Komentarze do spojlerów.

Kacper

Sneak peak z Wilsonem... gdzie idzie House, bo nie mogę ,,wyłapać"?

Kosiek

Jakaś akcja charytatywna... Też do końca nie wyłapałem.
Ale...
House przytulający Masters...
House idzie gdzieś dla Cuddy...
House przytulający Masters...
House zakłada się z Wilsonem o to, że pójdzie...
House przytulający Masters...

Krótko mówiąc - świat się kończy!

Pirania

"Charity gala". Czyli impreza charytatywna.
Cudne sneak peaki! (zwłaszcza ten z Wilsonem) A nóż widelec odcinek też taki będzie?

yummycake

Sneak peak z Wilsonem jest po prostu

uśmiałam się, wreszcie mamy dawnego Wilsona, który nie potrafi kłamać

lisek

Taa... Wilson, jak zwykle jest bezkonkurencyjny

Coś czuję, że czeka nas seria naprawdę dobrych odcinków. Już ostatni taki był. Ten też tak się zapowiada, ale zobaczymy, co będzie. A 15 odcinka to już w ogóle nie mogę się doczekać. Scenarzyści idą na całość. Omal nie padłam, jak zobaczyłam ostatni spojler Madzi. Oczywiście z tłumaczenia nic nie wiem, ale zdjęcie... Cokolwiek w nim będzie to z pewnością będzie bardzo oryginalny odcinek. Sny Cuddy. Jakoś się boję. Będzie wybiegać w przyszłość, bo w obsadzie opórcz bliźniaczek jest jeszcze jedna aktorka grająca Rachel (starsza). Ciekawe, jaką przyszłość nakreśli Cuddy jej umysł? I jaki wpływ wywrze to na Huddy? Tak sobię myśle, że w którymkolwiek kierunku teraz to pójdzie, skończy się pewnie zupełnie na odwrót, jak zwykle. Tak myślę. Taki urok naszych scenarzystów

Kacper

[link widoczny dla zalogowanych]

Powroty do pomysłów z poprzednich sezonów? Od razu przypomniała mi się Trzynastka i Taub grający w jakąś strzelankę w S6...

justykacz

W 7x12 też była ta gra i w jednym odcinku z 7 sezonu House grał z Cuddy w nią. To jest gra pacjenta z 6x03 bodajże. Widać polubili te gierkę

Kacper

Bo im się przypomniało, że mogą wykorzystać

soffi

O co chodzi z tym zdjęciem nowym Cuddy jako pacjentki + twitter: ślubne dzwony??

Pirania

No, to że Cuddy będzie pacjentką to akurat wiadomo było od dawna

A do twitterów nie przywiązywałabym szczególnej wagi ("the end of Huddy" z poprzedniego tygodnia) - mają głównie dezorientować.
(no, chyba że Cuddy będzie na łożu śmierci, a House się jej świadczy, ale tak gdybać to można długo i namiętnie)
7x15 ma szansę być rewelacyjny. Ma też szansę być beznadziejny. Zobaczymy, jak to poprowadzą.
Za to 14 zapowiada się całkiem sympatycznie.

justykacz

Cuddy jako pacjentka to może być ciekawy wątek, nie tyle dla Huddy, ale ogólnie. Bardziej nie mogę się doczekać tego 7x15, niż 7x14. A te dzwony weselne, to może Cuddy będzie miała halucynacje swojego ślubu z House'm?

lisek

Cuddy jako pacjentka to coś, o czym marzyłam, by to zobaczyć

Przedsmak mieliśmy w 3x18. Myślicie, że faktycznie będzie pacjentką i wtedy będzie miała te sny, czy może fakt, że jest pacjentką też będzie snem?
Z jednej strony bardzo mnie cieszy fakt, że zobaczymy ją w tej roli, ale z drugiej... mam nadzieje, że to nic poważnego i nie będzie z tego jakiegoś dramatu

sysunia

Ja mam niestety złe przeczucia... Myślę, że jeżeli jej bycie pacjentką nie jest częścią tych snów, marzeń czy whatever, to obstawiam, że albo podczas pobytu w szpitalu tak śni albo to są takie rozmowy z House'm, jak snują plany na przyszłość tudzież komentują rzeczywistość.
Spekulacje rozbudza też to zdjęcie -> [link widoczny dla zalogowanych] (było w Spoilerach?).
Tutaj, dobra, może jestem przewrażliwiona, ale... jak się okaże, że ona jest w ciąży... Wówczas by wszystko pasowało. Wszystkie te spoilery i pseudo-spoilery utworzyłyby całość. Na powyższym zdjęciu ta kobieta wygląda jak siostra Cuddy i jeżeli jest nią faktycznie, to... o czym rozmawiają? Co może być tak ważnego, że się spotykają, pomimo iż dotychczas były w nie najlepszych stosunkach?
Jeżeli potwierdzi się ciąża+wedding bells etc. - to jak dla mnie będzie to najgorsze możliwe rozwiązanie ever, godne jakiejś Mody na Sukces, albo nawet nie

Obym się myliła

M.in. z tego względu ciekawa jestem, ale jednocześnie pełna obaw 7x15. Cuddy jako pacjentka może być ciekawie, tylko że dopiero co pacjentką była jej mama, to na finał szykują jej siostrę do szpitala i jakieś spektakularne decyzje nad jej łożem? No i jeszcze też zależy, z jakiego powodu miałaby być pacjentką (tj. Lisa, nie jej siostra) ;]

Trochę chaotycznie wiem

lisek

Sysunia inaczej niż chaotycznie chyba się nie da. Chyba nikt z nas nigdy nie nadąży za scenarzystami. Raz ich za to kocham, raz nienawidzę

Racja, najpierw matka, teraz Cuddy. Przecież scenarzyści chyba to widzą. Boję sie, że mają plan i dlatego postępują tak, a nie inaczej.
To jesteśmy dwie przewrażliwione

Tyle tylko, że ja w drugą stronę. Boję się jakiejś choroby Cuddy i dramatu na koniec serii. Zawsze zazdrościłam tym, którzy mają bardziej cukierkowe wizje

Jak Twój ślub i ciąża.

Kacper

Nie uważacie, że Cuddy jako pacjentka, oraz matka Cuddy jako pacjentka to za dużo jak na jeden sezon?

justykacz

Wolałabym jako pacjenta samego House'a, Wilsona czy kogokolwiek innego oprócz Cuddy. Wydaje mi się, że Cuddy jako pacjentka to pretekst do zrobienia kilku fajnych scenek mających na celu trzymanie serialu przy życiu. Odcinek pewnie będzie dobry, ciekawy i miły do oglądania, ale i tak to już nie to co kiedyś.

Kosiek

House de facto pacjentem już był, u Nolana. Poza tym, wyobraża ktoś sobie House'a leczonego przez Masters, Tauba i Chase'a?

Boję się 7x15, a to już za tydzień... Dla mnie Huddy tak czy inaczej jest zapchajdziurą na brak pomysłów scenarzystów, albo lenistwo, albo desperacką próbą wzrostu oglądalności. Jeżeli tak ma to dalej wyglądać, ma to być telenowela jakich wiele, to... niech ten serial się skończy na siedmiu seriach, błagam.
Albo niech się skończy Huddy, bo od początku było jasne, że to tylko spełnianie snów pfaneczek którym się robi mokro na widok Grega i Lisy obok siebie. </sarkazm>
Z drugiej strony jednak, Cuddy jako pacjentka, może być ciekawie - bo tak nawiasem - kto będzie supervisorem Grega?

Wilson?

justykacz

Przecież House moim zdaniem Cuddy leczyć nie będzie. Raczej ona będzie wymagała jakiejś operacji czy czegoś. Przegięciem roku byłby fakt, iż House miałby leczyć Cuddy.

Chyba, że miałeś na myśli to, że House będzie prowadził swój przypadek, kiedy to Cuddy będzie chora? Wątpię, raczej to będzie odcinek w stylu Three Stories i Two Stories

A House jako pacjenta podobnie jak było w 1x21, a nie jak u Nolana wolałabym zamiast Cuddy.

yummycake

Nie wiem co mają znaczyć te wedding bells i Cuddy jako pacjentka, dziwne mi się to wszystko wydaje, ale niebawem się przekonamy ...
nie zdziwiłabym się jakby Cuddy faktycznie zaszła

Pirania

paulinka11133

Jeśli fajnie to zrobią to nie mam nic przeciwko temu. Skoro to robią to znaczy że ma to związek z przyszłymi odcinkami (albo i nie). Oglądajmy to się przekonamy, ale jak znam życie to my tu gdybamy a i tak scenarzyści wymyślili całkowicie coś innego. Poszli w całkiem inną stronę niż my.

lisek

Zgadzam się z Paulinką. Poza tym to serial medyczny więc raczej na tym się skupiają. Prawie każdy był pacjentem. Foreman, House, Wilson więc czemu nie Cuddy

Mi to nie przeszkadza. Przypadek matki Cuddy mi się podobał. Mogłaby to być co prawda jakaś obca pacjentka, ale fakt, że była to matka Cuddy, dodawał odcinkowi tego czegoś. Z Cuddy może być podobnie.
Myśle, jak Paulinka, że robią to z konkretnego powodu. Nie wrzucali by tak na odbębnienie matki potem córki jako pacjentki, coś w tym jest, czy jest to coś ciekawego i sensownego... cóż, dopóki nie zobaczymy, nie dowiemy się.

noway_ · Wysłany: Wto 3:26, 01 Mar 2011 Temat postu:

Zapowiada się ciekawy odcinek.

Te promo jest hm...uzależniające i to nie tylko przez śpiew Hju

`Masa rakowa` ? Umierająca Cuddy, ślub, wariactwo House ? Co o tym myślicie ?
Ja się nie mogę doczekać następnego tygodnia

justykacz · Wysłany: Wto 3:33, 01 Mar 2011 Temat postu:

Też nie mogę się doczekać.

I mam cichą nadzieję, że może Cuddy jednak hmm zejdzie z tego świata?

Nie, żebym jej tego życzyła, ale ze strony scenarzystów byłoby to totalne zaskoczenie. Bo oglądając odcinek, wiedząc, że i tak jej się nic nie stanie, to tak zbyt przewidywalno

Taka totalna mistyfikacja to byłoby coś

Lisa w sukni ślubnej ciągnięta po posadzce, wzrok Hugh w 7 sekundzie, och, niech się dzieje co chce, ale już chcę ten odcinek

noway_ · Wysłany: Wto 3:37, 01 Mar 2011 Temat postu:

Wątpię, bo co byłoby dalej? Cuddy żyję, no chyba, że zmartwychwstanie, wtedy to byłoby coś.

Choć szczerze torbiel lub guz w nerce nie wygląda aż tak przerażająco

Suknia, wzrok (smutku, zamyślenia ? ), śpiew, tańce i bijatyka (?)
Zapowiada się szał ^^