Fiki, których raczej nie przetłumaczę...

Richie117

Bruno wie, o co chodzi...

:wink:

Zaczytuję się w fikach, tak bardzo Hilsonowych, że nawet moja podświadomość się czerwieni

Na życzenie Bruno, wkleiłam kilka linków w innym temacie, ale że zaczął się robić giga-off-top, więc poprzenosiłam te posty właśnie tu poniżej.

Zachęcam też innych do wklejania linków do takich ciekawskich fików

Richie117

Bruno, a czytałaś [link widoczny dla zalogowanych] :?: Chociaż może nie powinnam tego rekomendować :wink:

Zobaczę, czy wpadnie mi jeszcze w oko jakiś fic w Twoim guście

Jeśli tak, to zaraz go będę tłumaczyć

(tylko najpierw zdam poprawkowy exam :? )

Bruno

Richie117 wielkie dzięki za ten fic

już zabieram się do czytania

miałam nadzieję, ze coś mi polecisz

przypuszczam, że to co Tobie się podoba mi też przypadnie do gustu

Richie117

Ten cholerny brak czasu

Ja dopiero dziś przeczytałam w całości tego fika Almost Romeo... (bo wczoraj tylko rzuciłam okiem) i też się popłakałam. Niedługo wezmę tego fika na warsztat :wink: i wrzucę tłumaczenie na forum

(Niech się nie-angojęzyczni też powzruszają

)

A teraz linki dla Bruno:
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] - te 3 powyższe są takie średnie, ale nie najgorsze

[link widoczny dla zalogowanych] - z tego zlewałam cały wieczór

[link widoczny dla zalogowanych] - długaśny, ale jakiż refleksyjny...
[link widoczny dla zalogowanych] - po prostu

Wczoraj tyle tego przeczytałam i przeglądałam, że już mi się miesza :? Ale jak znajdę jeszcze coś fajnego, to napewno dam znać

cwankiara

Richie117

Oczywiście, że KAŻDY może przeczytać polecane przeze mnie fiki Każdy o tak spaczonym guście jak Bruno i ja

Huragius · Wysłany: Nie 1:58, 02 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] jeśli chodzi o teksty nie do tłumaczenia xD
Łączę się z Wami w upodobaniach

Bruno · Wysłany: Nie 12:51, 02 Mar 2008 Temat postu:

Przeczytałam
Najbardziej podobał mi się Wilson's Balcony

cudowne

Breakfast At House's też niczego sobie

Reverberation zostawiłam sobie na przyszły tydzień, bo mam kupo nauki

Richie117 · Wysłany: Nie 13:44, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bruno · Wysłany: Nie 14:08, 02 Mar 2008 Temat postu:

Przeczytam faworyta jak wrócę do domu od siostry

Richie chyba nas coraz więcej

Em. · Wysłany: Nie 14:22, 02 Mar 2008 Temat postu:

Nie liczcie na to

. Chociaż gdybym nie była za Huddy, pewnie kibicowałabym Hilsonowi

.

Bruno · Wysłany: Nie 14:37, 02 Mar 2008 Temat postu:

No mnie daliście ultimatum

albo to albo to

Dwukwiat · Wysłany: Nie 15:46, 02 Mar 2008 Temat postu:

W sumie mnie zainteresowałyście tymi fikami Hilsonowymi, acz Huddzinka ze mnie wierna to sobie poczytam jak czas bede miec

Em. · Wysłany: Nie 16:11, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bruno, dlatego napisałam "gdybym", ale jestem więc raczej nie ma o czym dyskutować. Co nie znaczy, że fików Hilsonowych nie lubię sobie czasem poczytać

.

Bruno · Wysłany: Nie 20:15, 02 Mar 2008 Temat postu:

A ja dalej jestem niezdecydowana

co do wyboru

Richie117 · Wysłany: Nie 20:21, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bruno · Wysłany: Nie 20:47, 02 Mar 2008 Temat postu:

Przeczytałam

Są cudowne

ale cały czas coś mnie ciągnie ku Huddzinką

Wiesz co Richie

Zostaję przy Hilsonkach

TAK

tak mi nakazał House

Richie117 · Wysłany: Nie 21:07, 02 Mar 2008 Temat postu:

No i dobrze

Wola Boga-House'a jest święta, nieomylna i niezmienna

Em. · Wysłany: Nie 22:18, 02 Mar 2008 Temat postu:

Bruno, zmieniłam zdanie. Jednak można mieć dwie rzeczy na raz

. Dlatego obstawiam też Hilsona, chociaż nie tak energicznie jak Huddy

.

Bruno · Wysłany: Pon 17:38, 03 Mar 2008 Temat postu:

No!
Nareszcie Em. przejrzałaś

Więc ja jestem bardziej intensywnie za Hilsonem ale za Huddy też bardzo bardzo jestem

Huragius · Wysłany: Pon 18:36, 03 Mar 2008 Temat postu:

[link widoczny dla zalogowanych] czytałam wcześniej i rzeczywiście jest świetny, ale to już druga część do [link widoczny dla zalogowanych], które też jest genialne, ogólnie cryptictac pisze tak, że się powiesić idzie, albo na kolana przed monitor (bez skojarzeń proszę

).
Jak widzicie ja jestem w zaawansowanym stadium dewiacji. Ale jam niewinna, jak lelija, żeby nie było xD

Richie117 · Wysłany: Pon 19:25, 03 Mar 2008 Temat postu:

Huragius, wierz lub nie, ale jak moja pomyłka do mnie dotarła, to nie mogłam w nocy zasnąć... Ale już poprawiłam

Ale rzeczywiście, proza cryptictac rzuca na kolana

Huragius · Wysłany: Pon 19:51, 03 Mar 2008 Temat postu:

Aaa... o Fitting Pieces chodziło xD No tak, nie ma to jak sceny balkonowe w końcu, nie? xD
Ale swoją drogą, to ja jestem baaaardzo ciekawa, co by się wydarzyło, gdyby tak zamknąć House i Wilsona razem w jednej przestrzeni bez możliwości wyjścia...

Bruno · Wysłany: Śro 21:16, 05 Mar 2008 Temat postu:

któryś by się w końcu przełamał

stawiam na Jimmiego

Richie117 · Wysłany: Nie 20:44, 09 Mar 2008 Temat postu:

Moje najnowsze odkrycie:
One Step Closer Away
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych] (ależ to jest... miodzio

)
[link widoczny dla zalogowanych] (tej jeszcze nie czytałam, więc za nią nie ręczę :wink: )