Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

House + House (niebędący w związku)
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Shippers
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:08, 01 Lut 2009    Temat postu: House + House (niebędący w związku)

Dość prawdopodobny "ship" Są osoby, które twierdzą, ze House powinien zostać sam i zajmować się medycyną nie zmieniając swojego charakteru i nadal będąc dupkiem jakiego kochamy.



Ja jestem Hameronką, ale jeśli to nie wyjdzie wolałabym żeby House został sam



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:18, 01 Lut 2009    Temat postu:

każdy może powiedziec tak samo
My Hameronki- jeżeli nie wyjdzie z Cameron
a Huddzinki- gdy nie uda mu się z Cuddy

Są tacy, którzy chcą tylko takiego 'Shipa' i to głównie oni powinni się tutaj wypowiedziec.
Inaczej może znowu dojsc do przepychanek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Couvert de Neige
Stomatolog
Stomatolog


Dołączył: 27 Mar 2008
Posty: 956
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:23, 01 Lut 2009    Temat postu:

Ale własnie po to powstał temat. nie chce doprowadzać do jakichś kłótni czy wojen bo według mnie to paranoja. To tylko forum i tylko serial.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ania
Stażysta
Stażysta


Dołączył: 04 Sty 2008
Posty: 318
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z daleka
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:37, 01 Lut 2009    Temat postu:

niektórzy tego niestety nie rozumieją

// Dlatego czas, żeby pokazać innym, na czym to polega i wrócić do tematu.
any.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płaszczyk Bena ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 17:18, 01 Lut 2009    Temat postu:

Jestem Hilsonką, ale to nie znaczy, że desperacko pragnę w serialu scen niczym z Brokeback Mountain. Moim zdaniem House jako serial jest zbyt dobry aby skupiać się w nim wyłącznie na tym, z kim by go tu tak zeswatać.
Cuddy, Cameron, Wilson, czy jakakolwiek inna postać mogą związać się z Housem, ale przecież nie muszą. W końcu nie o to tutaj chodzi, aby na okrągło przerabiać jego życie uczuciowe, przecież są inne jego aspekty, a poza tym ten serial traktuje o medycynie, a niektórzy oglądają go bo "House i ktoś tam muszą być razem".
Nie mam nic przeciwko aby znaleźć mu kogoś, z kim byłby szczęśliwy, ale biorąc pod uwagę charakter tej produkcji, całkiem fajnie byłoby, gdyby House do końca pozostał Housem, samotnym wprawdzie, ale z paroma dobrymi przyjaciółmi, którzy tak naprawdę nigdy nie pozwolą mu samym pozostać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
jednoskrzydla
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 40
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 18:31, 01 Lut 2009    Temat postu:

W pełni popieram zdanie Lady.

Myślę że najodpowiedniejszym wyjściem będzie House sam, lecz nie samotny. Ma przecież wielu ludzi wokół siebie, którym na nim zależy.
Niektórzy oglądają serial praktycznie wyłącznie ze względu na shippery, czekają na rozwój realcji między postaciami a medyczny problem niewiele ich obchodzi. Myślę, że gdyby House się z kimś związał serial mógłby stracić widzów.
Poza tym szczęśliwie zakochany Grześ, któremu by zależało nie byłby do końca tym samym człowiekiem... Zastanawiam się jakby to wyglądało.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
nidociv
ER scrub
ER scrub


Dołączył: 01 Sie 2008
Posty: 1285
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 21 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: z piekła rodem
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:45, 01 Lut 2009    Temat postu:

A ja myślę, że House powinie być i sam i samotny.

Nie oszukujmy się, jest skończonym dupkiem. Nie dba o własne życie, a miałby dbać o drugą osobę? Już prawie zabił Trzynastkę swoją obsesją. I prawie stracił przyjaciela, który jak dla mnie za szybko wrócił do normy.

Dlatego sądzę, że House'owi pozostaje jedynie medycyna, której poświęcił większość życia i ta obsesja rozwikłania zagadki, której poświęcił równowagę psychiczną. Bo nie zasługuje na więcej.

Niestety, ten drań ma w sobie taki urok, że i tak mimo wszystko "shipuję go". Ale nie mogę sobie tego wyobrazić na dłuższą metę. Nie bez zmiany charakteru, a tego nie chcę. Kocham te momenty, kiedy go aż nienawidzę, za bycie palantem, a jeszcze bardziej te, kiedy ukazuje odrobinę uczucia, a w związku z medycyną, raczej się to nie zmieni


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tysiaaa
Troll Horumowy
Troll Horumowy


Dołączył: 29 Gru 2008
Posty: 1398
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 3/5
Skąd: Dukla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 22:28, 01 Lut 2009    Temat postu:

Właściwie dobrze jest tak jak jest a House'a i tak zawsze będziemy kochać

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Any
Czekoladowy Miś


Dołączył: 28 Cze 2008
Posty: 6990
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 26 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: zza zakrętu ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 9:45, 02 Lut 2009    Temat postu:

Jestem w 90% przekonana, że serial nie zakończy się żadnym związkiem House'a. Będzie tak, jak był do tej pory. Będzie dokuczał Cuddy, co czasem będzie przybierać formę flirtu, będzie zamawiał panie do towarzystwa, będzie spędzał z Wilsonem wieczory... Krótko mówiąc, nic się nie zmieni.
Tym, którym do tej pory na nim zależało, dalej będzie zależeć, ale żaden związek z tego się, chyba, nie wykształci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
LicenceToKill
Bond's Girl


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 1243
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Siedziba MI6
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:27, 02 Lut 2009    Temat postu:

Muszę przyznać, że pomysł tego shipa bardzo mi się spodobał
House był zazwyczaj 'sam' w serialu i może właśnie dlatego nie zwróciłam na to większej uwagi, uznając, że to nie może być ship. A jednak!

Trzeba przyznać, że Medycyna to chyba jedyna miłość, której House nigdy nie porzuci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
wave
Internista
Internista


Dołączył: 27 Sty 2009
Posty: 670
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: ze Śląska.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 11:43, 02 Lut 2009    Temat postu:

Yeah, racja. House po prostu jest jakoś kojarzony z tym, że jest sam - pojedyncze pocałunki, prostytutki zamawiane do domu (i to nawet dość często, skoro Wilson, w którymś tam odcinku spokojnie (... parę godzin) czeka pod domem (nawiasem mówiąc Grega), bo jest pewien, że w środku jest prostytutka . Nieważne, że to był tylko żart ). Trudno go wyobrazić sobie w jakimś trwalszym związku. Jedynym wyjątkiem był związek ze Stacy, ale to zamierzchłe czasy .

Także bardzo prawdopodobny "ship" (mam na myśli H&M, bo H&H wywołuje u mnie nieprzyzwoite skojrzenia ).


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Shea Sunflower
Lekarz w trakcie specjalizacji
Lekarz w trakcie specjalizacji


Dołączył: 17 Sty 2009
Posty: 561
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:28, 02 Lut 2009    Temat postu:

Macie rację House to House. Skończony dupek ze swoją obsesją Rubika. Musi rozwiązać zagadkę. Oczywiście każdy chciałby aby House+Cuddy albo House+Cameron równała się wielka dozgonna miłość, ale po pierwsze serial straciłby by urok a po drugie scenarzyści musieli by połączyć go z kimś w sposób tak niebanalny że aż nie wiem jaki:)

Chyba lepiej będzie jak House będzie miał swoją medycynę. Nadal będzie mógł przedrzeźniać się z Cuddy. Robić sobie "jaja" z Wilsona wkurzać swój team i mówić pacjentom w przychodni że to bardzo skomplikowana choroba i potrzebna mu konsultacja z Cuddy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izi
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta

PostWysłany: Czw 14:26, 05 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Dość prawdopodobny "ship" Są osoby, które twierdzą, ze House powinien zostać sam i zajmować się medycyną nie zmieniając swojego charakteru i nadal będąc dupkiem jakiego kochamy.


Popieram w całej okazałości i rozciągłości!! Jestem zwolennikiem tego "twierdzenia". Do scenarzystów: wypie****ić z serialu wszystkie shippy i przywrócić świetność sezonów I-III


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Taka dr Cameron
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 17 Lut 2009
Posty: 69
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: mnie znasz?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 14:26, 18 Lut 2009    Temat postu:

Hehe.. myślę ze to naprawde ciekawy typ faceta. Niby potrzeba mu bliskości, kobiety ale czy aby napewno chce się wiązać na stałe? Cameron albo Cuddy _ Jedna z nich mogła by być kobietą dla Housa. Są różne , obie do niego startowały . A może nie wibierze żadnej z nich i pozostanie samotnikiem związanym tylko z medycyną i z Vicodinem? niewiem, widziałabym go raczej w tej drugiej opcji. Każdemu potrzebny jest ktoś bliski, tak mi się wy daje.
Widzę go z Cuddy )


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Taka dr Cameron dnia Sob 18:13, 21 Mar 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płaszczyk Bena ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 16:58, 18 Lut 2009    Temat postu:

Po pierwsze, gdzie jest zasugerowane, że Cameron darzy House'a prawdziwą miłością?
Zresztą, nie sądzę aby celem fabuły tego serialu było doprowadzenie bohatera do związku z kimkolwiek. Wszelkie "romanse" powinny w takim serialu figurować jako wątek poboczny, uatrakcyjniający historię. Tak naprawdę to nie ma znaczenia z kim House będzie, równie dobrze może pozostać sam, a fabuła na tym nie straci.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Lady Makbeth dnia Śro 16:59, 18 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pinky
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 24 Sty 2009
Posty: 252
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: okolice Częstochowy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 23:15, 18 Lut 2009    Temat postu:

Jestem osobą, która uważa, że powinien zostać sam. On nie nadaje sie do bycia z kimś. Śmieszą mnie kłótnie hameronek i huddzinek
House is House i według mnie już nie będzie taki housowy gdy zwiąże sie z kimś. Najlepiej wychodzi mu medycyna
wątki miłosne typu House + ktoś tam zaczynają być przesadzone - może scenarzyści nie mają już pomysłów?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dam
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 13 Wrz 2008
Posty: 21
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 20:36, 19 Lut 2009    Temat postu:

Co prawda od jakiegoś czasu byłam hilsonką, ale coraz bardziej skłaniam się do tego, by ostatecznie House został sam. Cuddy odpada (jakie to oryginalne -> szefowa, z którą darł koty od pierwszego odcinka w ostatnim zostaje miłością jego życia *wali głową w biurko*), tak samo Cameron. Ostatnio przestało mi też zależeć na hilsonie, Wilson jest ukazywany tak pobocznie, a jednocześnie tylko w sytuacjach, gdy jest naprawdę irytujący, że sam pomysł jego romansu z Housem, który był mi do niedawna tak bliski, wywołuje we mnie falę irytacji. House z Wilsonem tak, jeśli obie postacie powrócą do tego, co było w sezonach 1-4. Jeśli nie, ja podziękuję, wybiorę shipa House+House. I chyba na dzień dzisiejszy za niego trzymam kciuki.

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Dam dnia Czw 20:37, 19 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
izi
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 45
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Z miasta

PostWysłany: Nie 18:34, 22 Lut 2009    Temat postu:

Cytat:
Każdemu potrzebny jest ktoś bliski, tak mi się wydaje
No Ci się źle wydaje XD. Znam dwie osoby które jakoś nie palą się do związków. 1 To ten o którym jest teraz dyskusja i komu poświęcone jest to forum, a osobą nr 2 jest autor tego posta.
Cytat:
ale coraz bardziej skłaniam się do tego, by ostatecznie House został sam.
Mam to samo zdanie. Różne shpiy zrobia z dobrego filmu "Na dobre i na złe" tyle że z większym nakładem finansowym.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
miss rain
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 07 Lut 2009
Posty: 14
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:32, 23 Lut 2009    Temat postu:

