslec?? ;/.. nie dobry chlopiec!!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pikaola
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 23 Mar 2008
Posty: 380
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: B-B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 11:19, 14 Cze 2008    Temat postu:

Ten test też mi trochę nie podszedł (ale to tylko jeden minusik:D)
Ale tak czy siak bardzo mi się podoba:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Cave
Rezydent
Rezydent


Dołączył: 25 Maj 2008
Posty: 1411
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:39, 15 Cze 2008    Temat postu:

gdzie reszta??

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin