Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

3x21 Before Sunset

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> The Vampire Diaries - Pamiętniki Wampirów / vd Odcinki / VD Sezon 3.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Na ile punktów oceniasz odcinek?
1
0%
 0%  [ 0 ]
2
0%
 0%  [ 0 ]
3
0%
 0%  [ 0 ]
4
0%
 0%  [ 0 ]
5
0%
 0%  [ 0 ]
6
0%
 0%  [ 0 ]
7
0%
 0%  [ 0 ]
8
0%
 0%  [ 0 ]
9
0%
 0%  [ 0 ]
10
100%
 100%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 1

Autor Wiadomość
Atris
Knight of Zero
Knight of Zero


Dołączył: 24 Wrz 2009
Posty: 3395
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 2 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: A z centrum :D
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:53, 23 Mar 2012    Temat postu: 3x21 Before Sunset

Premiera odcinka w USA - 03 maja 2012

Cytat:
A DAY WITHOUT A VAMPIRE — Klaus acts on his intentions to leave town with Elena (Nina Dobrev), but finds resistance from a surprising new enemy. Bonnie (Kat Graham) calls on Abby (guest star Persia White) to help her with a difficult spell. As events spiral out of control, Elena is determined to protect Caroline (Candice Accola), Damon (Ian Somerhalder) and Stefan (Paul Wesley) enlist Tyler’s (Michael Trevino) help, while Bonnie and Jeremy (Steven R. McQueen) take a terrifying risk to make sure her spell is effective. Damon and Stefan have a surprisingly candid conversation about the future.


DZIEŃ BEZ WAMPIRA - Klaus chce opuścić miasto z Eleną, ale napotyka opór w postaci niespodziewanego, nowego przeciwnika. Bonnie prosi Abby o pomoc z trudnym zaklęciem. Gdy wydarzenia wymykają się spod kontroli, Elena jest zdeterminowana, by obronić Caroline, a Damon i Stefan angażują Tylera do pomocy. Bonnie i Jeremy podejmują ogromne ryzyko, by upewnić się, że zaklęcie zadziała. Damon i Stefan przeprowadzają nadspodziewanie szczerą rozmowę na temat przyszłości.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Atris dnia Nie 14:10, 22 Kwi 2012, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Westeros
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 15:50, 04 Maj 2012    Temat postu:

Po kilku miernych odcinkach ten był naprawdę świetny.
Bobbie ma nową ksywkę "the blood bank".

Sceny z Alarikiem były przeossom! Serio, scena jak wyżywa się na biednej Caroline była straszna! Brr!

I zaskok odcinka - Bobbie zamieniła Klausa w próchno! Aż musiałam zastopować by wyjść z szoku! Jesu, masakra!

Cała ogólna walka w szkole i potem w klausowym domu była godna uwagi.
Bawił mnie Klaus rzucający ogrodzeniem w okna domu Eleny, nie wiem co on chciał osiągnąć przez to.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alumfelga
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 17:56, 04 Maj 2012    Temat postu:

Rollercoaster trochę zwolnił i dał nam odcinek bez wybuchu euforii/wielkiego płaczu oraz tydzień bez większego cliffhangera, uff.

Nie spodziewałam się, że zabiją Klausa już w tym odcinku, do momentu, gdy głos Josepha Morgana mówiący "previously on VD" właśnie to zasugerował (te słowa to tylko zapowiedź flashbacków, a jednak mają dużą moc; jeżeli w następnym odcinku powie je ktoś inny niż Elena, będę bardzo zdziwiona). Czekałam na pokonanie go bardzo długo i bardzo się cieszę, że się w końcu doczekałam, jednak nie mogłam nie zauważyć, że Klaus był w tym odcinku bardzo zabawny. Jego akcja wyciągnięcia Eleny z domu, polegająca na:
a) zapukaniu i poproszeniu o wpuszczenie (naprawdę wyglądał, jakby się spodziewał, że zostanie zaproszony);
i b) rzuceniu w okno gazetą, piłką oraz paroma sztachetami to zaiste wyczyn godny wielkiego umysłu Pierwotnego, Którego Imienia Nie Można Wymawiać Bez Strachu o Życie. Wiecie, facet ma pół miasta ludzi, których mógłby zauroczyć i Tylera, który może wejść do domu Gilbertów, ale nie będzie ich wykorzystywać, gdy może zrobić scenę i wkroczyć jako samiec alfa. Ale rozumiem, że na kogoś, kto czas liczy w stuleciach, jego niewielka ilość może zadziałać paraliżująco.

W końcu Klaus poszedł do tego samego miejsca, z którego Rebekah wytrzasnęła benzynę kilka odcinków temu i wrócił z kanistrem oraz buntowniczym "wyjdź na zewnątrz i zmuś mnie, żebym przestał". Wiem, o co mu chodziło - zachowywał się jak małe dziecko, żeby zniecierpliwiona Elena w końcu wyszła i dała się porwać. Fakt, że jej tam wcale nie było, czynił całą sprawę jeszcze zabawniejszą. Damonowi ta gra w zbijanego najwyraźniej się spodobała, jemu naprawdę potrzeba takich zabaw, bo straci swoje umiejętności przetrwania.

Potem Klaus wyskoczył jeszcze ze swoim planem - ty dasz się zabić, ty wszystkich uratujesz, a ja posiedzę w samochodzie i każę Tylerowi przynieść kawę. Nie ma to jak poważne podejście do sprawy Dalej jeszcze raz prezentuje swoje "Team Stelena" - czy mi się zdaje, czy jednak trochę ironicznie? - i sugeruje, że może to Elena podejmie decyzję, z którym bratem będzie chciała wyjechać (w ten sposób utkniesz w MF na stałe, Klaus), a także najwyraźniej nie rozumie, że Stefana i Damona mogło kiedyś spotkać coś gorszego niż on (ta nieogarniająca mina ) Dalej oddaje Elenie przysługę - gdy umrzesz, nie będziesz musiała wybierać, logika Klausa - i pyta z głupią miną, którego by wybrała. Nagadał się, to może już umrzeć (czy tam wysychać) w spokoju i zrobić miejsce nowemu Big Bad Guyowi.

Alaric You're-Supposed-To-Be-Dead Saltzman już mnie przekonuje. Całkiem sprytnie sprzedał Liz i Carol radzie (czy wspomniał, że jej przewodniczący też jest wampirem?), nie wiem tylko, czy fakt, że on sam nie jest człowiekiem go trochę nie dyskredytuje w jej oczach. Pewnie będzie musiał kogoś zabić, żeby udowodnić, że jest po "właściwej" stronie. Albo i nie, jeśli pani szeryf i pani burmistrz zostaną z rady wywalone, to nie zostanie tam już żaden bohater, nawet trzecioplanowy i możliwe, że cała organizacja się rozpadnie i więcej o niej nie usłyszymy. Zobaczymy. Tymczasem unieruchamianie wampira ołówkiem nie przestaje mnie śmieszyć. Szkoda tylko, że Rick nie pomyślał o tym, żeby zabrać Caroline, Damonowi albo Stefanowi pierścień i wydostać się ze szkoły. Ale dokąd by poszedł? Prawdopodobnie nie może wejść do własnego mieszkania, a broń w schowku miał dość pokaźną. Pewnie się ucieszył, że Elena nie zdążyła go opróżnić. Elena... która powiedziała dziś mądrą rzecz, odcięła się od oczekiwań rodziców, nazwała przyjaciół swoją rodziną i uznała, że jeśli pragnienie utrzymania ich przy życiu sprawia, że ktoś nazwie ją złą, to niech tak będzie, jest zła. To duży krok naprzód.

Szkoda tylko, że na ganku musieliśmy dostać niezręczną scenę pomiędzy nią, Damonem i Stefanem. Bardzo fajnie zostało pokazane, jak bracia patrzą na wszystko, tylko nie na siebie (a potem spojrzeniami dają sobie znaki) i nie na Elenę - to chyba pierwsza taka scena, w której są wszyscy razem i faktycznie widzimy, że o kogoś jest tam za dużo. Myślę też, że nie bez powodu Salvatore'owie mają na sobie bardzo podobne ciuchy. Zastanawiam się, dlaczego Elena nie mogła podjąć decyzji w tym odcinku, skoro najwyraźniej podejmie ją w następnym, ale niech będzie. To całe wybieranie i tak zostało wyciągnięte trochę z rękawa - cały sezon nic i nagle wszyscy zaczynają o tym mówić, przydałoby się jakieś wyjaśnienie w świecie serialowym, bo fakt, że kończy się sezon, jest wyjaśnieniem tylko dla widzów.

Stefan i Damon w samochodzie - oni na serio rozważali rozdzielenie się "na zawsze"? Może na czas życia Eleny. Jej przemiana w wampira gdzieś tam krążyła jako myśl, niewypowiedziana. Naprawdę dobrnęli do takiego punktu, że Stefan nie zniósłby Eleny z Damonem, a Damon ze Stefanem? No to będzie musiał znieść, bo wątpię, żeby któremukolwiek udało się wyjechać.

Tak się zastanawiam, dlaczego to Stefan poszedł z Klausem na akcję, a Damon został z Bonnie i Abby. Stefan z Klausem lepiej się dogadują, ale zostawić Damona z kobietą, którą przemienił w wampira i dziewczyną, która go nie lubi dla zasady było trochę okrutne. Zachodzę w głowę, dlaczego Abby musiała przyjechać akurat do pensjonatu, a nie do domu Eleny (nowo odkryty dom Bonnie odpada, bo przecież nie zaprosi wampira do środka) - jeśli przyjechała taksówką, to mogła podać dowolny adres, a jeśli samochodem, to chyba pamięta, gdzie mieszkała jej najlepsza przyjaciółka. Ale dzięki temu garstka widzów, którzy wciąż nie wiedzieli, jak to się stało, że antywampirze zaklęcie przestało działać na pensjonat, w końcu pozbyła się wątpliwości. Za to ja (osoba, która nie miałaby nic przeciwko temu, gdyby wszystkie sceny toczyły się w pensjonacie) mam wątpliwość, dlaczego działanie przeciwko "występkom przeciwko naturze" wymaga "zachowania równowagi", skoro to właśnie ono ma tę równowagę, już zaburzoną, przywrócić. Chyba też nie mówię po witchowemu, ktoś mi udzieli kilku lekcji?

Tylko nie Bonnie. "If you sre so upset at me why did you feed me your blood to save my life?" Aha, czyli jej zdaniem Damon po prostu zabija kogoś, na kogo jest wkurzony. Bonnie chyba musi spotykać się z bardzo negatywnym przyjęciem, skoro Damon musiał powiedzieć, że jest "Team Bonnie in this room". Na szczęście wyrównał przy product plecement , że można Bonnie zastąpić iphonem.

Wiedziałam, że Rebekah będzie marudzić, że nie była na potańcówce. Aczkolwiek naprawdę mnie ujęła tym, że przyszła po niej posprzątać, o ósmej rano w wolny dzień. Teraz jest wolna od Klausa, niech robi, co chce i zacznie żyć, zobaczymy, czy dożyje do następnego sezonu. Przepowiadam jej śmierć z rąk Ernesto, ale zobaczymy.

Kto tam jeszcze? Tyler. Który w końcu postawił się Klausowi (ledwo zdążył!) i słowami o wielkiej miłości i fałszywej lojalności wbił gwóźdź do jego trumny. Matt ninja Jeremy-Idź-Do-Swojego-Pokoju (tatusiowie ), który pewnie jeszcze wywinie coś głupiego, bo za długo jest posłuszny.

Czekam na finał.

EDIT
Caroline uciekająca do samochodu


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Alumfelga dnia Pią 18:11, 04 Maj 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alcusia
Alice in Downeyland


Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:37, 04 Maj 2012    Temat postu:

A ja muszę powiedzieć, że urzekła mnie scena, kiedy złyAlaric ciągnie zwłoki Caroline po szkolnym parkingu i przy okazji się trochę pali na twarzy swoją drogą byłam przekonana, że porywa Caroline dla jej pierścienia (jakby nie mógł jej go zdjąć przy aucie), ale potem tak sobie pomyślałam, czy te pierścienie nie należą jakby do osoby, która je nosi? W sęsie - pierścień Stefana nie zadziałałby na Damona, Caroline na Alarica itp... Jakoś przegapiłam odcinek, w którym była o tym mowa

Poza tym strasznie podobała mi się scena, w której Klaus próbował się dostać do domu Eleny mam nadzieję, że efekt komiczny był zamierzony? Normalnie jak taka gra w zbijaka, tylko bardziej hardkorowa

Ech, Al napisała już większość moich przemyśleń (chociaż muszę przyznać, że nie dopatrywałam się żadnej konkretnej logiki w Previously in the Vampire Diaries, a jednak jakaś jest ) i nie bardzo wiem, co napisać fajny odcinek, podobał mi się.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rory Gilmore
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 11 Lip 2011
Posty: 6312
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 12 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Westeros
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 22:39, 04 Maj 2012    Temat postu:

A właśnie w końcu jawnie wyjaśnili czemu już nie trzeba zaproszenia do domu salvatorów!

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alumfelga
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:08, 04 Maj 2012    Temat postu:

Missy napisał:
czy te pierścienie nie należą jakby do osoby, która je nosi? W sęsie - pierścień Stefana nie zadziałałby na Damona, Caroline na Alarica itp...

Też o tym myślałam, ale uznałam, że Rick mógłby przynajmniej spróbować, skoro do końca nie wiadomo

Ale to miałoby sens. Lexi chciała się wymienić pierścieniami ze Stefanem, ale mówiła to w żartach, więc to wcale nie oznacza, że na nią ten pierścień by zadziałał. Wszystkie pierścienie były robione z myślą o konkretnych osobach, więc ich spersonalizowanie byłoby możliwe. Takie zabezpieczenie przed użyciem przez niepowołaną osobę byłoby też bardzo w stylu czarownic...

Z drugiej strony, pierścienie ochronne Gilbertów działały na wszystkich, nawet na kogoś spoza rodziny. Ale chyba i tak przyjmę tę teorię, nawet jeśli w serialu nie było o tym słowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alcusia
Alice in Downeyland


Dołączył: 18 Kwi 2011
Posty: 2838
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 30 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pią 23:54, 04 Maj 2012    Temat postu:

Al, pierścienie Gilbertów działają na trochę innej zasadzie więc może i chronią każdego? kurczę, nie pamiętam, ale chyba coś więcej na temat pierścieni było mówione w odcinku, kiedy Bonnie tworzyła taki dla Caroline.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alumfelga
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 0:37, 05 Maj 2012    Temat postu:

Pomyślałam, że słowa Bobbie mogłam zapomnieć, więc obejrzałam sobie ten odcinek, ale nic nie powiedzieli. Sam czar został zrobiony bezgłośnie, więc nie wiadomo, czy był robiony specjalnie dla Caroline. Bonnie tylko zagroziła, że go cofnie, jeśli Caroline kogoś zabije.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bajeczka
The Wild Rose
The Wild Rose


Dołączył: 17 Kwi 2009
Posty: 2472
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Łódzkie
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 12:21, 05 Maj 2012    Temat postu:

Dla mnie najprostszym argumentem przeciw zabraniu pierścienia Caroline jest fakt, że dorosły facet ma szersze palce niż nastolatka i po prostu by na jego palec nie wszedł. Wczoraj przyglądałam się obrączkom moich rodziców i jestem pewna, że mimo tego iż są identyczne, nie mogliby się pomylić
Wiem, że głupia teoria, ale chyba trochę prawdziwa.
A tak na serio, myślę, że macie racje, każdy pierścień musi mieć swojego właściciela. Chociaż nie było przypadkiem kiedyś takiej sytuacji, że Vicky wzięła pierścień Damona i uciekła, czy mi się coś pomyliło?
A teraz spis myśli niepoukładanych:
Co do odcinka, to zaraz po Klaroline z 3x11, Klaus rzucający sztachetami to moja ulubiona scena sezonu Raczej nie płaczę i nie śmieję się oglądając film, ale wczoraj oglądając tę scenę prawie płakałam ze śmiechu W ogóle ten odcinek wydawał mi się trochę komiczny- w niektórych momentach Salvatorowie wyglądali trochę jak taka para głupków- nasunęło mi się to w scenach gdy szli za Eleną po jej uwolnieniu, w scenie na ganku, gdy Klaus(?) powiedział do nich: ,,Wy dwaj zrobicie to, co umiecie robić najlepiej- uratujecie Elenę". Poza tym dla mnie tak jak dla Al to team Stelena Klausa było trochę ironiczne. Swoją drogą jego logika jest powalająca- porwę Elenę-będę miał jej krew- będzie więcej hybryd- zabierzemy Stefana- wróci mój najlepszy kumpel
W ogóle to jest zdecydowanie odcinek Klausa, dali mu się wykazać przed śmiercią (podejrzewam, że jeszcze się pojawi, także nie cieszcie się zbyt szybko Mystic Falls). Sztachety, migawka Klaroline, sceny Klefanowe, ,,między nami dziewczynami"... Na jakimś forum parę osób zastanowiało się czy może nie był kiedyś piłkarzem, bo wykop miał niezły
Reszta:
Przyjęcie było miłym akcentem na koniec odcinka podobnie jak rozmowa braci w samochodzie. Tylko trochę wkurza mnie niekonsekwencja Caro- to najpierw dziękuje, a potem pije za śmierć wybawcy() Impreza przypomniała mi trochę 1 sezon, gdy wszytko było łatwiejsze, a paczka z Mystic choć próbowała sprawiać wrażenie normalnych nastolatków. Teraz tego nie ma, wszyscy w dość dramatyczny sposób dorośli i to jeszcze bardziej zbliżyło ich do siebie.
Po wczorajszym odcinku na prawdę nie wiem, kogo Elena wybierze. W tej chwili dałabym 55% na Stefana, a 45% na Damona. Niech mnie zaskoczą.
Minusy odcinka:
-Nie lubię złego Ricka. Po tych 3 sezonach smutno mi się na to patrzy. Prawdziwy Alarick umarł w krypcie przy boku Damona, teraz został tylko potwór Esther z jego twarzą.
-Scena na ganku. Zarówno Stefan i Damon wyszli w niej na kretynów troszeczkę.

Idę oglądać jeszcze raz, może mi się coś jeszcze nasunie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Alumfelga
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 28 Lis 2009
Posty: 1927
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: D.G.
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Sob 17:19, 05 Maj 2012    Temat postu:

Pierścień, który nosi Caroline, wcześniej raczej nie należał do niej, więc to tylko szczęśliwy zbieg okoliczności, że na nią pasuje Jestem pewna, że Emily też nie miała rozmiarów Stefana i Damona, nie zdziwiłabym się, gdyby pierścienie wszystkich na wszystkich pasowały - ten Gilbertów jest uniwersalny, pasował zarówno na Ricka i Samanthę Gilbert. Chyba, że oba są w różnych rozmiarach...

Damonowi pierścień odebrał Stefan, kiedy zamknął go w piwnicy, ale Vicky nigdy go nie przejęła - Stefan sam go oddał Damonowi, gdy zobaczył, co ten wyprawia z nudów.

Bajeczka napisał:
Na jakimś forum parę osób zastanowiało się czy może nie był kiedyś piłkarzem, bo wykop miał niezły

Już to widzę
- Ale na koszulce umieszcza się nazwisko, nie imię...
- Pisz Klaus albo wyrwę ci serce!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> The Vampire Diaries - Pamiętniki Wampirów / vd Odcinki / VD Sezon 3. Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin