Komentarze do spojlerów.

soffi · Wysłany: Śro 19:12, 16 Mar 2011 Temat postu:

Co do wybuchnięcia Cuddy. Taaak ! Też mi się taka marzy, ale marzy mi się taka uczuciowa do bólu. Chciałabym zobaczyć ich wszystkie uczucia na raz. Frustrację, złość, smutek. Marzy mi się taka najpierw zakrzyczana a potem zaryczana Cuddy. I marzy mi się mina Housa w owych sytuacjach.
Cóż... Raczej nie oczekuję cudów i na 99,99% nie dostanę tego co chcę.

Co do gubienia się scenarzystów.. Tja...

To jest dopiero problem. Drugie dna, ciągłe robienie nas w balona, podniecanie się czymś nieważnym i ukrywanie najważniejszego, brak kontynuacji małych tematów itd.... No ludzie ile można? Ja się pytam ILE?

Scena skaczącego House dobra zwłaszcza muzyka idealna, ale potem tekst Housa ... Tak, niech go zapija i zaćpają najlepiej. ;/

lunatic · Wysłany: Czw 17:59, 17 Mar 2011 Temat postu:

Czy wiadomo coś o obsadzie kolejnych odcinków, czy dalej będziemy mieli doczynienia z Dominiką? Przeczucie mi mówi, że do tego ślubu jednak dojdzie...mam nadzieję że House się opamięta, ale to zapewne złudne nadzieje. Zastanawia mnie czy pożaluje swojej decyzji, w końcu za błędy trzeba płacić

Nie potrafię sobie wyobrazić House'a w roli idealnego męża, nie był w stanie zmienić się dla Cuddy, a dla kobiety poznanej 5 minut temu będzie skłonny do poświęceń...to nonsens...ale całkiem możliwy...w końcu GY lubi sobie z nami pogrywać
Mam wątpliwości czy House będzie próbował wkurzyć Cuddy, osiągnać satysfakcję z jej cierpienia, przecież zdaje sobie sprawę że nie zerwała z nim dla własnej przyjemności i że przeżywa to tak samo mocno jak on (tyle że nie okazuje tego w ten sam sposób)...niewiele by mu to dało, bo chyba nie sądzi że ona wróci do niego, gdy wzbudzi w niej zazdrość
Niewykluczone że weźmie sobie do serca radę pacjenta: ''You can always find something else to love'' i chcąc rozwiązać swój problem, znajdzie kogoś innego do kochania...pomyśli: zajmę się inną kobietą i przestanę myśleć o Cuddy...nie można się zmusić do pokochania kogoś, ale można spróbować...zapomnieć o kimś innym

Skąd wiemy że Dominika będzie dziwką? Może jest jakąś modelką albo masażystką poznaną w hotelu (doktorem nauk medycznych chyba się nie okaże)

To by nieco zmieniło postać rzeczy.

Nawet jeśli to małżenstwo potrwa tylko episode, to wiedza Cuddy odnośnie divorce law of New Jersey daje do myślenia...

Nie mam pewności co do reakcji Cuddy- może sie wkurzy, a może przejdzie obojętnie wobec tego faktu, upewniając się że jej decyzja była właściwa, albo będzie rozpaczać...ma podobno zrobić coś niedojrzałego, ale szybkie wskoczenie komuś do łóżka albo ślub z pierwszym lepszym nie wydaje mi się zbytnio realne...szybciej stawiałabym na wyrzucenie House'a ze szpitala, wtedy miałby czas na roadtrip z 13/swoją małżonką? i na inne sceny w różnych lokalizacjach (jail, yacht club, motel, irish bar, gym, monster trucks?- nie wiem które z nich mogłyby dotyczyć jego)

Wkrótce będziemy wszystko wiedzieć, ale czy nie miało być jakiejś przerwy w emisji, czy to nie dziwne że odcinki są puszczane co tydzień? Potem się okaże że na finał trzeba będzie czekać ze dwa miesiące...

lisek · Wysłany: Czw 18:52, 17 Mar 2011 Temat postu:

CYTAT:
"...ma podobno zrobić coś niedojrzałego,..." - oby

A tak serio, skąd wiadomo? Ostatnio jakoś wiele rzeczy się sprawdza, o których się pisze, nawet ten wyciek pierwszej sceny z 7x15

Niedojrzałe zachowanie Huddy

House robiący niedojrzałe rzeczy to nic niezwykłego, ale Cuddy... ciekawe, co by to mogło być... podoba mi się, nie tylko House cierpi, ona też ma prawo być zła i trochę sobie ulżyć. Mówisz facet i łóżko... też myśle, że chyba nie, ślub...raczej nie, zwolnienie House'a... oby nie, mam nadzieję, że to coś innego, co chodzi mi po głowie, o ile oczywiście w ogóle coś takiego się zdarzy, ale chciałabym

lunatic · Wysłany: Czw 19:47, 17 Mar 2011 Temat postu:

lisek
Mogę zapytać o Twoje przeczucia, jakie masz teorie na temat niedojrzałego zachowania Cuddy? Co Ci chodzi po głowie?

Dobrym scenariuszem byłby wybryk Cuddy, złamanie prawa i pobyt w areszcie, tyle że sceny kręcone w więzieniu dotyczą pewnie kogoś innego, jeśli wogóle takie istnieją.

lisek · Wysłany: Czw 20:30, 17 Mar 2011 Temat postu:

Więzienie pasuje do House'a

Może przyszła żona go w coś wrobi

A tak serio, nie sądzę, niedojrzałe zachowanie nie równa się skrajnie nieodpowiedzialne, znaczy nie w przypadku Cuddy. Kobieta z dzieckiem, na stanowisku, wybryk, za który idzie się siedzieć raczej odpada, tak myślę. Jeśli chodzi o moje przeczucia to jak zestawiam słowa, nieodpowiedzialne zachowanie i Cuddy, to nie wychodzi mi nic innego tylko House. Jeśli cokolwiek zrobi będzie to miało bezpośredni związek z nim, ale specjalnie nie napisałam, co się roi w mojej głowie, bo to gÓpie

Ale jak pojawi się w serialu to się przyznam o czym myślałam

O, a może zrobi coś, co go upokorzy, zrobi albo powie. On upokarzał ją przez cały poprzedni ep, może się odergra i będzie to coś niskiego, niedojrzałego, jak wtedy, gdy wypaplała Lucasowi o halunach... pojedzie ostro aż House'owi w pięty pójdzie

Ale dopóki to nie jest jakiś potwierdzony spojler, to chyba nie ma co zgadywać, bo zamiast komentować spojlery, zaczniemy pisać tu nowe scenariusze

lunatic · Wysłany: Czw 21:25, 17 Mar 2011 Temat postu:

jamaniek · Wysłany: Czw 23:28, 17 Mar 2011 Temat postu:

Po wywiadzie z Amber Tamblyn mam mały mętlik w głowie, jeśli chodzi o odejście Masters. Łamie ona jedną z własnych zasad, ale słowo "growth" wskazuje bardziej na to, że nie jest to dla niej coś strasznego, a wręcz przeciwnie. Myślicie, że sama odejdzie, jednocześnie "idąc do przodu", czy może House ją wywali stwierdzając, że jej...powiedzmy...rozwijająca się osoba nie jest mu już potrzebna?

justykacz · Wysłany: Pią 4:03, 18 Mar 2011 Temat postu:

Spoilery i 7x16 sprawiają, że zaczynam myśleć o Housie jako o totalnym palancie i osobie bez krzty pewnego rodzaju taktu w postępowaniu z osobami, które są dla niego ważne lub były. Bo te jego występki, które postanowił popełnić po rozstaniu z Cuddy, kobietą, którą podobno kochał są żałosne. Takiego House'a po prostu nie lubię, wręcz mnie brzydzi swoją dziecinnością.
Ale to House - po prostu się go kocha i już

Ten pomysł aby dać House'owi Segway nawet całkiem wporzo

Podoba mi się House zasuwający po szpitalu swoją bryką

W sneak peaku Huddy czuć stare dobre Huddy. House przybrał pozę chamidła, które ma wszystko gdzieś, Cuddy zaś zaskakująco dobrze się trzyma co widać, ale to zrozumiałe, że chce zachować w pracy dystans.

PS wkurza mnie ta muzyczka na zakończenie sneak-peaków

EDYTUJ

GLOBAL PROMO GLOBAL PROMO

House przyjeżdżający do pracy Monster Trackiem, ojoj już spieszę podnieść oglądalność

Pirania · Wysłany: Pią 16:26, 18 Mar 2011 Temat postu:

lunatic · Wysłany: Sob 22:24, 19 Mar 2011 Temat postu:

Nie wiem skąd wziął sie ten spoiler, ani czy jest prawdą...ale podobno jedna z głównych postaci może pożegnać się z życiem w finale sezonu...nie wyobrażam sobie odejścia ani Cuddy, ani Wilson'a...House by się kompletnie posypał, podobnie jak fani...niezależnie kto by z nich odszedł, serial okropnie straciłby na jakości i na wartości, i z pewnością straciłby też widzów

przy tym spoilerze, ślub house'a wydaje się mało ważny

(mam nadzieję, że się nie sprawdzi)

Kończę, bo to nie najlepszy temat do dyskusji, nawet jeśli mamy doczynienia z fikcyjnymi postaciami.

justykacz · Wysłany: Sob 22:34, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ale takie podobno powiedziane raz, drugi, setny nadal jest tylko "podobno".

Dopóki jakieś bardziej konkretne coś się nie pojawi, albo nie wycieknie to tylko można gdybać o tej śmierci co wisi w powietrzu.

lunatic · Wysłany: Sob 23:01, 19 Mar 2011 Temat postu:

nawet oglądając sceny w promo nie można być niczego pewnym...dojdzie do ślubu bądź nie...dlatego nazywamy to spojlerami...jedynie możemy być pewni, gdy zobaczymy to na własne oczy w odcinku, chociaż i to może okazać sie halucynacją (bynajmniej nie naszą)

ryzykowne byłoby stwierdzenie: z całą pewnością, bo z nimi nigdy nic nie wiadomo

justykacz · Wysłany: Sob 23:31, 19 Mar 2011 Temat postu:

Ten ślub mnie dobija!

Za każdym razem kiedy oglądam spoilery z Dominiką, oraz proma ("for a desperate man") mam wrażenie, że twórcy chyba wpadli na genialny pomysł prawdziwego ślubu. Jeszcze nas uraczą nocą poślubną!

Wiem, że wcześniej mówiłam, że nie ma mowy, aby to było prawdziwe, ale jakoś tracę powoli wiarę w rozsądek twórców

lunatic · Wysłany: Nie 0:06, 20 Mar 2011 Temat postu:

cheekyfish · Wysłany: Wto 10:08, 22 Mar 2011 Temat postu:

Szkoda, że jest przerwa trzytygodniowa, bo coś czuję, że odcinek 18. może być ciekawy.

Szczerze.. Nie spodziewałam się takiej wersji powrotu 13. Wszyscy zamilkli o niej, można powiedzieć sprawa przedawniona, a tu proszę.. Więzienie.. Kto by się spodziewał..

I ten pacjent z trupem w mieszkaniu..
Cóż to tylko promo.. Aczkolwiek.. Ciekawe. ;D I o dziwo bez Huddy.

flippi · Wysłany: Wto 13:39, 22 Mar 2011 Temat postu:

Promo ,,The Dig" po prostu świetne.
Nie mogę się doczekać powrotu 13. Myślałam, że o niej zapomnieli.
Wątek medyczny w tym odcinku, też może ciekawy.

Ale ta przerwa...

Pikaola · Wysłany: Wto 14:13, 22 Mar 2011 Temat postu:

Tak, tak, tak!!! Na to czekałam przez ostatnie 16 odcinków. Powrót 13! Z tym więzieniem to wylecieli, a House oczywiście wiedział

I dobrze, że w promo nie ma żadnej z pań do towarzystwa, bo ostatnimi czasy było mi lekko niedobrze

Jednak najgorsza rzecz jaka teraz nastąpi to przerwa w emisji

justykacz · Wysłany: Wto 15:16, 22 Mar 2011 Temat postu:

Boże! O kurcze! 13-tko!!! Kobieto, jak ja za Tobą tęskniłam!!!

Masters niech się schowa. Głęboko niech się ukryje w jakiejś szafie najlepiej.

PS Ten trup w mieszkaniu to pewnie jedna z tych realistycznych lal dla panów, choć nie tylko

Kacper · Wysłany: Wto 16:16, 22 Mar 2011 Temat postu:

0o

Wię-zie-nie?

Kurde, ależ pomysł! Pytanie tylko... za co?

e:
Nie podobają mi się nowe włosy Trzynastki.

lisek · Wysłany: Wto 16:23, 22 Mar 2011 Temat postu:

Jeśli chodzi o promo to Trzynastka bardzo mnie cieszy. Co prawda przyzwyczaiłam się do Masters, ale co 13 to 13

Nawet z grzywą.
Więzienie? Twórcy idą na całość, nie tylko jeśli chodzi o postać House'a.

Co do spekulacji z tą śmiercią, to mam ochotę krzyknąć "wystarczy!" po prostu mam nadzieję, że to nie przejdzie twórcą nawet przez myśl, ale boję, że moja nadzieja to za mało. Dla mnie, jeśli uśmiercą Wilsona lub Cuddy, zabiją coś więcej niż tylko jednych z głównych bohaterów, zabiją głębię tego serialu i dlatego, jeśli z powodów finansowych mają zamiar zacząć zabijać obsadę to chyba lepiej, jak to po prostu zakończą. Śmierć House'a to dopiero oszczędność. I nie mówię o bohaterze, a o serialu

justykacz · Wysłany: Wto 17:00, 22 Mar 2011 Temat postu:

madzia-cuperek · Wysłany: Wto 17:02, 22 Mar 2011 Temat postu:

RSL będzie grał na Broadway'u.
Ja też cieszę się z powrotu 13 i nie sądziłam, nawet nie podejrzewałam, że była w więzieniu.

lisek · Wysłany: Wto 17:28, 22 Mar 2011 Temat postu:

Nie ważne, czy Cuddy, czy Wilson, choć dobrze przypuszczasz, czyja śmierć dobiłaby mnie bardziej

ale ja mam już po prostu dosyć takich ostatecznych rozwiązań. Przecież zawsze może ktoś wyjechać, ja rozumiem, że to serial dramatyczny, ale to nie znaczy, że co chwila ktoś musi umierać, żeby był dramat

O proszę na przykład Huddy, nikogo nie zabili, a mamy dramat, i to jaki

Z tej dramaturgi nawet się House'owi poprzestawiało w głowie.

Zamężny House, zapuszkowana 13... faktycznie tylko jakiejś śmierci brakuje.

Edit.
Dzięki nefrytowa, oczywiście, że żonaty House, ale zostawiłam już, tak dla Hilsonek tego zamężnego House'a

skoro już mi się tak napisało, może cóż... nie wiem, sama jestem jakąś Hilsonką w głębi, czy coś

nefrytowakotka · Wysłany: Wto 18:29, 22 Mar 2011 Temat postu:

Lisek, ale House ożenił się z kobietą, więc jest żonaty. Jakby wyszedł za Wilsona, to być może byłby zamężny

Co do śmierci to ja stawiam na 13