Ja (trochę podobnie jak Dan) do niedawna byłam za tym, żeby House był z kimś, choć w moim przypadku chodziło o Cameron. Miało być słodko, romantycznie, ot takie klimaty
Ostatnio jednak (kończę dopiero 3 sezon) dochodzę do wniosku, że House nie nadaje się do żadnego z shippersów. Z Cameron za wiele go różni, z Cuddy go sobie po prostu nie wyobrażam, a z Wilsonem... bez komentarza (i bez obrazy dla Hilsonek ).
Nie uważam też jednocześnie, żeby jego kolejne "przygody" czy może nawet jakaś głębsza relacja z którąkolwiek z postaci zrobiłaby z serialu operę mydlaną. Myślę, że scenarzyści mają na tyle wyczucia i na tyle znają klimat serialu, że po przez takie elementy nie popsuliby go. Bo przecież właśnie te wątki (oczywiście nie tylko) przyciągają nas najsilniej, prawda?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
SamoZuo
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 25 Mar 2009
Posty: 107
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/5
Skąd: Rzeszów xD
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Czw 14:40, 02 Kwi 2009    Temat postu:

House & Medycyna

Przeginasz i to ostro, wiesz??
any.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
malinkasa
Student Medycyny
Student Medycyny


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 10:49, 22 Kwi 2009    Temat postu:

to byłoby dość smutne i wogóle. ale pewnie tak będzie. House będzie sam. nie nadaje się do związków.
smutne, lecz prawdziwe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
galena
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 22 Mar 2009
Posty: 151
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płock
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 16:34, 24 Kwi 2009    Temat postu:

malinkasa napisał:
to byłoby dość smutne i wogóle. ale pewnie tak będzie. House będzie sam. nie nadaje się do związków.
smutne, lecz prawdziwe.

I dopiero te słowa uważam za cholernie smutne , podobnie jak caly ten temat. Zgadzam się tylko z tym, że House+medycyna to nierozerwalny i absolucystyczny związek. Nienawidzę motywów związanych z wieszczeniem śmierci House'a przy końcu serialu, tymbardziej czynienie z niego cierpiętnika, człowieka samotnego do końca życia, wręcz zgryźliwego tetryka, ktory będzie przywalał ludziom w łeb, jak cos mu się nie spodoba. Każda trauma, także ta związana z kalectwem, z czasem przygasa. Życie sobie trzeba jakoś urządzić. A House solo, to także (tak myśle) Cuddy solo (i z dzieciątkiem w prawdzie), Wilson solo - owszem, to przyjaciele, ale także ludzie, w sumie także House, pragnący ciepła - jeden człowiek żonglujący życiorysami innych dwoch osób pachnie egoizmem. House jest nim naznaczony. A jednak fakt, że widzowie znają bardziej House zgryźliwego i takiego jakimś zrządzeniem losu zdołali zaakceptować, coż z tego. Scenarzyści mogliby nam wszystkim zagrać na nosach. Kiedy doktorek odejdzie w zapomnienie, już nie bedzie musiał przykuwać uwagi widza ostrymi ripostami. Mógłby żyć życiem przynajmniej pogodzonym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lids
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 07 Sty 2009
Posty: 73
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:28, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Najwierniejszą kochanką House'a jest oczywiście medycyna. I bez niej byłby dopiero smutny. Ale czy związek House'a z kimkolwiek byłby fajny? Może na krótko, ale tak na stałe? Uważam to za niemożliwe.
Raz ta, raz ta i jest wesoło, bo jest co oglądać


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eva
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 29 Mar 2009
Posty: 86
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: się bierze piwo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:53, 25 Kwi 2009    Temat postu:

Jestem Hudziątkiem, ale jak im nie wyjdzie to House ma być taki jak dawniej, leczyć dzikimi sposobami, niemalże bezpodstawnie dochodzić do wniosku, że pacjent jest po prostu odwodniony, albo że ma tasiemca w udzie.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Challe
Pacjent
Pacjent


Dołączył: 04 Maj 2009
Posty: 20
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Forks ^^
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 18:21, 06 Maj 2009    Temat postu:

I, że wszyscy kłamią ^^ Ale chybaby mi było smutno oglądać go na zawsze samego...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Shippers Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin