Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Konferencja [NZ]
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
IME
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:37, 03 Lip 2008    Temat postu: Konferencja [NZ]


Zweryfikowane przez Zuczek

To moja pierwsza taka praca, więc traktujcie mnie jako nowicjusza. Czekam na opinnie.

*********
Cuddy potrzebowała pięciu lekarzy, którzy pojada z nią i ze Stacy na konferencje na temat jakiegoś nowego leku do Londynu. Nie miała pojęcia kogo wziąć, ale gdy tylko zobaczyła Housa, który miał być właśnie w przychodni, a on sobie stał na dachu. Jak zwykle rozmyślał.
- House czemu nie ma cię w miejscu, w którym właśnie powinieneś być?
- A niby gdzie powinienem być? Może przy pacjencie? Ale przecież przy nim nigdy mnie nie ma mam od tego swoje kaczuszki.
- House dość tego, nie zwolnię cię, ale mam odpowiednią karę.
- Dobrze mamusiu już idę do przychodni.
- Nie House, jedziesz jutro na tydzień ze swoimi „kaczuszkami” na konferencję do Londynu.
- Szefowo, ale ja nie mogę mam zaległości w papierach, a poza tym nie mogę opuścić przychodni.
- Już mam osoby na zastępstwo.
House odszedł ze zrezygnowaniem.
- Czyli się zgadzasz?
- Tak- krzyknął.
House był dziś bardziej oschły niż zwykle. Na szczęście nie miał dziś żadnego pacjenta. Jego kaczuszki wyraźnie się nudziły. Cameron sprawdzała pocztę, Chase rozwiązywał kolejna krzyżówkę, a Foreman spał. House nagle wszedł.
- Cuddy zaoferowała nam wycieczkę do Londynu. Niestety musimy jechać.
- Wszyscy?- zapytali chórem, nawet zaspany Foreman oprzytomniał.
- Tak wszyscy.
- Kiedy mamy jechać? – zapytał Chase.
- Jutro. A teraz do domu i pakować się. Jutro widzę was na lotnisku o 10. – powiedział i wyszedł.
House udał się do domu. Spakował się, wypił trochę grając przy tym na fortepianie.
Rano gdy się obudził była 9:30, przemył twarz i wyszedł z domu żeby nie spóźnić się na samolot. Lubił przychodzić na ostatnią chwilę, wszyscy wtedy na niego czekali. Na lotnisku spotkał Wilsona. Okazało się, że jadą w siódemkę. House nie był zachwycony, że jedzie Cuddy i Stacy, ale za późno było na protesty. Miał miejscy koło Wilsona i Cameron. To towarzystwo w połowie mu odpowiadało. Nie lubił jak ona była blisko niego. Czasami, gdy patrzyła na niego tymi swoimi pięknymi oczami, tracił rozum. Obiecał sobie jednak, że ona się nigdy nie dowie, że mu się podoba. W pracy szło mu całkiem nieźle, ale teraz kto wie jak to się wszystko potoczy. Ale to nie ona była jego największym zmartwieniem, była nim Stacy.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez IME dnia Czw 16:39, 03 Lip 2008, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monique1
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 24 Mar 2008
Posty: 375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Czechy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 16:42, 03 Lip 2008    Temat postu:

Nie cierpie Stacy! Mam nadzieje, ze nic miedzy nimi nie bedzie!!! Moja ulubiona para w moim ulubionym mieście! :smt008
Ciesze sie na nastepne czesci!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 17:09, 03 Lip 2008    Temat postu:

hamilson *.* Już cie lubie czekam na kolejną częsć

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MlecznaCzekolada
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Czw 17:12, 03 Lip 2008    Temat postu:

Też nie przepadam za Stacy i też mam nadzieję, że nic między nimi nie zajdzie. Licze na porządnego Hamerona. A fic jest git

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:18, 03 Lip 2008    Temat postu:

Stacy jest zuem tlenionym i również jej nie lubię. Dodam też, że mam nadzieję, że między nią, a Housem do niczego nie dojdzie, a dojdzie do czegoś między Housem, a Cameron ;]. Fick jest świetny no i cieszę się, że wśród nas zagościł kolejny świetny Hameronkowy fick.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motylek
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Capri
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 18:40, 03 Lip 2008    Temat postu:

o prosze . podróż i to z cameron

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
freelance
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:58, 03 Lip 2008    Temat postu:

1) Proszę o dłuższe części, bo czuję niedosyt
2 powtórzę: Stacy to zuooo!
3) przecinki


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szekla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:14, 03 Lip 2008    Temat postu:

Jen napisał:
Stacy jest zuem tlenionym


nie wiem czy tlenionym..ale na pewno zuem..i to wieeelkim zuem.. :smt002

a początek fica całkiem całkiem..w pracy może faktycznie dobrze mu szło unikanie cam..ale w londynie może nie pójść tak gładko..oby nie poszło.. :smt003


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eithne
Szalony Filmowiec


Dołączył: 23 Maj 2008
Posty: 4040
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 19 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z planu filmowego :)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:30, 03 Lip 2008    Temat postu:

Stacy to zuo przeogromne.
Jestem strasznie ciekawa dalszych wypadków


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:50, 04 Lip 2008    Temat postu:

szekla napisał:
Jen napisał:
Stacy jest zuem tlenionym


nie wiem czy tlenionym..ale na pewno zuem..i to wieeelkim zuem.. :smt002



Może i nie jest ona złem tlenionym, ale tak mi się jakoś złożyło :smt081


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
freelance
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 168
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z pokoju :P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 11:02, 04 Lip 2008    Temat postu:

na pewno jest zuueeem piekielnym, co do tego chyba wszyscy się zgadzają

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szekla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:27, 04 Lip 2008    Temat postu:

Jen napisał:

Może i nie jest ona złem tlenionym, ale tak mi się jakoś złożyło :smt081


nie chciałam żeby wyszło że się czepiam czy coś..po prostu spodobało mi się wyrażenie "zło tlenione"..i zaciekawiło mnie co ma tlen do zła..hihi :smt002

ej gdzie dalszy ciąg fica?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:12, 05 Lip 2008    Temat postu:

"zło tlenione" nie chodziło mi o tlen, tylko bardziej na trochę wyniszczone, bo tlenione włosy. W którymś odcinku Stacy ma takie dziwne włosy, jakby były tlenione. I ja wcale nie uważam, że się czepiasz, po prostu cieszę się, że moje wyrażenie też się komuś podoba.

Kiedy kolejna część ficka ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IME
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 10:21, 07 Lip 2008    Temat postu:

Wiem, że krótka i beznadziejna część, ale wklejam. Mam nadzieję, że w końcu dojdę do wprawy. Przepraszam, że na kolejną część musieliście tak długo czekać.

************

House zajął się czytaniem książki, zawsze miał ją pod ręką. Tak na wszelki wypadek. Nudziła go niemiłosiernie. Wcale nie miał ochoty jej czytać, ale co miał do wyboru. Wilson spał, a z Cameron bał się zacząć rozmowę. Poza tym o czym miał z nią rozmawiać, o pracy, pogodzie, nie miał pojęcia jaki temat by ją zaciekawił i jego również.
- Oglądasz General Hospital? - House rzucił tak prosto z mostu.
- Co? – Cameron nie wiedziała o co mu chodzi.
- Pytam czy oglądasz ten dziadowski serial o lekarzach, którzy są co najmniej bogami?
- Nie, nie oglądam. Dlaczego mnie o to pytasz?
- Nie wiedziałem o czym mam z tobą gadać.
- Trzeba było wybrać inny temat, albo czytać książkę.
- Ona jest niestety nudna, a ty jednak za bardzo zrzędzisz.
- Co jesteś zły, że masz miejsce koło mnie, tak?
- Nawet jeżeli to moja złość nic nie zmieni.
Umilkła, chyba znowu powiedziałem o parę słów za dużo. Ale chwilka przecież ja jestem Gregory House zawszę tak się zachowuję. Trudno i tak ta rozmowa do niczego by nie doprowadziła, a poza tym… Nieważne. Nie myśl o niej.
House zasnął obudził się dopiero przy lądowaniu w Londynie. Podróżowanie samolotem zawsze było dla niego uciążliwe. Chciał jak najszybciej dostać się do hotelu. Jak na ironię dostał pokój obok Cameron. Miał tego dosyć, ta kobieta źle na niego działa, przy niej traci zmysły. Poszedł do pokoju, wziął prysznic i położył się spać. Obudził się o 1 w nocy. Wyszedł na balkon, to co tam zobaczył bardzo go zdziwiło. Cameron była kompletnie pijana, ledwo stała na nogach i brała kolejne łyki jakiegoś wina. House, nie zważając na ból przeskoczył na jej balkon. Zabrał jej butelkę i wziął na ręce. Ona wtuliła swoją głowę w jego klatkę piersiową i momentalnie zasnęła. Położył ją na łóżku i przykrył kołdrą. Chciał już wyjść, gdy usłyszał ciche płakanie. Podszedł do niej bliżej.
- Cameron, co się stało? – zapytał najczulej jak potrafił.
Nic nie odpowiedziała.
- Cameron?
- Greg zostań ze mną, nie chcę być sama. Prześpisz się na fotelu? – pod wpływam alkoholu nie była świadoma tego co mówi.
- Dobrze, ale już nie płacz i spróbuj zasnąć.
[i]Od kiedy ona do mnie mówi Greg, jest pijana to pewnie wszystko wyjaśnia. Rano z nią porozmawiam co się stało. Ona nigdy nie pije, a tu nagle tak się schlała. Na pewno był jakiś powód, do tego ten płacz. Pięknie wygląda jak śpi, taka spokojna. Piękniejsza niż zwykle. [/i]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MlecznaCzekolada
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 30 Maj 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5

PostWysłany: Pon 13:44, 07 Lip 2008    Temat postu:

Cam się schlała Jupi

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motylek
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Capri
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 15:06, 07 Lip 2008    Temat postu:

ale romantyczne

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
IME
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 8
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 7:31, 08 Lip 2008    Temat postu:

Kolejna część

******************************
House obudził się o 7, noga bolała go jak nigdy. W końcu spał na fotelu. Od razu wziął vicodin. Wstał, Cameron jeszcze spała. Zadzwonił do kuchni i zamówił dwie kawy oraz owoce. Jedzenie po 15 minutach było już u niej w pokoju. Pił kawę i czekał aż Alison się obudzi. Jednak nie miała chyba na to ochoty. House chciał już dawno iść do siebie, ale bał się o Cameron. A może po prostu chciał na nią patrzeć jak śpi. Nie wiedział co ze sobą zrobić. O 9 jest na dole śniadanie, a on musi się ubrać i umyć. Postanowił, że weźmie prysznic u niej.

Cameron się obudziła. Strasznie bolała ją głowa. Na stole zobaczyła gorącą kawę i owoce, ale przecież nic nie zamawiała. Nie przejęła się tym i ruszyła w stronę łazienki, marzyła o zimnym prysznicu, który postawił by ją na nogi. Ale to co zobaczyła w łazience jeszcze bardziej postawił ja na nogi. Był to nagi House. U niej w łazience.
- Cameron mogłabyś na chwilkę wyjść, to trochę niezręczna sytuacja, nie sądzisz?
Alison tylko zamknęła drzwi i usiadła na fotelu. Próbowała sobie przypomnieć co się w nocy stało, ale nie była w stanie. Nic nie pamiętała, a już na pewno nie pamiętała Housa.
- Dobrze, że się w końcu obudziłaś. – rzekł House wychodząc z łazienki, miał na sobie tylko biały ręcznik przewiązany wokół bioder.
- House co się stało w nocy?
- Nic nie pamiętasz ?
- Nic.
- Wszystkie po seksie ze mną dobrze śpią …– powiedział z uśmiechem na twarzy, Cameron się trochę przestraszyła.- ale nie tracą pamięci. Spokojnie nie spaliśmy ze sobą. Po prostu byłaś pijana, gdy zobaczyłem cię na balkonie. Wystraszyłem się, że zrobisz sobie krzywdę, więc zaniosłem cię do łóżka. Później zaczęłaś płakać, z niewyjaśnionych przyczyn i poprosiłaś mnie żebym u ciebie spał.- powiedział jednym tchem- na fotelu, spokojnie nie z tobą w łóżku.
- Ty się wystraszyłeś?
- No wiesz gdybyś spadła z balkonu, pijana, wszyscy pomyśleli by, że cię upiłem i dlatego nie żyjesz. Wolałem nie ryzykować.
- Ty się o mnie martwiłeś?
- Cameron przestań !
- Dobra, ale dlaczego brałeś prysznic u mnie?
- Bo twoja łazienka jest większa. Lepiej pomóż mi się stąd wydostać, tak żeby nikt mnie nie zauważył.
- Dobra, po korytarzu krąży Wilson, poczekaj on puka do ciebie.
- A balkony?
- Wolne możesz iść. Dziękuje House.
- Eeee… Nie ma sprawy.
House wyszedł balkonem. Zapomniał tylko, że nie wziął ze sobą piżamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
motylek
Immunolog
Immunolog


Dołączył: 30 Mar 2008
Posty: 1053
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Capri
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 21:29, 10 Lip 2008    Temat postu:

spacerek między pokojami , mrr

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Lekarz Rodzinny
Lekarz Rodzinny


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 854
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:00, 10 Lip 2008    Temat postu:

wspaniałe ! a ten prysznic, ich dialogi... mrau

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Annie
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 25 Lut 2008
Posty: 262
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Białystok
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 13:06, 14 Lip 2008    Temat postu:

Zaraz, chwila... Czy on tak przez te balkony w ręczniczku...?
A Stacy trzeba było wyrzucić z samolotu przez okno, taj jak Indiana Jones w którejś części - "bo nie miał biletu..."
Aha, i ja wcale nie czytam właśnie Hameronka ;-)
Faajne


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kasiek-kr
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 04 Paź 2007
Posty: 11
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:00, 14 Lip 2008    Temat postu:

Kiedy następny rozdział?
Kiedy następny rozdział?
Kiedy następny rozdział?
Kiedy następny rozdział?
*bardzo prosi* :smt001


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:27, 14 Lip 2008    Temat postu:

AA piekna część *_*

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
szekla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Cze 2008
Posty: 67
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:59, 14 Lip 2008    Temat postu:

no no..nagi house..ciekawe jak on przez te barierki w samym ręczniku przeskakiwał..chciałabym to zobaczyć..może by mu się osunął :smt077

tylko jakoś nie mogę sobie wyobrazić jego kuśtykającego o lasce i jeszcze z cam na rękach..ale co tam..od tego są fic'i żeby niemożliwe mogło być możliwe prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MartaOSB
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 04 Lip 2008
Posty: 112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Gdynia/Gdańsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:25, 15 Lip 2008    Temat postu:

O ludzie, House w samym ręczniczku przeskakujący z balkonu na balkon... wow...
Ciekawe na którym piętrze miał pokój, i czy ktoś z dołu go nie widział
Czekam na kolejną część z utęsknieniem


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monika00
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 26 Lip 2008
Posty: 87
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: SZCZECIN
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 11:25, 07 Sie 2008    Temat postu:

łał dobre:D

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Przechowalnia Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin