| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat   | 
	
	
   
	
	  
		| Na ile punktów oceniasz odcinek? | 
	   
	  
		
		  
			
			  | 1 | 
			  
				
			   | 
			   0%  | 
			  [ 0 ] | 
			 
			
			  | 2 | 
			  
				
			   | 
			   0%  | 
			  [ 0 ] | 
			 
			
			  | 3 | 
			  
				
			   | 
			   0%  | 
			  [ 0 ] | 
			 
			
			  | 4 | 
			  
				
			   | 
			   5%  | 
			  [ 1 ] | 
			 
			
			  | 5 | 
			  
				
			   | 
			   0%  | 
			  [ 0 ] | 
			 
			
			  | 6 | 
			  
				
			   | 
			   0%  | 
			  [ 0 ] | 
			 
			
			  | 7 | 
			  
				
			   | 
			   16%  | 
			  [ 3 ] | 
			 
			
			  | 8 | 
			  
				
			   | 
			   16%  | 
			  [ 3 ] | 
			 
			
			  | 9 | 
			  
				
			   | 
			   11%  | 
			  [ 2 ] | 
			 
			
			  | 10 | 
			  
				
			   | 
			   50%  | 
			  [ 9 ] | 
			 
		   
		 | 
	   
	  
		| Wszystkich Głosów : 18 | 
	   
	 
	 
   | 
	
		| Autor | 
		Wiadomość | 
	
	
		
		      Cuddy 
		      
		          Prezes Zarządu 
		           
 
  
		          Dołączył: 31 Lip 2006 
		          Posty: 100 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 2 razy Ostrzeżeń: 0/5 
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 13:30, 01 Maj 2007    Temat postu: 03x21 "Family" | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Odcinek 21 "Family".
 
 
Data premiery w USA: 1 maja 2007r.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   | 
                
                 | 
  | 
	
		
		      Gregorre 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 27 Mar 2007 
		          Posty: 20 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Brzeg
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Śro 10:13, 02 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    dobry odcinek.. połączenie ostatnich 2ch... elementy komiczne z Hectorem no i dramat rodziców walczących o życie swoich synów. Więcej Foremana w tym odcinku niż zawsze  
 
 
H h God
 
W:What? You know what's wrong with Matt?
 
H:I think Hector... commited suicide
 
W:What are you talking about?
 
H:He took some pills
 
W:Is he alive?
 
H:He ate half of my stash... of course he's.... he's stoned
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Luniasta 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 26 Mar 2007 
		          Posty: 39 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 12 razy Ostrzeżeń: 0/5 
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Śro 17:19, 02 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Kulejący Hektor   I nowa laska House'a!   Scena z nową laską House'a była super. I pękająca laska House'a i mina Wilsona mówiącego, że tym razem to nie on  
 
W ogóle, połowy rzeczy z tego odcinka nie załapałam, ale i tak mi się podobał i mysle, że jak go już obejrzę z polskimi napisami, będę jeszcze bardziej zachwycona  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      elfchick 
		      
		          Stomatolog 
		           
 
  
		          Dołączył: 22 Wrz 2006 
		          Posty: 962 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Olsztyn Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Śro 19:35, 02 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Hektor byl (moim zdaniem) przeslodki. Scena w sklepie z fajkami tez fajna, chociaz ta pierwsza zasugerowana przez sprzedawce laska bardziej kojarzyla mi sie z Lucjuszem Malfoy'em niz z geriatrycznym Marylin Mason'em.  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Marty 
		      
		          Student Medycyny 
		           
 
  
		          Dołączył: 04 Sie 2006 
		          Posty: 112 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 14:24, 03 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Nie skminiłam w końcu jak Foreman uratował dzieciaka, muszę oglądnąć jeszcze raz z polskimi napisami < :
 
 
Fajny pies, fajny Wilson i nowa House'owa laska ;d
 
'Flames'  
 
 
słowem, niezły odcinek  
 
 
 
-You're pathetic. I didn't actually mean that.
 
- Yes, you did.
 
- No, I didn't.
 
- To infinity.
 
- Yes, you did.
 
- You're pathetic.
 
(:
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Stanleyovicz 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 02 Lut 2007 
		          Posty: 43 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Opole (PL)
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 15:31, 03 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Chciał sie pozbyć Hektora i zostawił otwarte drzwi, dzięki temu pozbył sie jedynie swojego sprzętu. Ciekawy jestem ile taki House zarabia skoro go stać na zostawianie otwartych drzwi  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      kefir 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 24 Paź 2006 
		          Posty: 87 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 18:44, 03 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Odcinek świetny. Prawdę mówiąc, spodziewałem się drugiej z rzędu śmierci, więc trochę mnie zaskoczyło to, że Foreman uratował chłopaka z białaczką. Wątek medyczny ciekawy, ale i tak numer 1. tego odcinka to Hector  
 
 
- I think Hector... commited suicide.
 
- What are you talking about? 
 
- He took some pills...
 
 
albo
 
 
"Accidents happen" pod koniec rozbroiły mnie totalnie   A i nowa laska House'a świetnie się prezentuje  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      radek_gie 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 02 Sty 2007 
		          Posty: 16 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pon 18:04, 07 Maj 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Ostatnia scena mnie wqqq... Foreman to mój ulubieniec z trójki lokajów Housa. Nie wyobrażam sobie serialu bez niego. Mało dziś było Cuddy i Cameron i Chase'a.
 
Podobał mi się tekst: You're a sneaky bastard.Any ideas how we get around this?  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Viper 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 08 Wrz 2007 
		          Posty: 72 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Włocławek
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 19:24, 02 Lis 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Hector i nowa laska - to najlepsze akcje tego odcinka  
 
 
Hector w ogóle był przesłodki   
 
Ej a jaka piosenka leci jak House wychodzi z windy z nową laską ??
 
Flames  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      kris 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 18 Kwi 2007 
		          Posty: 24 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 18:15, 01 Gru 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Odcinek świetny. Wczoraj obejrzałem 4x9 GA i dzisiaj kolejny dramatyczna walka o życie   Obrót o 180 stopni i coś czego sie za bardzo po Foremanie nie spodziewałem ale zrobił to bo chciał czegoś w rodzaju "rewanżu", w końcu ryzykując z 2 dawcą uniemożliwił postawienie diagnozy.  Hector genialny   Jak na taki wiek to dziw że przeżył   Nowa laska mi średnio do gustu przypadła choć samo wybieranie i wejście było świetne.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Rashid 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 16 Kwi 2007 
		          Posty: 72 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: z loży szyderców =]
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 21:29, 21 Gru 2007    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Gee, jak czytam Wasze posty to widzę, jak mało dostrzegłem szczegółów w tym odcinku :? No, ale tak to jest jak ogląda się serial jednocześnie szykując się do wyjścia na mecz   Nie polecam takiego mixu :wink: 
 
 
A z tego co udało mi się zapamiętać:
 
Foreman robi wszystko, żeby jakoś odpokutować to co zrobił w poprzednim epie i jak się okazuje tym razem podjął słuszną decyzję. Na koniec składa jednak rezygnację, co jest lekkim zaskoczeniem.
 
 
Trochę za mało Cuddy w tym epie :wink:
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      joasui 
		      
		          Dentysta- Sadysta 
		           
 
  
		          Dołączył: 20 Gru 2007 
		          Posty: 2116 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 20 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Okolice 3miasta Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pon 18:13, 28 Sty 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    House vs zwierzątka odsłona druga - Steve pewnie już poległ ze starości  
 
Ten pies powinien dostać jakąś nagrodę aktorską, był rewelacyjny  . I niezniszczalny w dodatku  
 
 
Podczas pierwszej rozmowy Grega z rodzicami chłopców pomyślało mi się, jak to możliwe, że facet oberwał w gębę od rodziny pacjentów tylko trzy razy (plus postrzał) z takim stosunkiem do ludzi  
 
 
Cameron i Chase'a rozmowa o wtorku - Cam to suka!  
 
 
Teksty odcinka:
 
Cuddy: Chciałbyś wziąć udział w tej debacie?
 
House czytający gazetkę: Wilson ma rację, Foreman nie ma. Twoja bluzka jest zbyt frywolna do pracy.  
 
 
Za innymi - sklep i wejście z nową wystrzałową laską rewelacyjne  
 
 
Jeszcze się nie rozpędzili po poprzednim odcinku, ale było nieco weselej, choć po niektórych momentach spodziewałam się, że odcinek będzie lepszy, niż wg mnie ostatecznie jest.
 
 
Swoją drogą ciekawe, czy w normalnym życiu, nawet w renomowanym szpitalu akademickim czy jakimkolwiek innym w USA dopuściliby do rozważenia tak trudne etycznie decyzje. Oni tam robią takie rzeczy, że aż trudno w nie czasami uwierzyć.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Em. 
		      
		          The Dead Terrorist 
		           
 
  
		          Dołączył: 06 Gru 2007 
		          Posty: 5112 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 7 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Trójmiasto
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 15:06, 01 Lut 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Odcinek świetny, Hector cudowny, scena kiedy kuleje (i House zrobił minę - w gabinecie) przesłodka, ogólnie nie mogę oczu oderwać. Jaka szkoda, że Greg nie przyznał się, że chce go zatrzymać. Było widać, że się zaprzyjaźnili  . Foreman ma racje - z tym pobieraniem szpiku bez znieczulenia był w 100% Housem. No może poza wyglądem - bo nie ma "tego czegoś"  . W sumie to nie dziwię się, że chce odejść, chociaż moim zdaniem na to już trochę za późno...
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Marla 
		      
		          Ratownik Medyczny 
		           
 
  
		          Dołączył: 04 Lut 2008 
		          Posty: 177 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Rzeszów Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 20:08, 07 Lut 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Jaki pies, taki właściciel- Wilson i Hektor obaj podpiłowali laskę House'owi (oczywiście Wilson nie zrobił tego zębami...choć kto wie;) ) 
 
 
"Kto, do cholery, żre winyl?"-hi,hi
 
 
I nowa laska. Ach te płomienie... "Dają złudzenie, że chodzę szybciej"   
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Narenika 
		      
		          Forumowy Vicodin 
		           
 
  
		          Dołączył: 28 Sty 2008 
		          Posty: 6167 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 105 razy Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Gdańsk
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pon 21:58, 07 Kwi 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    To ja pozwolę sobie tutaj wpisać mój ulubiony dialog z tego odcinka. 
 
 
HOUSE: Pride and shame only apply to people we have a vested interest in, not employees.
 
WILSON: How many hours a day do you have to spend with someone before they're basically family?
 
HOUSE: Good point. But first, I gotta tell Cameron and Chase that they're violating God's will.
 
 
I to wszystko, pamiętając "I'm proud of you" z 303.. 
 
Biedny Greg, czasami mógłby jednak przyznać się, że kogoś lubi bardziej.. np. Hectora  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Hipnozja 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 17 Kwi 2008 
		          Posty: 30 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Tbg
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 21:58, 17 Maj 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    HiHi, Hektor był idealny dla Housa, trochę szkodliwy ale co tam... a przede silny instynkt wewnętrzny- przetrwanie mimo wszystko   laska jakoś tak mało wyrafinowaną "główkę" ma, jak na Housa, ale płomienie- czadzior!!!
 
 Chase jest niesamowity z tym swoim niepoddawaniem się   JAk nie we wtorek to we środę Ci przypomnę   
 
 Foreman odejdzie?????? Chyba nieee, ale dramaturgia pozostaje do następnego odcinka...
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Aisha 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 05 Mar 2008 
		          Posty: 48 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: śląsk Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 22:02, 10 Cze 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Hektor...bohater odcinka    normalnie gdyby nie fakt ze House żył to myślałabym ze to jakas jego reinkarnacja w tym psie siedzi ;-)
 
 
Laska wymiata!   te płomienie     super
 
 
Chase moim zdaniem męczący z tym wtorkiem ale niech mu bedzie moze Cam pęknie!
 
 
Poza tym zas mnóstwo Foremana co to chcą go dużo pokazać za nim odejdzie czy jak? ale że on jednak źle robi odchodzac?!
 
 
przypadek jakiś taki nie specjalny...
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      truskawkaa 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 13 Lip 2008 
		          Posty: 31 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Śro 11:05, 16 Lip 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Odcinek bardzo fajny (no w sumie jak wszystkie  )
 
Nowa laska świetna - płomienie sprawiają wrażenie, że House szybciej chodzi  
 
Jak Hector kulał na prawą łapę, pomyślałam, że brakuje mu tylko niebieskich oczu ^^
 
 
Ten chłopak z białaczką i te przeszczepy szpiku... Przypomniała mi się choroba Agaty Mróz [*]  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      kornelia233 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 10 Lip 2008 
		          Posty: 97 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 21:43, 28 Sie 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    piosenka ktora leci jak House wychodzi z windy z nowa, super laska to  "AC/DC Highway to hell" na 100% 
 
[link widoczny dla zalogowanych]
 
 
co do Hektora...jakos mi nie przypadl do gustu , moze dlatego ze jest strasznie podobny do psa mojej kolezanki - strasznie wkurzajacy czworonóg.
 
 
a tak ogolnie odcinek jak dla mnie dobry, tylko dobry.
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Luca 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 21 Wrz 2008 
		          Posty: 13 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 12:26, 27 Wrz 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Jeżeli Hector naprawdę miałby 17 lat, to spędzałby cały dzień na jedzeniu i spaniu, z przewagą spania. Sądząc po zachowaniu, chyba jest baaaardzo młody duchem.  
 
 
Ta podarta książka na podłodze i obgryziona laska - win   Moja własna sznaucerka kiedyś mi w ten sposób 'przetworzyła' 6 tom Pottera, który mnie kosztował 100 zł. Ech, wspomnienia.  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      missima 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 02 Gru 2008 
		          Posty: 19 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Bydgoszcz Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Wto 19:39, 09 Gru 2008    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Truskawkaa zgadzam się z Tobą - szkoda, że Hector nie ma niebieskich oczu..tak sobie teraz pomyślałam, że może laskę by mu też załatwić ^^
 
 
a swoją drogą laska bosska ALE jakby miała niebieskie płomienie to pasowałaby do ocząt    
 
 
jak mnie nogi bolały jak Foreman pobierał szpik..brrr   
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      dr. paula 
		      
		          Ratownik Medyczny 
		           
 
  
		          Dołączył: 11 Lis 2008 
		          Posty: 197 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 13:33, 06 Mar 2009    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    fajny odcinek nawet.
 
Hector był bosski! i jak fajnie kulał na tę jedną nogę jak go Wilson zabierał.   On i House pasują do siebie idealnie!  
 
no i oczywiście super wejście House'a z nową laską! Ach te płomienie  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      monika_johny 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 18 Lip 2008 
		          Posty: 90 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Pią 15:24, 06 Mar 2009    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Zgadzam się z innymi Hektor to cały House, jeśli chodzi o nową laskę jest świetna, bardzo długo na nią czekałam    
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      Eva 
		      
		          Pacjent 
		           
 
  
		          Dołączył: 29 Mar 2009 
		          Posty: 86 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się bierze piwo Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Sob 12:24, 04 Kwi 2009    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Hah! Hector wymiótł wszystkich. ^^ To jego spojrzenie na House'a na końcu odcinka. Niezły był też ten przeszczep szpiku...bez znieczulenia  
 
Musiało bolec. Akcja z laska też niezła, ale to już niższa półka.
 
8/10
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		
		      malinkasa 
		      
		          Student Medycyny 
		           
 
  
		          Dołączył: 22 Mar 2009 
		          Posty: 136 
		          Przeczytał: 0 tematów
  Ostrzeżeń: 0/5
  Płeć: Kobieta
		      
		       
		      
		 | 
		
			
				 Wysłany: Czw 15:57, 23 Kwi 2009    Temat postu:  | 
				    | 
			 
			
				
  | 
			 
			
				
				    
				    Hektor i nowa laska z płomykiem - beste best!   
 
uh. niezłe było jak Foreman pobierał szpik bez znieczulenia... musiało boleć
 
odcinek ogólnie bardzo mi się podobał  
				    
  Post został pochwalony 0 razy
				 | 
			 
		  | 
	
	
		| Powrót do góry | 
		 | 
	
	
		  | 
	
	   
	
		 |