Labirynt uczuć - drabble by Betta

Betta

zweryfikowane przez Autorkę

Drabble

Kroczyła ciemnym labiryntem, ale nie patrzyła na zjawy i duchy latające wokół. Zamknęła oczy i wyobrażała sobie piękne krajobrazy, kwiaty i dobrych ludzi. Zjawy odbijały się od niej z wyraźną irytacją, szeptały na temat jej naiwności i lęku, śmiały się, gdy odbijała się od ścian i drzwi. Nagle wpadła na niego. Szedł z szeroko otwartymi oczami, szydząc ze zjaw, tracących na swojej złowrogości, gdy znajdowały się obok niego. Próbowała dostrzec jego charakter, ale mając zamknięte oczy nie dała rady.
Próbowała wiele razy spróbować rozpoznać jego myśli samymi słowami, ale po wielu nieprzyjemnych lekcjach, w końcu otworzyła oczy. I urzała mężczyznę przepełnionego ekscentryzmem, ale i samotnością. Chwyciła jego dłoń i ruszyli przez labirynt. Ona częściej otwierając oczy, a on tłumacząc jej, jak odganiać zjawy.
Odkryła również, że on często zamyka oczy. Lecz tylko wtedy, gdy są razem. A gdy nie są, to czekają, aż będą mogli chwycić się za ręce i ruszyć ciemnym korytarzem, ku jasności.

motylek

piękne.

Jen

bardzo romantyczne

Betta

Dziękuję :smt003. Napisałam spontanicznie.

ana12

śliczne, piękna metafora

freelance

widząc komentarze, miałam ochotę napisać coś dłuższego.
po przeczytaniu stwierdzam jednak, że nawet jakbym napisała książkę na temat tego drabbla, to by nie wystarczyło.

miodzio - to powinno wystarczyć

iw.

świetne.
w ogóle podoba mi się twój styl pisania

ewciaiwo

śliczne, pięknie napisane....

MartaOSB

Jakby to opisać....

Cud, miód, malina.

Caellion

ee no co by tu napisać... na pewno że świetny fik... sztampowy drabble... :brawo: