Forum House M.D Strona Główna
 FAQ   Szukaj   Użytkownicy   Grupy    Galerie   Rejestracja   Profil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości   Zaloguj 

Sześć rzeczy, które House kocha w Wilsonie [M, T... ;-) ]

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 2:37, 05 Kwi 2009    Temat postu: Sześć rzeczy, które House kocha w Wilsonie [M, T... ;-) ]

Kategoria: love

Zweryfikowane przez Richie117


Cytat:
hmm... nie planowałam, że to tutaj opublikuję, bo to jest takie małe nic, ale ktoś powiedział mi kiedyś, że mam wrzucać wszystko, cokolwiek napiszę, więc niniejszym to czynię



A/N: Tekst mój, tłumaczenie moje, więc rewelacji nie będzie. Jeśli szukacie powiewu świeżości i głębokich przemyśleń, to ta góra frazesów nie przypadnie wam do gustu, ale cóż- po angielsku jeszcze nie stać mnie na nic więcej.
*bardzo prosi o wyrozumiałość*



Tytuł: Sześć rzeczy, które House kocha w Wilsonie ([link widoczny dla zalogowanych])



Za każdym razem kiedy House budzi się w środku nocy, potrafi spędzić nawet godzinę, przypatrując się twarzy swojego kochanka - na wpół zatopionej w poduszce, na wpół pogrążonej w cieniu lub oświetlonej blaskiem księżyca.


WŁOSY

House wie, ile czasu Wilson poświęca każdego ranka, by doprowadzić do porządku swoje włosy. Ale z drugiej strony Wilson ma świadomość, że House uwielbia je najbardziej, kiedy są kompletnie potargane i pozwala mu bawić się nimi, gdy tylko wsiądą do samochodu, żeby wrócić po pracy do domu. Tak więc - oto oni - leżący w łóżku House'a. House czuje się jak najszczęśliwszy człowiek na świecie, spoglądając na kasztanowe, jedwabiste włosy Wilsona, rozrzucone na poduszce, i wiedząc, że nikt poza nim nie może doprowadzać ich do takiego stanu.


CZOŁO

Z ilości zmarszczek na czole Wilsona House zawsze potrafi odczytać nastrój swojego najlepszego przyjaciela. Jedna głęboka pionowa kreska oznacza, że Cudownego Chłopca Onkologii czeka niedługo trudna rozmowa z jednym z jego pacjentów. Kiedy jego brwi łączą się w jedną linię, House wie, że Wilson martwi się zbyt wielką liczbą tabletek, które House zażył w ciągu dnia. Kilka poziomych kresek jest wyraźnym znakiem, że Wilson udaje, iż jest zirytowany czymś, co zrobił House... albo jest faktycznie wkurzony - to tak naprawdę nie robi House'owi żadnej różnicy, ponieważ wie, że jednym delikatnym muśnięciem warg o czoło Wilsona jest w stanie wymazać wszystkie te zmarszczki i sprawić, że jego twarz stanie się spokojna, niczym poranne niebo.


OCZY

House uważa, że tym, co kocha w Wilsonie najbardziej, są jego oczy, w tym momencie ukryte pod powiekami. W świetle dnia wydają się mieć kolor karmelu, ale czyste pożądanie potrafi zmienić je w płynną gorzką czekoladę. A kiedy spoczną na jego nagim ciele, House niemal czuje ich dotyk, przesuwający się po jego skórze.

Poza tym nie można zapomnieć o błyszczących iskierkach, które pojawiają się w oczach Wilsona zawsze wtedy, gdy Wilson jest tak szczęśliwy, że nie mógłby tego ukryć, nawet gdyby się starał.


USZY

Światła przejeżdżającego samochodu wypełniają sypialnię i House dostrzega delikatny odcisk swoich zębów na płatku ucha Wilsona. Bolesny jęk, który wcześniej tego wieczora wyrwał się z jego ust, był najbardziej erotycznym dźwiękiem, jaki House kiedykolwiek słyszał.

I House zna odpowiednie słowa, które wyszeptane do ucha jego kochanka pozwolą mu dobrać się do spodni Wilsona w mniej niż minutę, gdziekolwiek by się właśnie nie znajdowali.


POLICZKI

Istnieją dwie kwestie, dotyczące policzków Wilsona, które House uwielbia najbardziej.

Po pierwsze, House nigdy nie podejrzewał, że męskie policzki mogą pokrywać się tyloma odcieniami czerwieni. Od lekkiego różu, gdy Wilson jest podniecony po głęboką purpurę, kiedy czuje się czymś zażenowany. I House nie potrafi ukryć uśmiechu rozbawienia, widząc rumieniec, rozprzestrzeniający się po kościach policzkowych jego kochanka.

Druga sprawa dotyczy tego, że Wilson jest zawsze idealnie ogolony, więc jego skóra jest miękka i delikatna pod dłońmi House'a. House nigdy nie przyznałby tego na głos, ale cudowne odczucie policzka Wilsona, dotykającego jego ramienia lub karku jest głównym powodem, dla którego tak często pozwala Wilsonowi przytulać się do siebie podczas snu.


USTA

Czy ktokolwiek podejrzewałby, że usta, które wyglądają tak słodko i niewinnie, jak usta Wilsona, byłyby w stanie drażnić i zadawać tortury na tak wiele sposobów? House również tego nie podejrzewał.

I z tego właśnie powodu House tak chętnie pozwala Wilsonowi przejmować kontrolę w czasie gry wstępnej. Nigdy nie wie, którą ścieżkę wybiorą usta Wilsona, by dotrzeć do miejsca ich ostatecznego przeznaczenia, ale jest pewien, że będzie jęczał głośniej i wiercił się bardziej rozpaczliwie, niż robił to przy którejkolwiek ze swoich dziewczyn (wliczając w to Stacy) czy prostytutek, z którymi kiedykolwiek był.



Nagle House czuje, że po prostu nie może się już dłużej powstrzymywać. Pochyla się do przodu, by złożyć pocałunek na tych słodkich wargach i gdy słyszy cichy jęk lub przypadkowe słowa Wilsona wymamrotane w jego usta, sięga ręką po swoją ulubioną część ciała Wilsona i zabawa zaczyna się na nowo.


~~ end ~~


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Nie 2:38, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
oliwka
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 21 Mar 2009
Posty: 190
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bo jak dwoje ludzi się kocha...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 10:55, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Fajne lekkie opowiadanko.

Richie ten kto ci powiedziała żebyś publikowała wszystko co napiszesz miał racje.

Życzę dużo, dużo, dużo weny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:06, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Czytałam w oryginale. *bounces* I znalazłam błąd. *turla się* Ale nie o tym miałam mówić.

Fik. Tak. Fik jest... przyjemny. Nic nadzwyczajnego, ale cudowne gen. Aww. Lubię takie fiki-zestawienia. ... Gdyby tylko ktoś napisał, co Dean kocha w Castielu... Ale też nie o tym miałam mówić. =D

Cytat:
dla którego tak często pozwala Wilsonowi przytulać się do siebie podczas snu.

Wiesz co? Zawiodłam się na Tobie! Gdy czytałam wersję oryginalną pomyślałam o tym... innym... znaczeniu "spoon", a Ty go tu nie wykorzystałaś. Buu. To znaczy, że mój porn!brain jest teraz bardziej porn! niż Twój?

Cytat:
(wliczając w to Stacy)

O. Uwielbiam akcje "Dobij Stacy". xDDDD

Śliczne, Chica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gora
Ratownik Medyczny
Ratownik Medyczny


Dołączył: 20 Sty 2009
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 11:55, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Słodkie. Takie idealne na niedzielny poranek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lady Makbeth
Jazda Próbna
Jazda Próbna


Dołączył: 29 Paź 2008
Posty: 2464
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 8 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Płaszczyk Bena ;)
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 13:38, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Richie, jak to jest, że ciebie stać na taki genialny tekst po angielsku, a ja mam problemy z przetłumaczeniem paru zdań swojego fika?
Jest świetnie. Tekst łatwy, lekki i przyjemny (szczególnie fragment o ustach ), tak, że coraz bardziej zazdroszczę ci talentu i silnej woli, bo mnie chyba w życiu nie będzie stać na taką płodność w pisaniu czegokolwiek


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Nie 14:13, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Idealny tekst na Niedzielę Palmową .

Hm. Już od dawna nie zaglądałam do Hilsona, ale za to jak już weszłam, to od razu trafiłam na coś fajnego . Zgadzam się z Katty, akcje "Dobij Stacy" są boskie .

A teraz znikam, żeby zacząć nadrabiać zaległości w czytaniu fików .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:51, 05 Kwi 2009    Temat postu:

oliwka - dziękuję bardzo weny nigdy za dużo (żeby tylko była na temat )

***

Katty napisał:
I znalazłam błąd. *turla się*

*turla się razem z Kat*
wiedziałam, że D.A. znalazła ich podejrzanie mało

Katty napisał:
Fik. Tak. Fik jest... przyjemny. Nic nadzwyczajnego, ale cudowne gen. Aww. Lubię takie fiki-zestawienia.

cóż, uprzedzałam, że to nie jest materiał na literackiego Nobla...
cieszę się, że mino to Ci się podobało

Katty napisał:
Wiesz co? Zawiodłam się na Tobie! Gdy czytałam wersję oryginalną pomyślałam o tym... innym... znaczeniu "spoon", a Ty go tu nie wykorzystałaś. Buu. To znaczy, że mój porn!brain jest teraz bardziej porn! niż Twój?

a buuu *nie lubi zawodzić ludzi*
...
czy dobrze rozumiem, że miałaś na myśli "spoon" jako "fuck him senseless from behind"??? No cóż, lubię TO znaczenie, ale skoro ten fikuś jest z gatunku tych "niewinnych", to od początku wyobrażałam sobie tylko i wyłącznie "spanie w pozycji *na łyżeczkę*"

Katty napisał:
O. Uwielbiam akcje "Dobij Stacy". xDDDD

Giń Stacy!!!

Dzięki, Katuś

***

Gora - dziękuję

***

Lady - wiesz, odkryłam amerykę: napisanie czegoś od początku po angielsku jest o niebo łatwiejsze, niż tłumaczenie
O. Jesteś trzecią osobą, której najbardziej spodobał się kawałek o ustach (więc czemu jestem z niego najmniej zadowolona? )
Wiesz, całkiem niedawno sądziłam, że "Zagadka" będzie moim jedynym fikiem ever. Potem sądziłam, że na zawsze zostanie już tylko "Gimme"... a potem zaczęły pojawiać się inne pomysły Poza tym masz już na konie 2,5 fika... Będzie dobrze



***

Em. - czy to, że niedziela jest akurat Palmowa ma jakieś znaczenie?
Cieszę się, że uważasz to małe coś za "fajne"

a robienie sobie zaległości w fikach jest zŁe!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Este
Bad Wolf
Bad Wolf


Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:55, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Śliczne Richie Taki słodki fluff, to coś, co tygryski lubią najbardziej

WŁOSY
Też lubię taką zmierzwioną fryzurkę Wilsona *przypomniała sobie Jimmy'ego w 4x01, kiedy poszedł do szpitala w nocy, na fałszywe wezwanie*

CZOŁO
Soł słit

OCZY
Mrauuu, zapomniałaś dodać *nagiej skórze*

USZY
Ciekawe, czy Jimmy będzie rano tak wkurzony - jak często bywa w fikach, kiedy rano dostrzega w lustrze wielką (lub kilka wielkich) malinek? Z drugiej strony - taki ślad zębów, to lepsze niż obrączka

POLICZKI
Słynna już buraczkowa czerwień

USTA
Cytat:
I z tego właśnie powodu House tak chętnie pozwala Wilsonowi przejmować kontrolę w czasie gry wstępnej.

Ekhm *znaczące kaszlnięcie*
Cytat:
House picked up instantly on Wilson's game. This was one of their routines that he liked. Who would cave first and be the one rushing the other into bed? House, so far, had held his ground - MADE Wilson take charge. The sex was way hotter when Wilson was in charge. James Wilson really did work hard in the sex department. Strived to horny heights to give his sex partner what he most wanted.

Ciekawe dlaczego mi się to akurat przypomniało?

Świetny oryginał, jak i tłumaczenie. Mam nadzieję, że niedługo znowu zaskoczysz nas czymś równie dobrym

Pozdrówka
Este


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Este dnia Nie 20:20, 05 Kwi 2009, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 19:56, 05 Kwi 2009    Temat postu:

*myzia Richie*

Richie napisał:
czy dobrze rozumiem, że miałaś na myśli "spoon" jako "fuck him senseless from behind"???

Może nawet nie "senselessly", ale tak, dokładnie o to mi chodziło. xD

Richie napisał:
No cóż, lubię TO znaczenie, ale skoro ten fikuś jest z gatunku tych "niewinnych", to od początku wyobrażałam sobie tylko i wyłącznie "spanie w pozycji *na łyżeczkę*"

O. Czyli jednak nie jestem bardziej porn! od Ciebie? ... Może to i dobrze. Nie lubię odbierać ludziom palm pierwszeństwa - tym bardziej, że dziś Niedziela Palmowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:03, 05 Kwi 2009    Temat postu:

*czuje się myziana*

Katty napisał:
Może nawet nie "senselessly", ale tak, dokładnie o to mi chodziło. xD

*jupi*

i w sumie racja - bo z tego, co czytałam, "senselessly" w tej pozycji można tylko w wyjątkowych sytuacjach

Katty napisał:
O. Czyli jednak nie jestem bardziej porn! od Ciebie? ... Może to i dobrze. Nie lubię odbierać ludziom palm pierwszeństwa - tym bardziej, że dziś Niedziela Palmowa.

zaczynam wątpić, czy znalazłby się ktoś bardziej porn! ode mnie... przynajmniej na tym forum Ale w dziedzinie wing!porn Cię nie wyprzedzę
...
aaaaaaaa... skoro dziś Niedziela Palmowa, to już niedługo świąteczne wolne *cieszy się bardzobardzo*


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Nie 20:07, 05 Kwi 2009    Temat postu:

Richie napisał:
i w sumie racja - bo z tego, co czytałam, "senselessly" w tej pozycji można tylko w wyjątkowych sytuacjach

Bardzo, bardzo wyjątkowych. Jak na przykład poważny stan zagrożenia życia śmiercią. *wzdech* Oj, to był ładny fik...

Richie napisał:
zaczynam wątpić, czy znalazłby się ktoś bardziej porn! ode mnie... przynajmniej na tym forum

Na tym forum raczej nie. Czemu nie dostałaś Hoskara w kategorii "Najbardziej Porn Użytkownik Roku"? xDDDD

Richie napisał:
Ale w dziedzinie wing!porn Cię nie wyprzedzę

W ogóle w dziedzinie angel!porn nikt mnie nie wyprzedzi. Bądź co bądź to JA jestem autorką najbardziej hardkorowego prompta w tym fandomie EVER. xDDD


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 14:40, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Katty napisał:
Bardzo, bardzo wyjątkowych. Jak na przykład poważny stan zagrożenia życia śmiercią. *wzdech* Oj, to był ładny fik...

czy śmiertelnym zagrożeniem jest stan deprywacji seksualnej wywołany ciążą jednego z partnerów? A może to tylko hilsonlover potrafi z tego zrobić senseless!fucking?
w każdym razie - jeśli masz pomysł na jakiegoś takiego ładnego fika, to ja nie mam nic przeciwko

Katty napisał:
Czemu nie dostałaś Hoskara w kategorii "Najbardziej Porn Użytkownik Roku"?

to była taka kategoria? (jestem na tyle aspołeczna, że ledwie rzuciłam okiem na Hoskarowy spis )

Katty napisał:
W ogóle w dziedzinie angel!porn nikt mnie nie wyprzedzi. Bądź co bądź to JA jestem autorką najbardziej hardkorowego prompta w tym fandomie EVER. xDDD

jak zawsze skromna...
(a czy ktoś wpadł na pomysł, że Anioł zakrada się do piekła, żeby zabawić się na tronie Księcia Ciemności? )

***

Este, a ja myślałam, że tygryski najbardziej lubią erę... widać się nie znam

Este napisał:
*przypomniała sobie Jimmy'ego w 4x01, kiedy poszedł do szpitala w nocy, na fałszywe wezwanie*

i jeszcze ta bluza z dresu...

Este napisał:
Mrauuu, zapomniałaś dodać *nagiej skórze*

pamiętając o Twojej uwadze (ale niezupełnie dokładnie) napisałam w ostatecznej wersji o *nagim ciele*

Este napisał:
Ciekawe, czy Jimmy będzie rano tak wkurzony - jak często bywa w fikach, kiedy rano dostrzega w lustrze wielką (lub kilka wielkich) malinek?

szkoda, że się tego nie dowiemy...
...
a poza tym ucho trudniej ukryć, niż np. szyję...

Este napisał:
Z drugiej strony - taki ślad zębów, to lepsze niż obrączka

House zdecydowanie WIE, jak znakować swoją własność

Este napisał:
(...)
Ciekawe dlaczego mi się to akurat przypomniało?

ahhh "One Step"... *rozpływa się*
w sumie to nawet nie wiem, czy podkradłam ten pomysł świadomie, czy nie... Ale Wilson przejmujący kontrolę zawsze jest hot

Też mam taką nadzieję. Albo nawet to będzie coś lepszego - w jakiejś bliżej-nie-określonej przyszłości



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Este
Bad Wolf
Bad Wolf


Dołączył: 31 Maj 2008
Posty: 426
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 9 razy
Ostrzeżeń: 0/5

Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 16:13, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Cytat:
Este, a ja myślałam, że tygryski najbardziej lubią erę... widać się nie znam

Bo tygryski naj-najbardziej lubią fluff doprawiony do smaku odrobiną ery

Cytat:
pamiętając o Twojej uwadze (ale niezupełnie dokładnie) napisałam w ostatecznej wersji o *nagim ciele*

Upsss Nie zauważyłam... Niedobra Este, niedobra! *pacnęła się linijką po łapach za karę* Ale wybaczysz mi, prawda? *robi szczeniaczkowe oczy*

Cytat:
a poza tym ucho trudniej ukryć, niż np. szyję...

- Wilson, CO ci się stało?
- Nic takiego, dr Cuddy. Komar, wielki, upierdliwy komar... Dziabnął mnie dziś w nocy, ale już zapłacił za swoje.
Po chwili przez drzwi frontowe PPTH wszedł House, ubrany w golf. Posłał lodowate spojrzenie onkologowi, a na uniesioną ze zdziwienia brew administratorki odpowiedział tylko krótkie:
- Angina.
()


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Pon 19:11, 06 Kwi 2009    Temat postu:

Este napisał:
Bo tygryski naj-najbardziej lubią fluff doprawiony do smaku odrobiną ery

"odrobiną"? *patrzy z powątpiewaniem*


Este napisał:
Ale wybaczysz mi, prawda? *robi szczeniaczkowe oczy*

nie mam czego wybaczać, w końcu gdyby nie Twoja uwaga, nie byłoby wiadomo, czy House był nagi czy nie

Este napisał:
- Wilson, CO ci się stało?
- Nic takiego, dr Cuddy. Komar, wielki, upierdliwy komar... Dziabnął mnie dziś w nocy, ale już zapłacił za swoje.
Po chwili przez drzwi frontowe PPTH wszedł House, ubrany w golf. Posłał lodowate spojrzenie onkologowi, a na uniesioną ze zdziwienia brew administratorki odpowiedział tylko krótkie:
- Angina. ( )


czytałam kiedyś fika (ale już sobie nie przypomnę, co to był za fik ), w którym House, Wilson i Wielka-Malinka-Na-Szyi-Wilsona stają przed Cuddy, która posyła House'owi wściekłe spojrzenie i pyta:
- Naprawdę musiałeś?...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 16:53, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Richie napisał:
czy śmiertelnym zagrożeniem jest stan deprywacji seksualnej wywołany ciążą jednego z partnerów? A może to tylko hilsonlover potrafi z tego zrobić senseless!fucking?
w każdym razie - jeśli masz pomysł na jakiegoś takiego ładnego fika, to ja nie mam nic przeciwko

Wierzę, że się liczy. A pomysłów na razie nie mam - być może dlatego, ze nie przemawia do mnie idea seksu jako lekarstwa na wszystko.

Richie napisał:
to była taka kategoria? (jestem na tyle aspołeczna, że ledwie rzuciłam okiem na Hoskarowy spis )

Nie było takiej kategorii. Co nie zmienia faktu, ze powinna być i Ty powinnaś w niej wygrać.

Richie napisał:
jak zawsze skromna... <img src="http://i247.photobucket.com/albums/gg156/kasiat88/emotki/DAlike/klaszcze.gif">
(a czy ktoś wpadł na pomysł, że Anioł zakrada się do piekła, żeby zabawić się na tronie Księcia Ciemności? )

Aj tam skromna... Nie muszę być, skoro mam pisemne dowody potwierdzające tę tezę! xD (I pewnie, że wpadł. Daj spokój, my już wszystkie możliwości z Piekłem przewałkowaliśmy. Łącznie z gwałtem i Lucyferem w jednym zdaniu... )


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Em.
The Dead Terrorist
The Dead Terrorist


Dołączył: 06 Gru 2007
Posty: 5112
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 7 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Trójmiasto

PostWysłany: Wto 19:03, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Richie117 napisał:

czy dobrze rozumiem, że miałaś na myśli "spoon" jako "fuck him senseless from behind"???


Dlaczego mam wrażenie, że wy macie jakiś swój prywatny słownik ery? Mam w domu przynajmniej pięć, ale w żadnym tego nie było .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Katty B.
Chodzący Deathfik


Dołączył: 16 Cze 2008
Posty: 1819
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 16 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Bunkier Wrocław
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Wto 21:43, 07 Kwi 2009    Temat postu:

Bo wiesz, nasz angielski to nie jest WASZ angielski. xDD

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Richie117
Onkolog
Onkolog


Dołączył: 24 Sty 2008
Posty: 5994
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 39 razy
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: w niektórych tyle hipokryzji?
Płeć: Kobieta

PostWysłany: Śro 0:48, 08 Kwi 2009    Temat postu:

Katty napisał:
nie przemawia do mnie idea seksu jako lekarstwa na wszystko.

nie na wszystko, tylko na depresję Wilsona i ból House'a endorfiny rlz

Katty napisał:
Nie było takiej kategorii. Co nie zmienia faktu, ze powinna być i Ty powinnaś w niej wygrać.

dziękuję bardzo
to w next edycji zróbmy kategorię pod każdego Usera i - pomijając głosowanie - rozdajmy statuetki

Katty napisał:
(I pewnie, że wpadł. Daj spokój, my już wszystkie możliwości z Piekłem przewałkowaliśmy. Łącznie z gwałtem i Lucyferem w jednym zdaniu... )

damn... to tak jak z erą - przeczytałam zaledwie czubek góry lodowej Hilsonowych fików, a już mam wrażenie, że nie ma miejsca, gdzie nie doszłoby do ery

******************

Em. napisał:
Dlaczego mam wrażenie, że wy macie jakiś swój prywatny słownik ery? Mam w domu przynajmniej pięć, ale w żadnym tego nie było .

MASZ W DOMU 5 SŁOWNIKÓW ERY????
a tak poważnie, to trzeba tworzyć własne słowniki na podstawie kontekstu odpowiednich fików
plus kilka rzeczy, które znalazłam na [link widoczny dla zalogowanych] po wpisaniu "spoon":
- To have sex in a position where both the (fe)male and male are facing up with the (fe)males back to the males chest.
- To lick someone's anus
- A 'nicer' word for fuck
- ALWAYS leads to sex. ALWAYS.
- an adult love without touching, "yin yangin. In love."


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Richie117 dnia Śro 0:58, 08 Kwi 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum House M.D Strona Główna -> Hilson Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group

Theme xand created by spleen & Soft.
Regulamin